Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Zarzut zabójstwa dla sprawcy wypadku
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2
soltyk
,,Prokurator zdecydował o zmianie zarzutu dla sprawcy wypadku na ul. Sokratesa, w którym zginął pieszy potrącony na przejściu - poinformowała prok. Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zarzut zmieniono po opinii biegłych, którzy wykazali poważne modyfikacje pojazdu."

,,Auto miało zmodyfikowany układ hamulcowy, w tym zdemontowany czujnik ABS, zmodyfikowany układ kierowniczy i układ zawieszenia"

Cały artykuł: Onet.
MadeInPoland
Nie pierwszy prokurator podważa zaufanie do instytucji, w której pracuje. Tytuł tego tematu kolego jest nieprawdziwy i nie znajduje potwierdzenia w artykule, który cytujesz.
Nawet jeśli samochód został zmodyfikowany to pytanie czy wiemy przez kogo i kto ma ponosić odpowiedzialność czy modyfikujacy czy właściciel?

Tak czy inaczej to jeszcze tylko pomysły prokuratora. Zobaczymy jaka decyzję podejmie sąd czyli należy się spodziewać, że gość dostanie dożywocie.
As_
a tak z ciekawości na czym skończyła się Słowacja?
Też miało być szybko i srogo. Jest finał tej sprawy? Bo gdzieś mi umknęło.
flapjck1
final umknal, temat przestal byc nosny i wypadl z wokandy w mediach
WLD_Wlodi
Ten zarzut to raczej nie z powodu modyfikacji, a znacznego przekroczenia prędkości. Na 99% upadnie w sądzie, inaczej w przypadku przekroczenia prędkości o 10km/h też można przyjąć że oskarżony przewidując możliwość popełnienia przestępstwa zabójstwa się na to godzi smile.gif
MisioLBN
Śmieszne to nasze prawo... Hajto nie winny. Prawdziwi bandyci co chwile są uniewinnieni, a tu zmodyfikowane auto i nadmierna prędkosć = próba zabójstwa... Rozumiem że chłopak wsiadl w auto i stwierdził a pykne sobie dziś kogoś na pasach... Jasne że złamał prawo ale żeby od razu zarzuty zabójstwa.. Przecież nie zrobił tego umyślnie. Ja jestem zawsze tego zdania że to piesi wchodzą na drogę a nie ja wjeżdżam na chodnik... jak przecinam chodnik to sprawdzam czy nikogo nie rozjade, a piesi włażą na droge bo są jak terminator i nic im sie nie stanie przy spotkaniu z autem...
radekmc
niech dostanie grube lata jestem za !!!
ulica to nie to autostrada, gdzie się zapierdala 140.
niech będzie nauczką dla przyszłych może ktoś się zastanowi jak zechce popierdalać ile wlezie w biały dzień w mieście.
KRT
Ale cebula z kałdi ! Najbardziej śmiesznym jest to że zmodyfikował układ hamulcowy hehee z mniejszych hebli na większe albo że podejrzany przewidywał możliwości zabicia człowieka i godził się na popełnienie takiego czynu . Chorzy prokuratorzy . Pewnie jak przedmówca ! Czyli zawsze jak wychodzę z domu i wsiadam do auta przewiduje możliwość zabicia człowieka ale ja nie godze się na to . Temat zastępczy żeby media od czarnej zarazy odwrócić . Gościu miał nie farta . Trafił na krowy przechodzące z pastwiska na pastwisko i tyle . Ja ZAWSZE staję z trzy cztery metry od pasów i czekam aż wszyscy przejadą . Kiedy ktoś staje to i tak nie wchodzę tylko robie krok w tył i mam beke . Pieszo poruszam się z córką w wózku i nie mam nigdy zamiaru pchać się pod koła . Sam nieraz ponad 200 szło się na 50 . Ja jestem kierowcą i wiem kto szybciej się zatrzyma . Od lipca dopiero będą akcję kiedy to te cielęta zaczną rzucać się pod koła bo mają pierwszeństwo .
As_
no cóż bycie idiotą ma jednak swoje plusy.
Zamiast się stresować deficytem między uszami można być z tego dumnym.

radekmc
jakiego niefarta, choryś?
jechał by 50 albo trochę więcej to by nie było.
no tak rodzina z dzieckiem przechodząca przez pasy to krowy, no kurwa pogratulować tylko rozumowania i inteligencji której brak, o reszcie nie wspominając.



maaaad
Nie, zarzut nie jest z powodu modyfikacji pojazdu.
Weźcie poprawkę, że to tylko onet (czyli coś jak fakt).
kirpek
No ale 130+ na 50 to moim zdaniem sporo za dużo. Nie jestem święty. Ale tyle na 50 w okolicy pasów nawet się nie zbliżyłem. Kwestia modyfikacji to inna sprawa. Kto co jak... Nie wiadomo. Może zalodzyl leoszy klocek? Albo tarcze mikody? Nie wiadomo.
soltyk
CYTAT(maaaad @ Fri, 22 May 2020 - 19:47) *
Nie, zarzut nie jest z powodu modyfikacji pojazdu.

to brzmi, jakby był jednym z powodów
CYTAT
Jak zaznacza Chyr, na podstawie badań technicznych pojazdu, ustalono, że samochód, którym podejrzany jechał był w stanie technicznym, który nie pozwalał na dopuszczenie go do ruchu.

- Ten samochód został przystosowany do ruchu prawostronnego podczas, gdy producent nie przewidywał takich zmian dla tego typu pojazdu - zaznacza prokurator. Auto miało zmodyfikowany układ hamulcowy, w tym zdemontowany czujnik ABS, zmodyfikowany układ kierowniczy i układ zawieszenia.

- Prokurator ocenił te wszystkie okoliczności i uznał, że w takiej sytuacji poruszając się takim pojazdem, z taką prędkością podejrzany przewidywał możliwość zabicia człowieka i godził się na popełnienie takiego czynu - wskazuje prokurator Mirosława Chyr.
kirpek
No ale 130+ na 50 to moim zdaniem sporo za dużo. Nie jestem święty. Ale tyle na 50 w okolicy pasów nawet się nie zbliżyłem. Kwestia modyfikacji to inna sprawa. Kto co jak... Nie wiadomo. Może zalodzyl leoszy klocek? Albo tarcze mikody? Nie wiadomo. Przekladaka z anglika to w końcu jest czy nie jest kegalne.
WLD_Wlodi
CYTAT(radekmc @ Fri, 22 May 2020 - 15:52) *
niech dostanie grube lata jestem za !!!
ulica to nie to autostrada, gdzie się zapierdala 140.
niech będzie nauczką dla przyszłych może ktoś się zastanowi jak zechce popierdalać ile wlezie w biały dzień w mieście.


Niech dostanie grube lata, ale z art 177 § 2 kk gdzie za potrącenie ze skutkiem śmiertelnym ustawa przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat.


nomad66
Jechał za szybko. Za to powinien być ukarany. Surowo. Bo dużo za szybko. Ale nie ukrywajmy, nawet jakby jechał 50 i bez hamowania by potrącił skutek byłby ten sam. Modyfikacje nie mają tu nic do rzeczy. No i drugie pytanie jak z anglikiem przełożonym. Co to znaczy nie przystosowany? Nie ma śrubek do przekręcenia? bmw całkiem nieźle się przekłada
MisioLBN
taa i niech pierwszy rzuci tu kamienień kto nigdy nie leciał 200+ na 50... kazdego poranka jak jade autem do roboty (rzadka sprawa ale dzieki korona smigam do pracy autem) zdarzuy sie leciec 200+ przez wawe...
deejey!
Bardzo ciekawy temat z tym "anglikiem" czyli przekładanie RHD na LHD. Czemu ciekawy? Bo przecież urzędnicy sami w przypadku aut z Japonii mówią, że można zarejestrować dopiero po przystosowaniu do ruchu prawostronnego, czyli tym samym po przekładce. I teraz jak tak pomyślę, to przecież BMW ma wszystko symetrycznie i generalnie przekłada się podobno super (nie testowałem osobiście) i takich aut w kraju jest naprawdę dużo.

Generalnie powiem tak - nie chciałbym być na jego miejscu, a doskonale wiemy, że taka sytuacja to są ułamki sekund. Jedna zła decyzja o wklepaniu gazu i gość siedzi, drugi nie żyje. Tragedia, nie chciałbym być ani na miejscu kierowcy, ani człowieka który zginął czy też jego rodziny...

Co więcej podobny przypadek miał miejsce niedawno w Łodzi, a nawet gorszy. Bo dwa auta trafiły jednego pieszego, pierwszy lusterkiem go ściągnął, drugi rozjechał prawym kołem. Obaj wyprzedzali prawidłowo jadący pojazd który na prawym pasie ustąpił miejsca pieszemu (28L, pracownik magazynu z Ukrainy). Już z góry wiadomo, że udowodnią im nadmierną prędkość, co więcej jest jakieś nagranie kilometr wcześniej jak bardzo szybko wyprzedzili auto z kamerką na szybie. W obecnej sytuacji widać, że również tak jak ten wyżej nie wyjdą za szybko.

Szkoda, że w Polsce ten sport nie jest tak rozwijany jak piłka nożna czy tam kościoły. Fakt pojawiło się kilka torów nowych, kilka startych zaorano ale nadal nie ma takiego miejsca gdzie można ze znajomymi na legalu pojechać sprawdzić kto ma dłuższego na kresce, a nawet w przypadku jazdy na czas w kółko te wymagania obiektów typu hałas, zakaz poślizgów i tak dalej mocno zniechęcają do organizowania się.
Tommo
CYTAT(MisioLBN @ Fri, 22 May 2020 - 23:33) *
taa i niech pierwszy rzuci tu kamienień kto nigdy nie leciał 200+ na 50... kazdego poranka jak jade autem do roboty (rzadka sprawa ale dzieki korona smigam do pracy autem) zdarzuy sie leciec 200+ przez wawe...
Tym bardziej kary za to powinny być na tyle surowe, żeby takich śmiałków było coraz mniej na drogach.
16vg60
CYTAT(MisioLBN @ Fri, 22 May 2020 - 23:33) *
taa i niech pierwszy rzuci tu kamienień kto nigdy nie leciał 200+ na 50... kazdego poranka jak jade autem do roboty (rzadka sprawa ale dzieki korona smigam do pracy autem) zdarzuy sie leciec 200+ przez wawe...


Zaraz Cię tu ukamienuja laugh.gif
scorpio_24
To jest poważny problem prawny czy w zdarzeniu komunikacyjnym można przyjąć, że jest naruszane inne dobro prawne niż samo bezpieczeństwo w ruchu drogowym (które pod spodem ma za ochronę życie i zdrowie) .
Prokuratura najprawdopodobniej jest zainspirowana postawa niemieckiego sadu, który skazał nie tak dawno za podobne zdarzenie ścigających się w mieście jak za zabójstwo.
Natomiast na jakiejś zasadzie trzeba przyjść, że nie było realizowane np art 177kk a 148 kk. I to jest już niemały problem teoretyczny. Który o ile mi wiadomo nie spotkał się dotychczas z głębszym namysłem teoretycznym.
Bio
CYTAT(soltyk @ Fri, 22 May 2020 - 20:38) *
to brzmi, jakby był jednym z powodów

źle pogrubiłeś:

CYTAT
- Prokurator ocenił te wszystkie okoliczności i uznał, że w takiej sytuacji poruszając się takim pojazdem, z taką prędkością podejrzany przewidywał możliwość zabicia człowieka i godził się na popełnienie takiego czynu - wskazuje prokurator Mirosława Chyr.

Szczególnie z tą drugą częścią.

I ja to rozumiem, bo chyba dość prostym wnioskiem jest, że "lecę 100+ km/h to zabiję człowieka jak mi wpadnie pod koła"

Jeśli ktoś wybiera jazdę 200km/h na 50, to albo jest kompletnym idiotą, albo jest idiotą, który zdaje sobie sprawę, że może kogoś (w tym siebie) zabić.
scorpio_24
Wg badań spotkanie pojazdu samochodowego z człowiekiem przy prędkości conajmniej 70km/h, wg jakiejś tam empirycznie ustalonej zależności, skutkuje ponad 90% prawdopodobieństwem śmierci lub ciężkiego uszczerbku (chodzi o prędkość uderzenia). Przy 50kmh to chyba było poniżej 50%. Przy 30 kmh zdaje się kilka/kilkaście procent.
Natomiast to nie usuwa problemu kwalifikacji prawnej zdarzenia na drodze.

Misior
Średnio ogarnięty pieszy wchodząc na pasy rzuca okiem w tą stronę, z której jadą samochody i jeśli nie widzi nikogo, lub samochód jest daleko to idzie.
Tylko niewielu będzie świadomych na tyle żeby popatrzeć drugi raz, bo może jakiś idiota umyśli sobie jechać 200+ w zabudowanym albo w mieście.
Maciek1234
CYTAT(deejey! @ Sat, 23 May 2020 - 07:40) *
Szkoda, że w Polsce ten sport nie jest tak rozwijany jak piłka nożna czy tam kościoły. Fakt pojawiło się kilka torów nowych, kilka startych zaorano ale nadal nie ma takiego miejsca gdzie można ze znajomymi na legalu pojechać sprawdzić kto ma dłuższego na kresce, a nawet w przypadku jazdy na czas w kółko te wymagania obiektów typu hałas, zakaz poślizgów i tak dalej mocno zniechęcają do organizowania się.
wręcz przeciwnie - sport motorowy rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie, przybyło kilka torów, jest masa imprez (przynajmniej w erze przedkoronawirusowej).

Problemy są trzy:
- mało który samochód seryjny nadaje się do jazdy po torze
- jak już kierowca trafi na tor, to bardzo szybko uświadamia sobie, jak mało potrafi i jak wiele godzin treningu potrzeba, by okiełznać własny samochód
- jak już kierowca wróci do domu, to uświadamia sobie, ile kosztuje takie taki trening - a jest to liczone w tysiącach złotych miesięcznie

dlatego woli jeździć szybko po drodze publicznej, bo:
- każdy samochód nadaje się do szybkiej jazdy - odpowiednio zdeterminowany kierowca Fabii pojedzie szybciej dany odcinek z miasta A od miasta B niż kierowca Forda Focusa RS - wystarczy wyprzedzać na podwójnych ciągłych, przejściach dla pieszych, pasem wyłączonym z ruchu, a w obszarze zabudowanym sypać tyle, ile fabryka dała - czyli 150kph.
- każdy kierowca jest przekonany o swojej doskonałości, bo nie ma nawet okazji, by ją zweryfikować. A jak ją w końcu zweryfikuje i wpadnie do rowu, to zaczyna się garść wymówek - a to inny samochód zajechał, a to była plama oleju, a to na pewno jakaś usterka mechaniczna
- i w zasadzie nic to nie kosztuje - równie szybko przejedzie się dany odcinek na zużytych oponach, słabych hamulcach, wylanych amortyzatorach.
Tommo
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 25 May 2020 - 08:12) *
wręcz przeciwnie - sport motorowy rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie, przybyło kilka torów, jest masa imprez (przynajmniej w erze przedkoronawirusowej).


Serie wyścigowe - leżą i kwiczą, rajdy - prostoliniowy zjazd w dół. Jedyny sensowny tor w Polsce na granicy zamknięcia. To ma być ten rozkwit motosportu? Kilka autodromów, na których ciężko trójkę wbić jest tego żałosnym dodatkiem.
Andrzejsr
Maciek pisał o imprezach i obiektach dla amatorów - o czasu do czasu chcących pojeździć bez koszenia postronnych ludzi na pasach.
Jako przeciwwagę "racingu' ulicznego.
Ten gość zabijający na pasach raczej seriami wyścigowymi zainteresowany by nie był.
Zresztą amatorskimi czasowkami w sumie też nie , ze względów dokładnie wyżej wymienionych.
MadeInPoland
Serio znacie kogoś kto pali samochód i jedzie się ścigać po ulicach? Ludzie jeżdżą szybciej niż przepisy pozwalają bo się gdzieś spieszą. Biedny kraj nieraz trzeba łapać kilka robót żeby wyjść na swoje i przemieszczać się szybko.

Bajki o umiejętnościach kierowców i ich torowej weryfikacji są bardzo metne jako, że każdy nawet najmniej ogarnięty leszcz dobrze wie, że nie dostał batow bo źle jeździ tylko ma seria sprzęt vs sprzęt torowych wyjadaczy.
Andrzejsr
No ten konkretny, o którym tu mowa, raczej w niedzielę miedzy pracami się nie przemieszał i nie dla oszczędności jakieś tam modyfikacje (istotne czy nie dla zdarzenia nie wnikam) porobił.
Misior
CYTAT(Tommo @ Mon, 25 May 2020 - 10:07) *
Kilka autodromów, na których ciężko trójkę wbić jest tego żałosnym dodatkiem.

A co się dziwisz? Jak mają budować to wszędzie głośno, że tor itp żeby nabrać poklasku.
A na końcu i tak się okazuje, że to obiekt do doskonalenia techniki jazdy za kasę z budżetu obywatelskiego albo z h.ujni europejskiej.

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 25 May 2020 - 10:59) *
Bajki o umiejętnościach kierowców i ich torowej weryfikacji są bardzo metne jako, że każdy nawet najmniej ogarnięty leszcz dobrze wie, że nie dostał batow bo źle jeździ tylko ma seria sprzęt vs sprzęt torowych wyjadaczy.


Nie do końca masz rację. Często ten ogarnięty leszcz dostaje baty na torze od bardziej ogarniętego typa w połowę tańszym i słabszym samochodzie.
Potem jest foch na cały świat, że tatowóz jest do dupy i w ogóle układ gwiazd nie sprzyja. I zaczyna się upalanie na ulicy.
MadeInPoland
CYTAT(Misior @ Mon, 25 May 2020 - 11:20) *
Nie do końca masz rację. Często ten ogarnięty leszcz dostaje baty na torze od bardziej ogarniętego typa w połowę tańszym i słabszym samochodzie.
Potem jest foch na cały świat, że tatowóz jest do dupy i w ogóle układ gwiazd nie sprzyja. I zaczyna się upalanie na ulicy.


Wiem jak jest bo w pierwszym w życiu KJS seria malanem w najmocniej obsadzonej wowczas modzonymi furami klasie wskoczylem na pudło. A seria malan był wówczas niespotykanym egzotykiem w takich imprezach. Nie zmienia to faktu, że jak sam napisałeś każdy leszcz nawet największy nie przyjmie do siebie, że jest leszczem tylko wóz nie pozwala na rywalizację.

Tommo
CYTAT(Misior @ Mon, 25 May 2020 - 12:20) *
A co się dziwisz? Jak mają budować to wszędzie głośno, że tor itp żeby nabrać poklasku.
A na końcu i tak się okazuje, że to obiekt do doskonalenia techniki jazdy za kasę z budżetu obywatelskiego albo z h.ujni europejskiej.


Stwierdzam fakt, który specjalnie mnie nie dziwi.. A to co napisałeś tylko potwierdza jak bardzo mamy rozmiłowany naród w motosporcie.
flatron66
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 25 May 2020 - 10:59) *
Serio znacie kogoś kto pali samochód i jedzie się ścigać po ulicach? Ludzie jeżdżą szybciej niż przepisy pozwalają bo się gdzieś spieszą. Biedny kraj nieraz trzeba łapać kilka robót żeby wyjść na swoje i przemieszczać się szybko.


We Wrocławiu jest mnóstwo bananiarzy wyjezdżających w weekendy wieczorem żeby pozapierniczać po mieście. Spotykają się w kilku miejscówkach/ łapią po drodze i robią przelot na inną miejscówkę. Nie jest to jakiś F&F z kolejką i ładną panią startującą pary aut. Ale zapierniczanie grupą kilku aut ma miejsce. I o dziwo takie zachowanie widać tylko wśród grupy bananiarzy, którzy latają nowymi autami typu a45, scirocco, mustang, bmw M. Jak ktoś ma starsze porobione auto to raczej nie odwala takich akcji. Jasne jest ściganie spod świateł, ale przy tych 100-120 się odpuszcza a nie leci kilkanaście kilometrów przez miasto pełnym butem. Drifterzy też nie odwalają. Latają bokiem jak nikogo nie ma dookoła, jak jakieś auto nadjeżdża to jest stop zabawa.
MisioLBN
CYTAT(flatron66 @ Mon, 25 May 2020 - 15:37) *
We Wrocławiu jest mnóstwo bananiarzy wyjezdżających w weekendy wieczorem żeby pozapierniczać po mieście. Spotykają się w kilku miejscówkach/ łapią po drodze i robią przelot na inną miejscówkę. Nie jest to jakiś F&F z kolejką i ładną panią startującą pary aut. Ale zapierniczanie grupą kilku aut ma miejsce. I o dziwo takie zachowanie widać tylko wśród grupy bananiarzy, którzy latają nowymi autami typu a45, scirocco, mustang, bmw M. Jak ktoś ma starsze porobione auto to raczej nie odwala takich akcji. Jasne jest ściganie spod świateł, ale przy tych 100-120 się odpuszcza a nie leci kilkanaście kilometrów przez miasto pełnym butem. Drifterzy też nie odwalają. Latają bokiem jak nikogo nie ma dookoła, jak jakieś auto nadjeżdża to jest stop zabawa.

heh coś w tym jest. Jak podjedziesz na normalnego spota to można się złapać na 2pasmowej drodze zrobić 2 przeloty wrócić i pogadać natomiast powyżej opisane sytuacje rzeczywiście głównie dotyczą grupy nowych mocnych aut. Na YT był kiedyś kanał o lataniu w nocy po wawie właśnie w taki sposób nnowe szybkie auta i latanie przez miasto 200+ bez celu. Jeszcze sie reklamowali czy jesteś wystarczająco szybki żeby z nami jeździć xD DLa mnie ciekawsze jednak jest właśnie złapać się na kreche zrobić 2 przeloty czy sprawdzić auto na obwodnicy z rolki.
Fał
Ja tylko wtrące, że 99% osób pokroju sprawcy wypadku nie jest zainteresowana żadnym ściganiem, nawet jakby mu zbudowali 2 tory za rogiem. Liczy się bardziej lans na mieście, spalenie laka, rondo bokiem, te sprawy.
_adams_
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 25 May 2020 - 10:59) *
Serio znacie kogoś kto pali samochód i jedzie się ścigać po ulicach? Ludzie jeżdżą szybciej niż przepisy pozwalają bo się gdzieś spieszą. Biedny kraj nieraz trzeba łapać kilka robót żeby wyjść na swoje i przemieszczać się szybko.


W każdym większym mieście są grupy tylko po to się spotykające późnym wieczorem. To nie ma nic wspólnego z pracą, to czysta głupota.
piwo
ciekawe czy mial wystajacy spliter z przodu?
kirpek
A ja mam pytanie czym jest modyfikacja samochodu, czy przeróbka nie dopuszczona przez producenta? Jakieś wytłumaczenie jest? Ubezpieczajac oc w zeszłym tyg pani zadala kilkakrotnie czy auto jest modyfikowane/tuningowane. Zapytalem się co wchodzi zakres modyfikacji, co ubezpieczalnia uważa za tuning i dowiedziałem się, i tu nie zart, pani odpowiedziala ze tuning to podkrecanie obrotów, i ryczący wydech.
W związku z tym szukam informacji czym wg prawa jest modyfikacja, czym tuning. Bo generalnie kazdy producent nie dopuszcza stosowania nieoryginalnych części, zamienników. I np zakładając tarcze hamulcowe z zamienika to już tuning, czy tuning jest dopiero jesli na kartonie jest napisane "sport". No i kwestia przekladek z anglika, to jest to w końcu legalne czy nie? Bo chyba też żaden z producentów nie dopuszcza takiej możliwości żeby przekładke robic.
siewcu
A jeśli masz auto gdzie ściana grodziowa nie jest przyspawana a przykręcana i nie trzeba jej ciąć? Nie ma zmiany w konstrukcji pojazdu tak naprawdę, bo wymieniasz jeden kawałek blachy na drugi - trochę jak błotnik czy maskę wink.gif
maaaad
CYTAT(kirpek @ Thu, 28 May 2020 - 12:33) *
A ja mam pytanie czym jest modyfikacja samochodu, czy przeróbka nie dopuszczona przez producenta? Jakieś wytłumaczenie jest? Ubezpieczajac oc w zeszłym tyg pani zadala kilkakrotnie czy auto jest modyfikowane/tuningowane. Zapytalem się co wchodzi zakres modyfikacji, co ubezpieczalnia uważa za tuning i dowiedziałem się, i tu nie zart, pani odpowiedziala ze tuning to podkrecanie obrotów, i ryczący wydech.
W związku z tym szukam informacji czym wg prawa jest modyfikacja, czym tuning. Bo generalnie kazdy producent nie dopuszcza stosowania nieoryginalnych części, zamienników. I np zakładając tarcze hamulcowe z zamienika to już tuning, czy tuning jest dopiero jesli na kartonie jest napisane "sport". No i kwestia przekladek z anglika, to jest to w końcu legalne czy nie? Bo chyba też żaden z producentów nie dopuszcza takiej możliwości żeby przekładke robic.

Przepisy nie zawierają definicji ani modyfikacji, ani tuningu. Bo i po co?
Każdy tuning to modyfikacja, a niektóre z modyfikacji to tuning - potocznie rzecz ujmując, na zdrowy rozsądek. Zaznaczam - potocznie.
Przepisy posługują się co najwyżej pojęciem "zmian konstrukcyjnych", przy czym zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym zabronione jest dokonywanie zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
a) pojazdu, na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji typu lub inny równoważny dokument, o którym mowa w art. 70j ust. 1, art. 70k ust. 1, art. 70o ust. 1, art. 70zo ust. 1, art. 70zp ust. 1 albo art. 70zu ust. 1,
b ) pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie.
Oczywiście problem jest szerszy, już gdzieś na forum rozwijałem, w kontekście swapów.
deejey!
Czyli wymiana filtra powietrza to tuning? A co z tuningiem którego nie widać gołym okiem? Tj. modyfikacja oprogoramowania, wsadu sprężarki, pompy paliwa?

I teraz wisienka na torcie... LPG. Przecież od lat to jest wkładane, gdzie producent tego nie przywidywał - zwiększa masę pojazdu i tak dalej, może nawet MOC ! xD
MadeInPoland
CYTAT(deejey! @ Fri, 03 Jul 2020 - 06:54) *
I teraz wisienka na torcie... LPG. Przecież od lat to jest wkładane, gdzie producent tego nie przywidywał - zwiększa masę pojazdu i tak dalej, może nawet MOC ! xD


I spełnia podpunkt b z poprzedniego posta.
Honada
A co z wycieraczkami aero, które modyfikują strugę powietrza? Czy montaż owiewki przy oknie też powinien być zgłaszamy w ubezpieczalni? Ehh...
maaaad
Co do lpg-nie spelnia, bo nie jest zmiana konstrukcyjna zmieniajaca rodzaj pojazdu.
Modyfikacja to zmiana czegos. Jesli modyfikujesz celem np. poprawy osiagow albo dostosowania auta pod swoje potrzeby to taka modyfikacje nalezaloby potraktowac jako tuning.
MadeInPoland
Dodanie mocy to zmiana rodzaju pojazdu?
matteusz
Przede wszystkim elementy instalacji LPG są homologowane wg ECE 67, a cała instalacja jest homologowana do danego typu pojazdu zgodnie z ECE 115, więc nie dramatyzujcie z tym LPG wink.gif

A teraz wrzucę kij w mrowisko: czy montaż klatki jest zmianą konstrukcyjną? biggrin.gif
deejey!
CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 03 Jul 2020 - 08:02) *
I spełnia podpunkt b z poprzedniego posta.


CYTAT(maaaad @ Fri, 03 Jul 2020 - 08:21) *
Co do lpg-nie spelnia, bo nie jest zmiana konstrukcyjna zmieniajaca rodzaj pojazdu.
Modyfikacja to zmiana czegos. Jesli modyfikujesz celem np. poprawy osiagow albo dostosowania auta pod swoje potrzeby to taka modyfikacje nalezaloby potraktowac jako tuning.


Dobra to teraz jeszcze inny myk - Wiele osób w kraju swego czasu nawet nie wiedziało, że jeździ autem z UK po przekładce. Teraz ludzie trochę bardziej potrafią sprawdzić wóz, wiedzą co i jak. To samo jest z modyfikacjami sprężarek, softu - kupujący może nie być świadomy, że auto jest po tuningu/przekładce. I co wtedy?
nomad66
a zmiana hamulców na większe ale pasujące p&p występujące w tym samym modelu ale innej wersji silnikowej? Np. E46 z 320i na hamulce z tyłu 325i a przód z 330i?
Rezor
CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 03 Jul 2020 - 08:02) *
I spełnia podpunkt b z poprzedniego posta.

To pytanie: kim jest przedsiębiorca "przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie"
Sam do niedawna byłem samozatrudniony i w PKD wpisałem wszystko jak leci co mi było potrzebne, a nikt tego nie weryfikował wink.gif
MadeInPoland
Miałeś szczęście też mam bogate PKD i miałem kontrolę z US w celu weryfikacji zaplecza technicznego
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.