Jak ma być tanio i chcesz sobie podłubać to polecam subaru legacy 2.0d (palące, ale stukające, jest tego sporo) i legacy spec b (3.0 manual, amortyzatory bilsteina) w angliku.
Diesla naprawiasz i sprzedajesz silnik, z anglika wyciągasz skrzynie i dyfer i sprzedajesz, z pozostałości robisz swój samochód
z nowym wydechem (koniecznie kolektory) i korektą paliwa/zapłonu masz okolice 300KM.
Finansowo, pesymistycznie cała zabawa kosztuje max 5k zł + dużo czasu rzecz jasna, optymistycznie masz fajny samochód za darmo i parę złotych w kieszeni.