Z tymi heblami niezły czad. Przypomnij w fk8 jest jest ten sam płyn hamulcowy i wysprzeglika zmiany biegów co ludziachy zmieniają na motula rbf660?
Dwa swe odczucia porównywałes do dwuosobowej trophy r czy czteroosobowej meganki rs?

Jeździłem tropy i trophy r. Uwierz mi, że oba auta prowadzą się podobnie. Wiem, że teza niepopularna w środowisku. Niedługo, jak sytuacja opadnie postaram się to udowodnić.

Nie no ja nie podwazam bo i nie mam poeodow Po prostu to jest ciekawe że mimo że auto cięższe o 130kg i tylna skrętna os a auto prowadzi się podobnie. Widać że inżynierowie mocno popracowali

Radzio.

Jesli chodzi o regulacje kierownicy to cos chyba przekreciles. Jest regulacja w dwoch plaszczyznach. Gora/dol i odsiebie/dosiebie. Co prawda jezdze IX ale sprawdzilem w instrukcji do FK8 i regulacja jest. Bardzo bym sie zdzwil jakby jej nie bylo.

FK8 ma polaczony uklad wysprzeglania z hamulcowym. W poprzedniej generacji te uklady sa od siebie oddzielone. Ja mam wymieniony tylko plyn na Motul RBF i zadnych problemow. Z reszta nigdy ze skrzynia ten samochod ich nie mial, ona po prostu nie wybacza bledow.

Być może, źle się wyraziłem w filmie. Chodziło o to, że nie jestem w stanie bardziej podciągnąć kierownicy do siebie. Był już max.
Wydaje mi się, że najgorszym elementem układanki hamulcowej był jednak klocek. To akurat najłatwiejsze jest do poprawy.

Czy jechales moze z wlaczona kontrola trakcji czy bez?

Właśnie, to może powodować uwalenie hamulca. Ja ze stabilizacją, klocki na tylnej osi (50%) skończyłem po 15 okrążeniach .

Niestety nie pozwolono nam na wyłączenie. Przez to najprawdopodobniej były też mocniej obciążone hamulce. Aczkolwiek wydaje mi się, że przy podsterowności ESP hamuje przodem, natomiast przy nadsterowności tyłem, więc jeżeli auto naturalnie byłoby bardziej nadsterowne, to tylne hample by się bardziej grzały. Jak myślicie?
Postaram się jeszcze kiedyś zdobyć FK8 na kółko w modlinie. Będzie to bardziej miarodajne.
Żeby nie było. Auto nie jest złe, ale według mnie bardziej grzeczne niż Renault.

Mi się wydaje że przy podsterowności ESP stara się narzucić dupe zrywając tam przyczepność gwałtownym hamowaniem. Przynajmniej takie wrażenie(jakbym ręczny pulsacyjnie zaciągał) miałem jak mi kiedyś S60 z DSTC płużyło. Ale było wtedy mokro i to inna dekada technologiczna.

Esp tak dziala, nawet moje gowniane kombi na rondzie, gdy skreci sie mocniej, niz pozwala opona przednia nagle zaciesnienie zakretu po interwencji esp. Z tego co pamietam, to hamuje tylne wewnetrzne przy podsterownosci.

W moim aucie, przy włączonym ESP, płyn się gotuje, a klocki przegrzewają po mniej więcej 15-20 minutach ostrej jazdy. Jak się wyłączy ESP, to można upalać do woli.
Ale nawet, jeśli w tej Hondzie problemem jest klocek, to, jak wspomniałeś, jest to najprostsze do naprawienia. Żółte EBC w cenie fabrycznych i po kłopocie.


Wg mnie, to jest zły tor dla hot hatchy. Za długie proste, za mało zakrętów, za dużo dohamowań z dużych prędkości. Szkoda, że nie dali ci pojeździć dłużej. Umówmy się, że 2-3 okrążenia na takim torze, to można traktować, jako jazdy zapoznawcze. Chociaż z drugiej strony, jak się hamulce kończą po 2 okrążeniach, to organizatorzy dobrze wiedzieli co robią, dając ci do dyspozycji tylko tyle


PS. dobry test, przyjemnie się ogląda - jedna uwaga techniczna - wg mnie, lepiej umieścić kamerę na czymś stabilnym (np. na bocznej szybie od wewnątrz) niż na kasku. Lepiej się do ogląda, obraz tak nie skacze.