Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Zakup E90 335/330d
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Chcę kupić auto, kupiłem auto
byqu
Witam.

Zamierzam za jakiś czas zakupić auto wymienione w temacie. Chciałbym zakupić BMW E90. Rozważam dwie opcje silnikowe. Jeśli benzyna to 335, motor n54, jeśli diesel to również 3 litrowy motor m57. Teraz mam do Was kilka pytań, może będziecie w stanie rozwiać moje wątpliwości. Na wstępie dodam również, że zdaje sobie sprawę że to wielki rozrzut pomiędzy benzyną a dieslem ale po prostu chciałbym postawić na niezawodność bo jestem przekonany że oba te motory dadzą mi wystarczającą ilość mocy.

1. Jeśli chodzi o obie jednostki to tylko przedlifty i te oznaczenia które napisałem prawda (do roku 2008)?

2. Czy we wszystkich n54 były kute korby oraz wały? Czy tylko w pierwszych latach produkcji?

3. Jak z awaryjnością n54? Odrazu dodam, że po zakupie auta chciałbym zrobić w nim rozrząd aby mieć spokój, przegląd turbin oraz ewentualnie dpfa w wypadku diesla.

4. Czy m57 nie sprawiają również problemów w tych autach? Mam do czynienia z tym motorem w E60 z 2009 roku i sprawuje się bez zarzutów. Czy te jednostki mają ukryte wady?

5. Na co zwracać głównie uwagę przy poszukiwaniu E90? Jakieś słabe punkty? Pod względem blacharki lub innych charakterystycznych bolączek.

6. Jakie wyposażenie warto mieć a jakie to tylko zbędny gadżet?

Póki co chyba tyle, jeśli przyjdzie mi coś jeszcze do głowy to dodam to do dyskusji. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam!
Taffarel
mialem obydwa z w/w aut i potwierdzam, ze w obu tych silnikach jest siła !! oba to bardzo dobry wybór.
byqu
CYTAT(Taffarel @ Sat, 21 Mar 2020 - 19:18) *
mialem obydwa z w/w aut i potwierdzam, ze w obu tych silnikach jest siła !! oba to bardzo dobry wybór.


Dzięki za odpowiedź. Może dasz radę dodać coś więcej i odpowiedzieć na postawione pytania? Nie miałeś jakiś większych problemów z tymi autami? Doskonale wiem że jak dbasz tak masz ale jak wiadomo niektóre jednostki są trochę mniej udane i mimo dbania o nie lubią się psuć hah tongue.gif
ledziu
CYTAT(byqu @ Sun, 22 Mar 2020 - 07:52) *
Dzięki za odpowiedź. Może dasz radę dodać coś więcej i odpowiedzieć na postawione pytania? Nie miałeś jakiś większych problemów z tymi autami? Doskonale wiem że jak dbasz tak masz ale jak wiadomo niektóre jednostki są trochę mniej udane i mimo dbania o nie lubią się psuć hah tongue.gif

Miałem nic nie pisać ale szykuje mi się znowu do obrobienia 3,0d i tak sobie myślę iż zanim popadniesz w tą idylle bezawaryjności e90 to przejrzy sobie forum bmw tam jest taki fajny temat o abc-adle serwisowym czekającym nowych właścicieli 3,0d a potem pogadaj z ogarniętym mechanikiem co sądzi od strony finansowej o Twoim typie.
Oczywiście rób to z kalkulatorem w ręku i po odcedzeniu sformułowań "to tylko serwis" albo ""wszystko się psuje".
Jak sobie zrobisz zestawienie koszty zakupu auta + koszt "serwisu" + koszt sprzedaży i Ci nie będzie to wszystko przeszkadzać to jesteś w domu wink.gif
nomad66
każdy chwali 3.0d dopóki nie trzeba go poprawnie serwisować na bieżąco, łatwo dolecieć do 5 cyfrowej liczby za "serwis". Mówię to z autopsji. Chyba, że chcesz wymieniać po jednym uzywanym wtryskiwaczu po 200zł za używkę i modlić się przy każdym wciśnięciu gazu, żeby motor nie spłynął do miski biggrin.gif Nie mówiąc o reszcie osprzętu dookoła. To jest fajny motor przez pierwsze 200tyś km od nowości.
Konrad20vt
Miałem M57n własnie zmodzone na 400km i około 800nm auto było jak dla mnie bardzo szybkie, dodam że szwagier miał w tym samym czasie i w sumie ma nadal 335i N54 zmodzone na 400km nigdy nie było okazji tych dwóch aut porównać ale odczucia z jazdy jednym i drugiem były bardzo fajne. Ja nie miałem żadnych problemów z autem przelot 300tys, przy 200 lepiej wymienic rozrząd bo potrafią strzelic, a że z przodu to nie ma z tym wiekszych problemów, olej co 10 tys i smiga, u szwagra w n54 jedynie wtryskiwacze robił tam przelot to chyba 160tys jak dobrze pamiętam. Jeszcze jedna sprawa która może Cie interesować srednie spalanie w 335d o mocy 400km będziesz miał 10-11l w N54 400km licz sie na 15l i wyżej. Kiedyś zrobilismy taki mega spokojny objazd n54 po wioskach, zero korków, swiateł to udało sie 10l ale na prawde nie polecam takiej jazdy biggrin.gif Aktualnie przesiadłem sie na F10 530d n57 i tak samo rozrząd zrobiony i auto smiga bez żadnych problemów a przebieg juz 350tys, ale co do serwisu to tak jak ktoś napisał jak już przyjdzie coś wymienic to kosztuje to swoje wink.gif
byqu
CYTAT(ledziu @ Mon, 23 Mar 2020 - 13:34) *
Miałem nic nie pisać ale szykuje mi się znowu do obrobienia 3,0d i tak sobie myślę iż zanim popadniesz w tą idylle bezawaryjności e90 to przejrzy sobie forum bmw tam jest taki fajny temat o abc-adle serwisowym czekającym nowych właścicieli 3,0d a potem pogadaj z ogarniętym mechanikiem co sądzi od strony finansowej o Twoim typie.
Oczywiście rób to z kalkulatorem w ręku i po odcedzeniu sformułowań "to tylko serwis" albo ""wszystko się psuje".
Jak sobie zrobisz zestawienie koszty zakupu auta + koszt "serwisu" + koszt sprzedaży i Ci nie będzie to wszystko przeszkadzać to jesteś w domu wink.gif



CYTAT(nomad66 @ Mon, 23 Mar 2020 - 16:12) *
każdy chwali 3.0d dopóki nie trzeba go poprawnie serwisować na bieżąco, łatwo dolecieć do 5 cyfrowej liczby za "serwis". Mówię to z autopsji. Chyba, że chcesz wymieniać po jednym uzywanym wtryskiwaczu po 200zł za używkę i modlić się przy każdym wciśnięciu gazu, żeby motor nie spłynął do miski biggrin.gif Nie mówiąc o reszcie osprzętu dookoła. To jest fajny motor przez pierwsze 200tyś km od nowości.


Czyli widzę, że ile użytkowników tyle opinii. Negatywne są również jak widzę. No cóż, to czym się najbardziej kieruję to fakt że "odpukać" u mnie póki co problemów w e60 brak. Ale nie wykluczone, że przestanę lubić te motory po zakupie e90.

CYTAT(Konrad20vt @ Mon, 23 Mar 2020 - 16:37) *
Miałem M57n własnie zmodzone na 400km i około 800nm auto było jak dla mnie bardzo szybkie, dodam że szwagier miał w tym samym czasie i w sumie ma nadal 335i N54 zmodzone na 400km nigdy nie było okazji tych dwóch aut porównać ale odczucia z jazdy jednym i drugiem były bardzo fajne. Ja nie miałem żadnych problemów z autem przelot 300tys, przy 200 lepiej wymienic rozrząd bo potrafią strzelic, a że z przodu to nie ma z tym wiekszych problemów, olej co 10 tys i smiga, u szwagra w n54 jedynie wtryskiwacze robił tam przelot to chyba 160tys jak dobrze pamiętam. Jeszcze jedna sprawa która może Cie interesować srednie spalanie w 335d o mocy 400km będziesz miał 10-11l w N54 400km licz sie na 15l i wyżej. Kiedyś zrobilismy taki mega spokojny objazd n54 po wioskach, zero korków, swiateł to udało sie 10l ale na prawde nie polecam takiej jazdy biggrin.gif Aktualnie przesiadłem sie na F10 530d n57 i tak samo rozrząd zrobiony i auto smiga bez żadnych problemów a przebieg juz 350tys, ale co do serwisu to tak jak ktoś napisał jak już przyjdzie coś wymienic to kosztuje to swoje wink.gif


Dzięki za szczerą odpowiedź. Rozważałem dołożenia właśnie trochę do f-ki, ale chyba nie posiadam na tyle funduszy aby mieć swobodę w jej utrzymaniu. Co do spalania wiem jak to w dieslu wygląda, dzięki za relację jak to jest z benzyną. Coraz bardziej składam się własnie mimo wszystko do 330d, nie tylko przez spalanie ale własnie koszty utrzymania. Myślę, że mogą być ciut bardziej na moją kieszeń niż 335 wink.gif
As_
dobrze rozumiem że 330d ma być tańszy w utrzymaniu od 335i?
_adams_
Jeśli kosztem utrzymania jest tylko paliwo to jak najbardziej rolleyes.gif
Sarna1
Fajne auta, ale tak dekadę temu.....
trop
Zgadzam się. Ciężko aktualnie kupić, coś w dobrym stanie moim zdaniem.
Pan. B
Od kilku lat pracuje w niezależnym serwisie bmw i mini. Więc wypowiem się w tej kwestii, temat eksploatacji jest mi obcy z braku posiadanie tego modelu. E90 nie jest tragicznie drogie w utrzymaniu. Pomijając wersje silnikowe to najczęściej pękają/parcieją tuleje wahaczy rozprężnych z przodu głównie z racji wieku, podobnie łączniki elastyczne wału. Łączniki stabilizatora przód stosunkowo często padają, zakładamy głównie lemfordery i czasem zdarza się że klient po jakimś czasie wraca na gwarancję...
Tuleje pływające w zwrotnicy tył na dole lubią być wybite.
Odboje amorów przód i tył sypią sie ze starości.
Zdarzały się nie szczelne serwa hamulcowe.
Dość czesty temat e87/e90 to półosie a własciwie koła sygnałowe abs. Półoś koroduje pod nimi i wypycha pierścień. Ten wyciera czujnik abs czego efektem jest swiecąca trakcjia etc.
Przekładnia kierownicza jak to w większości BMW częsty temat.
Z elektryki padają moduły frm. I trzeba zwracać uwagę na przewód plusowy skręcany pod podłogą bagażnika, jeślinie jest zgnity to warto odkręcić wyczyścić i zabezpieczyć wazeliną tech. Jak chodzi o n54 to lubi mieć wycieki z miski, pokrywy zaworów, podstawy filtra oleju, przewodów chłodzenia oleju przy podstawie filtra. Rozrządu czy panewek nie ma się co bać jeśli ktoś wymieniał olej jak ustawa nakazuje. Praktycznie w każdym n54 dzwonią wastegate na wolnych obrotach. Cewki świece to też eksploatacja więc myślę że nie ma się czego bać.
m57 wiadomo odma, średnio co maks. 50tys km. Klapki w kolektorze - leje się z nich czasem są wyhuśtane. Można śmiało zaślepiać bez żadnych konsekwencji.
Oringi intercoolera z których się leje. Czasem turbo/wtryski jak w każdym innym dieslu.
Z wycieków to jak wyżej kolektor ssący, pompa vacum, cooler/oringi. Zadko leje się z misy oleju. Rzadko pokrywa zaworów.
Dpf jeśli przytkany i nie jest nadpalony to dobre efekty daje mycie plus nowy czujnik ciśnienia dpf (Zdychają od zatkanego dpf)
Koła pasowe z racji wieku pękają. Najlepiej corteco tansze zamienniki zdarzały się sztywne zalane gumą!
Świece żarowe jak to w dieslu plus dość często sterownik świec.
Jeśli chodzi o gnicie to nie ma tragedii, głównie belki zawieszenia tył koroduja jak fura stoi w krzakach...
To tak z pamięci z grubsza.
Pozdro smile.gif
ledziu
CYTAT(Pan. B @ Sat, 28 Mar 2020 - 17:38) *
Od kilku lat pracuje w niezależnym serwisie bmw i mini. Więc wypowiem się w tej kwestii, temat eksploatacji jest mi obcy z braku posiadanie tego modelu. E90 nie jest tragicznie drogie w utrzymaniu. Pomijając wersje silnikowe to najczęściej pękają/parcieją tuleje wahaczy rozprężnych z przodu głównie z racji wieku, podobnie łączniki elastyczne wału. Łączniki stabilizatora przód stosunkowo często padają, zakładamy głównie lemfordery i czasem zdarza się że klient po jakimś czasie wraca na gwarancję...
Tuleje pływające w zwrotnicy tył na dole lubią być wybite.
Odboje amorów przód i tył sypią sie ze starości.
Zdarzały się nie szczelne serwa hamulcowe.
Dość czesty temat e87/e90 to półosie a własciwie koła sygnałowe abs. Półoś koroduje pod nimi i wypycha pierścień. Ten wyciera czujnik abs czego efektem jest swiecąca trakcjia etc.
Przekładnia kierownicza jak to w większości BMW częsty temat.
Z elektryki padają moduły frm. I trzeba zwracać uwagę na przewód plusowy skręcany pod podłogą bagażnika, jeślinie jest zgnity to warto odkręcić wyczyścić i zabezpieczyć wazeliną tech. Jak chodzi o n54 to lubi mieć wycieki z miski, pokrywy zaworów, podstawy filtra oleju, przewodów chłodzenia oleju przy podstawie filtra. Rozrządu czy panewek nie ma się co bać jeśli ktoś wymieniał olej jak ustawa nakazuje. Praktycznie w każdym n54 dzwonią wastegate na wolnych obrotach. Cewki świece to też eksploatacja więc myślę że nie ma się czego bać.
m57 wiadomo odma, średnio co maks. 50tys km. Klapki w kolektorze - leje się z nich czasem są wyhuśtane. Można śmiało zaślepiać bez żadnych konsekwencji.
Oringi intercoolera z których się leje. Czasem turbo/wtryski jak w każdym innym dieslu.
Z wycieków to jak wyżej kolektor ssący, pompa vacum, cooler/oringi. Zadko leje się z misy oleju. Rzadko pokrywa zaworów.
Dpf jeśli przytkany i nie jest nadpalony to dobre efekty daje mycie plus nowy czujnik ciśnienia dpf (Zdychają od zatkanego dpf)
Koła pasowe z racji wieku pękają. Najlepiej corteco tansze zamienniki zdarzały się sztywne zalane gumą!
Świece żarowe jak to w dieslu plus dość często sterownik świec.
Jeśli chodzi o gnicie to nie ma tragedii, głównie belki zawieszenia tył koroduja jak fura stoi w krzakach...
To tak z pamięci z grubsza.
Pozdro smile.gif


Fajnie napisaeś ale dodałbym trochę kwot koniecznie z robocizną bo mówimy o autach za około 30-35k.bo jest tego trochę delikatnie mówiąc wink.gif
hubi91
CYTAT(ledziu @ Thu, 02 Apr 2020 - 08:32) *
Fajnie napisaeś ale dodałbym trochę kwot koniecznie z robocizną bo mówimy o autach za około 30-35k.bo jest tego trochę delikatnie mówiąc wink.gif

Jako były właściciel starej używanej 335i celowalbym w koszty serwisu roczne na. Poziomie 10-15k pln (przy rocznych przebiegach koło 20k km) (zakładajac, ze ktoś chce mieć pojazd w dobrym stanie i każda usterkę eliminuje)
Pan. B
ledziu o ceny musiałbym popytać na biurze bo nie zawsze mam kosztorys do zlecenia. Cenny też są zależne od regionu kraju warsztatu etc.
ledziu
CYTAT(Pan. B @ Thu, 02 Apr 2020 - 20:56) *
ledziu o ceny musiałbym popytać na biurze bo nie zawsze mam kosztorys do zlecenia. Cenny też są zależne od regionu kraju warsztatu etc.

Sądzę że to jest kluczowe zagadnienie żeby ściągnąć niektórych na ziemię bo może ktoś tak napisać jak hubi91 ale wtedy zacznie się filozofia a upalany, a srany itp. A tak proste info abc usterek i robota. Bo jak widać w innym temacie aktualnie maglowanym na forum niektórzy mają jeszcze w głowie e30 biggrin.gif
done4
https://www.youtube.com/watch?v=hR8jhKQLOI4

Ceny może przesadzone, ale jakiś tam pogląd jest. smile.gif
ledziu
CYTAT(done4 @ Fri, 03 Apr 2020 - 16:38) *
https://www.youtube.com/watch?v=hR8jhKQLOI4

Ceny może przesadzone, ale jakiś tam pogląd jest. smile.gif


Randomowy filmik tylko biorąc pod uwagę ile jest ściemy na YT ludzie uważają to za wyolbrzymianie.
A tak jak ktoś kto już jest na RF i bez podniety marką opisałby koszty to zawsze inaczej wygląda.

Taffarel
dorzuce swoje 0,03PLN o kosztach utrzymania e92. Auto z podpisu (e92 325d 6mt po sofcie) posiadam od 4/5 lat mniej wiecej i zrobilem nim z 80kkm. Jak je kupilem od kolegi to mialo ok 230kkm przebiegu i bylo w stanie idealnym, jednak ten stan udalo mi sie utrzymac tylko dwa lata. Większosc napraw dokonałem sam, lub zrobil je mój brat lub sąsiad. Auto tylko raz wrocilo na holu, gdy rozlecial sie dyfer, wszystkie inne usterki zostały wyczajone i usuniete gdy auto bylo na przeglądzie. Zaznaczam, ze dużo części zamontowane zostało "z używki" gdyż mam dobry dostęp. Przy przebiegu ok.250kkm wymienialem swiece zarowe, uszczelke pod pokrywa zaworow, potem padl przekaznik swiec zarowych. Wymienilem tez kompletne sprzeglo z dwumasem, kolo pasowe, regulator napiecia przy ok.280kkm. Przy ok 300kkm padl mi w/w dyfer i przy okazji tej awarii wymienilem 4 amory, tuleje dyfra, komplet hamulcow i 6 wahaczy, wal napedowy, laczniki walu, podwieszkę i to chyba tyle. Aha, kiedys tez pekl mi termostat egr i plyn zaczal kapac. W tzw.miedzyczasie mialem przez krotki czas 335i manual, ktore mialo 260kkm przebiegu i wymienilem w nim skrzynie na te mocniejsza, sprzeglo, swiece, uszczelke pod pokrywa zaworow, selenoidy vanos, panewki korbowe, amory tyl i przod, tarcze hamulcowe i sprzedalem znajomemu, ktory nim jezdzi do dzisiaj. Z kolei somsiad ma 335d i u niego podobna sytuacja, tylko, ze padla mu mala turbina i konwerter, wtryski, przepustnica egr, zaslepial klapki, zmienial rozrzad. Przebieg jego 335d tez ponad 300kkm. W przypadku mojego e92 ktore juz ma ok 310kkm warto zaznaczyc, ze rozrzad jeszcze nie byl zmieniany, wtryski sa fabryczne i sa w idealnym stanie (korekcje bliskie zeru), turbo jest fabryczne i sie nie poci, silnik jest suchy jak pieprz. Aha, nie mam dpf.
M4C13K
CYTAT(Taffarel @ Sun, 05 Apr 2020 - 15:40) *
dorzuce swoje 0,03PLN o kosztach utrzymania e92. Auto z podpisu posiadam od 4/5 lat mniej wiecej i zrobilem nim z 80kkm. Jak je kupilem od kolegi to mialo ok 230kkm przebiegu i bylo w stanie idealnym, jednak ten stan udalo mi sie utrzymac tylko dwa lata. Większosc napraw dokonałem sam, lub zrobil je mój brat lub sąsiad. Auto tylko raz wrocilo na holu, gdy rozlecial sie dyfer, wszystkie inne usterki zostały wyczajone i usuniete gdy auto bylo na przeglądzie. Zaznaczam, ze dużo części zamontowane zostało "z używki" gdyż mam dobry dostęp. Przy przebiegu ok.250kkm wymienialem swiece zarowe, uszczelke pod pokrywa zaworow, potem padl przekaznik swiec zarowych. Wymienilem tez kompletne sprzeglo z dwumasem, kolo pasowe, regulator napiecia przy ok.280kkm. Przy ok 300kkm padl mi w/w dyfer i przy okazji tej awarii wymienilem 4 amory, tuleje dyfra, komplet hamulcow i 6 wahaczy, wal napedowy, laczniki walu, podwieszkę i to chyba tyle. Aha, kiedys tez pekl mi termostat egr i plyn zaczal kapac. W tzw.miedzyczasie mialem przez krotki czas 335i manual, ktore mialo 260kkm przebiegu i wymienilem w nim skrzynie na te mocniejsza, sprzeglo, swiece, uszczelke pod pokrywa zaworow, selenoidy vanos, panewki korbowe, amory tyl i przod, tarcze hamulcowe i sprzedalem znajomemu, ktory nim jezdzi do dzisiaj. Z kolei somsiad ma 335d i u niego podobna sytuacja, tylko, ze padla mu mala turbina i konwerter, wtryski, przepustnica egr, zaslepial klapki, zmienial rozrzad. Przebieg jego 335d tez ponad 300kkm. W przypadku mojego e92 ktore juz ma ok 310kkm warto zaznaczyc, ze rozrzad jeszcze nie byl zmieniany, wtryski sa fabryczne i sa w idealnym stanie (korekcje bliskie zeru), turbo jest fabryczne i sie nie poci, silnik jest suchy jak pieprz. Aha, nie mam dpf.

I jak to wygląda w bezpośrednim porównaniu? Bo dla mnie zawsze diesel był fe i be, ale mam teraz fiatowskie biturbo i eliminuje to laga co mnie bardzo wkurwiało. Dodanie do tego automatu i większej pojemności brzmi jak recepta na przyjemny dupowóz. Czy faktycznie benzyna jest zdecydowanie bardziej "kulturalna" i nie ma sensu pchać się w gnój?
hubi91
CYTAT(M4C13K @ Sun, 05 Apr 2020 - 16:06) *
Czy faktycznie benzyna jest zdecydowanie bardziej "kulturalna" i nie ma sensu pchać się w gnój?

Pozwól, że ja odpowiem.
Ludzie dzielą się na w grupy:
Tych którzy zauważają istotną różnicę między zi a zs, jest to dla nich ważne oraz druga grupa, która ma to w nosie. Ja osobiście jak słyszę jak dobra benzynę na odpowiednim wydechu to mam gesina skórkę, a jak słyszę diesla (a sam mocniejszego diesla niż sportowa benzynę) to ogarnia mnie smutek albo nudności...
Taffarel
odpowiem w ten sposob: niedlugo naprawie zakupione f20 135i 6mt MPerformance i kilka lat nim pojezdze, a diesle sprzedam. Tylko i wylacznie ze wzgledu na dzwiek silnika i wydechu oraz zakres obrotow, a takze zapach paliwa podczas tankowania.
byqu
CYTAT(Pan. B @ Sat, 28 Mar 2020 - 17:38) *
Od kilku lat pracuje w niezależnym serwisie bmw i mini. Więc wypowiem się w tej kwestii, temat eksploatacji jest mi obcy z braku posiadanie tego modelu. E90 nie jest tragicznie drogie w utrzymaniu. Pomijając wersje silnikowe to najczęściej pękają/parcieją tuleje wahaczy rozprężnych z przodu głównie z racji wieku, podobnie łączniki elastyczne wału. Łączniki stabilizatora przód stosunkowo często padają, zakładamy głównie lemfordery i czasem zdarza się że klient po jakimś czasie wraca na gwarancję...
Tuleje pływające w zwrotnicy tył na dole lubią być wybite.
Odboje amorów przód i tył sypią sie ze starości.
Zdarzały się nie szczelne serwa hamulcowe.
Dość czesty temat e87/e90 to półosie a własciwie koła sygnałowe abs. Półoś koroduje pod nimi i wypycha pierścień. Ten wyciera czujnik abs czego efektem jest swiecąca trakcjia etc.
Przekładnia kierownicza jak to w większości BMW częsty temat.
Z elektryki padają moduły frm. I trzeba zwracać uwagę na przewód plusowy skręcany pod podłogą bagażnika, jeślinie jest zgnity to warto odkręcić wyczyścić i zabezpieczyć wazeliną tech. Jak chodzi o n54 to lubi mieć wycieki z miski, pokrywy zaworów, podstawy filtra oleju, przewodów chłodzenia oleju przy podstawie filtra. Rozrządu czy panewek nie ma się co bać jeśli ktoś wymieniał olej jak ustawa nakazuje. Praktycznie w każdym n54 dzwonią wastegate na wolnych obrotach. Cewki świece to też eksploatacja więc myślę że nie ma się czego bać.
m57 wiadomo odma, średnio co maks. 50tys km. Klapki w kolektorze - leje się z nich czasem są wyhuśtane. Można śmiało zaślepiać bez żadnych konsekwencji.
Oringi intercoolera z których się leje. Czasem turbo/wtryski jak w każdym innym dieslu.
Z wycieków to jak wyżej kolektor ssący, pompa vacum, cooler/oringi. Zadko leje się z misy oleju. Rzadko pokrywa zaworów.
Dpf jeśli przytkany i nie jest nadpalony to dobre efekty daje mycie plus nowy czujnik ciśnienia dpf (Zdychają od zatkanego dpf)
Koła pasowe z racji wieku pękają. Najlepiej corteco tansze zamienniki zdarzały się sztywne zalane gumą!
Świece żarowe jak to w dieslu plus dość często sterownik świec.
Jeśli chodzi o gnicie to nie ma tragedii, głównie belki zawieszenia tył koroduja jak fura stoi w krzakach...
To tak z pamięci z grubsza.
Pozdro smile.gif


Super, własnie na takie odpowiedzi liczyłem. Zwłaszcza, że na naszych drogach coraz częściej można spotkać te modele więc zapewne dużo ludzi ma ten sam dylemat co ja. Dzięki za tak obszerną odpowiedź.

CYTAT(hubi91 @ Thu, 02 Apr 2020 - 15:40) *
Jako były właściciel starej używanej 335i celowalbym w koszty serwisu roczne na. Poziomie 10-15k pln (przy rocznych przebiegach koło 20k km) (zakładajac, ze ktoś chce mieć pojazd w dobrym stanie i każda usterkę eliminuje)



CYTAT(Taffarel @ Sun, 05 Apr 2020 - 15:40) *
dorzuce swoje 0,03PLN o kosztach utrzymania e92. Auto z podpisu posiadam od 4/5 lat mniej wiecej i zrobilem nim z 80kkm. Jak je kupilem od kolegi to mialo ok 230kkm przebiegu i bylo w stanie idealnym, jednak ten stan udalo mi sie utrzymac tylko dwa lata. Większosc napraw dokonałem sam, lub zrobil je mój brat lub sąsiad. Auto tylko raz wrocilo na holu, gdy rozlecial sie dyfer, wszystkie inne usterki zostały wyczajone i usuniete gdy auto bylo na przeglądzie. Zaznaczam, ze dużo części zamontowane zostało "z używki" gdyż mam dobry dostęp. Przy przebiegu ok.250kkm wymienialem swiece zarowe, uszczelke pod pokrywa zaworow, potem padl przekaznik swiec zarowych. Wymienilem tez kompletne sprzeglo z dwumasem, kolo pasowe, regulator napiecia przy ok.280kkm. Przy ok 300kkm padl mi w/w dyfer i przy okazji tej awarii wymienilem 4 amory, tuleje dyfra, komplet hamulcow i 6 wahaczy, wal napedowy, laczniki walu, podwieszkę i to chyba tyle. Aha, kiedys tez pekl mi termostat egr i plyn zaczal kapac. W tzw.miedzyczasie mialem przez krotki czas 335i manual, ktore mialo 260kkm przebiegu i wymienilem w nim skrzynie na te mocniejsza, sprzeglo, swiece, uszczelke pod pokrywa zaworow, selenoidy vanos, panewki korbowe, amory tyl i przod, tarcze hamulcowe i sprzedalem znajomemu, ktory nim jezdzi do dzisiaj. Z kolei somsiad ma 335d i u niego podobna sytuacja, tylko, ze padla mu mala turbina i konwerter, wtryski, przepustnica egr, zaslepial klapki, zmienial rozrzad. Przebieg jego 335d tez ponad 300kkm. W przypadku mojego e92 ktore juz ma ok 310kkm warto zaznaczyc, ze rozrzad jeszcze nie byl zmieniany, wtryski sa fabryczne i sa w idealnym stanie (korekcje bliskie zeru), turbo jest fabryczne i sie nie poci, silnik jest suchy jak pieprz. Aha, nie mam dpf.


Dużo udało mi się czytać o tych autach, wiele różnorakich opinii. Miałem również okazję kilka dni jeździć e92 2.0D, auto konkretnie z końcówki 2008 roku. Coraz bardziej zaczynam zastanawiać się własnie jednak nad tym modelem. Co do mocy to owszem, widać różnicę i nie ma się co oszukiwać ale z drugiej strony zapewne chodzi o koszty - 2.0d można kupić o wiele taniej, jest w czym przebierać no i same koszty utrzymania związane z mniejszym motorem będą niższe. Po tych wszystkich wiadomościach doszedłem do wniosku, że chyba lepiej doinwestować auto w lepszej jakości części niż mieć mocnego bryka którego trzeba trzymać w garażu bo nie ma pieniędzy na jazdę. Przesiadka z obecnego auta na e92 to i tak będzie spora zmiana w mojej sytuacji. Obecne auto nadal zostanie w domu ale chciałbym jednak mieć możliwość korzystać z BMW na codzień a nie tylko na weekendowe przejażdżki. Stąd też pomysł na 2.0d. Cena zakupu tego mniejszego motoru pozwala na zestaw startowy, w którym można zrobić rozrząd, uszczelniacze i uszczelnić cały silnik. Dzięki temu teoretycznie silnikowo można mieć spokój na długi czas, do tego inwestycje w inne części eksploatacyjne takie jak zawieszenie. Wolałbym mieć auto pewne, złożone na częściach z górnej półki.

Podsumowując co myślicie o tym aby własnie takiego zakupu dokonać? Poszukać jakiejś ciekawej sztuki, w pełnym mpaku, dużej navi, skórach sportach? Przeglądając rynek można się zmieścić w tej wersji wyposażenia i silniku n47d20 w okolicach 30 tysięcy. Czy nie lepiej własnie tak zrobić aby mieć pewne i dobre auto na lata, którym można ekonomicznie i spokojnie podróżować zarówno w mieście jak i po kraju wink.gif
M4C13K
Myślałem, że szukasz nie tylko ekonomicznego i spokojnego auta wink.gif Nie wiem jak można chcieć kupić 4 cylindrowego diesla. Jaki jest sens obcować z wibracjami, smrodem i cała reszta wad takiego silnika? Plus jest rzeczywiście taki, że przy autostradowych prędkościach mało pali - nie widzę innych. Plusem BMW jest to, że daje dostęp do silników, których inne marki nie oferuja. Jak miałbym kupować coś z podstawowym silnikiem to wolalbym cokolwiek innego mlodszego o 5 lat za tą cene...
Sarna1
BMW zaczyna się od 6ciu garów. Wyjątkiem jest M3 E30.
kinko
3 lata jeździłem e91 320d i 3 lata żałowałem, ze nie dołożyłem do 330d wink.gif
Jak bardzo boisz się kosztów to odpuść BMW. Mnie te 3 lata eksploatacji kosztowały około 20 tysięcy (same części, naprawa we własnym zakresie, egzemplarz w momencie zakupu 100% sprawny).
Nie mowie tego złośliwie, po prostu jak masz się stresować każdą awarią (co możne zdarzyć się dość często) to jest gra nie warta świeczki.
As_
Jak 4 cylindry to 123
320 to zwykly dupowoz
Taffarel
w zupelnosci wystarczy n47 do sprawnego przemieszczania, ale poza mniejszymi kosztami paliwa, to pod wzgledem serwisu wcale nie jest tanszy w utrzymaniu od 3,0d m57
prez_s
Jako posiadacz E92 320d od 3 lat i jakichś 35kkm dorzuce kilka rzeczy od siebie. Po pierwsze: 2.0d nie jedzie ale faktycznie pali rozsądne ilości paliwa - przy jezdzie autostradowej wwa Trójmiasto że średnia 160kmh miałem średnia wg komputera na poziomie 6.3 litra na 100.
Szukał bym zatem 330i/330d i wiekszych, a do tego koniecznie mpak przynajmniej w środku.
Odnośnie kosztów eksploatacji: ja kupiłem z przebiegiem 170kkm juz po wymianie rozrządu i kompletnego zawieszenia. Nie licząc typowych wymian eksploatacyjnych i hamulców, których cene sprawdzisz bez problemu, robiłem: regenerację konwertera skrzyni z wymianą oleju tulejek i płyty mechatronika, uszczelki podstawy filtra oleju, spryskiwacze reflektorów, podajniki pasów, łącznik wydechu i malowałem lere kierownicy bo strasznie schodziła z niej guma. W sumie myślę że nie przekroczyłem 8k PLN z czego większość pochłonęła skrzynia. Ogolnie E92 to bardzo przyjemne auto i zmianę rozważam tylko ze względu na przeciętne osiągi.
As_
CYTAT(prez_s @ Sat, 11 Apr 2020 - 19:02) *
przy jezdzie autostradowej wwa Trójmiasto że średnia 160kmh miałem średnia wg komputera na poziomie 6.3 litra na 100.


czyli z litr-półtora Ci zaniża
To się da wyregulować korektami w sofcie.


Rufios
Dlatego jak ktoś chce E90 to tylko 6 cyl.
320d M47 ujezdzalem w 2006r, wtedy to byl szał.
E91 skora, ksenon, 320d.

330d to inna liga niż 4 cyl. grzechotnik 320d.

Tyle pali E93 330d, automat, chip 270KM
Wskazania dokladne komputera (po korekcie w ukrytym menu)

lightman
Tak jak przedmówcy tylko 6 garów i program do tego
_adams_
Autor wyciągnął asa z rękawa... wydać 30k na zjechanego, terkoczącego klekota. Ufff...

CYTAT(byqu @ Sat, 21 Mar 2020 - 17:25) *
Chciałbym zakupić BMW E90. Rozważam dwie opcje silnikowe. Jeśli benzyna to 335, motor n54, jeśli diesel to również 3 litrowy motor m57.
monev
Heh klasycznie, najpierw jak ktoś zakłada temat na forum to mierzy zwykle dość wysoko, a na koniec jak ludzie zaczynają rzucać kwotami i mówić jak wygląda rzeczywistość to autorzy mocno spuszczają z tonu :-) moim zdaniem to i tak lepsze niż władować się w auto na które nas nie stać ;-) po to jest to forum chyba
Krasek
CYTAT(monev @ Sun, 12 Apr 2020 - 20:05) *
Heh klasycznie, najpierw jak ktoś zakłada temat na forum to mierzy zwykle dość wysoko, a na koniec jak ludzie zaczynają rzucać kwotami i mówić jak wygląda rzeczywistość to autorzy mocno spuszczają z tonu :-) moim zdaniem to i tak lepsze niż władować się w auto na które nas nie stać ;-) po to jest to forum chyba

Tylko temat powinien byc zatytułowany, czy można kupic e90 335i/335d lub 330i/330d do 30tys zl bezwypadkowe i w stanie mechanicznym sprawne do jazdy z serwisem startowym do 1,5tys zl i rocznym max 3tys zl?
Wtedy odpowiedz szybko zweryfikuje oczekiwania założyciela(ki) tematu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.