Dzisiaj zauważyłem dziwne ślady na krzywkach. Czy ktos sie kiedys spotkal z takim czyms? Czy jest to naturalny proces zużycia, czy krzywki są przytarte? Pod palcem czy paznokciem raczej nic nie czuć. Silnik to 2.0 ecoboost forda, od nowosci ma najechane 12tys km. Olej zmieniany co 3-4 tys km. Nie całe 3tys km temu olej z poprzedniego interwalu był wysyłany do analizy i nie wyszło nic szcególnego. Fe było 6ppm. Wygląda to niepokojąco, szczególnie jak na taki mały przebieg.

wyglada jakby ja zjadalo, jak wyglada szklanka/talerzyk pod ta krzywka?

ciezko powiedziec. Trzeba by bylo zdejmowac pokrywe i walki pewnie tez. To sa zdjecia dwoch krzywek, obie maja podobne slady. Na boku krzywki tez sa widoczne slady

Olej mógł być czysty po takim niskim przebiegu bo filtr oleju jeszcze wyłapuje co innego po 15tys. Robiłeś sekcje filtra oleju?

Zrelaksuj się, utrzymuj poziom oleju minimum, nie wymieniaj poza aso i nie odmawiaj mu pedału w podłogę. Ta krzywka się zaciera, możesz jedynie przyspieszyć wymianę silnika w aso.

Akurat auto nie ma gwarancji także będę musiał robić to na własną rękę. Co prawda szukając w internecie znalazłem na zagranicznych forach zdjęcia nowych wałków po 300 km z identycznymi śladami, gdzie mówili że to normalne, no ale nie wiem co o tym myśleć. W filtrze z poprzedniej wymiany nie było opiłków, ani w oleju który z niego wypłynął. W pon wyśle olej do analizy także może coś tam wyjdzie.

Jak nie masz gwarancji to na Twoim miejscu zdjąłbym pokrywę i zrobił drobną rewizję w celach badawczych.

Niby tak, ale nawet nie wiem jakie są wymiary nowej krzywki i raczej nigdzie nie ma dostępnych takich informacji. Jakie będą negatywne skutki, jesli nie będę na razie ingerował? Po za tym, że jeśli założymy, że faktycznie wierzchnia warstwa krzywki starla się i będzie to oznaczać teraz szybsze jej zużycie co przełoży się na więcej Fe w oleju. Przy dużym jej wytarciu raczej zauwaze zła pracę silnika.

będziesz miał materiał porównawczy - każdy wałek to ileś tam krzywek małe uszkodzenia da się naprawić niedużymi kosztami

Miałem z 15 lat temu cieniaska z motorkiem 1.2 8V, jedna krzywka była wytarta o 2mm, nie dało się zauważyć, żeby coś gorzej pracował.

W najgorszym wypadku walki i szklanki do wymiany. Tylko skad takie zuzycie po takim przebiegu? Z tego co widze zdjecia walkow z tych silnikow, to nie maja takiego czegos nawet po duzo wiekszym przebiegu. Akurat do mojego auta trafila wadliwa partia walkow? Moze sie okazac ze zmienie walki i zaraz bedzie to samo.

Dobrze olej daje na krzywki? W czasach kiedy potrafią wypuścić silnik bez tłoka lub panewek, mało mnie zdziwi. Może coś siedzi w kanale. Zakręć rozrusznikiem bez pokrywy. Powinno coś tryskać oliwy.

W kanale na pewno nie siedzi, bo ogolnie smarowanie jest. Jak sie na cieplym odkreci korek to wali olejem po oczach.

gorzej jeśli to typowy "american dream" bez gwarancji