Szukam czegoś dla żony, obecnie jeździ volvo s40 2.0d chwali sobie komfort prowadzenia i wizualnie z zewnątrz, nie odpowiada wnętrze i niestety cieżko nauczyć ją jazdy dieslem Jeździła wcześniej peugeotem 406 w benzynie, czasem moim 300c i innymi benzyniakami. Norma to 3k+ RPM często zaraz po odpaleniu . . .
Co potrzebne:
- najlepiej lpg - może być jakiś benzyniak do zagazowania
- dobry automat - jakby zapominała wrzucić wyższy bieg no i dojazdy z/do pracy po ok 40km dziennie, często w korkach.
- 4 drzwi - dwójka dzieciaków. Mieliśmy coupe i nie sprawdzało się
- przyzwoite minimum ok 130km w większej budzie
- Na pewno odpadają wszystkie VAGi, pt cruiser oraz duże sedany i kombi, powiedzmy, że nie dłuższy niż ok 480 cm
- budżet powiedzmy 10k, mógłby być większy ale jeśli w grę wchodziła by zamiana u jakiegoś dealera więc uznajmy, że to takie max + ewentualne 3~4k na późniejszy dodatkowy serwis czy zagazowanie po sprzedaży s40

E46 w sześciu garach i automacie. 10k starczy na ładny egzemplarz. Piece i skrzynie - dobre.

E46 +1. Chyba nic nie znajdziesz w tej cenie z lepszym i tańszym automatem, części tanie, przyjemnie się prowadzi. 2.2 170km lub 2.5 192 po lifcie bym szukał

A dlaczego nie v70? Rocznikowo będzie trochę gorzej, ale benzynę wychaczylbys i potem zagazować. S60 wyraźnie droższe.

V70 odpada bo mam już jedno kombi jeśli o e46 chodzi to nie ma jakiegoś dużego wyboru. Myślałem o sebringu ale mało informacji na temat silników r4(wiem tylko ze to jednostki mitsubishi), a 2. 7 v6 to padło

Lexus IS200 XE10 AT. R6, automat znośny gaz łyka bez grymaszenia

E46 albo E39 nic innego sensownego nie ma w takim budżecie, sam ostatnio kupowałem coś takiego dla kogoś, padło na E46 1.8 2003, 12 kafli i spokój.
Moja kobieta lata od prawie 5 lat E39 2.0, poza przednimi wahaczami których koszta wyrastają poza normę reszta jak przy każdym innym aucie.

Jak e46, to ja zaproponuję z tych lat Accorda VI