CYTAT(radzio_gsi @ Tue, 11 Feb 2020 - 15:39)
ALi nie bierz personalnie. Wiem, że u nas warunki pracy były wyjątkowo trudne. Po prostu finalnie użyłem półosi z innego auta, zrobiłem tylko adapter przegubu zewnętrznego. Generalnie Twoje rozwiązanie z adapterem przegubu wew. jest genialne i zostało, ale szukaliśmy rozwiązania, gdzie w razie awarii jesteśmy w stanie naprawić auto w 5 dni roboczych.
nie odbierz tego jakoś źle, bo to taka dobra rada na przyszłość.
mam kilku klientów którzy obsługują rajdówki i prawie każdy z nich uważa że jak auto ma jeździć to części custom'owe w zapasie muszą leżeć na półce..
CYTAT(Andrew01-1 @ Tue, 11 Feb 2020 - 18:30)
Ali, na szczęscie też Cię nie miałem okazji poznać osobiście. Temat dla Ciebie standardowy - przyjąłeś odemnie zamówienie, miało być zrobione w tydzień, max dwa. Mówiłem Ci, że musi być w ciągu tych 2 tygodni bo zaczynałem sezon zawodów. Zwodziłeś mnie około 2 miesiące a potem poprostu przestałeś odpisywać i odbierać telefon zamiast powiedzieć sorry albo ch.. ci w d.. albo cokolwiek.
Znanej mi osobiście osobie półosie dorabiałeś około 10x dłużej niż pierwotny termin wynosił.
Tym był motywowany mój komentarz.
Ale ty widać nie masz za grosz honoru czy krytyki tylko będziesz pisać swoje wypociny na forum jaki z Ciebie wspaiały wykonawca a to że ktoś się domaga wykonania zlecenia w umówionym terminie to już nie Twoja sprawa, wszyscy inni są żli, bo Ty masz swoją robotę i klienci niech siedzą cicho.
podaj jakieś dane tego zlecenia które niby Ci tak olałam, bo nie kojarzę po danych jakie przedstawiłeś. jeśli przypadkiem zdecydowałbyś się kiedyś jeszcze skorzystać z moich usług to w ramach rekompensaty spróbujemy zrobić coś z ceną..
może było to na początku zeszłego roku jak mieliśmy problem z najważniejszą maszyną, bo owszem był przestój i to taki jak nigdy, wiele osób ma ogromny żal o tę obsuwę bo nikt nie wiedział kiedy w końcu elektronicy usuną usterkę i z tygodnia na tydzień liczona była w ponad pół roku..
w tym czasie przesuwały się kolejne terminy, a jedni rezygnowali inni czekali jak kto chciał..
kiedy ja uważam że mnie ktoś zwodzi i nie mam na to ochoty, to mu piszę wiadomość kiedy ostatecznie rezygnuję i na tym temat kończę, mamy wolny rynek.
parę razy już słyszałem że jak za trzy dni nie będzie gotowej części "to będę zbierał powybijane zęby połamanymi rękoma" i nie wiem czy wtedy mam się bać czy śmiać (kto wie co kłębi się w tym łbie)
owszem czasami się da, ale trzeba zrozumieć pewne kwestie, trudno jest zawsze kompletnie wszystko przewidzieć, czasami zdarza się że przy kontroli przed pakowaniem wychodzi błąd który dyskwalifikuje produkt z użycia i cała procedura rusza od początku, nie trudno się domyśleć że zazwyczaj ustalany termin jest bez takich "wpadek", a nowy element trzeba wpleść pomiędzy inne będące już też ustalone na jakiś termin, czasem udaje się upchnąć szybciej, czasem później, tak jak już pisałem, tu nie chodzi o trud podniesienia tyłka z fotela i zapakowania paczki, a ja nie mam do dyspozycji tuzina ludzi pracujących na trzy zmiany i mimo wszystko jeszcze nie stać mnie na nowe maszyny..
tak czy inaczej nigdzie nie napisałem że jestem najwspanialszy, ani chociaż wspaniały, nawet nie napisałem że jestem lepszy od innych, aczkolwiek nie pocę się przy klepaniu w klawe, piszę jak jest, ale ty niestety uważasz że zrobiłem ci specjalnie nazłość, bo chyba uważasz że to jest mój fetysz, by zupełnie obcym ludziom robić tak perfidnie nazłość, żeby dać im powód by się na mnie złościli i mogli wylewać swoje żale na forach wszędzie tam gdzie pojawi się moja ksywa..
muszę przyznać że zdarza się że nie odbieram telefonów, powody są różne, czasem nie odbieram bo jestem zajęty sprawami rodzinnymi, czasem mam jakąś burzę na produkcji i po prostu już na sam dźwięk jego wibracji zbiera mnie na wymioty, a czasem zwyczajnie ktoś nie przypadł mi do gustu..
za to jest mi bardzo wstyd i nie umiem tego w sobie zmienić.
pozdrawiam ALi