Myślę, że kona 4x4 i z większym silnikiem mogła by być postrachem zimowych kjsów

Na zimnym silniku takie harce? Nie ładnie Dwa że różnie może być z mocą.

Albo jestem jakiś dziwny ale dla mnie SUV to taki Navigator, Escalade czy inny Explorer. No od biedy touareg, ML czy X5. Te europejskie podniesione compacty to co najwyżej można nazwać crossoverem(?). Gdzie sens tego? Z czego 3/4 to FWD . Taką dacie duster 4x4 jeszcze rozumiem bo tanie i po budowach widzę targają tego całkiem sporo i o dziwo daje radę ale reszta? W czym gorszy jest minivan? Więcej miejsca, więcej schowków, tańszy, mniej pali etc...
Dobra wiem sam jeżdżę "ala" SUVem ale to taki kompromis między V8 i min 6miejsc ale nie czaję tego jak można kupić np. tiguana zamiast golfa czy tourana?! Choć vw to może średni pomysł.
Dobra wypłakałem się.

busted ;p na swoją obronę dodam, że miały tylko 0,5 godzinną przerwę od całodniowego testu flotowego



dlatego wrzuciłem słowo SUV w cudzysłów, ale może rzeczywiście jaśniej by było używać innego nazewnictwa. tylko te oficjalne, crossover cholernie długie

crossovery i minivany sa duze z zewnatrz a jak czlowiek wsiadzie do srodka to kanapy male wszystko robione pod dzieci nie doroslych. wydaje mi sie ze oba segmenty wybieraja ludzie bez glowy ktorzy mysla ze to auta rodzinne a rodzinne wogole nie sa. jedynie kombiaki d spelniaja tu swoje zadanie czyli duzo miejsca na tylnej kanapie i spory bagaznik, ewentualnie multivany choc i tutaj bywa tak ze siedzenia za tymi od kierowcy sa jakichs dziwnie smiesznie malych rozmiarow nie takich jak w kombi klacy d. wiec skazuja sie z automatu na porazke.
a tescik fajny. ciekaiwe wypadl ten suzuki. rozumiem ze fiat sedici czyli blizniak rownie fajnie sie bedzie prowadzil. ale z tych aut pewnie wybralbym tego suzuki choc czytajac te komenty z linku nizej o jakosci wnetrza juz niekoniecznie. cena tez dobra. ale to malenstwa straszne. wnetrza segmentu clio.
z drugiej strony np pierwszy test z brzegu
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24644340,opi...140-km-4wd.html
i cytat:
"Jednak bądźmy szczerzy – ten model nie zachęca kierowców do dynamicznej jazdy, ani w mieście ani na krętych odcinkach."
pokazuje jak nieobiektywne sa szmatlawe gazety i jaka nieprawde pisza redaktorzy.

to są małe crossovery idealne do miejskiej dżungli

1.6 T-GDI 7DCT 4WD (177 KM) - jest z 7 biegowym automatem. Ciekawe jak to jeździ.

rzeczywiście suzuki jak na fure za 100k zł jest bardzo słabe w śrdoku, ale z drugiej strony tak naprawdę, jest to auta tańsze dopsażone o napęd 4x4. jeżeli, ktoś potrzebuje zamiennika sterego subaru do jazdy w górach i jest przyzwyczajony do słabego wnętrza, to tym wyborem będzie wniebowzięty.
co do rozmiarów, honda i w szczególności kadjar to naprawdę spore i chyba za podobny hajs oferują najwięcej walorów użytkowych.
Kona jest fajna, ale mam wrażenie, że delikatnie over priced. w szczególności w zestawieniu do wszystkomającego kadjara w dieslu.
co do Twojej opinie odnośnie dziennikarzy.... nie chce jakoś gloryfikować siebie, ale miałem okazje poznać i powalczyć z przedstawicielami większości Polskich mediów na prezentacji opony Firestone.... mam wrażenie, że spora ich część powinna poświęcić trochę czasu na doskonalenie umiejętności jazdy, by móc rzetelnie opowiadać o przedmiotach, które testują.




to prawda



wziął bym na testy. najlepiej na torze

bo dla dziennikarzy, dynamiczna jazda w mieście, czy na krętych odcinkach to bezmyślne wciskanie gazu do podłogi i przypadkowe kręcenie kierownicą w prawo i lewo, często na prostej drodze Oni nawet nie mają możliwości pojechać na torze, a często nawet nie siedzą w samochodzie, który opisują (pamiętam płacze pewnego dziennikarza gazety papierowej na HUD Insignii, który wg niego był wyświetlany na plastikowej płytce, co jest rozwiązaniem przestarzałym... problem w tym, że Insignia ma HUD wyświetlany bezpośrednio na szybie - tak oto wygląda profesjonalne dziennikarstwo...)


Test petarda - właśnie tego mi brakowało. Jeśli mogę coś zasugerować, to dodatkowa kamerka, umieszczona na stałe (przyklejona do szyby, albo stelaż na zagłówkach). Kamerka z kasku jest fajna, ale bez przesady - jakieś przebitki by się przydały - oczywiście wiąże się to z dodatkową pracą przy montażu, ale jak kanał ma się rozwijać, to musisz rozważyć taką opcję.

Na pewno fajnie byłoby obejrzeć więcej podobnych testów innych aut, gdzie w tych samych warunkach można zobaczyć, jak to jeździ. Ten przejazd Suzuki naprawdę fajny, a na przykładzie Kony 1,0 widać potęgę turbo. Nie bez powodu te silniki mają w sporcie mnożnik 1,7

Z tym zimnym silnikiem, też nie czepiałbym się do końca - jakby był rozgrzany, to można by się spierać, że jedno auto miało lepiej dogrzane opony, a inne gorzej i stąd różnica w czasach

Sumując - fajny test, bez przesadnych dłużyzn, filozofowania, pukania w plastiki, snucia się wokół komina, 12 minut bez nudy. Tak trzymać.


W czasach, gdy centra miast są coraz bardziej zatłoczone, gdy lot samolotem do Barcelony kosztuje 100pln, a nadanie bagażu w dowolne miejsce Europy kontynentalne kosztuje kilkadziesiąt złotych, minivany dla rodzin z dziećmi, które wyrosły z wózków, są zwyczajnie niepotrzebne. SUVy wyglądają po prostu ładniej, oferują komfort, przestrzeń i osiągi wystarczające, więc po co kupować samochód, którym 99% czasu wozisz powietrze. Jak kupujesz pralkę, czy lodówkę, to z niewielkie pieniądze, przywiozą ci ją do domu. Problem pewnie był ostatnio z przewozem choinki, ale i na to są sposoby (relingi na dachu, przyczepka, a w ostateczności wynajem dużego samochodu za 100-200pln/doba).
Czasy minivanów, czy wielkich SUVów w rozwiniętej Europie już dawno minął.

dzięki, już się wyposażyłem w drugą kamerkę, zobaczymy czy uda mi się montaż z dwóch batów

niezgodze sie. dzieci byly sa i beda. nie da sie uniknac tematu wozenia dzieci w fotelikach razem z doroslymi i wozkow, nosidel, pieluch itd w bagazniku (dzieeci to czesto temat grubo ponad 15 lat dla doroslego czloweika przez ktory musi kombinowac jak przewozic dzieciaki, jak tesciow, jak rozne rzeczy; to nie jest temat na dwa lata). wez wymien mi choc jeden samochod ktory sie do tego nadaje bo ja zaczynam watpic.
po prostu jak montuje fotelik z przodu i jeden z tylu to nie ma miejsca dla trzech doroslych pasazerow. jak przygladam sie minivanom to siedzenia sa za waskie i za krtokie dla doroslych osob niewygodne, auta paliwozerne, a bagazniki pseudo duze. ostatnio zalamalem sie bagaznikiem smaxa ktroy ma niby 840 litrow a nie jest wiekszy niz w mojej mazdzie 3 ktory ma 420 litrow.
te litry jakies chyba sztuczne i udawane.
choc jedno auto ktore jest szerokie dla 3 doroslych ludzi na szerokosc, gdzie nie musza barkow podkulac czy siedziec pod katem, wygodne komfortowe, malo palace, dobrze prowadzace sie, gdzie pozycja za kierownica jest ok a nie jak w autobusie, z duzym bagaznikiem w ktorym zmieszcza sie dwa wozki i dwie duze torby.
jedna propozycje poprosze.

Mialem grand voyagera 2002 r. 3.8 pb 4x4. Wchodzi 7 osob doroslych w komfortowych warunkach, sa wersje 8 osobowe. Kazdy ma miejsce na nogi. Do bagarznika miesci sie wozek dzieciecy bez skladania.Mega komfort, klima na tyl oddzielnie sterowana. Telewizor, drzwi elektyczne. Dla mnie jeden z lepiej prowadzacych sie samochodow bokiem na sniegu, bardzo dobry uklad kierowniczy , precyxjny. W porownaniu z poprzednimi modelami duzo poprawili. Mimo gabarytow to lekko i przyjemnie prowadzacy sie samochod. Super reakcja na gaz. Dla mnie ideal samochodu rodzinnego. Jedyny minus to spalanie ale za to super nadaje sie na lpg. Suvy nie maja 20% jeho funkcjonalnosci. Jak zlozysz siedzenia to ma pojemnosc dostawczaka.

jak miałem dzieci 2-4-letnie, to podpisałbym się dwoma rękoma. Ale teraz jedno ma 7, drugie 9, temat wózków, nosideł, pieluch nie istnieje. Jeżdżą na podstawkach, często nawet bez, ale nawet gdyby im montować foteliki, to nie zapycha to bagażnika. Teoretycznie problem z dużymi dziećmi jest wtedy, gdy trzeba spakować się na wakacje nad polskie morze, gdy trzeba być gotowym na wszystko. Jeśli braknie miejsca, to tak jak pisałem wcześniej, można nadać bagaż kurierem - a jak nie ufasz kurierom, to można pojechać do Włoch, czy innej Chorwacji, gdzie problem z kiepską pogodą latem praktycznie nie występuje.

Rodzinę 2+2 z dziećmi, które wyrosły z pieluch i wózków przewieziesz każdym SUVem. Bagaże też nie są duże, bo odpadają wszelkie klocki, wanienki, kaszki etc. W średniej wielkości walizkę dzieciaka spakujesz.

Trafic, Viano, V-klasa, Scudo, Talento, Traveller, SpaceTourer - ale pewnie chodzi ci o propozycję wśród SUVów - nie ma takiej, bo też uważam, że żeby przewieźć komfortowo 5 osób i więcej, z bagażami, potrzeba minivana, aczkolwiek znam dwie rodziny (2+3 i 2+4), które zadowalają się Hyundaiem Santa Fe i nie marudzą

Do czego to doszło??? By na jedynym motorsportowym forum w Polsce rozmawiać o suvach i innych miejskich popierdółkach

Ty wkleiles te cieniasy ;-)p

Sam bym sobie nigdy żadnego suva ani crossovera nie kupił ale Żona dostała z roboty Merca GLC i zrobiłem już tym autem dwie dalekie trasy (jedna 5 tys km, druga 2500) i powiem że wygodnie się tym śmiga autostradami, można powiedzieć że podobnie jak osobówką tylko jakoś tak sie bezpiecznie czuje...w górach teraz też byliśmy i suv też daje radę bo można w wyższy śnieg się wbijać i nie trzeba łancuchów zakładać bo 4x4 i wysokie auto robi robotę..ogólnie sam bym sobie nie kupił ale trochę się przekonałem do suva jak nim troche posmigałem...

kurde kliknąłem mysląc że jakieś SQ7 i X5M będą a tu taki zonk