Witajcie,

sprawiłem sobie auto jak w temacie, na hamowni seria wyszła 252 konie 490 Nm, a po modzie 280 koni 560 Nm, czyli tyle ile powinien mieć w oryginale. Turbiny robią ciśnienie 3 bary pod obciążeniem, przy 3500 obr spada na moment na 2,7, przepływka spada wtedy z 1300 na 1150, żądany przepływ cały czas 860 (wg launcha). Dolot szczelny, elektrozawory i gruszki działają jak trzeba. Auto nie ma kata ani dpfa, egr odpięty, szczelny, klapy kolektorze wywalone, filtr powietrza nowy, korekty wtrysków na wolnych idealne. Ciśnienie paliwa pod obciążeniem dobija pod 1600 bar. Konwerter w skrzyni nowy, turbiny regenerowane przez poprzedniego właściciela, wymieniał też uszczelkę pod głowicą i sprawdzał szczelność. Niby wszystko ok a brakuje w serii 70 Nm, po modzie powinno być 100 więcej. Nie szczególnie wiem co można jeszcze przy niej sprawdzić, kopci na czarno już w serii, więc podniosłem trochę lambdę w sofcie żeby nie robić zasłony dymnej za sobą Na odpiętej przepływce bez zmian, jedyne co czuć to brak doładowania do 2000 obr, potem ok.

Nie mam więcej pomysłów gdzie szukać dalej

Klapa turbosprężarek do sprawdzenia, wtryski ma stół, rozrząd do sprawdzenia naciąg, nic nowego.

Mam dokladnie ten sam problem, zostaje tylko sprawdzic lancuch u mnie. Nalot to 350tys.km
Bledow brak, wiec bedzie to mechaniczny problem.

Za kadencji poprzedniego właściciela była wymieniana uszczelka pod głowicą i sprawdzana szczelność, prawdopodobnie będą wałki źle ustawione, o co nie trudno. Na dniach się okaże czy podejrzenie jest słuszne.

Daj znac, bo mam dokladnie tak samo.

rozrząd idealnie, wałki niewytarte i ustawione jak trzeba

Jak cos wiecej uda mi sie ustalic to napisze.

U mnie zrobilem:
-wtryski
- kolektor dolotowy (nowy)
- kat dpf out
- podcisnienia i zaworki
- egr out
- caly system dolotu na nowych uszczelkach (lapie max. boost i spada)
- i inne

Rozrzad i tak sprawdze bo uszczelka mi puszcza pod deklem.
Kurde, juz dlugi czas sie z tym mecze.

Klapa między turbinami okej?

U mnie tak, ciekawi mnie dlaczego jest doladowanie, spada na chwile i znow wraca do prawie normy.

Bo przepina sprężarki.

Może kanały w samej głowicy zawalone nagarem ? u mnie objawy podobne jak u Ciebie a mam na jednej turbinie w e60. żeby nie ściągać głowicy wpusciłem troche takiego szuwaksu do dolotu i sporo pomoglo w płynnym rozwijaniu mocy

U kolegi w 535d takiego efektu nie ma co u mnie. Podcisnienia sa na 100% ok, zgodnie w serwisowka podlaczone. Mialem po zakupie w tym aucie brak pelnego doladowania, ale szybko udalo mi sie zdiagnozowac bo auto mialo powerboxa wpietego w szyne CR i kat sie troche zapchal przez ten szajs. Turbiny oczywiscie demontowalem, update softu tez zrobilem.

Zawory wykluczam, u mnie dolot jest czysty... dosc, tym bardziej ze nie mam EGR. Na zadnym forum nikt takiego problemu nie mial (na forach DE tez nic). Takie zdrowe 30d to jedzie jak u mnie 35d
Chodz nie wiem co to musze to zrobic, strasznie mnie ciekawi ten problem. Ten filterek w baku tez czyscilem.
Mam jeszcze drugi silnik z calym osprzetem i bede cos tam dzialal. Niby wszystkie czujniki maja dobre odczyty, map, maf, temp. w dolocie itp., ale....

Sonda lamba moze miec cos na rzeczy w dieslu ? ... na wypietej kostce jedzie tak samo jak z wpieta. Jedynie co to jak odlacze czujnik temp. w dolocie to jedzie troche lepiej, ale z ciekawosci wlozylem inny i tak samo. Jak ostro daje w palnik to w dolocie i tak mam 30-35C, wiec sie nie gotuje.

Sonda nie ma nic do tego.

Nie o zawory chodzi mogą być czyste chodzi o te 2 kanały na cylinder widoczne po zdjęciu kolektora dolot. One są tak podwinięte, że ciężko ocenić czy jest czysty bez sondy z kamerką.Uszczelki od tych kanałów dolotu które są pod pokrywą zaworów rozumiem, że wymieniłeś

Uszczelki OEM wymienialem 2x razy. Tak myslalem, ze tutaj sonda ma guzik do tego, bez niej nawet bledow nie wali.

jak sprawdzales turbo to obie byly ok? masz moc do 2000 obr? u mnie nawet jak robi cisnienie dobre to jest slaby i dymi na czarno


PS. wlasnie znalazlem pekniecie na rurce do egra na tej harmonijce przy kolektorze wydechowym. dmucha juz na wolnych obrotach i to moze byc przyczyna.

Do 2000rpm daje rade (bez polotu), jak dodam gazu tak szybko to zakopci

U mnie przyczyną były zjechane wirniki od strony zimnej na obu turbinach. Widać, że były regenerowane jakiś czas temu, natomiast coś do nich wpadło. Stąd był brak doładowania do 2000 obr i spadek podczas przepinania turbin. Na dniach testy po wymianie kółek kompresji.

To fajno, ze masz winnych. U mnie to jednak nie to.... kutfaa.

Turbiny włożone, dalej to samo.

kompresja ok jest?

U mnie od ponad roku wczoraj wyskoczyl pierwszy blad 4530 Na pierwszych biegach nie lapie doladowania, pozniej juz trzyma, wiec nieszczelnosc wykluczam. Musze sprawdzic jeszcze raz podcisnienia i sterowanie turbinami. Bede na dniach wymienial modul swiec zarowych to wszystko znow sprawdze i podmienie.

Witam i jak rozwiązaliście problem? Mam to samo w bmw f10 530d robiłem teraz hybryde bo myślałem że turbo i dalej do 1800 jest zamulone i znikło 30 km z serii. Dziś mi mechanik powiedział że wyskoczył błąd temperatury paliwa ale czujnik jest na powrocie z całym przewodem