Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Hamownia 2wd - Co polecacie
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
zgrYwus
Witam wszystkim forumowiczów, mam pytanie do ludzi którzy siedzą w temacie, gdzieś tam w głowie mam plan zakupu Hamowni podwoziowej na temat której jestem totalnie zielony.
Z jakim wydatkiem muszę się liczyć przy jej zakupie? Oczywiście mam na myśli tylko te używane, teraz np na allegro jest wystawiona taka za 35 000zł "HAMOWNIA BOSCH LPS" - gra warta świeczki w tych pieniądzach?
burski
Po pierwsze - może daj linka.
Po drugie, nie wiem, jaki jest koszt używanej, ale sprawdź sobie ofertę Dyno-Project
Plus taki, że większość Polski po nich jeździ (porównywalność wyników), jest kontakt z producentem w przypadku, serwisu, awarii i update'ów, a produkt jest naprawdę dobry, wysokiej jakości, modułowy z możliwością późniejszego dołożenia hamulca do inercji, 4wd do ośki etc.
AT89S52
Na firmę czy osobę prywatną?

DP jest tania i dobra, potem masz trochę droższego V-techa i pozostałe zachodnie marki to już cena dużo większa.

Dolicz jeszcze z 10-20k na przystosowanie pomieszczenia, nawiew itp.
zgrYwus
Jeszcze nie byłem dobrze obudzony przy pisaniu tematu.. Więc tak link do przykładowej oferty hamowni używanej :
https://allegro.pl/oferta/hamownia-podwozio...ning-8481108162

Zakup będzie na osobę prywatną - ma to jakieś większe znaczenie?
Co do pomieszczenia to jest to zupełnie oddzielna bajka o której nie ma się nawet po co rozpisywać, skupmy się na samym urządzeniu.
Ile tak naprawdę muszę mieć w portfelu żeby myśleć o takim urządzeniu? Marzy się hamownia obciążeniowa ale to zupełnie nie ten budże, biorę pod uwagę tylko inercyjną ew. zwykłą jedną dynomet
burski
Zadzwoń pod kontakt w Dyno-Project, będziesz znał cenę i szczegóły.
Jak myślisz o obciążeniówce w przyszłości, to - tak jak wspomniałem - będziesz mógł dołożyć hamulec do inercji.
BTW: czasem używki też mają od swoich klientów.

Nie rozumiem, po co brać na osobę fizyczną, ale to Twoja sprawa.
AT89S52
CYTAT(zgrYwus @ Tue, 29 Oct 2019 - 11:26) *
Zakup będzie na osobę prywatną - ma to jakieś większe znaczenie?


Tak, bo odpadają produkty nowe. Nie odliczysz vatu, nie zrobisz kosztów i nie dostaniesz leasingu.

Inercja to się nadaje do hamowania Fiata Pandy co najwyżej.
MadeInPoland
burski no gdzieś trzeba furę testować. Jak było 200KM to można było na drogach testować, ale przy większych mocach to już spore prędkości się robią i też myślę nad hamownią.
Są jakieś mocne hamownie 2WD co można 2000KM czy 2000Nm testować?
burski
Ja tam nie wiem (i nie interesuje mnie to) jak działasz formalnie.
Po prostu ciężko mi sobie wyobrazić taką skalę działalności, gdzie hamownię opłaca się mieć, a nie korzystać z niej usługowo, jeżeli to nie jest działalność gospodarcza.
Do czego służy hamownia to ja wiem smile.gif.
zgrYwus
Nie mam mozliwosci wpuszczenia w koszty hamowni bo jestem na ryczałcie wiec nic mi z faktury.
Byłem poważnie zainteresowany hamownią inercyjną MadeInPoland możęsz rozwinąć myśl na jej temat?
burski
Bez hamulca nie obciążysz na rolkach auta tak, żeby to oddawało to sytuację drogową.
W warunkach rzeczywistych wraz z prędkością rośnie opór, który auto musi pokonać. Same obracające się rolki nie generują wystarczającego obciążenia.
jackkpl
CYTAT(burski @ Tue, 29 Oct 2019 - 14:16) *
Bez hamulca nie obciążysz na rolkach auta tak, żeby to oddawało to sytuację drogową.
W warunkach rzeczywistych wraz z prędkością rośnie opór, który auto musi pokonać. Same obracające się rolki nie generują wystarczającego obciążenia.

Jak nie wygenerujesz? Trzeba wsadzić rolki o większej masie i masz namiastkę drogi. Można też hamować na najwyższym biegu. Tutaj działa fizyka. A a hamowni drogowej masz pomiar nieliniowy, bo musisz uwzględniać opory lub znaleźć płaską jak stół drogę, gdzie przez 300m się napędzisz,a kolejne 1000m pozwolisz aerodynamice spowolnić wóz.
burski
Tak, dlatego wszyscy hamujemy auta na inercji.

Do jakichś seryjnych wolnossaków, do jakichś 150 koni, tak można, ale nawet z niedużym dieslem będzie problem.
A co tu dopiero mówić o modach.
zgrYwus
Czyli kicha patrząc na to co piszecie wychodzi na to, że bez hamowni obciążeniowej za grubą kase nie ma co marzyć o zakupach takiego sprzętu..
jackkpl
CYTAT(burski @ Tue, 29 Oct 2019 - 21:04) *
Tak, dlatego wszyscy hamujemy auta na inercji.

Do jakichś seryjnych wolnossaków, do jakichś 150 koni, tak można, ale nawet z niedużym dieslem będzie problem.
A co tu dopiero mówić o modach.

Nie znam tematu dogłębnie, nie ma możliwości zwiększenia masy rolek, lub ich średnicy?
Ja i tak nie uznaję hamowni, chyba, że wóz nie nadaje się do jazdy po drogach publicznych. Jak się nadaje, to strojenie i pomiary na drodze.
zgrYwus
Z tą drogą to racja ale to by mieć do dyspozycji zamknięty kawałek drogi do własnego użytku + odcinek drogi z dość sporym wzniesieniem biggrin.gif
Mis
CYTAT(jackkpl @ Tue, 29 Oct 2019 - 20:11) *
A a hamowni drogowej masz pomiar nieliniowy, bo musisz uwzględniać opory lub znaleźć płaską jak stół drogę, gdzie przez 300m się napędzisz,a kolejne 1000m pozwolisz aerodynamice spowolnić wóz.

Podwoziowa do powtarzalnych pomiarów i badania drobnych przyrostów zawsze będzie lepsza.

Co nie zmienia faktu, że jak mamy narzekać to podwoziowa też nie jest liniowa, nikt nie patrzy na to, że straty mają ogromny wpływ na parametry na silniku, przy przyspieszaniu auto się podnosi - fwd/przysiada - rwd, a przy pomiarze strat już nie ma tego zjawiska, co moim zdaniem ma wpływ na zmierzone straty (powinny być w identycznej pozycji auta - zawieszenia, rozkładu masy, nacisku opon, średnicy kół co przy siadaniu gumy nie jest oczywiste). tongue.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.