Witam wszystkich,
kwestia jak w temacie - który silnik jest "pewniejszy" 2.7 czy 3.4?
Czy były jakieś większe wtopy, typowe usterki silników i coś na co warto zwrócić szczególną uwagę?

2,7 jest uważany za bardziej bezawaryjny niż 3,4 ALE brakuje mu trochę mocy, mam 2,7 i przydało by sie te kilkadziesiąt km więcej, nie ma dramatu, auto mega brzmi i fajnie jezdzi ale czasem na 3,4 biegu brakuje mu pary, zawieszenie i prowadzenie jest przygotowane na więcej a tutaj brakuje.
Jesli nie zalezy ci tak bardzo na osiagach i bardziej na bezawaryjnosci to 2,7 a jak ma być szybciej to 3,4....zawsze tez jest opcja swapu na silnik z 911 tyle ze to juz kilkadziesiąt tysi.

Czyli jako takich większych felerów te silniki nie mają - to w sumie nie ma się co bać 3.4, bo widziałem wątek w którym chcesz uturbiać 2.7, czyli chyba lepiej zawczasu iść w 3.4 jeśli się trafi dobra sztuka. Dzięki za odpowiedź.

no wlasnie ten 3,4 jest mniej udany od 2,7 i podobno wiecej ich pada, co do uturbienia chyba sobie odpuszczam bo tylko zniszcze to auto...ono wazy 1300kg i nawet przy tych 250KM jest czym pojechać i tej mocy rzadko brakuje...mam drugie mocne auto takze chyba sobie uturbianie daruje.