Cześć,
mój brat przymierza się do zakupu 350z, auto miałoby być daily z LPG, żadnych trackdayów itd - od tego są inne auta, co najwyżej rondo bokiem od czasu do czasu, więc kwestie, że jest wolny, ciężki, nie trzyma mocy itd. pomińmy, o tym akurat dobrze wiemy i się na to godzimy. Interesuje nas tylko manual, Europa, przedlift 280 KM - ze względu na budżet. Pytanie jakie są słabe punkty tego auta: co się często sypie, co jest drogie w naprawach i na co szczególnie zwracać uwagę podczas oględzin?
Z góry dzięki za wszelką pomoc
PS Mamy jeden egzemplarz na oku, powiedziałbym że wygląda aż za dobrze jak na tą cenę. Może komuś się rzuca w oczy, że coś z nim nie gra? Link poniżej.
350z

dobre 350z zaczynaja sie od 40k +, najwazniejsze to silnik aby trzymal cisnienie (okolice 30), w skrzyni synchro 2 i 5 biegu potrafi pasc, psuja sie mechanizmy podnoszenia szyb, uszczelka pokrywy zaworow lubi puszczac olej. Ogolnie jako daily to bym odpuscil 350z promien zawracania jest tragiczny, widocznosc srednia i o kraweznikach mowil nie bede Ogolnie samochod w utrzymaniu nie jest tani chyba ze ktos pakuje jakies najtansze zamienniki

Też mam taki pogląd, że 40k to minimum za sensowną sztukę, dlatego ta cena wydaje mi się podejrzana, no ale różnie bywa - po zdjęciach nie jestem się w stanie do niczego przyczepić. Dzięki za info na temat mechaniki. Mam świadomość, że to nie jest idealne ani tanie w eksploatacji daily, ale z tymi wszystkimi wadami można żyć, kwestia przyzwyczejnia

Było już sporo tematów, w których 350z był rozważany na forum więc pewnie coś znajdziesz.
Co do egzemplarza z linku mam wrażenie, że wisi już długo - co jakiś czas przeglądam ogłoszenia i jestem przekonany, że już widziałem te zdjęcia.

@matteusz

90% zetech jest walonych, wiec ta z Francji tez pewnie cala nie przyjechala. Trzeba tez pamietac, ze zetka wymaga ciagle jakiejs troski Najlepiej jak ktos ma jakies pojecie o mechanice bo pierdoly potrafia pasc...ps. ja szukalem swojej 1.5 Roku

Ba jutubach coobcio opowiadał na co uwazac, co trzeba zrobic itp przy zetkach.

Bylo coś o panewkach, czy tuleji dyfra. Trzeba by poszukać.

Nigdy nie masz pewności, ale jedną z ważniejszych rzeczy jest wybadanie, czy ten poprzedni właściciel miał w głowie świadomość że te silniki jednak łykają olej i czy tego pilnował.
W USA 350z uważane jest za jeden z najlepszych samochodów do początków w drifcie. Głównie przez to, że po podstawowych modach lata już bardzo dobrze i jest dośc wytrzymały (wiem że szukasz na codzień, ale to już sporo mówi o aucie, a wiadomo że w USA latają bokiem wszystkim co popadnie i know-how jest szeroki).
Tu gościu fajnie mówi https://www.youtube.com/watch?v=cmk5McW8zhs

Loobo napisal bardzo wazna rzecz Swiadomosc poprzedniego uzytkownika. Jak ja szukalem dla siebie to pierwsze co pytalem to jaki jest olej, co ile wymieniany i czy cos bierze. Ci ktorzy nie mieli pojecia albo jezdzili na 5W30 odrzucalem od razu.

Czyli nie znalazłeś żadnej bo z fabryki wyjeżdżały na 5W30

Nie chodzi o 15 lat wstecz tylko ostatnie uzytkowanie