Cześć Panowie,

Czy mogę prosić o opinie wasze dotyczące Citroena C5 2008+?
Nie powiem, że mi się podoba, bo jest specyficzny, ale oferuje dobrą jakość do ceny i wieku a poza tym dość wygodny podobno.
Chciałbym sedana, czytałem, że chwalą diesla 2.0 za trwałość, ale ja robię ok 20km dziennie po mieście. To trochę szkoda diesla. Może ze 2x razy w roku trasa w góry lub nad morze.

• Czy silnik 1.6thp jest faktycznie dość upośledzony i wymaga specjalnej troski?
• Jakie są ceny klasycznego serwisu jak rozrząd, hamulce?
• Jak zweryfikować stan hydropneumatyki?
• Co jeszcze warto sprawdzić przymierzając się do oględzin?
• Jakieś własne Wasze opinie?!

Szukałbym modelu jak najświeższego, najchętniej od jakiegoś dealera chyba, że co innego doradzicie (tylko nie bmw i passata )

2.0hdi jest najlepszy i nic mu się nie stanie w mieście.
1.6thp to syf i lepiej to omijać szerokim łukiem.
Ceny sobie sprawdz na allegro, wg. mnie sa niskie.
Zawieszenie sprawdzic w warsztacie specjalizujacym sie w citroenach.

Automatyczna skrzynia znosi coś więcej? Np. soft w 20hdi?
Chcę coś co będzie wygodnym i bezproblemowym dupowozem. Nie będzie wyścigów z pod świateł, ale taki soft to by na pewno podniósł komfort psychiczny podróżowania.
Pytani co na to skrzynia i co faktycznie bezpiecznie można ugrać?

Kolega przesiadł się z E60 530d na C5 2.0 HDi 2015r. Potem przez 2 lata chodził i nie mógł uwierzyć że ten Citroen nie wymaga serwisu za 4 klocki co kwartał wiadomo, prowadzenie mniej sportowe, przyspieszenie gorsze, ale ze względu na komfort fizyczny i psychiczny już do BMW nie wróci. Miał automat i miał też robić chipa ale nie wiem jak to się potoczyło, spróbuję podpytać i napiszę co i jak.

BMW tez miał 3-4 letnie?
Citroen C5 jest umiarkowany w kosztach serwisowania.
Mam poprzednią generację 2.0 HDi z programem 155KM/390NM i jakoś w miarę to jedzie (bez programu był dramat).
Co do serwisowania - C5 III (po 2008) to wszystko 3x droższe i 2x mniej trwałe jak w C5 I i II (opinia mechanika serwisującego wyłącznie citroeny). Oczywiście w 3-4 letnim aucie nic się nie będzie psuć do tych powiedzmy 100tys. Potem się zacznie - a to łożyska tylnej belki, a to tuleje i inne elementy zawieszenia (nawet szybciej niż 100tys.), DPF, świece, turbina (w starych wytrzymuje sporo ponad 200 tyś km), Ludzie narzekają na szybko zużywające się wnętrze C5 III.
Ja kolejnego Citroena raczej nie kupię.

A to co napisałeś pewnie e60 nie dotyczy... to takie świetne auta, nie psują się a Ci wszyscy od ciągłego "serwisu" na różnych forach piszą bo się nudzą

Szef miał od nowości. Zrobił chyba 270k. Auto świetne, wygodne, relatywnie mało awaryjne. Ciężko jednak znaleźć niezajechany egzemplarz, a oferta silnikowa sprowadza się do 2.0 HDI.

Chodzi mi o porównywanie kosztów serwisu starszego auta do prawie nowego - szczególnie w segmencie średnim/wyższym.

No proszę Cię jedynym problemem e60 to jest jego wiek??? I żadnego innego nie ma

No nie wiem - nie miałem, ale nie sądzę żeby jakikolwiek samochód 2-3 letni generował koszty serwisu jak wspomniane tu 4k/kwartał... Tak się rodzą miejskie legendy.

Może pechowy egzemplarz. Faktycznie jak sprawdziłem to internet nie wspomina o bolączkach żadnych do ok 100kkm. Potem klasycznie eksploatacja.
Trochę mam dość diesli. Drażni mnie dźwięk i wszysto słowa z nim związane. Robię ledwo 10kkm rocznie. Faktycznie ten 1.6 THP prędzej padnie niż filtr dpf czy pompowtryski w HDI?

Żeby nie było to nie jestem antyfanem diesla, ale no ja bym jeździł na zimnym silniku praktycznie. 10km w jedną i 10km w drugą stronę w korkach.

Może jak akceptujesz jakże drogie i sypiące się z młodości a nie starości auta z fr to pomyśl o benzynie ale np.ze stajni psitki na masce

Co do 1,6,thp jest lipa. Są firmy specjalizujące się w uzdatnianiu pug i cytryn do jazdy ale przekonania nie mają co do trwałości pewnych rozwiązań.

Masz jeszcze do wyboru benzyne 2.0 16v, fakt demon przyśpieszeń to to nie jest ale do miasta powinien wystarczyć.
2.0 hdi polecam z całego serca, mamy teraz 5008 2013 z przebiegiem ponad 300tys km i nadal lata żwawo, silnik chodzi kulturalnie a z fap nie dzieje się nic dziwnego. Pewnie za jakiś czas będzie trzeba dolać dodatku do filtra i tyle z obsługi.

W C5 III na początku produkcji był jeszcze 3.0 V6 211KM :
jeden jedyny w ogłoszeniach w PL
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-3-...l-ID6C0bJB.html

Te 3.0v6 w benie schodzą na pniu. Rozmyślałem o czymś takim chcąc mieć coś w lpg do wożenia tyłka. Ale to nawet z tym silnikiem nie jedzie a co dopiero w 2.0. Tak ja, wiem, że nie o to w tym wątku chodzi. Ale nie wyobrażam sobie bezpiecznej jazdy takim autem (2.0). Ale to benzynowe v6 klepane od lat w cytrynach z tego co wiem jest bardzo wdzięcznym motorem.
Ktoś badał temat 3.0 v6 HDI? Czy tam w ogóle można zrobić program? Pytanie o tyle na miejscu, że tam jest 450 nm w serii, przez wątłą skrzynie. Biorąc po uwagę, że to 3 litry na 2 turbinach uznaje ten wynik za żart. Ma ktoś doświadczenia z tym motorem? Myślałem o c6 z tym silnikiem.

Te V6 ma jakiś czek na endzinu.
Zresztą miałem kiedyś takie wozy i tam antipedelution fault to normalna sprawa.
Podejrzewam, że gość rozwiąże temat tulejkami, więc jak ktoś będzie chciał kupić tą furę to niech go zapyta na kanale co to za tulejki

3.0v6 hdi to mina. Ma sporo drogich bolączek. Omijać. Opinia człowieka handlujacego czesciami do francuzow.

Jeździłem Peugeotem 407 z 1.6 hdi. Pechowo zawór się urwał a auto jechało dalej. Zrobił spustoszenie. Auto dostało nowy słupek a wcześniej ze 20kkm dostał nowe turbo i fap. Generalnie na koniec wywaliłem fap, egr i zrobiłem soft na ok 135KM i ileś tam ~3xx niuta. No w miarę. Do czego dążę.
Pakiet startowy HID>
-Czy w w 1.6thp można włożyć więcej niż w HDI robiąc turbo, fap i egr out + soft w dobrym miejscu?
Pakiet THP.
-Co w tym THP się sypie, bo bierze olej i wyciąga łańcuch. No to wymiana łańcucha powiedzmy jako pakiet startowy. Co jeszcze?

Załóżmy, że auto kupię pewne u ASO w miarę młode w obu przypadkach. Na dzień dobry THP wychodzi 10tysięcy taniej w tych samych parametrach..

thp 2006 rocznik czyli najgorszy:P

kompletny rozrząd 1500 z robotą z częściami z ASO. Dobrego oleju na 3000 km zużył około litra ostatnio. Wcześniej był kiepski, to go sobie więcej zużywał (plus miałem zużyte turbo, które miało problem z uszczelnieniami). Dużo, mało to nie wiem.
Turbo hybryda, ic, dp, nowe świece co 8-10k km, program 250/35x i pali mi 8l jeżdżąc spokojnie.
Nie narzekam i przy mocnym jeżdżeniu aż szok, bo nie wyskakują żadne check engine od kiedy ogarnąłem wymianę sparciałego wężyka ciśnienia. Szok.

Miałem thp 156koni z 2011 roku. Przy 70kkm wymieniałem rozrząd, pompę wysokiego ciśnienia, usuwałem nagar z głowicy, wariator i zaworek nim sterujący. W ds4 nie było mowy o spalaniu 8 litrów, po mieście dyche palił.

ds4 to krowa przy 207 przy prędkości 150 pali koło 9 litrów, później rośnie strasznie i to mimo modu 5 biegu ;-) koło 200 wychodzi 20l i bak znika w oczach.

Czyli taki zdrowy 1.6THP w C5 z ostatnich lat nie powinien być jakąś miną jeżeli mam potwierdzone serwisy a najlepiej tuż po rozrządzie lub sam to zrobię?
Zwłaszcza, że 2.0HDI z tego samego roku 2013-2016 jest średnio droższe o 10tyś zł od 1.6THP a należy zakładać, że pakiet startowy w obydwu będzie trzeba zrobić.
Dobrze kalkuluje czy o czymś jeszcze nie wiem?

I to jest jedyny własciwy silnik do tego auta. Mocny, elastyczny, bardzo trwały, bezawaryjny.
1.6thp to mega gniot.

Tylko ze tutaj jest mowa o 3.0 w benzynie, 211KM.

Zrobiłem 600 tys km samochodami z tymi silnikami i check engine wystąpił mi jedynie kilka razy, co jak na ponad pół mln km i kilka dość starych aut to nie dużo. U mnie check zawsze zapalał się gdy padała cewka.
W warunkach normalnej jazdy nigdy mi sie check nie zapalił.
Faktycznie wiele aut z tym v6 ma problemy z palącym sie checkiem - w 99,9% odpowiadają za to zużyte katalizatory.

Może ktoś rozwinąć gniotowatość 1.6thp? Co i czemu pada, jak zapobiec jeżeli się da.
To byłaby dobra baza pod rozmowy i oględziny przy aucie dla mnie i innych chętnych.

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatac...mw-oraz/0rqv9q1

Ciekawy atykul. Mozna sie dowiedziec, ze lancuch rozrzadu sie rozciaga normalnie z gumy robia. Niby autoswiat, a tacy ignoranci pisza.

No bo się rozciąga.
http://www.motogen.pl/Wymiana-lancuszka-ro...cza-2,5256.html

Czyli jednak z gumy robia.
Lozysko jak dostaje luzu to pewnie dlatego, ze sie kulki kurcza.
Polska jezyk to jednak trudna jest.

Widzialem dzisiaj na ulicy c5 III kombi i mi sie przypomnialo, ze citroen chowa kola w nadkola jakby sie wstydzil felg. Proponuje korekte et.

Każdy w tym wątku odradza Ci tą srakę thp a ty nadal swoje. Naprawdę jest wiele lepszych silników tej budzie, ba, ten jest chyba najgorszym z możliwych wyborów. Co tak Cię ciągnie do tego motoru? Pytam z ciekawości, masz jakąś sprawdzoną sztukę?

W tym thp to nawet umiejscowienie filtra oleju jest spierniczone. Jak go wyciągasz to zalewa Ci turbo i silnik . Jeszcze cewki lubią padać, są takie same jak w m54 i innych bmw Szybciej to padło sprzedałem niż kupiłem Wszystko miałem porobione, a on zaczął na niskich obrotach na 6 biegu poszarpywać, zero błędów, zero wypadania zapłonów, cholera wie dlaczego, wtedy poszedł na otomoto.

Bi sie rozciąga - po to ma napinacz ze spręzyną albo odśrodkowe przeciwagi na oczkach. Wszystkie łańcuchy sie rozciagają - i te w motocyklach i te w piłach i te rozrządu.
Nawet te w rowerach - tylko tam siły najmniejsze i najmniej to widać.

Czyli nie ma naciagacza, ale napinacz, a jednak sie rozciaga. OK niech rozciaga. Polski jezyk trudny, a zrozumienie istoty wydluzania sie lancucha wraz ze zuzyciem jeszcze trudniejsze. Wiadomo wobec tego do kogo adresowane sa te artykuly.

Nie powiedzialbym jako rowerzysta, ze tam sily sa male w relacji do konstrukcji lancucha. Natomiast stal stosowana w rowerach jest jakas dziwna poniewaz olej powoduje, ze sie wolniej rozciaga

Nie mam konkretnej sztuki. Pytam, bo nie dostałem konkretów do tego momentu. Samo info, że łańcuch się wyciąga tylko znałem i nic więcej. Więc zakładałem, że wymieniając łańcuch mam spokój na ok 100kkm. Stąd dopytywanie. 2.0hdi znam i wiem, że jest ok, ale chciałbym benzynę.

Mimo delikatnej, niczym nie spowodowanej, a wiec bezsensownej awersji do lpg z mojej strony, szukałbym 3.0v6, gazował i cieszył się super wygodnym autem, z mega prostym i raczej bezawaryjnym silnikiem. Do miasta w zupełności wystarcza i na trasie daje komfort podrozowania z w miare wysokimi predkosciami. Tylko jest ogromny problem z zakupem takiego auta, bo tak jak pisałem, samochody z tymi silnikami schodzą bardzo szybko. Silnik jest cichy, nie wibruje, ma przyjemny dźwięk idealnie pasuje roli napedzania wygodnego auta.

Ma ktoś doświadczenie jak w takim c5 sprawdza się 2.2 hdi 170km? Ogólnie brać hydroactive czy zwykłe zawieszenie? Komfort wiadomo, a prowadzenie?

HPFP.

Zmieniana była, bo po kilku godzinnym postoju ledwo odpalał ciśnienie dawał przez pierwsze kilkanaście sekund ledwo 20 bar. To szarpanie logowałem i ciśnienia paliwa było okej.

Dzięki za opinie. 1.6thp raczej odpuszczę. Wiem to co chciałem wiedzieć.

Szkoda, mam blokady rozrządu do thp na sprzedaż Leżą już parę lat po tym złomku i się kurzą