Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Szkolenie od podstaw
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Technika jazdy samochodem po zakrętach
Stron: 1, 2, 3
chebum
Witam wszystkich,

Chcę nauczyć się szybko jeździć po torze. Jestem absolutnym początkującym. Całe moje doświadczenie to gry komputerowe, jazda gokartem i 1 trening "bezpiecznej jazdy". Do tego od 12 lat nie brałem się za skrzynię manualną, tylko "automat". Mieszkam w Warszawie. Gdzie lepiej się udać żeby postawili mnie technikę, wyjaśnili co robić i co ćwiczyć?
Mam dwa samochody ale po przeglądzie nagrań z puchara Toru Modlin myślę że warto kupić osobny niedrogi samochód do zabawy smile.gif
Więc potrzebuję osobę albo firmę która popatrzy co ja potrafię zrobić i wytłumaczy mi co robić dalej żeby się rozwiać.

Czy możecie kogoś polecić w okolicach Warszawy (dojazd maks. 1.5 godziny)?

Z góry dziękuję.
Albert
Zacznij od Wrobla i jego rozety na Bemowie na lotnisku

Pytanie czy interesuje Cie rajdowanie czy jazda "torowa"?

Jaki masz budżet na auto?
chebum
CYTAT(Albert @ Mon, 03 Jun 2019 - 12:17) *
Zacznij od Wrobla i jego rozety na Bemowie na lotnisku

Pytanie czy interesuje Cie rajdowanie czy jazda "torowa"?

Jaki masz budżet na auto?


Dziękuję za podpowiedź. Umówiłem się z Panem Piotrem.

Na razie interesuje mi jazda torowa. Wydaje mi się że prawidłowe pokonanie zakrętów to podstawa.

Do 40 tys potrafię wydać na zabawę. Oczywiście chciałbym zacząć od niezbędnego minimum i wydać więcej kiedy już będę miał pewność na co.
piwo
Kupę ludzi jeździ na różne trackdaye i się dobrze bawia. Bez żadnej napinki tylko upalaja. Tu nie potrzeba żadnych kursów a czynności są takie same jak w gokartach. Jak w gokartach byłeś szybki to w aucie też będziesz. Jak w gokartach byłeś nędzny to w aucie też taki będziesz. Szkól się na gokartach a jak zaczniesz tam być konkurencyjny to i w autach wyniki same się pokażą. Podszkol się na Kielcach w deszcz w chłodny dzień. Tam wyjdzie czy czujesz auto czy masz dobry błędnik czy nie.
Loobo
Jak trochę pojeździsz u Wróbla i się podszkolisz, to wal na Koło Młodych na Bemowie.
Przychodzisz najpierw na 3 treningi żeby pomóc ustawiać trasę (i potem po treningu pomóc ją sprzątać) i na każdym treningu dostajesz podpis na deklaracji wydrukowanej z tej strony https://www.automobilklubpolski.pl/klub/kontakt.html
A potem zostajesz członkiem Koła Młodych i możesz upalać co piątek na torze na Bemowie za śmieszną cenę 100pln/rok.

więcej info:
https://www.automobilklubpolski.pl/kolomlod...lomljakwst.html
chebum
Dziękuję!
Albert
płyta lotniska na Bemowie jest ok ale to raczej płyta a nie tor ... fajnie na początek po trenować ale raczej polecał bym wizytę na kilku okolicznych obiektach aby uzupełnić swoje odczucia z jazdy. Te miejsca to Tor Modlin, Tor Jastrząb i lotnisko Ułęż. Prawdziwa jazda torowa z większymi prędkościami to w PL tylko Tor Poznań lub Sileslia Ring
chebum
Wróbel mi wytłumaczył co nazywamy rajdem. Mi "rajd" się kojarzył z czymś typu WRC.
borman


jeśli nie jeździłeś przez 12 lat manualem to lekcje z jakimiś trenerami wydają mi się bez sensu.
sprzęt z linka wyżej odpalasz kiedy chcesz, nie trzeba lać paliwa, może stać w pokoju - no i go nie rozbijesz biggrin.gif
przede wszystkim na początek nie zawody czy kjsy, a całodniowe/wielogodzinne treningi na torach. na takich kajtach potrafi być nieraz poniżej 10 minut jazdy łącznie...
Loobo
CYTAT(Albert @ Tue, 04 Jun 2019 - 06:31) *
płyta lotniska na Bemowie jest ok ale to raczej płyta a nie tor ... fajnie na początek po trenować ale raczej polecał bym wizytę na kilku okolicznych obiektach aby uzupełnić swoje odczucia z jazdy. Te miejsca to Tor Modlin, Tor Jastrząb i lotnisko Ułęż. Prawdziwa jazda torowa z większymi prędkościami to w PL tylko Tor Poznań lub Sileslia Ring

No zgadza się, ale mnie się wydaje że zanim będzie się chłopakowi opylało wydawać po kilkaset PLN za jeden trackday na Modlin/Jastrząb/Ułęż, to lepiej zapłacić 100pln/rok i móc co piątek upalać na miejscu w Wawie. A próby ostatnio są dwójkowe (czasem trójka) jak na Modlinie. Jak już się wyrobi na Rozecie Wróbla i na Autodromie Bemowskim, to wtedy Modlin/Jastrząb/Ułęż smile.gif
wujek_
Czy na trackdayu w Ulezy 300ps rwd lepiej jechac z otwartym mostem czy elektroszperą? Na wyglupy mam zalozony welded a chce pojeździć normalnie na Ulezy 20ego czerwca. Co radzicie? Sorry za moze prostackie pytanie ale poza upalaniem bokiem o trackdayach mam male pojecie smile.gif
[Yossarian]
Jak jeździłem BMW to zdecydowanie wolałem otwarty. Ale są tacy co nawet do jazdy na czas wolą spawany. Dużo zależy od tego jak jeździsz najwidoczniej. To i to złe w sumie, bo najlepsza normalna szpera wink.gif
piwo
otwarty zdecydowanie. to nie jest wolny tor pomiedzy pcholkami z nawrotami wokol beczki. zazwyczaj na ulezu predkosci na lukach sa wokol 100km/h i tez pojawia sie tam sporo nadsterownosci. chcesz pobawic sie mozesz jechac z zaspawanym. cchesz zrobic jakis czas jedz z otwartym.
buni
jak nie czujesz sie pewnie przy duzych predkosciach to jedz z otwartym, ale osoba ktora ogarnia szybciej pojezdzie ze szpera
piwo
Z zaspawanym dyfrem?
wujek_
No to na pierwszy raz pojade z otwartym. W sumie bardziej zalezy mi na sprawdzeniu wozu, niz kreceniu rekordów. Zreszta stare volvo to nie Insignia zeby sie scigac z najlepszymi wink.gif
dany_47
CYTAT(Loobo @ Mon, 03 Jun 2019 - 18:21) *
Jak trochę pojeździsz u Wróbla i się podszkolisz, to wal na Koło Młodych na Bemowie.
Przychodzisz najpierw na 3 treningi żeby pomóc ustawiać trasę (i potem po treningu pomóc ją sprzątać) i na każdym treningu dostajesz podpis na deklaracji wydrukowanej z tej strony https://www.automobilklubpolski.pl/klub/kontakt.html
A potem zostajesz członkiem Koła Młodych i możesz upalać co piątek na torze na Bemowie za śmieszną cenę 100pln/rok.

więcej info:
https://www.automobilklubpolski.pl/kolomlod...lomljakwst.html



Ciekawa opcja...
Czy to nadal obowiązuje? Można dołączać?
buni
piwo...szpera to szpera.. a zaspawany dyfer to zaspawany dyfer smile.gif
wujek_
Chetnie bym nabyl szpere do tegi smiecia ale dla jednego wyjazdu w roku szkoda Truetraca z usa ciagnac.
Blaid
Mówicie, że naukę szybkiej jazdy rzeczywiście warto zaczać od kierownicy i symulatora?
radzio_gsi
CYTAT(Blaid @ Thu, 06 Jun 2019 - 18:15) *
Mówicie, że naukę szybkiej jazdy rzeczywiście warto zaczać od kierownicy i symulatora?


ja szutru nauczyłem się jeżdżąc w RBR. co do asfaltu to nie wiem........ szukam cały czas sima, który mnie zachwyci
piwo
CYTAT(buni @ Thu, 06 Jun 2019 - 16:25) *
piwo...szpera to szpera.. a zaspawany dyfer to zaspawany dyfer smile.gif

CYTAT(wujek_ @ Wed, 05 Jun 2019 - 08:36) *
Czy na trackdayu w Ulezy 300ps rwd lepiej jechac z otwartym mostem czy elektroszperą?



Elektroszpera to zdaje się zaspawany dyfer? Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.
jackkpl
CYTAT(piwo @ Thu, 06 Jun 2019 - 20:27) *
Elektroszpera to zdaje się zaspawany dyfer? Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

Tak, elektroszpera to 100% spięcia, nie nadaje się na tor (czasówki). Będzie wiecznie płużyć na wejściu i zmuszać do ratowania się nadmierną ilością gazu, żeby to naprawić.
Otwarty dyfer jest dużo bezpieczniejszy, bo słychać, że koło mieli, a dupa nie ucieka smile.gif
[Yossarian]
CYTAT(Blaid @ Thu, 06 Jun 2019 - 18:15) *
Mówicie, że naukę szybkiej jazdy rzeczywiście warto zaczać od kierownicy i symulatora?


Zdecydowanie nie. I mówię to jako posiadacz trzeciej już w życiu kierownicy. Symulatorów się natestowałem różnych przez lata pełno. I jedyne co z nich się można nauczyć to ogólnych zasad dobierania toru jazdy, jakichś podstaw ustawiania auta (co wpływa na co), może lepszego czasu reakcji i w rajdowych ewentualnie słuchania pilota. Plus nieco miłej zabawy przy tym jest smile.gif. A zachowanie auta to już będzie zupełnie co innego. Nie jestem jedynym w naszych lokalnych mistrzostwach który przeszedł z rywalizacji wirtualnej na realną. I każdy z nas miał lub ma cholernie ciężko by cokolwiek z wirtualnego świata przełożyć na realny wynik - u każdego wyszła nauka od podstaw i tak. Zaś nie wiem jak Radzio nauczył się szutrów z RBRa, bo ja akurat w to coś grałem długo (z modem NGP i bez niego), zaś mam za sobą obecnie trzy starty w SKJS na szutrze. I nijak się ma jedno do drugiego. RBR to w ogóle jest mega symulator. Nie wiadomo tylko co symuluje. Bo że nie zachowanie auta na asfalcie lub szutrze, to jestem pewien wink.gif

Także daruj sobie symulacje bo o ile nie masz dostępu do symulatora F1 (a raczej nie masz) to wydasz tylko niepotrzebnie kasę na kierownicę. Plus ewentualnie wyrobisz sobie złe nawyki wynikające z dziwnej fizyki w niektórych symulacjach. Te pieniądze zdecydowanie lepiej przeznaczyć na wpisowe na jakiś trening smile.gif Albo w ostateczności na gokarty pójść, jak auta męczyć nie chcesz jeszcze. Symulatory zaś polecam zostawić sobie dla rozrywki na nudne wieczory - w tym sprawdzają się znakomicie smile.gif
behbeh
nie wime jak rajdy, ale wyscigi i asfalty wg mnie zdecydowanie taniej i efektywniej jest uczyc sie na symulatorach. Oczywiscie fun mniejszy, oczywiscie na zywo beda rzeczy jakich w sumulacji sie nie poczuje, ale technike jazdy mozna naprawde dobrze ogarnac. Zreszta potwierdza to wiele znanych wyscigowych nazwisk, ktore po za fachowymi symulatorami uzywaja asseto czy iracing. I te dwie gry zdecydowanie polecam. Kierownica typu g29 jest w zupelnosci ok.

Jak chodzi o ustalanie lini i ogolnego rozumienia skad bierze sie predkosc to gokarty tez sa super. Przy czym jedna czy 10 wizyt oczywiscie nie starcza, zeby byc w tym dobrym tongue.gif Z tego samego powodu koszta nauki na kierownicy w domu beda dziesiatki razy nizsze niz upalanie na trackdayach. Jest skonczona ilsc godzin ktora mozna wyjezdzic na zywo hobbystycznie, a w domu mozna uplac ile wlezie tongue.gif

Z zycia znam przyklady osob ktorym komputer + gokarty daly naprawde duzo tongue.gif
marcinwrxsti
Onboardy oglądać. „Interesować” się ludźmi , którzy wygrywają zawody lub klasę. Rozmawiać z nimi o autach , technice, ustawieniach.... przecież takie osoby mają już doświadczenie i widać tego efekty w tabelach wyników.
Ewentualnie namawiać takie osoby na sprzedaż auta:-)

Trenować dużo. Jeździć na track daye, analizować, testować, kombinować z oponami itp. Wszystko na stoperze wyjdzie.

Pisać „złote myśli” czyli notować rodzaje nawierzchni, opon, ciśnienia, i swoje ogólne wrażenie.... i wyniki zawodow lub best lap tez oczywiście .

To są moje pomysły na „sukces”smile.gif
Blaid
Dzięki za odpowiedzi!

Ja mam w tej chwili problem z wybieraniem odpowiedniej linii, choćby na gokartach - po prostu nie czuję/wiem, jak powinienem pojechać dany zakręt, żeby był szybciej - zwłaszcza jakieś nawroty albo sekwencję lewy szybki->prawy nawrót, nigdy nie wiem czy mam wejść na bombie, czy ścinać, czy dohamowywać mocno czy utrzymać prędkość ale pojechać szeroko itp. To się w ogóle wyczuwa wraz z treningiem, czy powinienem to wiedzieć od początku i po prostu nie będę nigdy choćby względnie szybkim kierowcą?

Z samą techniką prowadzenia, hamowaniami, powtarzalnością itp mam mniejszy problem, łatwo mi przychodzi przejechanie kilku okrążeń bardzo powtarzalnie, tylko po prostu nie są szybkie sad.gif
jackkpl
Mi simracing i nauka toru daje bardzo dużo. Dodatkowo, żeby oswoić się z samochodem ustawiam je czasem nadsterownie (RWD) i dzięki temu mogę ćwiczyć progresywne dodawanie gazu na wyjściu. Moim zdaniem daje to bardzo dużo i odruchy same wchodzą.
https://www.youtube.com/watch?v=ONjC-3bUrls 2:10
Na torze ciężko wyćwiczyć sytuacje awaryjne przy 150km/h, bo błąd możę okazać się kosztowny w zdrowiu i materialnie.
chebum
CYTAT(Blaid @ Tue, 11 Jun 2019 - 07:52) *
To się w ogóle wyczuwa wraz z treningiem, czy powinienem to wiedzieć od początku i po prostu nie będę nigdy choćby względnie szybkim kierowcą?


Mam podobny problem. Instruktor powiedział żeby zwracałem uwagę na siłę odśrodkową. Przy odpowiednim pokonaniu zakrętu musi ona maleć, nie rosnąć.
jackkpl
CYTAT(chebum @ Tue, 11 Jun 2019 - 09:02) *
Mam podobny problem. Instruktor powiedział żeby zwracałem uwagę na siłę odśrodkową. Przy odpowiednim pokonaniu zakrętu musi ona maleć, nie rosnąć.

Weź auto, pojedż na rondo, przyspieszaj powolio do granicy utraty przyczepności na przedniej osi i wtedy zacznij balansować gazem. Poczujesz, jak samochód na limicie reaguje na zmianę pozycji gazu.
Limit trzeba nauczyć się wyczuwać, dodatkowo na limicie spróbuj dokręcić kierownicę do zakrętu - zobaczysz, że to już nic nie daje, a jak przegniesz, to nawet pogorszy.

Wielu amatorów gdy wjeżdża za szybko w zakret, to zamiast lekko hamować i prostować kierownicę, to ją dokręca do zakrętu. Później narzekają, że opona szybko się skończyła smile.gif.
Misior
Mi kiedyś dawno jeden szkoleniowiec powiedział, że na początku to lepiej za bardzo się "zhamować" przed zakrętem i przyspieszać bo tracisz tyle co w zakręcie. Natomiast jak napadasz za szybko, wyrzuci Cię z linii i musisz hamować poza szczytem zakrętu to potem do następnego zakrętu jedziesz wolniej niż inni
piwo
przede wszystkim shamowujac sie za bardzo do zakretu mozemy potem szybko wcisnac gaz w luku i zaczac sie delikatnie napedzac wprowadzajac stabilnosc auta. hamowanie zawsze powoduje nerwowosc tylu a gaz uspokaja tyl. to jest ok ale tak czasu sie nie zrobi jakiegos mega. od bardzo bezpieczna jazda, bo nie dosc ze mamy stabilnosc wynikajaca z napedu to dodatkowo na wejsciu zawsze mamy jakis tam zapas bezpieczenstwa w predkosci przed wypadnieciem z luku.
przy poznym shamowaniu mamy malo podsterownosci wrecz nadsterownosc ktora pomaga zlozyc sie w pierwsza czesc luku i pokonac ja duzo szybciej. oczywiscie pozne shamowywanie wymusza odpowiednia korelacje miedzy sila hamowania a katem skretu kol, nie mozna przegiac ani z sila hamowania ani z sila skrecania bo sie utraci przod i wyleci przez przod na zewnatrz zakretu.
error.
CYTAT(jackkpl @ Tue, 11 Jun 2019 - 09:08) *
Wielu amatorów gdy wjeżdża za szybko w zakret, to zamiast lekko hamować i prostować kierownicę, to ją dokręca do zakrętu. Później narzekają, że opona szybko się skończyła smile.gif.


M.in takie nawyki można b. szybko wyłapać z simów. smile.gif
chebum
Witam,
Czy jest sens dla początkującego wybrać się na Super OES do Łódzi? Kosztuje niedrogo, jest niedaleko no i fun smile.gif Oczywiście chcę pokazać jakieś wynik (nie ostatni:). Czy to jest zamiana dla track day?
Na płycie u Wróbla ósemkę jadę 42 sekundy.
radzio_gsi
zawsze jest sens.
chebum
Na OES nie udało się wybrać, ale dziś po raz pierwszy byłem na torze.

Meganką GT bez możliwości wyłączenia ESP przejechałem Gór Łódź 1:14.50. nie byłem ostatnim. Zwycięstwo!;)

Trzeba szukać czegoś twardszego i z możliwością odłączyć ESP.
chebum
Się udało trochę polepszyć wynik ale nadal jestem jednym z wolniejszych na torze. Zrobiłem nagranie najlepszego okrążenia:
https://youtu.be/_sDsbRIzxl0
Być może ktoś zauważy jakieś błędy w prowadzeniu?
MadeInPoland
za pozno skrecasz i jedziesz zbyt kwadratowo
chebum
CYTAT(MadeInPoland @ Sat, 22 Jun 2019 - 22:32) *
i jedziesz zbyt kwadratowo


Dzięki za odpowiedź. T.j. trzeba bardziej płynnie kręcić kierownicą?
MadeInPoland
Trzeba jechac jak najbardziej prosta linia wyscigowa jak najblizej wewnetrznej czesci zakretu jak sie da to ciac poza asfalt.
chebum
CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 23 Jun 2019 - 07:51) *
Trzeba jechac jak najbardziej prosta linia wyscigowa jak najblizej wewnetrznej czesci zakretu jak sie da to ciac poza asfalt.


Aha. Wróbel uczył że trzeba zdecydowanie skręcać kierownicą i tylko jeden raz za zakręt. Przystrzygałem tych porad. Być może, nie poprawnie zrozumiale.
MadeInPoland
Być może zaobserwował, że zbyt późno atakujesz zakręty i stąd jego sugestia.
chebum
CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 23 Jun 2019 - 10:27) *
Być może zaobserwował, że zbyt późno atakujesz zakręty i stąd jego sugestia.

Podczas treningu narzekał że właśnie za wcześnie skręcam. Mówił że to jest standardowy błąd początkujących. No ja i staram się "dojechać". Chyba za mocno się staram,.
Mówi trzeba skręcić raz, zdecydowanie i w odpowiednim momencie.
MadeInPoland
OK, to wygląda, że sobie wziąłeś do serca jego uwagi i wkrótce znajdziesz złoty środek.
jackkpl
Z tym jeden raz na zakret to moze na nawrotkach. Jak jedziesz na torze z prawdziwego zdarzenia z zakretem o zmiennym promieniu, to jak wg Wrobla.go pokonac? smile.gif Musisz plynnie dokrecac kierownice i plynnie odkrecac. Szarpanie autem to blad. Zdecydowany skret jak najbardziej, ale nie powodujac nerwowosci samochodu.
chebum
CYTAT(jackkpl @ Sun, 23 Jun 2019 - 13:56) *
Z tym jeden raz na zakret to moze na nawrotkach. Jak jedziesz na torze z prawdziwego zdarzenia z zakretem o zmiennym promieniu, to jak wg Wrobla.go pokonac? smile.gif


No on nie ma u siebie takich)
Oglądałem Twoje rekordowe wideo i miałem wrażenie że robisz właśnie jeden ruch na zakręt. Co różni Ci od tych, kto oferował mi szkolenie w prywie i robi dużo ruchów kierownicą.wink.gif
radzio_gsi
CYTAT(chebum @ Sun, 23 Jun 2019 - 14:26) *
No on nie ma u siebie takich)
Oglądałem Twoje rekordowe wideo i miałem wrażenie że robisz właśnie jeden ruch na zakręt. Co różni Ci od tych, kto oferował mi szkolenie w prywie i robi dużo ruchów kierownicą.wink.gif


zamontuj kamerke bardziej na srodku, z tej perspektywy wyglada jakbys byl bardzo deleko od apexu.
chebum
CYTAT(radzio_gsi @ Sun, 23 Jun 2019 - 15:57) *
zamontuj kamerke bardziej na srodku, z tej perspektywy wyglada jakbys byl bardzo deleko od apexu.

Zgadzam się. Myślę że trzeba zamontować kamerkę z większym kątem widzenia. Podobną do tej, co ty używasz. Mój telefon nagrywa zbyt wąsko. Mam action kamerkę ale muszę dokupić przyssawkę.
marcinwrxsti
https://www.youtube.com/watch?v=LYVAJQxEE3U

tu jest mój pomysł na ten obiekt. Tyle, że nakręcone na mrozie więc asfalt zimny. Ale masz równą minutę (drugie kółko).
MadeInPoland
Marcin jaką tam łapałeś max prędkość?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.