Witam. Rozglądam się za zakupem jakiegoś szybkiego auta na co dzień. Mieszkam w DE. Drogi, jak wiemy są tutaj bardzo dobre, więc twardsze zawieszenie mnie tak nie przeraża jak mieszkając w PL.
Wymagania:
-270 km+
-Zawieszenie znośne do jazdy po mieście
-Fajny dźwięk
-Rocznik 2014+
-Raczej benzyna ponieważ mam do pracy jakieś 15 kilometrów i diesel by się męczył
-Bogate wyposażenie (komfort i bezpieczeństwo)
-Rozsądne spalanie jak na taką moc
-Jeżeli fwd to koniecznie ze szperą
-Bezawaryjność
-Raczej skrzynia automatyczna, choć przyjemnym manualem też nie pogardzę
-Cena max 27 000e

Nie wykluczone jakieś delikatne mody w przyszłości.
Moi faworyci na ten moment to:
-Hyundai I30N Performance
-Seat Leon Cupra 300
-Nowy Ford Mustang 3.7 v6
-BMW 430D

Czekam na wasze uwagi i propozycję. Z góry dzięki

Jaguar xfr?
https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-lif...d-ID6BT84v.html


https://allegro.pl/ogloszenie/jaguar-xfr-510km-8082324269

Raczej celuję w tanią eksploatację, a z Jaguarami wiadomo jak to jest. Spalanie + koszt ewentualnych napraw trochę odstrasza...

Fajnie, by było jak by ktoś kto jeździł wymienionymi autami przeze mnie wypowiedział się w temacie. Jaki komfort, prowadzenie, wyciszenie, dźwięk itp

Ma się wyróżniać wyglądem i być inny niż tysiące Gulfow ? Czy ma być szybki bezawaryjny i dostępne części i wmiarę tani w utrzymaniu ? Pytam ponieważ zawsze miałem w domu kilka samochodów i motocykli. I sprawa według mnie jest taka.
Zawsze miałem jedno które było nietuzinkowe i każdy wyjazd to banan i zadowolenie i tak zostało mi do dziś. Jednak jak była awaria to zdenerwowanie i słaba dostępność części.
Taka grupa vag to potrafią być szybki dobry spas ną pokładzie, mogą być szybkie, są w miarę tanie w eksploatacji, części na następny dzień jeśli c oś klęknie
Teraz odpowiedź na czym Ci zależy

No właśnie to ma być takie uniwersalne auto, którym na jakiś bocznych drogach bd mógł trochę poszaleć, pojechać na zakupy i kilka razy do roku zaliczyć dłuższą trasę. Wyglądem nie musi się nie wiadomo jak wyróżniać. Wystarczą ładne felgi i jakiś pakiet zewnętrzny. Tania i bezproblemowa eksploatacja koniecznie, ponieważ zamierzam tym pojeździć parę lat, a w DE mechanicy do najtańszych nie należą.
Najbardziej przemawia do mnie właśnie Cupra i I30N. Muszę sie na jazdy próbne umówić to bd miał porównanie. Sam nie wiem, który lepszy...

Między tymi dwoma różnic jest sporo, ale największa to zdecydowanie skrzynia biegów, Cupra to tylko DSG, I30N to tylko manual.

F30 335d mysle że sprawdzi sie idealnie do tego IC + soft i mamy 400km i spalanie 8-9l Jak Cupra, to najlepiej już z 7 biegową skrzynia DSG jak zamierzasz latać po trasie, miałem przez miesiąc Golfa R i na trasie troche wkurzały obroty przy wyzszych prędkościach, przy skrzyni DSG 6 biegowej.. A jak budżet za mały na 335d, to mysle że i 330d sprawdzi sie super, mam ten motor u siebie i na trasie przy 160km/h auto ma 2tys obrotów, skrzynia automatyczna super działa IMO fajniej niż DSG w Golfie a spalanie na szybkiej trasie przy 300koniach wynosi 8l

https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details....1f-9442ef5d93c3

Ford Focus RS

Może z innej beczki - Volvo S/V60 T6.

4er to raczej auto na trasy, dobrze wyciszone, komfortowe, chociaż z przyzwoitymi osiągami na autobahn, moim zdaniem zdecydowanie nie da tyle frajdy, co hot hatch. Zauwazylem, że te i30n są popularne w DE i całkiem nieźle się zbierają, goniłem się z taką niedawno koło Stuttgartu na autobanie i delikatnie mi odchodził jadąc seryjna 430i Sądzę, że na trasie nie będzie tak komfortowe, jak 430 czy C klasa choćby przez wydech. Wziąłbym jeszcze pod uwage Megane RS i Coopera S

330D Niby wszytko ok, ale 90% żywotu mojego auta to będą dojazdy do roboty po 15km i diesle tego nie lubią, nie wspominając już o spalaniu niedogrzanego ropniaka. Focus RS betonowy zawias i awaryjność 2.3 ecoboost ponoć jest dosyć wysoka. Nad Volvo się zbytnio nie zastanawiam, bo to auto bardziej dla głowy rodziny niż singla. Megane RS też ma coś w sobie, chociaż jakoś nie jestem prsekonany do tego niego (sam nie wiem dlaczego). Mini coopera ma moja mama (1.5 136km) i muszę powiedzieć, że zajebiste auto. 7.9 do setki spalanie w mieście jakieś 7 litrów, materiały dobrej jakości, ale spasowanie ich w środku jak dla mnie nie do przyjęcia. W mieście na progach i np. kostce trochę pracuję. Prowadzenie na zakrętach bajka po prostu, ale to wnętrze mnie jednak odrzuca... Tak przez myśl mi ostatnio przeszedł Passat 2.0 TSI 280km.... Niby też dupowóz, ale wygoda i wykonanie kozackie. Ja już sam ogólnie nie wiem czego chcę ogólnie Ratujcie

Volvo s60 to auto dla glowy rodziny a juz passat nie? 100x bardziej jako singiel wolalbym takie s60 niz passata, ktory kojarzy sie tylko z gnojowka dla Januszy. Jezdzilem takim t6 304 KM i zajebista sprawa, do tego jak na mocne auto calkiem rozsadne koszty eksploatacji.

to jak patrzysz na wieksze auta to ja polecam cos z silnikiem 3.0tfsi. Albo jakies S4,S5 albo A6C7, w tych pieniądzach coś już kupisz. Nie bedzie to się prowadzić jak hothatch ale te silniki dobrze znoszą podnoszenie mocy do 450km bez problemu kółko i program. Do tego masz staly napęd quattro, spalanie 3.0tfsi jest takie jak 2.0tfsi, samemu mi w to było ciężko uwieżyć ale mając auta z tymi silnikami tak jest. Jeśli ma być coś mniejszego to polecam S4B8.

tutaj się zgadzam, pytanie tylko, czy da się kupić takie A6 przy założeniach autora- >2014, <27k Euro.

to kupic starsze ale fajniejsze niż nowsze które się znudzi po pół roku bo będzie mało mocy.

Kup sobie passata albo nieee mustanga ehehe

Powiem szczerze dziwne masz podejście i dość odważne, boisz się jednej odmiany Ecoboosta a magiczne literki "TSI" nie robią na Tobie wrażenie? gdzie tak na prawdę od 15 lat VAG nie potrafi zrobić dobrej trwałej turbo-benzyny?
Poczytaj ile wersji wypuścili rozrządu, ile ubywa oleju przy tych turbo tsi wynalazkach, ile osób remontowało DSG skrzynki itd

Poza tym dla mnie Focus RS to jeden z najlepszych hothatchy, prowadzenie i cała reszta 10x bardziej spójna i rasowa niż w VAG-u jak dla mnie i nie tak podsterowne i nafaszerowane elektroniką. Prawdziwy potwór który nie udaje i nie jest tylko zabawką okolicznościową.

Brałbym Mustanga for sure.
A w Dojczlandzie jest do kupienia Subaru WRX w salonie? Może to. Manual działa spoko, ale silnik podobno fabrycznie ma dziwne chwile zastanowienia przy próbie szybkiej zmiany biegów.

Chyba nigdzie w Unii go nie na. Najbliżej Kaliningrad, ale dochodzi cło i finalnie wychodzi to mało atrakcyjnie...

Subaru wycofało oficjalnie WRX ze sprzedaży w UE przez chore normy emisji spalin, podobnie zresztą dzieje się z Infiniti

Nie wiem jakie są podatki w Niemczech ale za 27 może nowy 370z z automatem. Może trochę stary już ale sprawdzona konstrukcja

Cześć. Mój kolega miał podobny dylemat. Szukał rwd do 100 tys zł. Jest temat pod teoim.
Jeżeli zaniżamy próg odnośnie rocznika to ja celowałbym w S4 b8. Ja mam ten motor w A6 C7 i bardzo dobrze się sprawuje, aczkolwiek bezpośredni wtrysk plus kompressor mocno psuje warunki słuchowe pod maska.

Bądź druga propozycja i chyba nawet bardziej skłaniałbym się do 335i. E90 na pewno znajdziesz i to LCI, a F30 nie jestem pewien.

Można tez może jakiegoś Mietka, ale jak rozmawiałem z tunerem, to mówi, ze mercedes ma jakieś dziwne limitacje skrzyni i mocno odcina moc i trudno sobie z tym poradzić.

Jak mocno rozpatrujemy rok produkcji to może jakiegoś Hatcha. Golf R albo GTI.

Moi drodzy jednak chyba grany będzie roadster. Na oku jest slk 350 r171/r172, mx-5 nc/nd, 370z, z4 e89. Stwierdziłem, że nie potrzebuję większego samochodu. Najprawdopodobniej za tydzień wybieram się na zakupy. Mógłby się ktoś wypowiedzieć o wyżej wymienionych modelach? Inne propozycje w tej klasie również mile widziane Wiem, że ciężko mi dogodzić w wyborze samochodu, ale taki już mam charakter. Sam nie wiem czego chcę i zmieniam często zdanie heh Dzięki za wasze dotychczasowe odpowiedzi. Ogólnie to auto ma być niezawodne, posiadać chociaż cień praktyczności i nie zamulać

Moim zdaniem bierz Z4 35is.
W standardzie Masz 360km, szpere i świetne osiągi!
Budżet powinien starczyć by nie kupić jakiegoś ulepa.
Będzie Pan zadowolony

BMW albo Zete

Żadne Z4 E89 nie ma seryjnie szpery.

Ani 360 hp.

była wersja sDrive35is która miała 340km. Zawsze można zrobić program jakby było mało, przecież tam siedzi n54. Bryła z4 jak dla mnie nie powtarzalna i zdecydowanie się wyróżniająca. Brałbym z4.

Jako użytkownik Z4 E89 odradzam ten samochód na autostrady. Po dłuższej jeździe zaczyna męczyć, albo ja się starzeje

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php...6&start=105
przypadkowo trafiłem na porównanie e89 do mx5, dość obszerny post

a mi autostradowo bardzo dobrze się tym jeździ. A też już nie mam 18 lat.....

Daily na szybkie niemieckie drogi jakieś E Brabus a nie roadster proszę was. To że autorowi zmienił się światopogląd i woli roadstera od cupry czy golfa R jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale czy to najlepsze rozwiązanie wg założeń tematu, raczej na drogi szkocji/walii i to boczne.

370z w coupe smigam prawie 2 lata juz, auto proste, solidne i zupełnie bezawaryjne, minusy to beznadziejna kontrola trakcji i wiek samej konstrukcji, który widać zwłaszcza w środku. Latam tym często tez po de ~700km na strzała i jest całkiem przyjemnie, chociaz powyzej 160km/h calkiem glośno. Wspomniany focus rs to swietne auto, ale na trasy srednio sie nadaje, twardy zawias, 6 biegow i awd spalania nie obniży i trzeba uważać na problemy z uszczelką, niby rozwiązane od polowy 2017. Ja bym się skłaniał ku 435 jednak.

Panowie decyzja podjęta Trafiła się okazja na Fiestę ST. Full opcja łącznie z pakietem Perfomance. Normalna cena 31 100e, ale że od marca zarejestrowana na salon to 26 100e. Przebieg parenaście kilometrów 5 lat gwarancji lub 50 000km. Auto zarezerwowane. Załatwiam fomalnośći. Naprawdę fajny wozik .

Parę fotek

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5D9A1557
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5D910AF5
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5D88ABFF
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5D7F121D
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5D8FD444
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.1...amp;oe=5DC6950E

Jeśli tylko da się tak zrobić z zarejestrowanym już samochodem to przedłóż sobie gwarancję do normalnego przebiegu typu 150 000km- różnica w cenie jest bardzo mała w PL- w DE pewnie będzie tak samo

Jeśli chodzi o FWD to jest po prostu niesamowity. Sądziłem, że nie uda sie Fordowi poprawić poprzedniczki, ale nowa Fiesta ST jest jeszcze lepsza. Gratuluję wyboru.

No i gratulacje IMO bardzo dobra cena, dostałem na ostatni weekend Coopera S, sam się zastanawialem nad nim, ale cena wyjsciowa była 10k EUR wyższa. Słyszałem, że wszyscy zachwalają te Fiesty za własności jezdne bardzo podobne do Coopera, także jest dobrze niech się sprawuje i daje fun

Fiesta ST na autobany? Gratki zakupu.

Nie ma dramatu. Stabilniejsza i pewniejsza przy 200 km/h niż np. Pug 508 GT 225 KM. I całkiem nieźle wyciszona.