CYTAT(Mis @ Mon, 20 May 2019 - 17:23)
Chcesz zakładać kompresor za kupę kasy, a rozważasz chiński turbo zestaw?
Przecież to aż się prosi o porządne, markowe turbo, stoczenie fabrycznych tłoków zamiast przekładki i wiele innych.
Pewnie że tak najlepiej. Tylko jak trzeba wydać 65 tys. na uturbienie przy wartości auta powiedzmy 25 tyś. to trzeba się mocno zastanowić. W sumarycznym budżecie ok. 90 tyś można rozważać zupełnie inne auta.
Na razie chciałbym znaleźć tunerów którzy uturbiają takie R32 - nie chciałbym męczyć kogoś żeby wszystko od zera kompletować. Niestety wychodzi że takie uturbianie u tych co robili takie silniki dosyć drogo. Co prawda na pewno dobrze - z rewizją silnika i skrzyni, jednak koszty spore (40 tyś min).
Wychodzi na to, że niby prostszy w montażu kompresor wyjdzie drożej niż turbo (tu trzeba inny kolektor wydechowy i DP). Charakterystyka doładowania kompresorem też fajniejsza - można mieć spory moment przy niskich obrotach i można leniwie na wakacje lecieć.
Jak turbo to raczej Twin Scroll żeby wstawało wcześnie (chyba że do takiego sinika TS nie podchodzi) - znowu kolektor już pewnie na indywidualne zamówienie - znowu większa kaska (kolektor + DP pewnie z 4-5 tyś). MP Chargers sprzedają same kompresory - mogą dorobić mocowanie itd ale trzeba by zostawić auto na min. 2 tyg. Ceny kompresorów od 4,2 do 7,2 tyś. Mają zestawy do BMW ale bez IC na moce do ok. 350KM (za 6-9 tyś) - czyli całkeim fajne rozwiązanie. Do tego jakiś przyzwoity IC i za umiarkowane pieniądze jest doładowane BMW.
Przy kompresorze można wydatki rozłożyć w czasie - np stage 1 nieduże dmuchnięcie bez odprężania. Potem jak najdzie ochota - odprężenie i mocniejsze dmuchnięcie. Przy turbo takie rozwiązanie raczej odpada - chyba że niekoniecznie...