Co prawda nie audi ale seat 1.8t auq.
Od dłuższego czasu mam problem z autem auto jest po wirusie i wali boost 0.6b zamiast 1b. Nieszczelności brak, n112 n249, sai, evap itp jest wywalone, ale przed wywalaniem tego również auto walilo 0.6b. Offniete programowo wszystko oprócz n249. Wgrany również popcorn i hc. Wgrywany był seryjny soft z offnietym wszytkim i logi sa ok grupa 03 po 140g/s itp. Po zdjęciu węża z gruchy turbo wali 1.5b. Juz nie mam pomysłów.
Wcześniej auto coś świrowalo i pokazywało po 220g/s chociaż byla kupowana nowa przepływka pół roku temu, zmianilem wczoraj na kolejną i wrócilo do normy serii czyli 140g/s. N75 kupowany nowy aso ok 1.5r temu dłuższy krociec co idzie w tip leciutko puszcza powietrze jak sie w niego dmucha ale bardzo minimalnie.
Niepodobaja mi sie logi z n75 właśnie, ale dawałem do innego auta n75 i działało dobrze. Ja brałem z innego i u mnie to samo było 0.6b fakt ze jak podmienialem to na starym Mafie gdzie wali po 220g. Na serii mapie po zmianie mafa n75 pracuje w zakresie 70-90%.
logi na wirusie. Auto nagle podczas jazdy przestało walić pełnego boosta, dodam ze raz w czas działy mi sie takie wixy ale mu przechodziło. Teraz od sierpnia walczę i próbuje wyeliminować to.
http://vaglogi.pl/log-001_002_031_0C81s.html
http://vaglogi.pl/log-003_020_04jwr0.html
http://vaglogi.pl/log-114_115_kHbj40.html
Ja juz mam brak pomysłów.
Jest lekki przełom. W n75 zrobiona '' dziura '' i ładuje 0.95b spada do ok 0.6b przy 5tys. Cos ala mbc zostało zrobione. Zwiększylem na większą dziurę, ale za duża była bo auto przeladowywalo na 1.3b. Więc co n75 kaput definitywnie czy może sprężyna w gruszce sie zyebala?