Witam

Panowie mam dręczący mnie problem w CLA 200 1.6T po wymianie oryginalnego dolotu(TIP) między turbo a filtrem powietrza (według mnie jest restrykcyjny) na customs 2,5cala bez zwężeń nastąpił spadek momentu obrotowego w większości zakresu , dopiero gdzieś od 4500rpm odżywia. Przy czym w niskim zakresie obrotów dodając lekko gazu skrzynia od razu redukuje biegi - gdzie wcześniej tego nie było (pewnie dlatego bo nie ma mocy by się odepchnąć). W dolocie są dwa czujniki temperatury powietrza i map sensor. Czy możliwe że źle wspawałem tulejkę dla mapsensora w oem jakby mapsensor głębiej w dolot wchodził. Czy można jakoś zaradzić? No chyba żę te wszystkie przewężenia mają jakiś cel, jak nie to wracam do serii.


https://photos.app.goo.gl/mSVnBFHpkKjKt6ar6

to jest przepływomierz a nie mapsensor zmieniłeś mu średnicę = sterownik widzi mniejszy przepływ g/s. Kalibracja w sofcie lub powrót przynajmniej na tym fragmencie do seryjnej średnicy. BTW z tego co pamiętam to tutaj wydech trzyma i mała turbinka, dolot raczej nic nie daje

ten czujnik to czujnik ciśnienia a jego nr. A0071530528

W tym silniku właśnie ten dolot jest restrykcyjny (wydech pewnie i też) (ten sam silnik 1.6cgi 156PS w w205 ułożony już wzdłużnie ma większą średnice tipa i na hamowniach przed jak i po programie pokazuję większe wyniki).

Czy próbować zbliżyć go do wnętrza tipa, czy to nic nie da ?
Tak na dobrą sprawę właśnie w tym miejscu gdzie jest map sensor średnica nowego dolotu jest bardzo bardzo podobna do OEM
To jak w innych autach ludzie robią doloty i nie mają takich problemów? wszyscy od razu lecą na program? Program będzie ale dopiero po nowym DP;-)

Robią doloty z przewężeniem przy MAF na seryjną średnicę.

Weź seryjny dolot w drodzena soft i w razie czego podmienisz jak po logach będą jaja.

Miś problem już zażegnany, im dłużej jeździłem samochodem tym coraz wcześniej zaczął budzić się do życia. Do tego zrobiłem reset przyuczenia skrzyni biegów bo w trybie komfort to ona świrowała i psuła "całokształt jazdy ". aktualnie jest tak jak było wcześniej.
Teraz tak podsumowując, w takim razie ten dolot musiał coś zmienić bo od razu poczułem zmianę (na początku na duży minus ), bo gdyby nie zmieniał parametrów zbieranych przez czujniki było by po staremu. Czy jest coś lepiej hmm na tę chwilę poza wyraźnym dźwiękiem upuszczania ciśnienia doładowania to chyba nie :-). A cyferki powiedzą więcej dopiero po programie.
Wstępnie zlogowałem go na 4 biegu prawie od dołu. W więcej parametrów nie miałem dostępu, (Autocom coś świrował więc został mi tylko tryb eobd)

jakby jakaś wróżka a może wróżbita :-) na to spojrzała czy coś z tego idzie wywnioskować :-)