Szukam samochodu dla dziewczyny, ma być mały, dobry do miasta, wiadomo - jak to samochód dla kobiety.
Ale stwierdziłem, że skoro sam będę go czasami używał to fajnie byłoby się poczuć znowu jakbym miał 20 lat.
Jej nie przeszkadza agresywniejszy wygląd, twarde zawieszenie czy duże felgi, więc czemu tego nie wykorzystać.

A więc ma być:
- zwinny (szybka jazda w ruchu miejskim)
- twardy układ kierowniczy
- ciekawy wygląd (pakiet stylistyczny odróżniający od "cywilnych" wersji)
- dźwięk wydechu (pierdy, strzały, itp)

Samochód musi być nowy, cena do 100 000 brutto.

Na razie myślałem o Polo GTI i Fieście ST. Za pierwszym przemawia silnik 2.0, natomiast Fiesta jakoś bardziej mi pasuje do ducha HH. Polo już bardziej idzie w stronę Golfa GTI.

Z ta cena celujesz w segment B.

Najwiecej funu z jazdy da Fiesta ST, mozna dokupic mechaniczna szpere. All around najlepiej wypada Polo GTi (za chwile bedzie box dajacy 230ps/350nm). Clio RS nie mozna juz kupic o ile sie nie myle. To samo z 208GTi. Mini poza budzetem, Yaris tez poza i nie do kupienia. Pops & bangs to zalezy ale wszystko co ma GPF brzmi juz duzo gorzej i to sie tyczy np. Polo, gdzie ten efekt praktycznie zniknal. Wybor jak widac masz prosty...

https://motoryzacja.interia.pl/samochody-no...u-b,nId,2552589

mx5 nd 2,0 184KM za 98 900zl. akurat miescisz sie w budzecie 100tys zl.dostepna w Polskich salonach za miesiac. minimalistyczne wymiary, swietny uklad kieorwniczy, wysoko odcinka i lubiacy obroty silnik wolnossacy, swietne zawieszenie i wiele radosci z prowadzenia. do tego niskie koszty eksploatacji i zuzycie paliwa duzo ponizej 8 litrow. nie mowiac juz o fun klubie mx-5 do ktorego nalezy mnostwo klobiet i czesto przyjezdzaja na spoty swoimi mx-5tkami. twoja kobieta bedzie wniebowzieta i pokocha cie na nowo.
https://www.mazda.pl/assets/poland/cenniki/...znia%202019.pdf

Może Abarth 500 1,4 t-jet 180 KM?
Albo Renault Clio RS?
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-clio-...html#e5b8f6aeff

Szukasz samochodu dla kobiety, więc obawiam się że jak racjonalnych argumentów byśmy tu nie stosowali i tak rozbije się zapewne o detal na który żaden z nas nie zwróci uwagi.
Myślę że mx-5 można z góry odrzucić, stawiałbym na 500 (bo słodka ) albo Polo GTi, które jako daily dla kobiety moim zdaniem sprawdzi się lepiej niż ST.

Na Polo sie czeka pol roku, mysle, ze tez warto to zaznaczyc. Ale woz jest na prawde spoko.

Mazda to nie HH i praktycznosci zero. Pojemnosc bagaznika 130l. To chyba nie ten target.

Sami se demowke kupcie... )

+1 dla Fiata Pincet (500+)

no nie wiem czy jakis panda czy piecetka czy vag zapewni choc odrobine tyle emocji czy to patrzac na nia czy jezdzac czy uzytkujac na codzien co mx5. a to ze wchodzi zamiast 200 1,5litrowych butelek wody tylko sto nie wiem czy to ejst az taki problem auta.

Zapewne, nie zapewni Piwo, ale to nie ma byc woz dla Ciebie.

Najwięcej frajdy da Ci nowa Fiesta ST. Mimo że ma mniej cylindrów i jest wolniejsza od Polo GTI, to z niej właśnie wysiądziesz uśmiechnięty.

O co chodzi z ta frajda w samochodach na przednia os? Przeciez to jest totalna lipa wozy z oszczednosci nie maja tylnego napedu rozumiem laicy ze to nie ma znaczenia, ale gdzie tam jakas frajda dla streetracerow? Piwo dobrze radzi.

Clio 4 RS, tylko właśnie z bieżącej produkcji się już nie kupi

To ciekawe co piszesz MiP, czyli zadna Honda, zadne Renault, zaden Peugeot, czy nawet Twoja Xara, ale to raczej nie byl HH (a moze byl) nie dawaly frajdy z jazdy. Ciekawe.

Co sprzedaja to kupujesz bo taki jest wybor, a Ty masz taki a taki budzet. Niektorzy chca kupic nowy woz, bo mozna wziac korzystny leasing, a to tylko jeden z wielu powodow, a tak mozna dluzej...

Poza tym wymieniona Fiesta ST moze miec pelnoprawna mechaniczna szpere, wiec sam przyznasz, ze cos musi jechac w zakretach.

Z tylnonapedowych nie ma nic w budzecie, a powyzej tez jest niewiele, nie wskakujac w kwoty przekraczajace 200k. Nie mowie o uzywanych.

Mnie frajdę daję to , że taką poprzednią Fiestą ST (jeszcze na 4cyl ) na semi slicku robię na zakrętach dużo mocniejsze, cięższe wozy. Frajdę daje lekkość prowadzenia i to, że samochód ustawia się w zakręcie jak chcesz. Cenię bezpośrednią reakcję ukł kierowniczego. Mam też Mercedesa , dużo cięższe RWD i osobiście naprawdę mam większy banan na twarzy wychodząc z tej słabszej, ale niebo lepiej się prowadzącej ST.

Oczywiście frajda z jazdy samochodami typu M2, Caymanem, Alpine A110 jest dużo większa, ale w cenie ~85-90kPLN mamy nowe auto, które na zakrętach naprawdę daje radę. Nowa Fiesta ST na większości torów kręci czas na poziomie nowej Megane RS, która ma 65KM więcej. O czymś to świadczy.

Wy czytacie w ogóle to, co piszą autorzy zakładanych tematów czy po prostu ot tak sobie rzucacie wozami, które wam się podobają?

Tom-Lee ani moja xsara, ani mój type r ep3 to żadna frajda tylko kwestia kompromisu finansowego, xsara miała być wozem za 30k, skończyło się na kilkakrotnie większych wydatkach, teraz nie widzę sensu inwestycji w takie wozy z perspektywy finansów starczających na RWD, które nie są wcale do sportu sporo droższe. W zasadzie ep3 dobiła we mnie sens dłubania FWD i zaśmieca mi garaż jak i te motory JDMy.
Nie istnieje dla mnie pojęcie HH, to jakiś pajac wymyślił zupełnie martwe określnie nie wnoszące niczego konkretnego w praktyce. Fiesta ST ma szperę płytkową? Pewnie torsen czyli uczciwie nazywajmy sprawy nie ma żadnej szpery. Tylnonapędowa jest przecież mazda i mieści się w budżecie.

Wizard fiesta ST 2014 skidpad 0,9 MX5 0,91-0,97 w zależności od wersji:
https://www.motortrend.com/cars/ford/fiesta...-st-first-test/
https://www.motortrend.com/cars/mazda/miata...st-test-review/

No to nie istnieje dla ciebie jakiś 30 letni kawałek w historii motoryzacji. Obawiam się, że możesz już nie dać rady przekazać tej osobie, a pewnie nawet całej grupie że są pajacami.

Nie zależy mi na tym. Niech się podniecają, że FWD co robi 7 sekund 0-100 jest jakimś hot pojazdem. Taki peugeot z belką skrętna w celu płaskiej podłogi dzięki czemu można przewieźć na targowisko więcej płodów rolnych to jest coś extra i hot i hatch.

Jeśli auto ma dawać głównie fun bez kompromisów, to faktycznie mx5 jest świetnym wyborem. No ale nie o tym temat.

Z przedstawionych propozycji z myślą o frajdzie z jazdy - Fiesta. Ale to Twoje kryteria, które auto ma spełniać przy okazji, a na co dzień jest autem dla dziewczyny Czy Twoja dziewczyna jeździła kiedyś automatem dłużej niż 5 min? Jeśli nie, to wypożycz jej auto z automatem na 2-3 dni. Moim zdaniem zakocha się i nie będzie chciała manuala. I dlatego moim typem w tym przypadku jest Polo GTI (mimo, że sam sercem brałbym Fiestę).

To tak jeszcze dla porównania o czym mowa:
https://allegro.pl/oferta/kolyska-sanki-tyl...5-nc-7840176597
https://allegro.pl/oferta/belka-tylna-tyl-o...rcze-7682070641
https://allegro.pl/oferta/tylna-os-zawiesze...-rok-7609366018

To tak mniej więcej pokazuje kto za ile nam co oferuje.

Czesc.

Ogarnę w tej kasie Bmw f20 120i ale jest to ostatni moment żeby spróbować coś takiego jeszcze zamówić .

Cześć. A to na pewno jest HH?

Bardziej niż MX-5.

rozbawiłeś mnie tymi argumentami. Jak tu jeszcze po fotach tylnej belki przekonać dziewczynę, czym ma jeździć na co dzień. Może być trudne.

Z tego co czytam kompletnie nie rozumiesz idei prawdziwego HH. Czyli samochodu nie wyróżniającego się znacząco z tłumu zwykłych, miejskich wozidełek, a który w razie potrzeby potrafi sporo więcej, głównie w kwestii osiągów.

Cechami dobrego hatcha są: mocny i dynamiczny silnik, lekka i prosta i przy tym tania konstrukcja, maksymalna analogowość układu napędowego, niewielka tendencja do nadsterowności. Samochód ma być względnie tani i dostępny dla młodych lubiących szybciej pojechać ludzi.
Oczywiście masz prawo nie akceptować tego stylu, natomiast nie można tego z automatu krytykować, kiedy sporo tego od lat się sprzedaje i prawie każdy znaczący producent, przynajmniej stara się, mieć takie auto w swojej ofercie.

troche sie to nie zgadza np z takimi autami jak vw golf r czy honda civic type r. type r krzyczy z kazdej strony swoimi spojelarami. ceny aut tylko dla panow po 40stce bo jakiego mlodego stac na auto za 150tys zl? wiec na pewno to nie sa tanie proste konstrukcje. nawet segment b czyli taka fiesta st z cenami grubo ponad 80tys. ten rynek mocno sie zmienil i teraz te auta juz nie musza sie nie wyrozniac i nie muszac byc dla mlodych. wiekszosc tych fur to scigacze na tor dla starszych panow, ktore tez mozna wykorzystywac na codzien.
co do mx5 oczywiscie to nie hatchback ale w sumie moze autor niekoniecznie szuka takiego auta a po prostu tak napisal by nakierowac nas na typ auta stad podalem mx5. wiem ze to swietne auto na codzien nawet zima i sprawia niesamowita frajde. jest malenkie 3,9dlugosci, niskie, zwinne, niesamowicie zwraca na sibie uwage, a kazda kobieta lubi przyciagac wzrok. do tego dochodzi wspanialy duzy silnik wolnossacy krecacy sie do 7,5tysiaca w standardzie bez zadnej turbiny, mala mazdowska awaryjnosc, sporo miejsca w sroddku i przede wszytskim rwd. i oczywiscie nie ma co sie go obawiac w epoce seryjnego esp i kontroli trakcji. bezpieczne piekne zwinne i szybkie auto dla kazdego. nie wiem dlaczego by je skreslac juz na wstepie skoro jest i szybkie ( w obecnej nowej generacji 184konnej juz tylko 6,5s do setki), male, zwinne, i piekne i w budzecie.
kupowac brzydkie kaczatko fieste bo wszyscy tak robia? proponuje niech dziewczyna przejedie sie wszystkimi typowanymi autami. wtedy frajda bedzie jeszcze wieksza.

Też się dobrze uśmiałem. Mazda to oferuje jeszcze mniej, bo nawet dachu nie ma.

ma rozkladany materialowy. a jak tak bardzo przeszkadza to ze mozna pojechac z rozwianymi wlosami latem w wieczorna noc to proponuje zainteresowac sie wersja z metalowym dachem rf.

Nie no ja wiem, staram się po prostu nadążyć.

Nie doceniasz dziewczyn. Nie rozumiem bo nie potrafi w dzisiejszych czasach niczego więcej ponad zwykły samochód. Te cechy to wybacz nie czytam bo mnie nie interesują.

To może czas zacząć, żeby pewne kwestie zrozumieć.

Proponuje sie skupic na pytaniu autora, jak producenci zaczna montowac w Fiacie Panda szpere plytkowa to wrocimy do tego rodzaju dywagacji.

Ale dla mnie taki HH ma się tylko różnić mocniejszym silnikiem od normalnej wersji i tym się róźni. Autorowi tematu też zależy tylko na tym żeby był szybszy, radził sobie w ruchu miejskim i pewnie było czym przycisnąć na trasie i takie wymagania każdy HH spełnia w 100%.
Te auta nie nadają się do bicia rekordów na torze, nie do tego zostały stworzone i widać że nie do tego potrzebuje ich autor, a tym bardziej jego dziewczyna. To mają być fajne daily, szybsze niż zwykłe odmiany i te założenia spełniają. A jak ktoś chce polatać bokiem i pojeździć na torze to niech szuka rwd, ale o tym żadnego info nie mamy.
Poza tym nie wiemy jak ta dziewczyna sobie radzi za kierownicą, może sobie radzić dobrze jak np moją żona (której s3 8l porobione na 320 km odpowiada), a wcale tak być nie musi, tym bardziej, że będzie tym autem jeździć po mieście i będzie go potrzebować w róźnych sytuacjach. Wiadomo, są esp, kontrola trakcji itp, ale gdy w zimie lub jesienią, gdy mokro, ślisko, lekkim 200km rwd łatwo można w coś przydzwonić gdy się nie ma umiejętności.

auto do miasta, a wy walczycie o dziesiąte sekundy, zastanawiając się, czy można dorzucić szperę

Wsadź dziewuchę w jakiegoś SUVa, z dobrym automatem, to nie będzie chciała słyszeć o innym aucie. Toyota CHR w hybrydzie pewnie będzie droższa, ale na Renaulta Captura powinno wystarczyć. A znając życie, to decydujące znaczenie będzie miał wygląd.

Pół roku temu miałem identyczny dylemat ze swoją małżonką - czytaj: auto do miasta. SUVy naprawdę przypadły jej do gustu, ale najważniejszą cechą był wygląd, a jeszcze ważniejszą, żeby to była Alfa Romeo Gulietta. Silnik, skrzynia, wypas absolutnie bez znaczenia, więc mogłem poszaleć na tym polu.


Jak ma być hothatch, to swój głos oddaję na Renault Clio RS 220KM. Idealne auto do miasta bez progów zwalniających, wysokich krawężników i z równym jak stół asfaltem

MiP myśle że udało Ci się już przekonać każdego na tym forum że wiesz najlepiej, także może teraz dałoby radę ograniczyć ten monopol prawdy przynajmniej do co drugiego tematu? A i czasu na dłubanie w tym wszystkim co tam masz w garażu będziesz miał więcej...

Nie zalezy mi na przekonaniu nikogo do niczego. Spokojna glowa pisze najczesciej w podrozy jak dlubie to nie przeszkadzam sobie telefonem.

Polo, fiesta st - zadnej mazdy nie bierz Krasnoludki zmieszcza sie w niej Do tego wg mnie oczywiscie (!) mazda jest szpetna

A więc tak: samochód kupuję ja, więc mam dowolność w wyborze, dziewczynie może się mniej lub bardziej spodobać.

Mazda to świetny samochód, ale odpada ze względu na brak tylnej kanapy. A czasami trzeba koleżanki podrzucić albo wyskoczyć na zakupy.

Clio RS - nie da się kupić nowego - odpada
Fiat 500 - j/w + mimo, że mnie urzekł to nie czułbym się w nim do końca komfortowo
120i - bardzo ciekawa oferta, ale to nie to, brak ducha HH

Automat oczywiście byłby idealny dla kobiety, ale tu znowu pojawia się konflikt interesów, bo ja po którymś z rzędu automacie chciałbym sobie w końcu pomachać.
Jeszcze jedna kwestia - czy gdzieś w Polsce da się przejechać Fiestą ST? O ile Polo znam to Fiesty nie miałem okazji testować.

Aaa, oba samochody kupowałbym ze stocku, więc czas oczekiwania mnie nie dotyczy.

Jak ze stocku to czas oczekiwania Cie dotyczy, bo nie dostaniesz manuala bez czekania w Polo. Chyba, ze nie o to Ci chodzilo.

Może nie jest to typowy HH ani najpiękniejsze auto swiata, ale warto rozważyć Nissana Juke Nismo RS z rocznika 2018.

Trzeba mieć dużo samozaparcia żeby codziennie rano patrzeć na Juke i nie zrobić Puke.

Juke RS naprawdę niedoceniony model a zaskakująco dobry jako szybkie auto do miasta. Fiesta ST kapitalna. Ale rozumiem MiP bo też z tych 3 wziąłbym MX-5. Auto sportowe z krwi i kości, do tego wygodniejsze niż Fiesta (ST to decha, naprawdę), pięknie skręca i układa sie w zakręcie (jak na lekkie RWD przystało), absurdalnie oszczędne, z rewelacyjną skrzynią biegów, szperą, świetną pozycją za kólkiem (teraz jest regulacja też wzdłużna). Poprzednia MX-5 ND 160 KM robiła powtarzalne 6,5 s do setki więc 184 KM powinna robić 6,0 s a może i lepiej. Wada MX-5 to źle wyprofilowana podłoga po stronie pasażera, hałas (tylko RF jest cichy) i brak tylnej kanapy. Ale za te pieniądze bajka. Może ewentualnie używane GT86? Sporo dziewczyn widze w tym aucie na mieście.

a zrobili tam wreszcie dwuplaszczyznowa regulacje kolumny kierowniczej?

Sporo sporo. Coraz czesciej widac dziewczyny w rwd to chyba znak naszych czasow kobiety w mocnych rwd i streetracerzy w trzycylindrowych fiestach fwd.

".....Poprzednia MX-5 ND 160 KM robiła powtarzalne 6,5 s do setki więc 184 KM powinna robić 6,0 s a może i lepiej.."

Że niby co?

Proszę nie zmuszaj mnie do szukania loga z RL sprzed 3 lat

Ale błagam Nie ma opcji żeby ten kondom zszedł poniżej 7s.

No trzeba przyznac, mx5 ma troche za slabe motory. 250 KM powinno byc.

Wg Zeperfs z 15 źródeł średnio 6,9 184KM w 6,4.

jak Lotus Elise 250 Cup ?

spoko, moze byc, ale cena bedzie x3

w MX5 nie oto chodzi... majac w garazu auta po 900 koni czlowiek az chce zaczerpnac tej "motoryzacji" i dla checy miec to MX5... po prostu...


a dla autora tematu hmmm.. Fiesta ST pare modów i pokazac jak rządzi 3gary turbo a pozniej POLO GTI, tam tez ładne mozna moc wydobyc, tylko przy zakupie nie sugeruj sie cennikiem z konfiguratora, obecnie, mozna naprawde dobre rabaty zdobyc, bo walka o klienta trwa jak o samice wsród wilków

Gdzie ta moc w Polo mozna wydobyc, bo za jakies pare dni dopiero RaceChip bedzie mial boxa. Nie ma wsadow do tego silnika, nawet w innym temacie byla o tym mowa, ze poki co niewiele sie da zrobic, watpie zeby sie cos zmienilo w kilka tyg.

Nie ma zadnych rabatow na samochody z roku produkcji 2019 ale moga obowiazywac w momencie odbioru samochodu wtedy dostaniesz rabat. Ale rownie dobrze cena samego samochodu moze wzrosnac. Wiec nie wiem skad masz te informacje i o jakiej walce mowisz, bo poki co to jest walka o to zeby ten samochod dostac, a nie odwrotnie, ze maja ich na tyle, ze chca wszystko upchnac. Chyba, ze 2kpln nazywasz dobrym rabatem bo takie dostalem wyliczenie nawiazujac do tego co napisalem w poprzednich zdaniach.