Wpadłem na taki pomysł z uwagi na to, że nierzadko jeżdżę po mieście bez większego celu. Zazwyczaj wieczory/weekendy. Czemu by na tym trochę nie dorobić? Popierdalacz będzie sam na siebie zarabiał, perpetum mobile

Z tym, że E36 niestety nie łapie się do wymagań twórców aplikacji (wiek i liczba drzwi), ponieważ samochód musi być:

Maksymalnie 15-letni
4/5 drzwiowy
5 osobowy

Coś przyjemnego i z potencjałem do 20k by było? Trochę myślałem i wydumałem poliftowe E46 w sedanie oraz Grande Punto 1.4TJEt.

Zapraszam do dyskusji, na jej potrzeby można wyjść poza budżet.

jak bedzie mlodszy niz 10 lat to sie bedziesz lapal na selecta w uberze
druga rzecz, jesli cos pogrzebiesz w aucie w sensie mocy to spodziewaj sie wiekszej szansy na rzyganko klientow, szczegolnie tych nocnych, na bani
samo zapierdalanie z klientami to tez slaba koncepcja, dostaniesz od razy komentarze, ze jestes pirat i sie skonczy jezdzenie

@anomal

No tak, ale to trochę oddzielny problem. Myślę, że też kwestia wyczucia klienta. Widziałem gościa w EVO X, który na początku kursu pytał pasażerów czy może mocniej ich przewieźć.

Jak będziesz z klientami zapier..... po mieście to się długo prawkiem nie nacieszysz.

Evo X na ubera? przecież to na paliwo i eksploatację nie starczy, a gdzie tu zarobek przy takich śmiesznych stawkach W evo na każdy km w mieście 2-3 złote trzeba liczyć stawki eksploatacyjnej ( z paliwem), a gdzie reszta podatki itp.

Nie wiem, kto chciałby być "ostro" wożony Uberem. Ja sam (jak i pewnie większość tego forum) lubię samochody i dynamiczną jazdę nimi, ale jakby mi jakiś Uberowiec zaczął zapieprzać E46, to bym wysiadł na pierwszym skrzyżowaniu i trzasnął drzwiami. Jak miałem 7 lat i oglądałem Taxi to też miałem taki plan, ale życie zweryfikowało

kup mini vana i zamiast ubera zrób fake taxi

Swego czasu po Łodzi pomykała taksówka Impreza WRX i większość młodej klienteli wybierała właśnie ją.
Kierowca powiedział, że zaletą jego taryfy jest to, że bez względu na miejsce na postoju jego samochód wybierany jest od razu...

To pomyśl agencji digitalowej czy inwencja własna żeby zainicjować dyskusję dla klienta na tym forum? W sumie temat ma prawo stać się tasiemcem, więc w tabelce będzie wyglądał ok, kwestia czy sentyment będzie pozytywny?

Opel Astra H 2,0T, najlepiej Caravan pod Uber/Taxify powinna być ok.

nie wiem czy znajdzie sie osoba chetna do bycia wozonym szybko. to nic przyjemnego siedziec na miejscu pasazera gdy kierowca zapitala. no chyba ze ty bedziesz siedzial na miejscu pasazera a kleint bedzie popitalal twoim autem a ty zbieral mandaty. wtedy sens tego widze i chetni sie znajda. ja szczerze nie nawidze jezdzic na miejscu pasazera gdy ktos jedzie szybko a zapitalac za kiera uwielbiam. ale moze znadja sie chetni...

Podpytam przy okazji. Mam 23 letnie auto, odrestaurowane lakierniczo i mechaniczne. Nie jest to jakieś kultowe auto, ale pomyslałem, że można by nim dorobić w wolny wieczór. Okazało się jednak, że uber i taxify nie pozwolą mi na na jazdę nim bo jest za stary. liczy sie rocznik a nie stan techniczny.
Da się to jakoś objeść? Czy nie ma w ogóle możliwości taki starym gratem wyglądającym jak nowy jeździć w taxify/uber?

Fakt. Na palcach jednej ręki policzyłbym osoby, przy których zachowuje spokój, gdy zaczynają bardziej "świrować"

seba, e36, zapier*alanie uberem...

Ja również bym nie wsiadł do takiego kierowcy. Co innego upalać samemu a co innego wsiąść do czyjegoś 15 letniego e46, nie wiedząc w jakim jest stanie, nie znając umiejętności kierowcy a do tego to wszystko nie na zamkniętym torze tylko po mieście... Chory pomysł.

Temat trochę bez sensu. Jeżeli chcesz dorobić na uberze ogarnij najtańsze auto, które wpisuje się w ich zasady i zarabiaj na tym przeznaczając swój zarobek wedle uznania. O jakimkolwiek upalaniu z klientem na pokładzie zapomnij.
Ponadto jeżdżąc uberem czy innym taxify nawet jak zdecydujesz się na zakup ciekawego z punktu widzenia tematyki tego forum auta to w żaden sposób nie przerodzi się to na większe zainteresowanie klientów - zlecenia wpadają raczej randomowo i żaden klient nie wybiera auta jakim ma odbyć kurs.

+1 ale jednak ludzie płacą za jakieś drift taxi, ring taxi, rally taxi etc. Ja bym nie chciał, nawet gdyby dopłacali.

Temat wyczerpany, można zamknąć.

Nie da się. 2000 rok jest graniczny we wszystkich aplikacjach. Był kiedyś "pop" ale Janusze przewozów w Tico/Lanosach zabili ten pomysł.

Ze starszym autem w Warszawie możesz spróbować w Number One ale to bardzo specyficzna "korporacja".

Eh, przeczytalem jeszcze raz pierwszy post i choc jest 'nietypowy' to widze ze wszyscy tu w emocjach duzo sobie dorabiaja historii o ktorych autor wcale nie wspominal, a watek nie wiedziec czemu skupil sie na zwiazku choroby lokomocynej z jazda na tylnej kanapie. Czytamy wiec uwaznie:

- autor nie napisal ze chcial zapierdalac z pasazerami. Podchwycil to dopiero od was w kolejnym poscie
- tak naprawde to on na poczatku w ogole nie napisal ze chce zapierdalac
- autor nie napisal ze chce na tym zarobic (w sensie wyjsc na plus po odjeciu kosztow utrzymania auta)
- autor nie napisal, ze uber to jego nowa i jedyna sciezka kariery

Nie twierdze ze pomysl jest dobry (ani ze nie jest), ale jak spojrzymy co kolega Seba faktycznie napisal (heh, seba i e36 - faktycznie ciezko sie nie zasmiac pod nosem) i co chce osiagnac:

- Seba i tak juz jezdzi bez celu, tzn. dla przyjemnosci po miescie, leje paliwo, zuzywa auto, robi koszty i raczej bedzie to robil nadal niezaleznie czy go uber przygarnie, czy nie
- nasz Seba chcialby robic to samo, tylko czesc lub calosc kosztow zabawy sobie odbic wozac narabana gawiedz
- w tym celu potrzebuje auta ktore spelni wymogi ubera (wiek, drzwi) oraz jednoczesnie wymogi Seby (fun z jazdy)

To wlasciwie czemu nie mialby tego zrealizowac? Nie jest to zbyt skomplikowane.

Oczywiscie doradzanie mu jakiegos zupelnie nierozrywkowego auta tylko pod ubera mija sie z celem calego tego genialnego planu, ktorym jest tania (idealnie darmowa) jazda fajnym (rozrywkowym) autem wieczorem po miescie. Z tego co rozumiem, NIE JEST celem Seby uber jako biznes majacy wykarmic Sebe, Karyne, Brajanka i Dzesike. Nie jest nim rowniez posiadanie dwoch aut i brak czasu na jazde tym fajniejszym.

Seba musialby tylko zaakceptowac kilka ograniczen lub zasad:

- ewentualne zapierdalanie pomiedzy klientami a nie z nimi na pokladzie
- co ktorys i tak sie porzyga w aucie
- Uber to tylko bonus, bufor kosztow auta i Seba nie wkurza sie jak jest malo kursow, tylko dalej sobie jezdzi sam dla funu za zarobione gdzie indziej pienieadze, jak za dawnych czasow.
- Seba nie wyjezdza specjalnie 'do pracy', a jedynie wozi wtedy, kiedy i tak mial ochote sie poszwedac. To wazne. W momencie kiedy zabawa stanie sie dodatkiem do ubera zamiast na odwrot, Seba moze rownie dobrze sprzedac bmw i kupic fabie w gazie.
- Seba rozumie, ze zajebistosc jego bolidu nie przeklada sie na liczbe kursow.

I wtedy powinien byc zadowolony dopoki mu sie to kompletenie nie znudzi.

Zeby nie bylo calkiem offtopu to o aucie. Jakikolwiek niezajechany hot hatch 5d (raczej segment C niz B zeby moc ludzi zabierac z walizkami) bylby dobry, ale budzet trzeba podniesc na cokolwiek w miare nowozytnego, bo poki co nawet na Golfa V GTI nie starczy.

W proponowanej kwocie to moze wlasnie to wspomniane e46 z wieksza benzyna nie bedzie wcale talkie glupie o ile lapie sie na ubera i nie odstraszy klientow (tzn. Seba nie obwiesi go lotkami, nie zglebi itp.). Wiadomo, bedzie sie psulo, ale pamietajmy o zalozeniu - to auto dla rozrywki a nie narzedzie pracy (zakladam ze tak samo jak obecne e36 Seby). Opcja o tyle dobra, ze Seba juz poznal zycie ze starym bmw i:

- wie z czym to sie je i ile kosztuje
- lubi nim jezdzic na tyle zeby sie krecic dla samego krecenia.

Czyli moze sobie po prostu kupic nowsza, 'uber-approved' wersje tego co ma, zna i lubi.

Otóż to. Wszystko się zgadza panie @banan. Miło się czytało, powiedziałbym że wręcz z bananem na gębie

Legacy IV. Kolega śmiga takim na taxi od roku i jest zadowolony.

Silnik to już w zależności od upodobań i portfela i tego co uda się kupić. Od 137 do 250 KM seryjnie.

Opel Zafira OPC 240KM, albo Ford S-Max 2,5T 250KM. Od razu bonusujesz, że przewieziesz 6-ciu pasażerów

Pomysł tak idiotyczny, że aż fajny. I pasażer, który mówi 'Proszę mnie zawieść na lotnisko, byle szybko' - bezcenne.

PS. Na uberze to chyba Logany w LPG królują

Biały Peugeot 406, klienci stali by w kolejkach.

406 nie spełnia wymogów.

Megane II RS czy Focus ST mk2?