Witam. Mam pytanie odnośnie ewentualnej naprawy skrzyni bez wyciągania z auta.
Był zrobiony swap na V8 FSI w związku z tym trzeba by wszystko z auta wywalić wraz z silnikiem by skrzynie wyjąć.

W ostatnim czasie jedynka mi nie wchodzi WOGÓLE a dwójka przycina się po załączeniu, nie można jej zwolnić.
Czy rozpoławiając ją pod autem dam radę naprawić jakieś wodziki, synchronizatory wymienić czy inne drobiazgi mające wpływ na zmianę biegów. Skrzynia typowa z A6 C6 6b.

Coś podpowiedzcie czy ma to szansę na naprawę/powodzenie naprawy.

To jakaś prowokacja?

Tam przecież ona w tunelu siedzi. Od góry nic nie zdziałasz, od dołu też nie. Jak nie dasz rady wyjąć skrzyni nie ruszając silnika to jak chcesz zrobić rozbiórkę na aucie?

Pablo - skrzynię popuszczę na poduszkach to odchylić powinna się w dól, w ten sposób powinienem mieć dostęp do wszystkich śrub dookoła skrzyni aby ją rozpołowić. Na środku od góry są tylko dwie śruby które skręcają połowy. Nie chcę otwierać dekli od półosi tylko dostać się do zębatek i synchronizatorów, odkręcić drugą- końcową połowę skrzyni.

Tak, dasz radę. Potem daj znać jak poszło;]






Jak już rozpołowisz do połowy, połamiesz, pogniesz, olejem się zalejesz i się poddasz to napisz, że się jednak nie da;]

Nie wiem jaką masz konkretnie skrzynię bo nie podałeś ale przy każdym wzdłużniaku Audi quattro będzie podobnie. Na filmie jest 01E i zobacz ile potrzeba miejsca, żeby rozpołowić.
https://youtu.be/Xvq5llA1VLs