Witam, mam silnik asv aktualnie 164KM/400Nm w którym kiedyś poszła uszczelka pod głowicą prawdopodobnie z powodu dziury w przewodzie układu chłodzenia.. Po tym zrobiłem remont głowicy, planowanie, szlifowanie gniazd i zaworów, wymiana prowadnic i uszczelniaczy zaworowych. Mimo to mam obawy że w skutek przegrzania silnika mogły pujść pierścienie. Chcę iść dalej z mocą do 220KM, a przebieg mam już 290tys i chcę je wymienić. Mam parę pytań odnośnie wymiany.
1. Odkręcanie śrub głowicy, zaczynam od zewnątrz idąc do środka, czy od środka do zewnątrz?
2. Jeżeli mam ślady jodełki na gładźi, czy muszę honować cylindry? Widziałęm niektórzy robią to nawet papierem ściernym:>
3. Mam średnicówkę, płytki wzorcowe i mikrometry zrobię sobie pomiary cylindrów, jaka może być owalizacja cylindra?
4.Jaki jest dopuszczalny luz na zamkach pierścieni?
5. Aktualnie jeżdzę na motulu 5w40 x cess, jaki olej do docierania i jak docierać pierścienie?