Witam ,kto siedzi w temacie to wie że te głowice baaaardzo lubią pękać.Zdrowa głowicą z m20b25 to towar deficytowy w tych czasach i chcem zabezpieczyć się na zaś.
Za oceanem spawają kanały wodne w ten sposób:


Tu po planowaniu


Czy ktoś to robił u nas i z jakim skutkiem?
Czy wogle z technicznego punktu widzenia te kanały mogą być przyczyną tego nagminnego pękania i czy takie obspawanie może mieć sens?

http://www.racingforum.pl/Bmw-e34-M20B29-Z...al-t113110.html

Zdjęcia się u mnie nie wyświetlają a i właściciel chyba za często tu nie zagląda ,może by doradził gdzie ,co i jak

Napisz lub zadzwoń bezpośrednio do nich.
Zimstal jest też na fb.

Jak wyżej, on zjadł zęby na tej głowicy i sam ma mocne M20 turbo, wal do niego jak w dym, to profi spawacz różnych cudów nawet mega drogich.

Gadałem z nim dzisiaj przez telefon i dowiedziałem się że takie spawanie nie zapobiega pęknięciu głowicy a stosuje się aby nie wydmuchiwało w tym miejscu uszczelki jeśli chcemy dmuchać w ten motor.
A te głowice pękają podobno od przegrzania lub ze zmęczenia materiału czyli starości.Dziwne tylko że są przypadki że niektórzy upadają te silniki w sporcie i chodzą bez problemu a niektórzy jeżdżą jak dziadki i głowica pęknie ,o co chodzi?

Jedna lepiej odlana, druga gorzej, jedna przegrzana, druga nie.

Ogolna dbalosc? Afr?

Jak chcesz mieć pewniaka to kup nówkę gołą z amc i oddaj do zimstalu na nadlanie kanałów wodnych.
Zgadza się spawa się je po to żeby nie dmuchało uszczelki przy wiēkszym booscie. A co do pękania to tak jak Miś i flapjck1 napisali...

A gdzie to można kupić bo szukałem i nic?Tzn. znalazłem jakieś stare aukcje z AMC ale do B20.Natomiast do b25 (,odpowiednik głowicy 885) nie znalazłem.

Możesz napisać do AMC mają Polską stronę, ja troszkę poklikałem i chyba potrzebujesz AMC 910065 koszt około 830-870 Euro



Edit. Tutaj link do Polskiej strony https://www.iparts.pl/czesc/glowica-cylindr...254.html#100380

Ewentualnie intercars. Gołą głowice za ok 3tys pln można było dostać jakiś czas temu.

Sam bede udezal w AMC + porting. Glowice 885 pekaja bo maja cienkie scianki kosztem przeplywów.
AMC dotaniesz w IC be problemu gole i uzbrojone.

Szkoda ze nigdzie juz nie ma juz stronki metric mechanic bo tam bylo duzo trikow na poprawienie obiegu cieczy i oleju. rozwiercenie otworu w uszczelce od kanalu wodnego, rozwiercenie rurki od zasilania olejem walka itd.

Jak znasz dokładny adres pod którym strona kiedyś funkcjonowała to można sprawdzić czy nie ma jej w archiwach neta. Moja druga połowa napisała takim sposobem magisterke o wyścigach koni, ze stron które były już pousuwane:)

edit. http://historiastron.pl/

Tą stronkę o mykach "meyric mechaniczne" przeglądałem jakiś tydzień temu także stronka gdzieś jest ale linku nie kojażę.

metricmechanic.com?

Trochę odkopię, bo tez miałem problem z tą głowicą. Ale nie było widać żadnego pęknięcia - płyn jakby "kropelkował" pod wałkiem i mieszał się z olejem, tak jakby struktura stopu stała się gąbczasta z mikropęknięciami. Zmieniłem na Głowicę z sETY, przewierciłem dodatkowe otwory jak w b25 i śmiga do dziś. Ale mimo wielu godzin przy ustawianiu luzu, zawsze słychać popychacze..

U mnie w jednej też wyraźnie słychać. Młode pokolenie myśli, że to Diesel. Nie przejmować się. Jeśli luzy trzymają wymiar, jeździć.

Bo pęknięcie widać dopiero jak się podgrzeje głowice, rysa niczym na łamanej korbie po skręceniu. Poza tym to nie luzy są winne klepaniu tylko zużyte panewki głowicy i nierówna powierzchnia konika, krzywki i luzu na koniku. Do silnika m20 zawsze lalem płyn motocyklowy lub prestone, po jednej naprawie nalalem zwykłego przejechałem 2 tys w trasie i pękła głowica gdy dojezdzalem do domu.

Hmm, z tego co pamiętam w głowicy o końcowym numerze 885 nie ma panewek, a luz na koniku musiałby być na poziomie luzu zaworowego żeby tak "dzwonił" a to przeciez łątwo zauważyć.

Jak dźwigienki masz wyklepane to nawet jak ustawisz luz zaworowy książkowy to będzie klepało. To nie są szklanki i hydroregulatory że jak zacznie klepać to znaczy agonię totalną. Mało tego, w przypadku m20 m30 itp. Wystarczyło że jakiś właściciel w latach 1990 - 2000 przeciągnął regulację luzów zaworowych o interwał kolejny znów o interwał czy dwa, do tego lanie olei 15w40 "bo mechanik powiedział że przy tym przebiegu ...." I dziś nawet "pancerne" m50NV to w większości warte są 1000 - 1500pln pomimo że na jałowych pracują równo.

Rekordzistę jakiego miałem to M30b35 nominalnie 211KM powinien mieć. Pierwsze hamowanie 150KM po portingu głowicy prawie 180KM. Tak był wyj.bany wałek i dźwigienki ..... Klepało mocno - jak 90% M40 ale luzy zaworowe ustawione książkowo

BTW, szukam dla siebie m20b25 w stanie igła, ale nie ma czego kupować. Nikt na hamownie nie chce jechać, nikt nie pozwala zdjąć pokrywy zaworów dla pomiarów, wszyscy ciągle trzymają się ciśnień sprężania i że równo chodzi Z kolei przez ceny silników w samochodach i popytu na nie, nie idzie kupić w rozsądnej cenie jakiegoś wyj.ba do kapitalki. Bo za "igłę" ludzie wołają 3 - 4kpln a za wyj.ba w którego trzeba włożyć 4K pln chcą 2k. .....

Z Tym klepaniem w m20 to ciekawy temat i moim zdaniem problem głowicy nie jej osprzetu, taki przykład, kiedyś zmieniałem głowice w m20b25 wcześniej silnik chodził cichutko też regulowalem luzy i nie było problemu ale przyszedł czas na głowicę zmieniłem a koniki i resztę założyłem ze starej i klepie sprawdzałem luzy i wszystko ok już dalej nie wnikalem

Na pewno nie panewki - nie było by ciśnienia oleju na ciepłym.

U mnie klepie, ale nie przeszkadza to w rozwijaniu książkowej mocy. Przypuszczam, że poprzedniemu właścicielowi złamał się konik i powkładał je w innej kolejności. Kilkukrotnie musiałem regulować zawory co kilka tys. km, bo całkowicie rozregulowywały się. Obecnie wszystko dotarło się, po 10 tys. połowa zaworów w ogóle nie wymaga regulacji, a mimo to klepanie zostało. Luzów na dźwigienkach nie widać. Ten egzemplarz już tak ma.

Teoretycznie wtryskiwacz może mieć wpływ na tą głośną pracę? Bo w M20 to one nie pylą tylko tryskają po zaworach.

Zdecydowanie nie. Który m20 stuka, na LPG stuka tak samo.

Lata i dziesiątki tysięcy kilometrów mijają, a silniki bezawaryjnie śmigają i rozwijają moc. Nie ma co się przejmować tymi dźwiękami.