Przymierzam się do zakupu używanego 2-3 letniego hh klasy b, ale wymóg bezwzględny to 5 drzwi. Dużego sensownego wyboru nie ma, bo jest jeszcze Fiesta ST która występuje w śladowych ilościach za Odrą. Clio nawet mi pasuje, chociaż mam lekkie obawy w związku z silnikiem i skrzynią.
1. Czy ten motor jest coś wart, ma jakieś słabe punkty , fuck upy lub wady fabryczne?
2. Skrzynia EDC jak z jej trwalością i awaryjnością? Lunch control bardzo skraca żywotność?
3. Warto szukać tytułowej wersji Trophy? Podobno turbo jest większe względem 200 konnego RS, a skrzynia szybsza o 40%. Czy to tylko fabryczny "cziptuning" tej samej skrzyni i silnika?
4. Modzi ktoś to z efektami w PL? Program i IC do Trophy z wydechem Akrapivica dałby fajne i szybkie daily.
5. Wady i zalety wg użytkowników. Tylko takie realne. W sieci ciężko cokolwiek znaleźć, a fora sympatyków to wiecie. Każda sroczka swój ogonek chwali.

Nie interesują mnie czasy na torach jakie robi ten RS, albo bierz s3 tfsi. Temat jest o Clio.

https://www.olx.pl/oferta/ford-fiesta-st-1-...D5-IDx5g0t.html

2. Skrzynia ma limit 1500 startów z Launch Control - pewnie da się sprawdzić u dealera ile zostało w używanym aucie. Wnioskuję, że ta liczba wynika z limitu żywotności skrzyni, znaczy się jest przemyślana/skonstruowana/zbudowana/zbadana, żeby to wytrzymać. Osobiście uważam, że to mega dużo. Zna ktoś jakieś inne limity w samochodach z procedurą?

Miałem okazję tym jeździć na Nurbie, więc tylko o subiektywnych opiniach:
- prowadzi się lekko, ale daje dużo informacji. Nie jest większym problemem, aby zarzucić tyłek
- napędza się... chyba tak jak powinien tej wielkości/wagi samochód z taką mocą
- automat - zmienia biegi szybko, ale miałem wrażenie, że pozwalał na dłuższe trzymanie biegu w momencie lekkiego odpuszczenia gazu (ze strachu ), więc czasami sprawiał wrażenie jakby się "gubił". Dla porównania DSG chętniej przerzuca biegi, powodując, że czasami robił więcej roboty, niż było to potrzebne.

Jeśli chodzi o wytrzymałość, to podpytałem wypożyczalnię i... chłopaki byli bardzo zadowoleni (bo dla nich to mniejsze koszta i problemowość) i z Cliówek, i z Meganek pomimo, że są katowane całymi dniami.

Osobiście po ok 100km w piekle - wziąłbym ten samochód.

Ja tez sie do niej przymierzalem ale nie moglem przecierpiec wnetrza. Przynajmniej w modelu z 2016 roku.

Dla mnie Cio RS 220 jest jakieś bezpłuciowe w trakcie jazdy. Na papierze wygląda dobrze, w realu nie ma on tego sportowego charakteru prowadzenia jak Fiesta ST.
Miałem okazję kiedyś brać udział w porównaniu tego auta z jego poprzednikiem Clio Sport F1 R27. Jego protoplasta to absolutnie fantastyczne auto sportowe w swojej klasie. Silnik i skrzynia pracowały w nim jak w sportowym japończyku, do tego fantastyczny układ kierowniczy (w nowym zaczerpnęli przekładnię chyba od Logitecha) i znacznie, znacznie lepsze wykończenie kabiny niż w nowym modelu. W tym nowym potrafiły przyciski zostawać w ręku (od sterowania szybami bocznymi), plastiki skrzypiące na dziurach to była norma w aucie o przebiegu 4 tys km. Trudno też zapomnieć o dużo gorszych fotelach niż w wersji F1 R27. Ale rozumiem że już widziałeś auto i to wszystko Ci nie przeszkadza. Ja jednak bym w to auto nie szedł. Mimo że silnik turbo jest bardziej rozwojowy.

To jakiś powypadkowy śmietnik z Kanady. ST 5d w Europie to tylko 2016-17r. Poza tym szukam auta u Niemca, a tam podaż 5d jest mizerna.

Autem będzie jeździć kobieta z dwójką maluchów. Ma być hothatch i nic innego nie wchodzi w grę.

Szczerze to Clio sprawia dla mnie wrażenie taniego szajsu. Jak każde Reno najnowszej generacji. Maksymalne dążenie do największej zyskowności poprzez unifikcję podzespołów z Nissanem i Samsungiem. Ale kobiecie się podoba. Megane GT220 też byłoby okej ale kombi odpada, a 5d to biały kruk. Dlatego czekam na info o Clio, póki co nic mnie nie odstraszyło od tego auta.

Trochę większy ale myślę że warta zainteresowania giulietta QV

Hej

zaloguj sie na forum https://renault-sport.pl/ chłopaki na pewno Ci pomogą.

Jesli jeszcze sie nie zdecydowales to moje 5 groszy. 220T mam 7 miesiecy, pare td sie trafilo.

> 1. Czy ten motor jest coś wart, ma jakieś słabe punkty , fuck upy lub wady fabryczne?
Z czytania po forach raczej nic zlego nie widac.

> 2. Skrzynia EDC jak z jej trwalością i awaryjnością? Lunch control bardzo skraca żywotność?
Serio bedzeisz uzywac LC? To raczej bajer i tyle. Jak ktos pisal jest limit, pewnei zeby skrzyni nie zabic i robi tak nie tylko renault chyba. W innych autach miedzy LC musi byc przerwa na schlodzenie skrzyni. Skrzynia to podobno najslabszy element jesli chcesz podnosic moc/moment. Nie wiem jakie sa jej limity, bo poki co nic nie zamierzam modzic. Mocowo na forum UK jest auto z 280+ koni i jedzi bez problemow. Zmienione chyba do tego turbo/ic/radiator

> 3. Warto szukać tytułowej wersji Trophy? Podobno turbo jest większe względem 200 konnego RS, a skrzynia szybsza o 40%. Czy to tylko fabryczny "cziptuning" tej samej skrzyni i silnika?
o ile wiem to skrzynia jest ta sama, pewnie tylko rozny program. Inne jest chyba turbo i IC (ale tego nie jestem pewny). Mam trophy, biegi chodza fajnie i szybko. Da sie jezdzic w auto nawet sprawnie po torze (moja lepsza polowa tak smiga) jak i recznie klikac. W trybie normal jest zachowawczy i jesli nie cisniesz to zmienia biegi przy niskich obrotach.

> 4. Modzi ktoś to z efektami w PL? Program i IC do Trophy z wydechem Akrapivica dałby fajne i szybkie daily.
Na wspomnianym przez kolege wyzej forum byly auta modzone w polsce, chyba kolo 250+ stabilne.

> 5. Wady i zalety wg użytkowników. Tylko takie realne. W sieci ciężko cokolwiek znaleźć, a fora sympatyków to wiecie. Każda sroczka swój ogonek chwali.
Jako daily wg mnie nic nie trzeba zmieniac. Minus to jest twardo (mam trophy przypominam) co czesto o sobie przypomina.
Jesli 18tki to zimowek w fabtrycznym rozmiarze jest tylko 1 opona i ceny sa z dupy. Oczywiscie w 17tkach wybor wiekszy.
Opony domyslnie to szerokosci 205, co przy feldze 7.5J powoduje, ze dosc latwo te felgi porysowac . Trzeba sie pilnowac jesli czesto parkujesz przy kraweznikach

Jako auto do pojezdzenia na tor... na forum w uk mozesz przeczytac, ze zestaw orginalne tarcze/klocki lubia bic po paru wizytach na torze. Czesc ludzi zmienia seryjne zaciski na brembo z clio3. Sa gotwe zestawy montazowe do kupienia, od razu z dystansami do kol. Org felgi by nie weszly po zmianie na brembo. Ja po chyba 8-9 wizytach na torze wymiany poki co nie planuje. Owszem, mialem bicie na wspominanym org zestawie ale poki co przeszlo. Jak bedzie zle to zrobie tak jak niektorzy na forach uk sugeruja, zmiana klockow na nie seryjne czesci ludziom pomaga. Jak chodzi o sile/czucie wg mnie hamulce sa ok, nigdy mi sie nic nie przegrzalo, nawet na silesji przy totalnym upale. Z uwag to moge tylko nie polecic klockow ebc yellostuff.. u mnie w tym clio dzialaly ciulowo.
Auta wg mnie prowadzi sie fajnie i przewidywalnie. Latwo wyczuc limity. Na torze w trybie race wylacza sie kontrola trakcji i elektroniczna szpera i wtedy czuc ze mechaniczna byla by mila. Trzeba troche cierpliwosci z gazem, ale nie jest zle. W trybie sport elektroniczna szpera dziala zaskakujaco dobrze. Szczerze to nawet nie widzaiel, ze moze to az tyle dawac

Ogolnie jestm bardzo zadowolony i polecam

Behbeh dzięki za opinie.
Nówki nie szukam, bo przy moich przebiegach nie ma to sensu. Celuje w polifta >2016r. wygląda bardziej świeżo.

GT220 odpada bo nie ma całkowicie wylaczalnej kontroli trakcji.

Giulietta QV TCT mnie nie rusza. Staroć konstrukcyjnie. Sama Alfa wycofała się z tego silnika więc za kilka lat może być problem z dostępnością części do motoru.