Irientuje sie ktoś co może być przyczyną wysokich obotow ponodpaleniu silnika?
pacjent, bmw e36 m52, z kolektorem m50.
obroty wskakuja na 2200 po czym spadają. Do jałowych.
Inpa, korekty prEplywomierz i sondy w normie.

Tak już chyba jest w m52.Też mnie to irytuje.Pewnie grzebiąc w sofcie idzie temu zaradzić.

Zima,temp. -20 ,zimny rozruch,odpalasz a tu jeeeeb obroty jakbyś z gazem w podłodze odpalał

Ta, ale bylo normalnie, jedynie przy bardzo niskich i dluzszym postoju nylo om 1500 1800 przez chwile.
a teraz nawet latem tak jest.

Witam w klubie Ale fakt, latem mi się tak nie działo. Filtr powietrza seryjny czy jakiś stożek?

Moim zdaniem nie jest to normalne przecież jeśli jest zimno daje wiekszą dawkę paliwa by zapalił lepiej poza tym dzieki tym wyższym obr szybciej ciśnienie oleju się wytworzy. Własciciele Hond to dopiero mają wysokie obroty po odpaleniu i to przez troche dłużej niż 3,4 sekundy

Seria pucha i zwykly wklad

To normalne, na kolektorze z M50, który ma większą pojemność jest to bardziej odczuwalne.
Można temu zaradzić softowo, ewentualnie regulację położenia maksymalnie zamkniętej przepustnicy zmienić o grubość paznokcia.
Wyczyść też krokowca, nie zaszkodzi.

Spróbuję tej przepustnicy. Krokowiec czyszczony.

Może nie pomogło, ale poprawilo, juz poniżej tych 2000rpm odpala.
Poprawilo natomiast zmiane biegów, już nie szarpie, a myślałem ze to stare
cewki zaplonowe.
wyczysciłem przepływomierz.

Tez tak mam i myslalej ze cos gdzies spratolilem przy skladaniu