Witam wszystkich, mam problem z hamulcami w moim Peugeocie 206. Podczas agresywnej jazdy po zakrętach hamulce stopniowo tracą siłę hamowania. Tarcze nie zmieniają koloru, więc chyba się nie przegrzewają, pedał jest sztywny cały czas. Siła hamowania maleje stopniowo, gdy już hamowanie jest słabe słychać piszczenie, z każdym hamowaniem coraz bardziej. Po zatrzymaniu z zacisku się dymi. Tarcze seria 247 mm gładkie. Zacisk seria, wszystko chodzi gładko. Za niedługo będę musiał zmienić tarcze i myślałem żeby wybrać coś z oferty Rotingera, bo nikt nie robi nacinanych/nawiercanych 247mm. Jaka tarcza pomogła by na moje problemy? Myślałem o samych nacięciach a wy co myślicie? Felga 16 cali więc tarcza nie jest ciasno upakowana.
http://rotinger.pl/wp-content/uploads/2018...ngu-GL_2018.pdf

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Fajna reklama, a jeśli nie to pakuj największą tarcze jaka wejdzie plus inne zaciski. Tarcze nawiercane czy nacinane to nie będzie żadna rewolucja.

Żadna reklama, po prostu tylko oni robią tarcze 247mm nacinane/nawiercane. Czyli te nacięcia to lipa? Myślałem że coś pomoże.

Wpakuj 266mm np z 207 ,zaciski kupisz za grosze .

Mam przod 266 z s16 oddam za 150zl klocki tarcze zacisk sprawne wszystko trw

Nacinana tarcza nic Ci nie da, wręcz przeciwnie - ma mniejszą masę i pojemność cieplną.

Pomyśl o swapie na zestaw z innego modelu z wentylowaną tarczą. I nawiewie świeżego powietrza do nadkola ewentualnie.

Gdybym zakładał 266mm to jaką tarcze tam dać?

A Mikoda nie robi do 206? W 309 mam ich tarcze w wersji GT na przód i tył, przód też 247 jak u Ciebie.

Słyszałem że Mikoda to najgorsze co może być.

Po montażu kilkunastu kompletów Mikody GT do różnych aut, nie mogę tego potwierdzić. Hamują, nie krzywią się, nie znikają w oczach.

Tak czy tak, większy hebel nigdy nie zaszkodzi, przy 15tkach 283mm powinno wejść (z 406tki?).

Nacinanych lub perforowanych tarcz nie stosuje sie do agresywnych klockow

Bardzo źle słyszałeś. To Polski producent nie żaden germanislam czy chinol.

266mm ma 206stka S16 (i nie tylko) w standardzie.
283mm ma 206stka RC.

Mam w S16 tarcze ATE (nienacinane, nienawiercane) z klockiem DS PERFORMANCE i nawet podczas upalania daje to rade (wcześniej miałem klocki ATE, TRW i coś tam jeszcze, zawsze mi brakło hamulca, tzn. 3-4 porządne hamowania i już było po hamulcach), chociaż następnym razem biore DS 2500.

Do tarcz 266,247 duzego wyboru klockow nie ma, tylko standard.

To co opisujesz to kwestia klocków właśnie. Nie ma DS 3000 / 2500 / Uno do tego (zapytaj L. Wójcika - hamulce.net) ? Jakieś Mintex , Galfer z wyższych modeli? (pizzabrakes, brakes.pl ). Jak faktycznie i da się zastosować zacisk, do którego występują powyższe klocki, to to jest rozwiązanie.
Zmiana tarczy nic tu nie da, dziurkowanie i nacianie też nic, po prostu ze wzrostem temp spada wsp. tarcia klocków. W powyższych nie spada tak jak w cywilnych.

Raczej słabsze klocki bym wrzucał niż mocniejsze. Mocniejsze bardziej grzeją tarcze. Słabsze mają niski współczynnik tarcia i generują stąd mniej ciepła do tarczy. U mnie po przejściu z seryjnych klocków o u około 0,20 na ds1.11o u około 0,4 tarcza ma dużo wyższą temperaturę i dużo łatwiej zagotować płyn hamulcowy.
Na moje szitowy klocek plus duża tarcza załatwi sprawe.mozesz też pokombinować i na tył wrzucić agresywniejsze klocki co by tył bardziej hamował i odciążył przód ( oczywiście jeśli to przód się gotuje). Inne sposoby to słabsze opony, mniejsza masa lub nawiewy na tarcze.

No jak to nie ma klocków...
Z miesiąc temu biorąc jakieś tam drobnostki ze sklepu na mieście ,,przy okazji" pytałem o klocki do S16 (266mm), ds2500 dostępne i mogłem je mieć w ręku na drugi dzień, ds3000 także.
Fakt, że jak zobaczyli ich specyfikacje i cene to troche dziwnie sie na mnie patrzyli, że chce coś takiego do ,,zwykłej" 206stki he he

Tył hamuje bardzo dobrze, bardziej odciążyć przodu się nie da.

Adam Małysz tarcie w Twoim przypadku, to największe zło!

Powtarzam.... swapuj wentylowane 266mm z s16... albo 283mm z C4 ale ten zestaw już sprzedalem

Ale kolega opisuje typowe objawy fadingu czyli spadku wsp tarcia klocka ze wzrostem temperatury, a nie gotowania się płynu. Lite tarcze i rbf 600 zniosą spokojnie wszystkie DSy.
Skoro są DS 3000 to nie ma co sobie komplikować sprawy.
Temperatura do zahamowania musi powstać jakoś tak czy siak.

A rotinger i mikoda to czasem nie jest to samo? Bo mi się wydaje że tak

Chyba nie bo Mikodę robią w ul. Podhalańska 12 42-200 Częstochowa a Rotingera Bobrowa Wola 72, 39-203 Nagoszyn. Chciałbym jeszcze się dowiedzieć co tak naprawdę dają tarcze nacinane. Bo wiercone wiadomo, chłodzą tarczę i zmniejszają masę a nacinane?

Nie, wiercone nie chłodzą, tylko pozwalają usunąć poduszkę gazową, jaka tworzy się pomiędzy klockiem a tarczą. Nacinane z grubsza to samo mają robić.

Dziękuję