Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Wyścigi aut z Polski zakończyły się wypadkiem i śmiercią niewinnego człowieka na Słowacji
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2
TeddyBear
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...a=167&c=125

Nie wiedziałem gdzie to dać, ręce opadają ...
error.
Cymbały.
Niestety za granicą takie pajacowanie w wykonaniu naszych rodaków, to nierzadki widok.
WLD_Wlodi
Jedno wyprzedzanie chłopaczków którzy jechali na weekend/narty/cokolwiek to nie wyścigi.
Ktoś popełnił błąd i teraz za to odpokutuje. Wypadki były, są i będą.
error.
Tytuł jak to w mediach, chwytliwy. Natomiast uważam, że cymbał który decyduje się na taki manewr, robi to nagminnie.
BeeMiX
CYTAT(WLD_Wlodi @ Sun, 30 Sep 2018 - 23:10) *
Jedno wyprzedzanie chłopaczków którzy jechali na weekend/narty/cokolwiek to nie wyścigi.
Ktoś popełnił błąd i teraz za to odpokutuje. Wypadki były, są i będą.


Dokładnie. Gdyby nie to że brały udział drogie auta, nikt by o tym zdarzeniu nie pisał.
Type-R
Tytuł chwytliwy, bo to Gazeta Wyborcza.
Nie zmienia to faktu, ze jazda kierowcy Merca kabotyńska (siedzenie na dupie Ferrarce, przy poruszaniu się przeciwnym pasem, nie mając miejsca żeby zjechać na swój), i w zasadzie zamordował tego gościa w Skodzie.
error.
CYTAT(BeeMiX @ Sun, 30 Sep 2018 - 23:23) *
Dokładnie. Gdyby nie to że brały udział drogie auta, nikt by o tym zdarzeniu nie pisał.


Ja myślę, że raczej jakby nikt nie zginął.
Blaid
Aż się we mnie zagotowało...

Jaki realnie wyrok grozi za takie zabicie niewinnych ludzi?

Jak jakieś zawiasy i utrata prawka na 3 lata czy coś podobnego, to to jest kpina.
yotomeczek
CYTAT(WLD_Wlodi @ Sun, 30 Sep 2018 - 23:10) *
Jedno wyprzedzanie chłopaczków którzy jechali na weekend/narty/cokolwiek to nie wyścigi.
Ktoś popełnił błąd i teraz za to odpokutuje. Wypadki były, są i będą.


To nie był błąd - to był idiotyzm. Debil za kierownicą zabił niewinnego gościa (a może i jego pasażerów). Dlaczego? "Bo lubi zapierdalać" po drogach publicznych?
Joker
CYTAT(WLD_Wlodi @ Sun, 30 Sep 2018 - 23:10) *
Jedno wyprzedzanie chłopaczków którzy jechali na weekend/narty/cokolwiek to nie wyścigi.
Ktoś popełnił błąd i teraz za to odpokutuje. Wypadki były, są i będą.


Stary, ja rozumiem...wieczór...23 godzina.....

Ale dziś obejrzyj ten film (na trzeźwo wink.gif ) i zobacz w jakim miejscu oni to odjebali. Przy tej prędkości nie masz szans zobaczyć co nadlatuje z naprzeciwka. To nie był błąd tylko zapierdalanie po bandzie bez wyobraźni.
_adams_
Lubi czy nie lubi, nie w tym rzecz.

To był błąd kierowcy Ferrari, a jadący za nim fakt - nie miał wyobraźni. Miejsca było wystarczająco dużo aby się zmieścili skoro już zapadła decyzja że jedziemy, albo hamować wcześniej i się schować.

Na polskich drogach też się widuje takie manewry, tyle że to najczęściej firmowe Skody które grzeją na limicie i wyprzedzają wszystko i wszędzie.
KRT
Znam ten odcinek drogi bardzo dobrze . Przez 3 lata dzień w dzień latałem tym odcinkiem i jest tam dużo hmmm fajnych miejsc gdzie można wyprzedzić ( jeśli znasz tą drogę ) bo linia ciągła to nie drut kolczasty ale tu widać że to chyba barany z hajsem bez umiejętności no i wyobraźni . Najgorzej jest kiedy jeden chcę zabłysnąć i pokazać jaki to z niego lepszy driver niż kolega . Dlatego na wakacje , zloty , spoty itd. zawsze wolałem jechać sam żeby mi nikt nie chciał zabłysnąć jak zje3y w Porsche i Ferrari . Ja nie dam rady .
Tommo
CYTAT(_adams_ @ Mon, 01 Oct 2018 - 06:50) *
To był błąd kierowcy Ferrari (...)


Nie zauważyłem na filmie żeby ciągnął Cayenne na holu a przypominam, że to Porsche miało czołówkę. Nie wiem skąd te wnioski, że zawinił kierowca Ferrari ohmy.gif Fakt poszedł brawurowo i ryzykownie ale nie zmienia to faktu, że jadąc samemu, nic by się nie stało.

Kierowca Porsche zachował się beznadziejnie. Widoczność miał, bo był wyższy od ferrarki, zamiast ostro hamować i uciekać na prawy pas (jak zrobił gość w ferrarce), przytulił się do lewej chyba licząc, że wejdzie na trzeciego.
Aval
Dokładnie, gdyby gwiazdor w Porsche nie siedział mu na ogonie to byłoby to zwykłe wyprzedzanie na ciągłej bez żadnych strat i ofiar. A tak najpierw wydzwonił w tyłek Ferrari, po czym rąbnął czołówkę ze Skodą. Nie patrząc na przepisy - moralnie 100% winy leży po stronie kierowcy Porsche.
no_fear
w ramach gdybania - prawdziwym "porszę" pewnie by dohamował i uciekł na prawo ... a takim suvowatym klockiem (>2t) no cóż - efekty widać na filmie dry.gif
_adams_
Ja tam widzę światła stop w Ferrari w 15s. Purchawką szedł ogniem ale był za blisko i już nie dał rady wyhamować bo liczył że ten pójdzie dalej, no bo niby czemu nie? Miejsce było więc jadący za nim nie spodziewał się hamowania.

Poza tym nie o ciągłą tu chodzi tylko o jadących z naprzeciwka - takie manewry są bardzo ryzykowne bo nigdy nie wiesz jak ten nadjeżdżający się zachowa. jeśli już to się robi szybko i zdecydowanie, Mietek ładnie poszedł.
Joker
CYTAT(_adams_ @ Mon, 01 Oct 2018 - 09:49) *
Ja tam widzę światła stop w Ferrari w 15s. Purchawką szedł ogniem ale był za blisko i już nie dał rady wyhamować bo liczył że ten pójdzie dalej, no bo niby czemu nie? Miejsce było więc jadący za nim nie spodziewał się hamowania.

Poza tym nie o ciągłą tu chodzi tylko o jadących z naprzeciwka - takie manewry są bardzo ryzykowne bo nigdy nie wiesz jak ten nadjeżdżający się zachowa. jeśli już to się robi szybko i zdecydowanie, Mietek ładnie poszedł.


a widzisz to co się dzieje w 3-4 sekundzie? Leci jak pojebany NIE WIDZĄC co się dzieje na przeciwnym (Czyli zajmowanym przez niego) pasie ! Ten z kamerą już widzi Skodę, a ten z Ferrari a tym bardziej z Cayenne nie miał najmniejszej opcji (relatywnie do prędkości).

Tu nie było miejsca na szybki i zdecydowany jak piszesz manwer, tu już brawura i pewność siebie wzięła górę.

Ja nie wyobrażam sobie, że parzę grubo lewym pasem nie widząc co się na nim za łukiem dzieje. Moc i heble to nie wszystko.
Maciek1234
Zwraca uwagę niezbyt bystra postawa kierowcy w srebrnym aucie (Suzuki SX4?). Widzi w lusterkach zbliżające się z dużą prędkością Ferrari, z przeciwka jedzie Fabia, która już ucieka na pobocze. Gdyby człowiek ze srebrnego auta również zjechał na pobocze, można by uniknąć tej katastrofy.
Tommo
Ja widzę że zjechał. Od 7 sec prawe koła poza ciągłą linią pobocza.
srbenda
Weźcie pod uwagę że większość typowych kierowców (nikogo nie obrażam) nie wypatruje przez cały czas bezmózgów lecących na czołówkę.
prnit
Jezdze często 7 na północ od Warszawy i cały czas widzę takie akcje, czasem lepsze czasem gorsze auta, problem tutaj był taki że nie było pobocza tylko barierki, do tego oczywiscie maksymalny debilizm naszych rodaków w za szybkich furach, do tego ściganie suvem ferrari to kolejny debilizm tych mistrzów w suvach. Pakują do tych ciężarówek mocne silniki i goscie zapominają że te auta ważą +2 tony i nie hamują jak i skręcają jak normalne auta....Szkoda kierowcy Skody, a nasi rodacy powinni trochę posiedzieć w pierdlu za taką zabawę. Jak widzę górkę, zakręt i ciągłą to jakbym się nie spieszył czekam te 5 sekund aż górka i zakręt się skończą i dopiero wyprzedam. Debile. Niestety.
cowboy
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 01 Oct 2018 - 10:14) *
Zwraca uwagę niezbyt bystra postawa kierowcy w srebrnym aucie (Suzuki SX4?). Widzi w lusterkach zbliżające się z dużą prędkością Ferrari, z przeciwka jedzie Fabia, która już ucieka na pobocze. Gdyby człowiek ze srebrnego auta również zjechał na pobocze, można by uniknąć tej katastrofy.


no to juz mamy winnego ;(

rece opadają
winny jest kierowca cayenne, zawczasu powinien hamować i chować sie w miejsce po prawej stronie
wszyscy w zasadzie zjechali i gdyby nie fakt ze porsche nie wyhamowało pewnie by się udało, ba nawet ferrari nie schowane za srebrny by sie mineło ze skodą która zjechała na prawo
nie wiem czemu cayenne zjechało w lewo na czołówkę? moze to było nastepstwo uderzenia w tył ferrari ale odruch całkowicie błędny bo powinien isc w prawo
zero skilla, zero wyobraźni
Joker
CYTAT(cowboy @ Mon, 01 Oct 2018 - 11:22) *
nie wiem czemu cayenne zjechało w lewo na czołówkę?


Mam wrażenie, że chciał się przytulić do barierki, żeby Skoda minęła go z prawej....ale nikt tego nie przewidział, to były sekundy
Maciek1234
CYTAT(cowboy @ Mon, 01 Oct 2018 - 12:22) *
no to juz mamy winnego ;(

rece opadają
winny jest kierowca cayenne, zawczasu powinien hamować i chować sie w miejsce po prawej stronie
wszyscy w zasadzie zjechali i gdyby nie fakt ze porsche nie wyhamowało pewnie by się udało, ba nawet ferrari nie schowane za srebrny by sie mineło ze skodą która zjechała na prawo
nie wiem czemu cayenne zjechało w lewo na czołówkę? moze to było nastepstwo uderzenia w tył ferrari ale odruch całkowicie błędny bo powinien isc w prawo
zero skilla, zero wyobraźni

jest winny człowiek z Cayenne, to oczywiste - przecenił swoje możliwości, przecenił możliwości auta, prędkość i sytuacja drogowa po prostu go przerosły, przyrżnął w Ferrari jak dziecko - ale co z tego, życia kierowcy Fabii to nie zwróci. Ile razy się widzi, gdy ktoś przeliczył swój manewr wyprzedzania, a kierowca wyprzedzany specjalnie przyśpiesza, by zamknąć lukę, albo zjeżdża do osi jezdni, by broń Boże ktoś się przed niego nie wcisnął. Może czasem lepiej schować dumę do kieszeni i myśleć za innych, także za kierowców, którzy są idiotami? Jak ci z przeciwka wyjedzie TIR na czołówkę, to nie zjedziesz na pobocze? W zasadzie masz pełne prawo jechać swoim pasem.

Na tym filmiku sytuacja była krytyczna - kierowca srebrnego samochodu musiał się spodziewać, że coś się dzieje z tyłu, bo przed chwilą minął go czarny Mercedes. Widząc żółte Ferrari, po zjechaniu na pobocze, idioci by go po prostu minęli, nic nikomu by się nie stało. Tym bardziej, że tam naprawdę było miejsce, by skorzystać z pobocza - właśnie po to to pobocze tam jest.

yotomeczek
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 01 Oct 2018 - 12:08) *
...
Na tym filmiku sytuacja była krytyczna - kierowca srebrnego samochodu musiał się spodziewać, że coś się dzieje z tyłu, bo przed chwilą minął go czarny Mercedes. Widząc żółte Ferrari, po zjechaniu na pobocze, idioci by go po prostu minęli, nic nikomu by się nie stało. Tym bardziej, że tam naprawdę było miejsce, by skorzystać z pobocza - właśnie po to to pobocze tam jest.


Pobocze jest po to żeby spierdalać przed debilami z jezdni??
Gratuluję toku myślowego.
Mam nadzieję że głąb z suva posiedzi długo i zmądrzeje (więcej nikogo nie zabije).
Jak by im srebrny zjechał na pobocze to dalej by zapierdalali i tylko kwestią czasu byłoby żeby zabili kogoś gdzie indziej...
MadeInPoland
Maciek1234 nic nie dałoby zjechanie srebrnego na pobocze, no chyba, że jechałby cały czas poboczem przy barierce. Mamy ostro hamujące ferrari i blisko za nim szybko jadące cayenne więc czego się można spodziewać? Błąd popełnił gość w cayenne jak również kierowca ferrari ponieważ ja nie chciałbym zapierdalać w trybie dziki zachód ferrari, gdzie za mną jechałby kolega w cayenne. Jednak jechałbym z tyłu, chyba, że to gość z ferrari gdzieś sobie jechał i wyprzedził jakiegoś cayenne, ale gość z porsche chciał pokazać jak marne są pojazdy z maranello bo coś marudzą, że turbo jest lipne, a cayenne to biturbo przecież.
Teksty o jakichś wyścigach czy szarżach są niepoważne. Nie znamy gościa z Porsche więc opowiadanie, że debil czy głupek świadczy tylko o formułującym takie opinie. Gość po prostu szybko zapie...ł i popełnił błąd, który go będzie sporo kosztował. Który z Was nie zapierdalał i nie wyprzedzał na zakazie? Szczęście mieliście, że nie hamowało przed Wami ferrari. Błędy popełnia każdy, szkoda ludzi, którzy zginęli jak również kierownika Porsche bo przeżył, ale jego życie nie będzie już takie jak dotychczas.
emtees
Mam tylko takie wrażenie czy są tu osoby, które próbują jakoś usprawiedliwić ten debilizm/sztucznie pomniejszyć winę tych idiotów? Ja rozumiem, że jesteśmy na racingforum i tutaj mało kto jest święty, ale takie zapierdalanie na ślepo w tak chujowym miejscu to jest po prostu kretynizm do potęgi entej. Typowe podejście pt: "Ja nie dam rady?". Drogie fury więc bardziej kłuje w oczy, ale czy to ferrari czy służbowa octavia czy civic z mugenem używanym z olxa - i tak byłby to bardzo wysoki poziom idiotyzmu. No i w sumie z całej trójki najbardziej ukarał się kierownik Porsche. Pytanie czy rzeczywiście będzie z tego tytułu wymierna kara czy jakieś zawiasy o których typ szybko zapomni i będzie miał wyjebane na całą sytuację.
Kras
CYTAT(emtees @ Mon, 01 Oct 2018 - 12:22) *
Mam tylko takie wrażenie czy są tu osoby, które próbują jakoś usprawiedliwić ten debilizm/sztucznie pomniejszyć winę tych idiotów? Ja rozumiem, że jesteśmy na racingforum i tutaj mało kto jest święty, ale takie zapierdalanie na ślepo w tak chujowym miejscu to jest po prostu kretynizm do potęgi entej. Typowe podejście pt: "Ja nie dam rady?". Drogie fury więc bardziej kłuje w oczy, ale czy to ferrari czy służbowa octavia czy civic z mugenem używanym z olxa - i tak byłby to bardzo wysoki poziom idiotyzmu. No i w sumie z całej trójki najbardziej ukarał się kierownik Porsche. Pytanie czy rzeczywiście będzie z tego tytułu wymierna kara czy jakieś zawiasy o których typ szybko zapomni i będzie miał wyjebane na całą sytuację.

Nie tylko ty masz takie wrazenie i jest to przerazajace. Winny jest typ z cayenne, przez niego ktos zginal i nie ma tu zadnej okolicznosci lagodzacej. Ta jazda byla kretynizmem na maxa i jesli ktos go tu probuje usprawiedliwac szukajac winy innych to niestety podziela ta sama glupote.
Joker
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 01 Oct 2018 - 12:08) *
Na tym filmiku sytuacja była krytyczna - kierowca srebrnego samochodu musiał się spodziewać, że coś się dzieje z tyłu, bo przed chwilą minął go czarny Mercedes. Widząc żółte Ferrari, po zjechaniu na pobocze, idioci by go po prostu minęli, nic nikomu by się nie stało. Tym bardziej, że tam naprawdę było miejsce, by skorzystać z pobocza - właśnie po to to pobocze tam jest.


Maciek, a jak ten ktoś ze srebrnego samochodu robił już swój 800-tny kilometr tego dnia, był wyprzedzany przez grube fury kilkadziesiąt razy ? Ten Mercedes nie zrobił by na nim wrażenia...

Ja wiem, że 80% z nas super kierowców by zczaiło...ale każdy - włącznie z tym gościem w srebrnym aucie - może mieć słabszy dzień i nie zdążyć zareagować (ja bym zjechał na 99%, ale daje sobie ten 1% bo jesteśmy tylko ludźmi).
Wombat
kierowca srebrnego samochodu NIC NIE MUSIAŁ a i tak był przytomny, patrzył w lusterka i zaczynał robić miejsce. Ale spokojnie mógł nie patrzeć - linii środkowej nie przekraczał, żadnego manewru nie zaczynał - wiec to co jest z tyłu to problem z tych z tyłu co podejmują manewr.
Kto twierdzi inaczej nie ma pojęcia o jeździe samochodem.
To osoby wyprzedzające podjęły decyzje (złą) , podjęły związane z nią ryzyko (duże) i powinny ponieść konsekwencje - ta zabawa na drodze kosztowała kogoś życie. Obaj zawinili tyle że suv miał mniej szczęścia. I nie ma znaczenia czy jechali ferrari czy tico - na drodze trzeba myśleć za siebie i za innych i jeszcze zostawić sobie margines.
Idiotów z drogi trzeba tępić. Można jeździć szybko (aczkolwiek tak na serio to i tak to jest egoizm - bo w sumie podejmujesz decyzje też za kogoś kogo narazisz - teraz podjęli decyzje o zakończeniu życia w imieniu pana ze skody) ale trzeba to robić mądrze. Wyobraźnia za kołkiem jest ważniejsza niż trzymanie się cyferki w kołeczku na znaku.
Ja bym tego nie piętnował za prędkość tylko z głupotę.
MadeInPoland
Wombat stawiam dobrą flachę, że kierowca Porsche pisał dokładnie to co Ty w poście #30 w życiu niejeden raz komentując filmiki z sieci i podobne zachowania.
Nie ma lepszego słowa niż hipokryzja w tym temacie. Każdy mądry. Niestety znam kilku mądrali, którzy twierdzili dokładnie to samo i już nie żyją z powodu wypadku drogowego, którego byli sprawcami. Wcześniej do złudzenia opowiadali dokładnie to samo. Ja wiem, że los kusi i nie znamy dnia ani godziny. Więc zamiast filozofować z powodu komentowanej tutaj tragedii proponuję trochę pokory i zadumy nad tym co robimy na drogach.
QbaqBA
To był zorganizowany wyjazd, kierowcy Merca, Ferrari i Porsche jechali "razem".
variatto
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 01 Oct 2018 - 14:07) *
Wombat stawiam dobrą flachę, że kierowca Porsche pisał dokładnie to co Ty w poście #30 w życiu niejeden raz komentując filmiki z sieci i podobne zachowania.
Nie ma lepszego słowa niż hipokryzja w tym temacie. Każdy mądry. Niestety znam kilku mądrali, którzy twierdzili dokładnie to samo i już nie żyją z powodu wypadku drogowego, którego byli sprawcami. Wcześniej do złudzenia opowiadali dokładnie to samo. Ja wiem, że los kusi i nie znamy dnia ani godziny. Więc zamiast filozofować z powodu komentowanej tutaj tragedii proponuję trochę pokory i zadumy nad tym co robimy na drogach.


+1

Typ w prosiaku jechał z rodziną, bo na koncu filmu widać jak wysiadaja z auta. Nikt kto jest zdrowo myślącą osobą nie ciśnie "na trzeciego" ( które nie wyszło) z rodziną. Mi też zdarzyło sie pare razy zagalopować, ale była noc, jechałem sam i nie wyprzedzałem na winklach. W nocy przecież widać. Tutaj tez powinno było widać.

Noga z gazu i rozsądnie do celu.

Szerokośći i rozumu. A raczej rozumu i szerokośći
Joker
CYTAT(QbaqBA @ Mon, 01 Oct 2018 - 14:22) *
To był zorganizowany wyjazd, kierowcy Merca, Ferrari i Porsche jechali "razem".

z tego co mówią świadkowie było jeszcze jakieś niebieskie lambo i inne piąte auto.
Maciek1234
Ciekawe jaką dostaną kwalifikację. Jechali na złamanie karku, wyprzedzali na ciągłej, na ślepym zakręcie, ciekawe, czy prokurator pokusi się o umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Czy to prawda, że człowiek w Porsche jechał z żoną i dziećmi?
cowboy
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 01 Oct 2018 - 14:07) *
Wombat stawiam dobrą flachę, że kierowca Porsche pisał dokładnie to co Ty w poście #30 w życiu niejeden raz komentując filmiki z sieci i podobne zachowania.
Nie ma lepszego słowa niż hipokryzja w tym temacie. Każdy mądry. Niestety znam kilku mądrali, którzy twierdzili dokładnie to samo i już nie żyją z powodu wypadku drogowego, którego byli sprawcami. Wcześniej do złudzenia opowiadali dokładnie to samo. Ja wiem, że los kusi i nie znamy dnia ani godziny. Więc zamiast filozofować z powodu komentowanej tutaj tragedii proponuję trochę pokory i zadumy nad tym co robimy na drogach.



nie ma lepszego słowa niż głupota
twoj post to akurat nie jest pokora i zaduma
moze jestem inny ale mam nadzieje ze nikt z nas tak nie jezdzi, a jak juz musi jechać szybko to jednak trochę mysli
pytacz
Średnio rozumiem przysapanie się do Wombata... przecież nie pochwala tego co tam sie odjebało...
emtees
Wombat jest na cenzurowanym, bo twierdzi, że Kubica nie wróci do F1 laugh.gif wink.gif
flapjck1
Temat podobny jak gosc z X5 przydzwaniajacy w kogos na wezle kolo Łodzi

Argumenty tez podobne

A w ramach komentarza - taka jazda jak na tym filmiku to debilizm i zadne usprawiedliwiania tego nie zmienia
Wombat
ja też. Ja rozumiem idee "że kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" ale chyba MiP cos ci się pokiełbasiło.
Gdzie w moim poście jest hipokryzja? Hipokryzja to by była jakbym był znany z pociskania 200 w tłumie a jednoczesnie krytykował każdego kto robi to samo.
Są dwie proste zasady. Pierwsza to żebyś nie jeździł szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać - bo może nie zdążyć. Druga to zasadniczo traktuj wszystkich na drodze dookoła siebie jak potencjalnych idiotów z których każdy może zrobić coś głupiego wiec w zakresie w jakim kontrolujesz sytuacje zostawiaj sobie margines na CUDZE błędy.
Jest też trzecia zasada: czym byś nie jechał to na pewno może być ktoś szybszy wiec nic nie zakładaj z góry.
Ale przyznam uczciwie że mój margines nie jest chyba aż tak szeroki żeby permanentnie uwzględniał kolumne z Antonim albo z Beatą ale w ferrarkach nadlatującą z tyłu.
Trzymam sie tych zasad ponad 20 lat na drodze i jakoś nie pamiętam żebym się choć w ułamku procenta przyczynił do powstania nawet namiastki takiej sytuacji jak ta z filmu - wiec chyba działa.


Tutaj na filmiku odbyła się klasyka tematu "dać małpie brzytwe". Nie garneli narzędzia które dostali. Wiele rzeczy im sie tam źle wydawało. Wydawało im sie że takimi samochodami to mogą wszystko, że są najszybsi na tej drodze a inni to jakby w miejscu stali (nie stali - sie okazało sie), wydawało im sie też że ponieważ są tam tacy najmocniejsi to już nie obowiązuje ich prawo o ruchu drogowym a co gorsza też prawo fizyki...itd.
Nie chciałbym wyjść na zrzędliwiego dziada ale zasadniczo są w życiu chwile kiedy ktoś cie wyprzedza z nadświetlną a ty się uśmiechasz i mówisz "ładnie leciał" a są bardzo podobne sytuacje kiedy dzieje się bardzo podobnie a mówisz "debil... no debil po prostu". Różnica jest dokładnie o to czy kiedy byłes tak wyprzedzany/mijałes sie z takim meteorem to miałes komfort i czas to podziwiać czy też własnie srałes ze strachu bojąc się o siebie - bo w kontekście warunków było za szybko/za ciasno/za blisko..itd
Tutaj nawet nie trzeba udowadniać potencjalnych zagrożeń bo oni realnie udowodnili wszystko i można sobie ten dowód puszczać w kółko.

edit:
flapjck1, dokładnie. tez ta analogi mi sie nasuwała. I tam też podobno "ten samochód co mu "zajechał" to się "bardzo przyczynił do tego wypadku". No tak. Bo istniał.
NIE DA SIĘ zajechać drogi kamikadze meteorytom. Tutaj nie istnieje takie pojęcie.
prnit
Inna sprawa że dzisiaj wiele osób ma dostęp do zabawek które potrafią zrobić niesamowitą krzywdę i ludzie sobie z tego nie zdają sprawy. Udało się finansowo i z bmw 320d przesiadają się do ferrari czy do innego auta które przyspiesza do 100 w 3 sekundy. Ludzie nie mają pojęcia jak tym jezdzić, wierzą że elektronika czuwa i nic złego się nie stanie. Dzisiaj na pradze trafiłem na 20 latka w bmw m2, jechał tak jakby był na torze wyścigowym, wyprzedzał kolumnę aut prawie w centrum, zajężdzał drogę itd. Tak szybkie auta to potencjalne półtora tonowe noże, najgorzej jak ktoś nie ma pojęcia o tym jak takie auto potrafi przyspieszyć, jak potrafi wyhamować, jak zachowa się na mokrym itd itd itd. To tak jak z motocyklami, powinno zacząć się od 125 i pozniej dopiero 600-1000 itd. Tak powinno być też z autami bo często przesiadka ze 100km do 500km tak się właśnie kończy. A ogólnie polacy zwariowali na punkcie supersamochodów, byłem 3 dni w berlinie i nie widziałem tylu "fur" jak po jednej przejażdzce po centrum Warszawy w sobotę wieczorem....
As_
właśnie z tymi superfurami to chyba nie do końca tak jest.
Kiedyś identyczne teksty padały pod adresem kadetów GSI czyt. potwor, 9 sekund do setki, trzeba mieć doświadczenie żeby tym jeździć.
Dzisiaj większość nowych samochodów ma poniżej 9 do setki i nikt nie jeździ na szkolenia torowe zanim w nie wsiądzie.

To samo można było zrobić Volkswagenem Caddy 1,6 TDI. To kwestia głupoty a nie Cayenna V8 czy co tam było pod maską.
Pewnie też jakby to było Caddy albo Fiat Combo to nie trafiło by do wyborczej.
Tom-Lee
U nas ludzie sa jeszcze zbyt glupi zeby wzniesc sie ponadto co daja duze pieniadze. A jak widac korelacja miedzy ich posiadaniem a posiadaniem mozgu jest zadna. W tym przypadku. Mam nadzieje, ze sprawca(y) zostana przykladnie ukarani, ale jak znam zycie to nie. Szkoda tylko niewinnego czlowieka, ktory zginal, to jest prawdziwa tragedia.
Wombat
tak. i tu by należało w zasadzie zakończyć dyskurs.
prnit
Ja się jednak nie zgodze, autem który ma bardzo dużo mocy wyprzedza się rewelacyjnie, mówie tutaj o autach 500+, chwila i bach 180, od 80 do 160 3-4 sekundy, to są bardzo szybkie zabawki i nie jest to porównywalne z kadetami gsi, takie auta tylko zachęcają i wydaje się że zawsze się zmieszczę albo..jeszcze dwa auta spokojnie wyprzedze, sam mając o wiele słabsze auto niż supersamochody często się na tym łapie że robi się niebezpiecznie własnie przez to poczucie że linia przerywana jeszcze dwa auta wyprzedze zanim ten mi dojedzie z naprzeciwka. Ci co jechali na tej słowacji też mieli takie wrażenie, dlatego wyprzedzali na ciągłej itd. Niestety idiotyzm i za mocne zabawki plus brak doświadczenia i wyobrażni i tak to wyglądało.
prekursor
CYTAT(prnit @ Mon, 01 Oct 2018 - 18:37) *
Ja się jednak nie zgodze, autem który ma bardzo dużo mocy wyprzedza się rewelacyjnie, mówie tutaj o autach 500+, chwila i bach 180, od 80 do 160 3-4 sekundy, to są bardzo szybkie zabawki i nie jest to porównywalne z kadetami gsi, takie auta tylko zachęcają i wydaje się że zawsze się zmieszczę albo..jeszcze dwa auta spokojnie wyprzedze, sam mając o wiele słabsze auto niż supersamochody często się na tym łapie że robi się niebezpiecznie własnie przez to poczucie że linia przerywana jeszcze dwa auta wyprzedze zanim ten mi dojedzie z naprzeciwka. Ci co jechali na tej słowacji też mieli takie wrażenie, dlatego wyprzedzali na ciągłej itd. Niestety idiotyzm i za mocne zabawki plus brak doświadczenia i wyobrażni i tak to wyglądało.

Zapominasz o jednym.
Supersamochody posiadają na swoim pokładzie superasystenty wspomagające kierowcę.
A niestety kierowca ze Skody ich nie miał.
Blaid
https://www.youtube.com/watch?v=aKPCPyKIQ28

A tu gdyby był dzwon, to czyja wina?
16vg60
Typ z ferrari zjebal niewiele gorzej od goscia z porsche(ewidentnie jego wina )
Po kiego grzyba zaczal hamować jak byl na.rowno.z gosciem poprzedajacym go w bialym aucie ,tym bardziej ze ten mu zjechal i.mial miejsce "przeleciec"
Powinien chowac sie za biale auto albo isc ogniem dalej
Gosciu w porszaku widząc z góry cala sytuacje pewnie myslal ze przeleca ,docisnał i sie zdziwił bo typ zaczął hamowac w najmniej odpowiednim momencie
kirpek
Wygląda tak jakby porsze ratowalo sie przed wjechaniem w ferrari. Odbil lekko zachaczyl ferrari, odbilo go mocniej w lewo i prosto w niewinnych ludzi. Szkoda ze to nie byla zupelnie przypadkowo tatra. Szkoda, że ludzie cierpia za bledy idiotow.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.