Pytanie - czy wstawienie pełnego przelotu do BMW m30b35 może obniżyć moc? Z tego co czytam to zdania są podzielone.

W wolnossacym silniku zbyt luzny wydech moze wiecej popsuc niz poprawic.. no moze poza dzwiekiem

Dziękuję. A czy wstawienie np. tłumika środkowego załatwi sprawę, czy jak to załatwić? Najlepiej żeby się obeszło bez wymiany całego układu, tym bardziej że na taki wyliczony przez fachowca mnie nie stać aktualnie

Może kup gdzieś seryjny używany układ i zacznij modyfikację od początku...

trochę szkoda tego, który mam, bo kosztowało sporo i dźwięk jest piękny, może troszkę za głośno
Nie ma jakiegoś mniej kosztownego sposobu na przerobienie wydechu żeby był ciaśniejszy, np. poprzez wspawanie jakiegoś elementu pomiędzy rury?

Każdy tłumik trochę wyciszy.. z życiowego przykładu 3 tlumiki przelotowe (krótki ala kat, środkowy 50cm, końcowy pucha jak seria ale przelot) wszystko 60mm generowaly przy 3000 rpm ok 83 db. Ten sam silnik z jednym tlumikiem przelotowym (pierdzirura z allegro) na końcu 96 db.

Możesz dać na zejściu kolektor - wydech zwężkę i też dodatkowo wytłumi ale nie spodziewaj się, że z wiadra zrobisz serie przez jakiś mały patent.

daj środkowy długi tłumik przelotowy z solidną porcją wytłumienia zazwyczaj załatwia sprawę. DO tego jeżeli buczy w pewnych zakresach obrotów można dać policzonego Helmotza - wzory w necie.

Tutaj raczej chodzi o uzyskanie jakiegoś tam przyrostu mocy względem serii zamiast jej spadku jak aktualnie.
Środkowy tłumik zwiększy ciśnienie w układzie? Może da się w jakiś sposób obliczyć jakiej wielkości środkowy tłumik trzeba włożyć? Tak żeby była pewność poprawy?

środkowy przelotowy nie ale w wolnossaku to nie jest takie proste - rura nei może być zbyt dużej średnicy a układ nie może być zbyt "odetkany". Temat na niejedną pracę magisterską.

Dzięki! Jest sposób żeby "odetkanie" wydechu zmniejszyć poprzez wspawanie jakiegoś elementu czy cały wydech do wymiany?

nawet na samym końcu możesz dać zwężenie ale to trzeba na hamowni sprawdzić.

wtedy chyba zawirowania spalin będą dużo większe jak będzie zwężka?

Najlepiej wydech w wolnossaku wycisza turbo

I nie trzeba się zastanawiać jak tu urwać 10 koni za mniej niż 5000zł.

Oczy mi krwawia jak czytam o zbyt luznym wydechu.

Dokładnie, nie chodzi tu za bardzo o "ciasność" wydechu, ale o efekt podciśnienia pomagający oczyszczać komory spalania. Polecam Four-Stroke Performance Tuning A Graham Bell

Haha podciśnienie w wydechu ? To na ssanie go założyłeś ?

Dobrze policzony wydech doda mocy, ile to już zagadka - trza zrobić i zmierzyć na hamowni. Znajomy zrobił do CRXa, bodaj 20 KM względem serii przybyło.

https://www.hotrod.com/articles/engine-mast...5-inch-exhaust/

Zamiast pisać bez sensu mógłbyś chociaż zajrzeć do pozycji, którą podałem. Przy kolektorze łączącym się w jeden punkt np. 4-1 lub 4-2-1 gdy fala nadciśnienia dociera do rozgałęzienia następuje gwałtowny spadek ciśnienia z racji zwiększenia średnicy rury. Moment w którym to nastąpi jest zależny od średnic rur i długości kolanek. Strojenie wydechu polega na tym, aby w interesującym nas zakresie obrotów fala z jednego cylindra docierała do rozgałęzienia dokładnie w momencie, w którym na kolejnym cylindrze kończy się suw wydechu. Powstałe podciśnienie wysysa pozostałe gazy z komory spalania. Jest to analogiczna sytuacja jak w silnikach dwusuwowych, tylko tam odbijamy falę, która ma za zadanie cofnąć część świeżej mieszanki, która przedostała się do wydechu.

w wolnossaku oczywiście ze jest podciśnienie, a raczej zjawiska falowe które je wytwarzają , inaczej nie miało by sensu stosowanie overlapu na zaworach

Na filmiku wyszło że wiekszy wydech to wieksza moc.
ale odetkanie wydechu wielu aut powoduje odczuwalne straty.
Po za tym to v8 napedzane jest z gaznika, wiec i kolektor dolotowy tam to nie ideal.

Parę dni temu tez pojawil sie temat amg, gdzie, zrobi wiekszy wydech i w porównaniu do seryjnego jest słabiej.

Więc w czym jest problem? Zbyt słabe kolektory wydechowe? Sterownik silnika?

Moc rośnie o ile była restrykcja, ale zwykle spada moment na dole. Istotne jest też współotwarcie, od którego sporo zależy.
Prędkość spalin spada i na dole brakuje pompy.

W takim razie mogę coś wyrzeźbić z tego co mam żeby przywrócić moc a nie inwestować tysięcy? Ktoś poradzi coś ciekawego?

Skorzystam i podepnę się:
Mam clio II sport ph II na dwóch przelotowych tłumikach ale gabarytowo bardzo dużych. Cały wydech z kwasiaka 64mm. Auto świetnie mruczy i jedzie, sprawdzałem go na poziom głośności i mieści się na styki w normie w decybelach, na stacji diagnostycznej.
Chciałbym jednak wstawić katalizator - moje pytanie, czy jeśli zamiast przedniego(środkowego) tłumika wstawię katalizator metalowy 200 cpsi (np magnaflow), to będzie wg Was głośniej ? Czyli zostałby w układzie tylko kat oraz tylny przelotowy. Nie mam miejsca żeby mieć i środkowy i katalizator.

Kat bardzo wyglusza. W hondzie jezdzilem tylko z katem bez końcowego i było tylko troche głośniej niż seria.

Ano, wycisza mocno. Znajomy nie miał tłumika(kadett turbo), założył na koniec katalizator z kawałkiem przyspawanej rury w roli końcówki. Fajnie zionęło ogniem

Wg. mnie będzie ciszej, w każdym samochodzie kat bardziej mi wyciszał niż środkowy (tylko, że mówie tu o seryjnych katach i tłumikach).
W oplu, fiacie, peugeocie robiłem testy i zostawiałem końcowy, a przed były różne konfiguracje:
-brak kata, środkowy i końcowy -> niezbyt głośno, dobry dźwięk
-kat, brak środkowego, końcowy -> ciszej, dźwięk tragiczny (pierdzenie)
-brak kata, brak środkowego, końcowy -> głośno, dobry dźwięk
Na moje to środkowy wycisza niewiele, ale wycisza te niepożądane dźwięki, czyli pierdenie. Piszesz, że świetnie mruczy he he, możliwe, że po założeniu kata w miejsce srodkowego już nie bedziesz taki zadowolony z barwy dźwięku

Kolega w hondzie 1.5 założył przelot i była cisza jak w serii. Później dołożył kolektor 4-2-1 bez kata (seryjny miał wbudowany kat) i wtedy dopiero zaczeło się darcie japy

Tak pierdol....nee od siebie że dzwiek idzie w parze z mocą chociaż nie mam doświadczenia z wydechami to z obserwacji widzę że jeżeli jest głośno to brak mocy a cicho jest moc (mowa o przelocie) wnioskuję że kiedy wydech dudni jak porąbany wychodzi na to że spaliny uderzają o siebie i robią hałas bo z obserwacji wiem że przelot może być przyjemny w głosie i wcale nie chodzi tu o jakość i ilość tłumików a kiedy dziwek jest przyjemny to i auto zapierda...lala

Nie hamowałem mojego rs, ale generalnie po zmianie seryjnego wydechu na ten obecny, auto odżyło. Widać to po zegarach/prędkości na tym samym odcinku co wcześniej. Ale na pewno nie ryczy
Mam dźwięk uruchomienia silnika, możesz ocenić. https://www.youtube.com/watch?v=zh5kYDyFq88...eature=youtu.be

Mierzył ktoś ciśnienie bezwzględne w układzie wydechowym NA za kolektorem wydechowym? Bo ciekawe wyniki mogą się pojawić.

Czy ma znaczenie odległość pierwszego tłumika od katalizatora? Inaczej - czy musi być zachowana jakaś odległość czy może być około 10 cm między nimi ? Mówię o NA.

z moich obserwacji moge dodać, że pierwsze za silnikiem tłumienie spalin robi ciężką robotę, bo tam jest największa amplituda. Zazwyczaj jest to katalizator. Bierze na klate impulsy i je "zmiękcza". Jest masywny z grubej blachy, żeby nie "grał".
Jego wycięcie zazwyczaj skutkuje po jakimś czasie, że kolejny tłumik zacznie brzęczeć i rozlatywać się, ze względu na te "agresywne" amplitufowo spaliny i fakt, że niekoniecznie jest przystosowany do takich batów.

Także jestem zwolennikiem kata, lub niewielkiego ale sztywnego wstępnego tłumika w jego miejsce.

W turbolocie oczywiście nie tak istotny.

Dlatego zakładam kata 100 cpsi w klasie euro 3, tej samej średnicy co cały układ czyli 63mm.
Pytanie jak daleko może być od pierwszego, bo żeby co wcisnąć pod auto, będą musiałby być blisko siebie.
Dzięki.

Jak liczysz na to że 100cpi wyciszy atmosferyka to żebyś się nie zdziwił

Ale jak daje i kata i środkowy przelotowy to ten układ działa dobrze bez zbędnych rezonansów.

Ja nie potrzebuję wyciszać układu, jestem na granicy dopuszczalnych decybeli, ale chcę spełniać normę spalin oraz żeby na przeglądzie nie było się do czego przyczepić.

Jaki setup silnika? 100cpi nie koniecznie da radę zrobić emisję należytą w mocnym N/A.

A to nie ilość platyny w katalizatorze odpowiada ze spełnienie odpowiedniej normy np euro 3 w tym przypadku? Niby większe cpsi dłużej przytrzyma te spaliny w katalizatorze. Wiem że seria ma kata 200cpsi, ale tutaj motor seria praktycznie,lekki zamach, dolot od RS i kolektor wydechowy 4-2-1, no i przelotowy wydech z kwasiaka, do tego remap po zakończeniu prac. Może 185KM wypluje po pracach

Jak seria to obleci. W mocniejszych setupach to jaki by ten katalizator nie był to i tak nie ma szans w emisję się złapać

Civic 1,6 po lekkich modach spełniał normę emisji z wyciętym katalizatorem (: