Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Auto pod lawetę 1800 kg
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic > Kupujemy samochód eksploatacyjny
pawel934
Cześć,

Potrzebuję kupić auto do ciągania lawety na tor. W domu u rodziców był S-max i dotychczas używałem jego, ale Ford idzie pod młotek i muszę kupić coś, co posłuży do ciągania lawety i lekkiej przyczepki z motocyklami.

Wymagania konieczne to 1800 kg na haku i baardzo mile widziane DMC powyżej 2394 kg (zgodnie z przepisem, że DMC holownika = 1,33*masa lawety). Tylko proszę, nie dyskutujmy w tym temacie czy taki przepis jest czy nie, bo było to już wałkowane wielokrotnie.

Jestem w kropce i nie wiem kompletnie, co kupić. Dobrze, żeby auto nie było sedanem, ale na upartego to też przejdzie (mam kosze na koła w lawecie). Ale przy wymaganiu DMC to i tak raczej jakiś suv lub van. Bardzo mile widziane 4x4 lub RWD, FWD niechętnie. W aucie musi być klima, fajnie jakby był tempomat.

W oko wpadł mi Mercedes ML W163 270 cdi - czy takie auto nadaje się do czegoś? I jak ze skrzynią (95% to automaty), zniesie targanie przyczepy? Jak się posypie to się zrobi, tylko żeby potem nie sypała się 2 razy w sezonie. A może jakiś Ssangyong, które silniki mają chyba spoko (właśnie te 2.7 Mercedesa), a można kupić coś mało zajechane z polskiej sieci. Tyle, że pewnie odsprzedaż takiego wynalazku to masakra. Patrzyłem też na krótkie Land Cruisery koło 2000 roku, ale to chyba zbyt surowa terenówka, a ta eksploatacja to będzie jednak 90% trasa/autostrada.

Budżet - im taniej tym lepiej, ale pytanie ile trzeba zapłacić, żeby kupić coś zdatnego. Jak dałoby się kupić coś za 10k to super, ale może być i 30k, jeśli warto/trzeba. Takie MLe to chyba coś koło 20-25k za ładne egzemplarze.

Wiadomo, że kilkunastoletnie auto za ułamek ceny nowego nie będzie nigdy bezawaryjne (ani nawet mało awaryjne), ale szukam możliwie najbardziej idiotoodpornego auta i takiego, które nie ma tendencji do rozkraczenia się na trasie.

Będę wdzięczny za jakieś pomysły wpisujące się w kryteria + uwagi na temat powyższych pomysłów.

Pozdrawiam,
Paweł
MadeInPoland
Wydaje się, że każdy wóz z hakiem na 1800kg ma DMC ponad 2400.
Nie musi być SUV z DMC 2400, będzie to E klasa, R klasa i odpowiedniki.
pawel934
Nie sprawdziłem rzecz jasna wszystkich dostępnych aut, ale czy np. Mercedes W210, czy kombiaki klasy średniej nawet mając na haku 1800 kg nie mają DMC 2400.. Niestety.
hexx #2
jakiś pikap (Hilux, Ranger, L200, Navara itp) i po problemie
na haku masz 3300 do 3500 i 4x4
DMC będzie wyższe
MadeInPoland
O E klasie to myślałem o 211, w przypadku w210 może być już problem z 1800 na haku nawet jak papiery się zgadzają smile.gif

edycja:
211 kombi 4matic to chyba każda wer sil ma ponad 2400.
210 tylko v8, klekotów nie sprawdzałem.
https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/...79km-1999-2002/

Przykładowo:
https://allegro.pl/ogloszenie/mercedes-w210...-4x4-7558839236

Im więcej kasy chcesz przeznaczyć tym nowsze sprzęty do wyboru do koloru.
Maciek1234
Dostawczaki sprawdzają się dobrze jako holowniki - no i masz dużo miejsca na części zapasowe/opony/warsztat do rajdówki. Znajomy kupił do wypożyczalni 2x LT 35 i mówi, że to się popsuć nie chce mimo, że leciwe biggrin.gif Jeździłem tym ostatnio - szału oczywiście nie ma, ale jako holownik plus bus serwisowy na pewno się sprawdzi. A gdy wieziesz sam motocykl, to nawet lawety nie potrzebujesz, bo wejdzie do środka.

MadeInPoland
Maciek1234 oczywiście dostawczaki mają znane wszystkim zalety.
Są jednak osoby, które nie targają ze sobą tyle sprzętu.
Ja np jeździłem s4 b5 z lawetą i takim s4 robiłem sobie zapoznanie. Dostawczakiem też można pewnie.
pawel934
W sumie nie myślałem nawet o W211 (bałem się awaryjności - czy słynna pompa SBC jest już opanowana)? Kilkanaście lat temu mój ojciec miał takiego kombiaka i w sumie bardzo dobrze go wspominam. Z tego co pamiętam to tam w kombi jest nivo w standardzie, jest sens czy pod przyczepą padnie i lepiej szukać sedana?

Maciek1234 - sam zacząłem od myślenia o dostawczaku i w sumie nie skreślam tego pomysłu, ale chyba wolałbym jednak osobówkę ze względu na wygodę podróżowania. Komfort przestrzeni bagażowej faktycznie jest duży, ale z drugiej strony do S-maxa mieściłem się zwykle bez składania kanapy.

hexx - obawiam się, czy te auta nie będą zbyt terenowe/surowe (tzn czy to po prostu nie jest tzw. "przerost formy nad treścią" w moim przypadku, ale przyjrzę się im, dzięki!
MadeInPoland
SBC regenerujesz, wymieniasz lub kupujesz po wymianie, albo polifta bez SBC.
Przyczepa nie ma większego wpływu na 'nivo' o ile jest to układ pneumatyczny.

Słusznie piszesz o wygodzie, w dostawczaku z reguły nie można pochylić do tyłu fotela jak w osobówce np.
hexx #2
CYTAT(pawel934 @ Wed, 12 Sep 2018 - 12:42) *
hexx - obawiam się, czy te auta nie będą zbyt terenowe/surowe (tzn czy to po prostu nie jest tzw. "przerost formy nad treścią" w moim przypadku, ale przyjrzę się im, dzięki!

te starsze są niestety ubogie
ale te z ostatnich 10 lat komfort mają na odpowiednim poziomie
ale na takie trzeba wyłożyć jakieś 45-50k PLN

opcją do rozważenia jest Vivaro/Trafik w wersji 5 osobowej
fajnie się prowadzi, jest miejsce na graty i może 5 osób w niezłych warunkach jechać
A d a m
RANGE ROVER VOUGE 3.5t na haku i auto nadal świeżo wygląda.
lemur
SBC już ogarniają za drobne w porównaniu do tego co kiedyś.
nomad66
x5 e53 3.0d lift, dmc 2695kg, dopuszczalna masa przyczepy z hamulcem 2820kg. Wysoki komfort, świetnie się prowadzi na asfalcie, pancerny silnik, automat w polifcie to ZF który dużo zniesie i fajnie pracuje. Budżet który trzeba mieć na coś co nie jest padaką i z fajnym wyposażeniem ok 30 tyś. Nie rdzewieje tak jak e39, nie jest tak awaryjne jak e60.
pawel934
Sporo pomysłów, dzięki! smile.gif Range Rover to raczej kompletnie nie to, o co mi chodzi - świeży wygląd kompletnie mnie nie interesuje, chcę po prostu mieć jak najmniej problemowy holownik wink.gif

Pomyślałem jeszcze o E39. Tam co prawda nie ma DMC 2400, więc spory minus, ale może popatrzę na te auta.
Frolik

Jeśli chcesz wydac mniejszą kwotę a mieć fajne auto to Ssang Yong Musso. Najlepiej ten z 5-cylindrowym silnikiem 2.9TD.
Ten sam silnik siedział w sprinterze, 1 mln km to dla niego żaden wyczyn.
Duzo odporniejszy i trwalszy od diesli serii CDI czy tez diesli od BMW.


A jeśli chcesz auto nowocześniejsze, szybsze, ładniejsze to albo ML albo X5. Wśród ML to od 25 tys zł zaczynaj się zdrowe warte uwagi sztuki.
hexx #2
Tylko znaleźć Musso które nie będzie zjedzone przez rdzę... to wyczyn.

Z drugiej strony..
jechać tak wiekowym autem gdzieś dalej to trochę ryzykowne
pawel934
Im więcej myślę, to tym mniej wiem. Faktycznie, takimi gruzami jechać gdzieś dalej to strach. Przy czym w zasadzie wszystkie auta wymienione w temacie będą mniejszymi lub większymi gruzami. A nawet jak będą dojeżdżały, to co i rusz będą wymagały pompowania w nie dużej ilości czasu i pieniędzy. Z kolei kupować droższe auto, które będzie traciło na wartości kilkanaście tys PLN rocznie tylko po to, żeby zaholować lawetę mija się z celem. Wiadomo - najtaniej wypożyczać autolawetę, ale odbiera to sporo niezależności plus nie jestem fanem autolawet (nie ma gdzie wrzucić gratów, niski komfort w trasie).
Maciek1234
CYTAT(pawel934 @ Thu, 13 Sep 2018 - 16:33) *
Wiadomo - najtaniej wypożyczać autolawetę, ale odbiera to sporo niezależności plus nie jestem fanem autolawet (nie ma gdzie wrzucić gratów, niski komfort w trasie).
nie takie najtaniej - za lawetę zapłacisz 300pln/dzień, a zwykle bierzesz pt-sb-niedz-pn, czyli 4 doby = 1200 pln.

Nie przesadzajmy, że za 30k nie kupisz auta pod lawetę. Za to kupujesz na spokojnie Citroen C5 z 2010-12 roku, 2,0HDI - 1,800kg na haku ma. Podobnie jak Ford Mondeo. A skoro nie będziesz holował 'zawodowo', to spokojnie takie auto da radę okazjonalnie ciągnąć lawetę, a w pozostałym czasie oferuje bardzo fajny komfort.


Ssang Yong Musso laugh.gif na rynku nie ma już egzemplarzy w stanie lepszym, niż agonalnym. Jak już się napalać na terenówkę, to proponuję Rextona III

o takie
https://www.otomoto.pl/oferta/ssangyong-rex...html#953f5e310f

to jest już po wszelkich modernizacjach autko, można trafić auto z salonu, większość nawet terenu nie widziała. Ale to raczej auto dla ludzi mocno zdeterminowanych. Odsprzedać to trudno, raczej trzeba traktować je jako auto 'na dożywocie'. Na asfalcie nawet nie ociera się o komfort Citroena C5, za po łąkach i błocie będzie frajda.

hexx #2
Najbardziej optymalny jest jednak mały bus.
Ma odpowiednie sprzęgło, odpowiednie przełożenia, może jechać 5-6 osób i jest miejsce na sprzęt... który jest za ścianą grodziową, więc w czasie awaryjnego hamowania coś luźnego nie urwie nam łba.
Do tego nie ma problemu z legalnością haka i DMC.

Za około 30 można mieć sensowne Vivaro/Trafic, które będzie robić robotę i nie będzie traciło już znacząco na wartości.

Chodzi o takie coś : https://www.otomoto.pl/oferta/opel-vivaro-2...html#23d7322ada
ogłoszenie przypadkowe ale z określonym pojazdem
Tommo
Jakbyś dorzucił trochę monet to poleciłbym ci Lexusa RX300. ML'e i X5 niezawodnością bije o lata świetlne, przy tych samych parametrach jezdnych i komforcie podróżowania.
drag_op
Jak rozmowa o busach to dorzucę swoje 3grosze z propozycją Scudo/Expert/Jumpy 2.0 hdi.
Frolik
CYTAT(Tommo @ Fri, 14 Sep 2018 - 09:37) *
Jakbyś dorzucił trochę monet to poleciłbym ci Lexusa RX300. ML'e i X5 niezawodnością bije o lata świetlne, przy tych samych parametrach jezdnych i komforcie podróżowania.


Jakbyś dorzucił trochę monet to poleciłbym ci Infiniti FX35. ML'e i X5 niezawodnością bije o lata świetlne, przy tych samych parametrach jezdnych i komforcie podróżowania
pawel934
Nadarzyła mi się ciekawa okazja. Mogę odkupić A6 C6 3.0 TDI quattro po lifcie z 08 roku, którym lata temu od nowości przez 2-3 lata jeździła moja mama, potem chwilę ja. Przebieg jest 150k, my to auto sprzedaliśmy w 2012 z przebiegiem 60k. Czy takie auto z takim przebiegiem to dobry pomysł do zastosowania jak w temacie? Fura trochę ponad budżet, ale już brak mi pomysłów, a tutaj może być prosty szybki temat i po bólu. Auto jest po gongu z linka poniżej (sam siedziałem za kierownicą), ale w sumie naprawione zostało dobrze, więc to nie problem.

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,602...nnym_autem.html
hexx #2
masa własna 1910kg
DMC 2540kg
masa na przyczepie max do 1900kg
pawel934
Masy spełnia, to wiem. Pytanie - jak ten silnik i jego trwałość? Czy 150k to dla niego wysoki przebieg?
hexx #2
150k to żaden przebieg dla silnika tego diesla
jeżeli to automat i będziesz zmieniał olej (najbardziej cierpi przy takiej eksploatacji) to spokojnie da radę
nomad66
https://autokult.pl/32101,rozrzad-w-silniku...sztowac-majatek
A jak się ma taki silnik do "oskarżeń" z tego artykułu? Hit czy mit? Zawsze mi się wydawało, że 3.0 tdi to bardzo dobry silnik a tu taki gwóźdź.
Tommo
Koledze klęknął taki silnik przy 180tyś w A6 właśnie. Wtryskiwacz podlewał za dużo, w konsekwencji spalił się tłok i uszkodził gładź cylindra. Kupił drugi silnik.
Poza tym incydentem bardzo chwalił to auto jako wygodne i oszczędne.
hexx #2
jak każdy CR wymaga bardzo dobrego paliwa i dobrego oleju
do tego właściwe traktowanie

rozrząd ? nikt ze znajomych nie robił, to nie wiem ile prawdy jest w tym
ale znam Touarega z tym silnikiem i automatem co ma przebieg ponad 500k i dalej jeździ

Damzzii
Awaryjny a słupek drogi. Już wole 2.0 tdi pd bo takich kosztów nie narobi i da się wyeliminować bolączki, a tak w aucie za 20 tys "przez przypadek" można od ręki włożyć połowę tej kwoty.
Skyline
CYTAT(nomad66 @ Wed, 19 Sep 2018 - 21:14) *
https://autokult.pl/32101,rozrzad-w-silniku...sztowac-majatek
A jak się ma taki silnik do "oskarżeń" z tego artykułu? Hit czy mit? Zawsze mi się wydawało, że 3.0 tdi to bardzo dobry silnik a tu taki gwóźdź.



jak się trupy ściaga z cofnietymi licznikami to nic dziwnego, ze przy 180 tys km cyrki sie dzieja, a pozniej placz Januszy, ze sie psuje i drogie w naprawach... jakos dziwnym trafem mamy w rodzinie z salonu rocznik 2005 3.0 tdi, przebieg 780 tys km i zadnej awari, rozrzad nie ruszany, skrzynia nic, turbo nic, wtryski nic, serwis i paliwo i lata caly czas dzien w dzien auto, dlatego te opinie to powinny byc poddane takiemu podzialowi, czy z salonu czy sciagniete zza granicy, bo to zenujace jest.
cowboy
bierz audi
zrób dobra diagnostyke silnika, w razie czego wtryski do regenracji i jezdzic
bardzo dobre auto
pawel934
Tak też do tego się skłaniam, tutaj przynajmniej przebieg jest pewny i jak patrzę na inne ogłoszenia to i cena konkurencyjna. No i rzadka okazja zakupu auta używanego za ułamek ceny nowego skonfigurowanego pod siebie, bo sam je mamie konfigurowałem 10 lat temu laugh.gif Oglądałem wczoraj wieczorem to auto, trochę poobijane, ale wnętrze, pomimo jasnej kolorystyki, jest jak nowe.
MadeInPoland
No widzisz jak Ci się trafiło, a już chciałeś ciężarówkę kupować. 2400 to sporo większych osobowych ma. Pamiętaj tylko, że audi jak to audi ma taki c..owny rozkład masy ze względu na kotwicę przed osią jak w wozie do dragu, że do ciągania lawety dobrze dociążyć tył pojazdu.
pawel934
Kupiłem dzisiaj. 2008 rok, 150k przelotu, 3.0 TDI quattro. Sprawdziłem przed zakupem w MR Motors, fura w super stanie. Hak wysuwany jednym ruchem, klapa zamykana elektrycznie. Do lawetki jak znalazł biggrin.gif Dzięki wszystkim za pomoc i udział w temacie! smile.gif





Tommo
Niech ci służy dobrze.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.