Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: 30k, 2012r +
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic > Kupujemy samochód eksploatacyjny
Krzyku
Eloszka.

Po krótce:
- daily, najlepiej kombi (musi mieć trochę bagażnika)
- nie oczekuję super sportowych doznań, ale fajnie jakby auto było "jakieś". a nie szara corolla w wersji smutek
- min 2012
- budżet do ok 30k
- prestiż i wykonanie z marmuru mają drugorzędne znaczenie, ale wiadomo "im lepiej, tym lepiej"

- rodzaj paliwa? Tu dochodzimy do sedna mojego pytania. Otóż nie jestem zbyt biegły w użytkowaniu "nowożytnych aut". Zawsze turlam się bardziej klasycznymi, pancernymi wozami. Obstawiam, że większość nowszych aut zrobiona jest z gunwolitu, ale czy są jakieś mniej lub bardziej wyróżniające się modele pozytywnie/negatywnie? Też ważna rzecz: z jakim przebiegiem brać takie auto? W klasycznych wozach 350kkm nie zwiastowało kataklizmu. Czy teraz 250kkm = plastik do wyrzucenia? Czy sposób seriwsowania jest jeszcze aż tak ważny, czy auta mają wyliczoną swoją wytrzymałość,a potem to się martw?

Te auta, którymi się zaintersowałem:
- klasyka gatunku czyli insignia, mondek, laguna 3? Diesel? Benzyna?...Nic?
- szewi wink.gif Cruze
- meganka
- astra

w sumie wiadomo, segment mało ciekawy, no ale jakby ktoś miał trochę więcej pojecia o nim to będę wdzieczny za poradę smile.gif
DeMarian
Od ok. dwóch tygodni jeżdżę Laguną III 2.0dci 150KM z 2011r.
Podzielę się tym co przez ten czas zauważyłem.
Silnik :
- dosyć oszczędny, 2 razy byłem w trasie z północy polski na północ Niemiec i spalanie jakie zaobserwowalem wygląda mniej więcej tak:
Dynamiczna jazda po Polsce, dużo wyprzedzania, remonty itp itd...około 7,5-8l/100km
Niemiecka autostrada, tempomat ustawiony na 170km/h, przy tej prędkości 3000obr/min. Spalanie 9,8-10,5.
Jakieś niedalekie wyjazdy do sąsiednich miejscowości 6-7l. Miasto 8-9. Spalanie z tras zawsze 4 dorosłych facetów +każdy po 2 torby.
- nie wiem czy to kwestia mojego egzemplarza ale nie czuć za bardzo tego "kopa" jaki ma diesel. Po przesiadce do Ibizy 1.6tdi mojej dziewczyny miałem wrażenie jakbym jechał samochodem 50KM mocniejszym. Jeśli duzo jeździsz w trasy to program wskazany.
- wchodzi dużo oleju, około 7l.
- dźwięk jak to diesel, nic ciekawego ale przynajmniej nie jest jakiś bardzo uciążliwy.

Wnętrze:
- nie ma za dużo miejsca, 4 dorosłe osoby, każdy powyżej 1,8m siedzą, że tak powiem "na styk".
- coś czasem zaskrzypi, stuknie itp, audio jakoś tam gra, nawigacja to zwykły tomtom, wielu wypasow nie mam więc się nie wypowiem.
- w trasie w miarę cicho, nie powiedziałbym żeby Passat czy insignia były pod tym względem lepsze lub gorsze ale to moje odczucia.
Nadwozie wiadomo, kwestia gustu.

Z takich dodatkowych rzeczy to nie wiem czy kwestia marki czy agenta ubezpieczeniiowego ale kolega przy tych samych zniżkach płaci za Passata b6 2600 zł OC+AC, ja dostałem ofertę na OC, AC I NNW za 1300.
Ogólnie polecam, dużo jeszcze nie pojeździłem więc o awaryjności się nie wypowiem ale w tej klasie chyba najlepszy stosunek ceny do tego co oferuje.


prez_s
Przy takich kryteriach zainteresował bym się Laguną, o której pisał DeMarian ale w wersji 2.0t. Ryzyko awarii trochę mniejsze (przerobiliśmy w domu temat panewek przy 200k w dci), silnik raczej prosty, podatny na LPG. Jeździłem sporo takim autem ale z automatem (mniejsza moc, bodajże 170 koni względem 205 w manualu) i wspominam bardzo dobrze w przeciwieństwie do Insigni, która jest strasznym klocem.
Krzyku
Tzn jeśli chodzi o design to jest sprawa drugorzędna (chociaż laguna gt jakoś faktycznie do mnie przemawia). Bardziej właśnie interesuje mnie eksploatacja. Insignie mi się też podobają. Tam chyba za wyjątkiem mostu w 4x4 i słabego automatu nie było jakiś większych fuckupów?

Pytanie czy warto pchać się w takie wozy z przebiegami +- 200kkm
grale
No to i ja dopiszę coś w temacie Laguny III.
Mam taką od prawie trzech lat, dobijam do 100 tyś przejechanych kilometrów (już prawie 220 tys na liczniku).
Samochód z pełną odpowiedzialnością polecam. Nigdy nie zawiódł. Olej wymieniany co 15 tyś km + części eksploatacyjne.
Średnie spalanie jakie mam to 8,6 l/100 km. Silnik to 2-litrowa wolnossąca benzyna. Prosta konstrukcja, chociaż może pojawić się konieczność regulacji luzu zaworowego przy pomocy szklanek i jest to upierdliwe. Ja na szczęście takiej potrzeby jeszcze nie miałem. Z nieplanowanych awarii raz nie chciał odblokować się automatyczny ręczny i musiałem zwolnić go przy pomocy awaryjnego cięgna. W zawieszeniu dwa razy wymieniałem łączniku stabilizatora (150 zł) poza tym cała reszta zawieszenia jest fabryczna. Za jakiś czas trzeba będzie wymienić tuleje z tyłu. Tylne tarcze zintegrowane są z łożyskami, więc koszt jest nieco wyższy. Ogólnie Laguna III to dość prosta konstrukcja.
Samochód jest dość dobrze wyciszony. Skrzynia 6-biegowa, ale przełożenia są krótkie.
Komfort jazdy jest o niebo większy niż w Cruz'ie i Astrze, którymi mam okazję od czasu do czasu jeździć. Czuć, że Laguna jest autem z nieco wyższej półki.
TeddyBear
Mondeo Mk4 Lift 2.0 Tdci Titanium.
Mega dużo miejsca, pakowne, najlepsze zawieszenie. Robi się na 200KM/400NM. Titanium ma już jakiś sensowny wypas.
Przykładowe ogłoszenie: https://allegro.pl/ogloszenie/ford-mondeo-m...nium-7535718054
DeMarian
TeddyBear, ten z twojego linka to 1.6.
TeddyBear
Przykładowy link, chodziło mi o 2.0 Tdci.
Joker
też polecam MK4. Jest w miarę ok na ten segment...bolączki do ogarnięcia.
Krzyku
przeglądam sobie internety. Z racji tego, że święta trójca: mondek, laguna i insignia są w 90% w dieslu (wyszukiwarka podała 8 stron laguny, po zaznaczeniu pb ... 0 rezultatów dry.gif ) to te auta 2012-2013 mają najczęsciej ok 250kkm. Są importowane, więc ile mają naprawdę tego nigdy nie dowie się nikt, oprócz tego kto je sciągnał.

Dlatego też w sumie od tego zacząłem poszukiwania i na ten temat chciałbym się wiecej czegoś dowiedzieć:

Chevrolet Cruze? Rocznikowo ok, często salon pl z historią w Pl, silniki też chyba spoko (?). Powiedzmy, ze kwestię "prestiżu" i gorszej jakości materiałów mogę przeboleć kosztem utrzymania egzemplarza. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
hexx #2
Jeżeli przebolejesz prestiż i słabej jakości materiały, to jakiś poważnych wad nie miały (z tego co mówił serwis jak jeszcze użytkowałem Insignię). Bardzo prosta konstrukcja na klasycznych elementach, bez żadnych nowoczesnych wynalazków .
Problemem były słabej jakości blachy i delikatne skrzynie.

Auta sprzedawały się na tyle dobrze, że zaczął na tym tracić Opel.
Krzyku
CYTAT(hexx #2 @ Tue, 18 Sep 2018 - 08:43) *
Problemem były słabej jakości blachy


Ruda?
hexx #2
tak
._.
Krzyku,

Szukaj silnika 1.4 turbo, kolega przemieszcza się tym 1.6 i to jest dramat, u niego nie występują problemy z blachą a to jeden z pierwszych roczników produkcji.
R_poweR
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-lagun...=olx#xtor=SEC-8 taka nie spełniłaby Twoich oczekiwań?
Krzyku
i spełnia i nie spełnia

warunki techniczne spełnia w zasadzie wszystkie, tylko jest taka.....brązowa tongue.gif no i generalnie cruze wygląda jakoś fajniej od laguny (nie licząc GT)
Loobo
Mieliśmy taką Lagunę w firmie jakoś tak do 100tys przebiegu. Generanie samochód jeździł, ale zdarzały się takie małe upierdliwe awarie. Jak na przykład ta je.ana karta, która się popsuła i trzeba było samochód otwierać kluczykiem, a zaraz potem spieprzył się zamek i trzeba było do samochodu wsiadać od prawej strony... smile.gif

Powiem Wam, że jak ktoś jest fanem motoryzacji (wszelkiej maści), to Laguna to jest słaby wybór. Zawsze znajdzie się kolega czy dwóch (również fani motoryzacji), którzy obśmieją Cię przez posiadanie Laguny smile.gif i obrzydzą Ci ten samochód smile.gif

Zdecydowanie wolałbym wyżej wspomniane Cruze lub Mondka
hexx #2
a coś takiego ? (albo podobna) : https://www.otomoto.pl/oferta/kia-optima-na...html#7bb3e69759
dynamiką dupy nie urwie.. ale mało pali, proste w serwisie (szczególnie skrzynia automatyczna i silnik) i dobrze wyposażona
Krzyku
no kianka w tej wersji podoba mi sie zarąbiście. Natomiast ceny trzyma jak porypana smile.gif Ten egzemplarz jest dobre 10k tańszy od średniej (pewnie ze względu na wymieniony silnik)
Damzzii
CYTAT(Krzyku @ Thu, 20 Sep 2018 - 10:32) *
no kianka w tej wersji podoba mi sie zarąbiście. Natomiast ceny trzyma jak porypana smile.gif Ten egzemplarz jest dobre 10k tańszy od średniej (pewnie ze względu na wymieniony silnik)

Rozumiem że wymiana silnika w aucie z 250 tys km przebiegu na nowy czy nawet używany z mniejszym przebiegiem to wada obniżająca wartość pojazdu?
Sprowadzony, kolorowy, źle poskładany, to są wady.
Loobo
Też już bym wolał to niż Lagunę
Krzyku
CYTAT(Damzzii @ Thu, 20 Sep 2018 - 19:42) *
Rozumiem że wymiana silnika w aucie z 250 tys km przebiegu na nowy czy nawet używany z mniejszym przebiegiem to wada obniżająca wartość pojazdu?


No a nie? Grzebane to grzebane. Nigdy nie wiadomo dlaczego, no ale na pewno nie bez powodu. Silnik to można wymienić przy 550kkm. Chociaż tutaj 10k niżej to troche trąci. Nikt nie jest aż tak hojny bez powodu.
yarbin
Ten Cruze faktycznie jest ok? Bo jednak będzie kompaktowe kombi, miał być Focus 3 1,6EB albo Astra J 1,4 Turbo a z tego co widzę to "Chevy" technicznie to jej klon, tylko można kupić z nieco mniejszym przebiegiem?
Damzzii
CYTAT(Krzyku @ Fri, 21 Sep 2018 - 10:01) *
No a nie? Grzebane to grzebane. Nigdy nie wiadomo dlaczego, no ale na pewno nie bez powodu. Silnik to można wymienić przy 550kkm. Chociaż tutaj 10k niżej to troche trąci. Nikt nie jest aż tak hojny bez powodu.

Przy przebiegu 250 tys. każdy jest grzebany, w większość elementów silnika już ktoś pchał łapki. To już nie czasy że na słupku robiło się 500 tys, jest niewiele współczesnych silników, które bez poważnej ingerencji tyle pokonają.

Wymiana silnika to kapitalna okazja na przejrzenie całości, musisz zmienić rozrząd, olej silnik/skrzynia, filtry, widzisz stan sprzęgła, turbiny, gdzie są wycieki, gdzie są przedmuchy, który wężyk parcieje, można naprawić znane bolączki, wady fabryczne, do wszystkiego jest idealny dostęp.
Mam kolegów, którzy przy wymianie auta szukają z uszkodzonymi motorami i przyciągają żeby im wymienić i całość przejrzeć, zresztą sam czasami kupuje, naprawiam i sprzedaje i jak by mi ktoś powiedział że ogarnięte na tip top auto jest mniej warte od podobnego z silnikiem na dobiciu i masą usterek to raczej byśmy się nie dogadali wink.gif
Krzyku
CYTAT(Damzzii @ Fri, 21 Sep 2018 - 20:24) *
Przy przebiegu 250 tys. każdy jest grzebany, w większość elementów silnika już ktoś pchał łapki. To już nie czasy że na słupku robiło się 500 tys, jest niewiele współczesnych silników, które bez poważnej ingerencji tyle pokonają.

Wymiana silnika to kapitalna okazja na przejrzenie całości, musisz zmienić rozrząd, olej silnik/skrzynia, filtry, widzisz stan sprzęgła, turbiny, gdzie są wycieki, gdzie są przedmuchy, który wężyk parcieje, można naprawić znane bolączki, wady fabryczne, do wszystkiego jest idealny dostęp.
Mam kolegów, którzy przy wymianie auta szukają z uszkodzonymi motorami i przyciągają żeby im wymienić i całość przejrzeć, zresztą sam czasami kupuje, naprawiam i sprzedaje i jak by mi ktoś powiedział że ogarnięte na tip top auto jest mniej warte od podobnego z silnikiem na dobiciu i masą usterek to raczej byśmy się nie dogadali wink.gif


i ja się generalnie z Tobą zgadzam. Stąd po 1 moje "obawy" w 1 poście, o wytrzymałość nowożytnych silników w przebiegiem +- 250kkm, a dwa że jednak to wpływa na cenę i to raczej znacząco (takie są teraz reguły w handlu autami, może i głupie ale są). No nikt mi nie powie, że ta kia jest 10k zł tańsza od średniej, bo sprzedajacy (i to jeszcze jakis dealer, który zazwyczaj dorzuca sporo do sredniej) jest mega filantropem.
Krzyku
a takie coś jak orlando? płyta z cruza, silniki też. wiadomo: osiagi w dół, spalanie w góre, ale chyba auto też bez większych fuckupów?
tomqu
Dla mnie te szewrolety są dziesięć razy większymi dziadkowozami niz Renault które ma niezłe silniki 2.0dci i 2.0TCE które spokojnie spełnią wymagania autora.
Jak nie Ladguna(chociaż w GT jest fajna) to szukaj Megane III w kombi (też ma spory bagażnik).
Loobo
Nieeee no bez przesady smile.gif chyba nie ma nic bardziej dziadkowego/kobiecego niż Laguna/Megane smile.gif
Pomijając kwestię grupy właścicieli tych samochodów, to są tak samo dobrze rozkminione w warsztatach co GM'y. Chyba pod tym wględem jeden wuj.
Krisss
Zdecydowanie bardziej dziadkowe są Toyoty.
A ten Chevrolet to taki dzisiejszy Lanos/Nubira - dużo dość trwałego i tandetnego auta za dobry pieniądz. Megane lub Laguna w wersji GT, to przy nim "sportowe" samochody.
Damzzii
CYTAT(Krzyku @ Sun, 23 Sep 2018 - 08:49) *
No nikt mi nie powie, że ta kia jest 10k zł tańsza od średniej, bo sprzedajacy (i to jeszcze jakis dealer, który zazwyczaj dorzuca sporo do sredniej) jest mega filantropem.

Tak jak pisałem, nawet na zdjęciach widać że kolorowy i źle poskładany, to są jego wady i powód zaniżenia ceny. Do tego sprowadzony, a dealerzy w większości bardzo niechętnie przyjmują takie auta, a jeśli już proponują bardzo niskie ceny. Zadzwoń z ciekawości i zapytaj czy mierzyli miernikiem (na pewno mierzyli) i jak "źle" jest.
tumba
Polecam przejechać się Laguną GT/4control - ciężko będzie o lepiej prowadzące się kombi z tego rocznika i w takiej kasie... Naprawdę przyjemny samochód jako dupowóz.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.