w temacie V10 w Audi S6 / S8 masz link na tym forum:
http://www.racingforum.pl/V10-rozlecia-siA...ak-t111178.html poczytaj i sam oceń, czy warto się w to pchać
każdy z dużych motorów z tych lat produkcji to potencjalnie większy lub mniejszy kłopot. Jeżeli chcesz mieć V8 / V10 w niemieckim aucie, to wybór masz mocno ograniczony:
- Audi S4 (z V8 344 koni), A6 C6 4.2 V8, A6 C6 5.2 V10, A8 D3 4.2 V8, S8 D3 5.2 V10,
- BMW 5 E60 (545 / 550), BMW M5 (V10), BMW 7 E65/66 745/750 (V8) lub 760 (V12),
- Mercedes C55 AMG, E/CLS 500 / 550 / 55 AMG (V8), ewentualnie S 500 / S 600,
- VW Phateon 4.2 V8 lub 6.0 W12
możesz rozważyć jeszcze V12 lub W12 jeżeli rozmiar wyżej jest do zakceptowania (7er, Phateon, S W221).
z opinii m.in. z tego forum wydaje się, iż najlepszą jednostką jest V8 z kompresorem montowane w E/CLS 55 AMG. Relatywnie dobre opinie ma A8 D3 z 4.2 V8 pod maską na pasku rozrządu i bez bezpośredniego wtrysku paliwa (czyli trochę starsze roczniki). A6 C6 z V8 na pasku chybe nie robili, jest podział na wersję z bezpośrednim wtryskiem (350 koni - młodsze roczniki) i wtryskiem wielopunktowym (334 konie, rozrząd na łańcuchu - starsze roczniki).
Ja mam S500 (5,5l 388koni, silnik M273) - mam go od roku, więc relatywnie krótko. W tym czasie z silnikiem nic się nie działo, jak na pojemność zaskakująco oszczędny. Mam wersję już bez wady fabrycznej napędu rozrządu - Mercedes wyeliminował to chyba na przełomie 2006 / 2007 roku, po VINie można sprawdzić dokładnie. Z tego co czytałem, to M273 może mieć problemy z kolektorem ssącym i sterowaniem klapkami w nim. U mnie nic się nie dzieje, auto z 2007 r., 150k przebiegu.
W tych rocznikach oprócz silnika polecieć może też skrzynia (raczej same automaty poza S4 B6), pneumatyczne zawieszenia (jeżeli są) i cała masa innych bzdetów, bo serwis takich aut jest wymagający i mało komu chce się robić wszystkie drobne rzeczy.
jak miałeś W204 (C63) to może w203 (C55 z wolnossącym V8)? przykładowa oferta:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz...=SEC-8;promotedwydaje mi się, że C55 może w miarę sensownie trzymać wartość jeżeli uda się kupić sensowny egzemplarz