https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-avant...html#47564223c4

Witam.
Czy jest coś, czego muszę się obawiać przed zakupem tego egzemplarza?
Nie mogę nigdzie znaleźć opini na temat tych aut.

A co chcesz wiedzieć? Wyszukałeś ofertę jakiegoś komisu który ma 70 aut na sprzedaż, nic o nich nie wie, kupione poniżej ceny rynkowej w Niemczech, pomyśl kto sprzeda 3 letnie takie A6 z najbardziej topowym dieslem poniżej przeciętnej ceny?
Kto w ogóle pozbywa się 3 letniego takiego auta?

Ja bym był ostrożny, bo zapewne to auto w całości nie przyjechało do PL, nie lepiej to poszukać coś krajowego? niż taką kasiorę wydać na niepewne auto?

Chodziło mi bardziej o to czy te konsekwentne wymiany oleju co 30tyś nie wpłynęły na silnik jakoś znacząco,tym bardziej auto ma 130tyś i według mnie olej powinien być wymieniany max co 15tyś.
Dlatego pytam czy coś może wyskoczyć z tym silnikiem po takim przebiegu,wiem nie jest duży,ale warto zapytać.

Lekki offtop, interesowalem sie jakis czas temu A6 Competition i z tego, co sie dowiedzialem jest to silnik raczej bez wiekszych wad, podatny na mody. Moja sugestia byloby popatrzec na nowke, bo cena ww. sztuki moim zdaniem wcale nie jest wyjatkowo okazyjna, za 250-260k po lekkich negocjacjach bez problemu sa do wyciagniecia nowki (zmiana modelu).

Daj namiary na te za 260k,bo ja się dowiedziałem i 360k to taki golas.

interes życia to nie jest... na modele do produkcji były oferty -30%.

Cześć

Poczytaj sobie o wyciekach oleju oraz wydmuchiwaniu uszczelki pod głowicami w tych motorach. Nawet w miarę świeże auta potrafią ciec obficie.Oczywiście nie jest to reguła ale się zdarza. Z drugiej strony zacny motor biorąc pod uwagę jego parametry i podatność na mody

Takie rzeczy to na miejscu można zdiagnozować,ale patrząc na bardzo bogatą historie serwisową to nie sądzę aby takie coś(wycieki)przeoczyli w Aso.

tu masz np. przypadek przegrzewania czyli uszczelek pod głowicami. Z aso różnie bywa.

https://www.a6klub.pl/przegrzewanie-30-tdi-...vt90589,120.htm

Hej ten egzemplarz z ogłoszenia jest świetny naprawdę zacne auto. Jak stać sprawdzić ile się da ,brać i cieszyć się jazdą.

Od sprzedawcy dostaję gwarancję na 2 lata,więc jakiś argument jest żeby skusić się na ten samochód.

No tak tylko gwarancja zapewne to fikcja, bo kto daje gwarancje na 2 lata? przy używanym aucie?

Ja bym zaczął od sprawdzenia stanu blacharskiego, podwozia, zawieszenia, geometrii...
Pytanie skąd taka firma ma 50 kilkuletnich aut za średnią kwotę 80-100 tys zł - wszystkie Szwajcaria, Niemcy, Luksemburg i jeszcze na nich zarabia? Gdzie można kupić takie auta taniej niż normalnie?

Wcale nie są taniej niż normalnie.
Ceny w Niemczech za Competition z podobnym przebiegiem oscylują w granicy 120-150tyś netto i też posiadają pełną historię.
W Polsce też jest parę egzemplarzy w podobnej cenie.

No to pokaż jakiś egzemplarz taki sam z Niemiec od prywatnej osoby za 28.000€
Poza tym to dlaczego przepłacasz skoro można za 80 tys zł mniej kupić takie auto?

Przed momentem przefiltrowałem ogłoszenia na autoscout to w całej Europie od PRYWATNYCH osób takich aut z 2015 jest 9 sztuk z czego najtańszy kosztuje 44.000€ i ma ciut gorsze wyposażenie a pozostałe oscylują w okolicy 50.000€ także nie wiem gdzie chcesz kupić za 120 tys pln takie auto..
a na otomoto z PL salonu aż 4 ogłoszenia a z czego jeden tylko kosztuje ok 170 tys ale gorzej wyposażony a pozostałe kosztują ok 200 tys pln z czego najdroższy nawet 230 tys bodajże.

W sobotę pojadę oglądać,więc wszystkiego się dowiem o tym aucie.
Czyli twoim zdaniem gwarancja dana na piśmie (inaczej nie kupuję tego auta)to fikcja?

Mialem kiedyś 3.0 bit 2013 sprzedałem przy przebiegu 180 tkm Wtryski, falujace doładowanie, nieszczelności w układzie chłodzenia itd nie licząc innych drobiazgów typu elektryczno elektronicznego.

Gwarancja to jest na nowe samochody z salonu a jak kupujesz 3 letni samochód sprowadzany od handlarza z przebiegiem> 120 tkm to jaką gwarancję ma Ci napisać taki handlarz? Ma Ci obiecać więcej niż producent ? Możesz dostać ubezpieczenie od awarii zwane gwarancją lub chodzi im o ustawowa rękojmie myloną z gwarancją. Chyba liczysz się z tym że samochody się psują tym bardziej używane.

Nowego golasa za 250-260 powinieneś dostać w salonie.
Już w zeszłym roku dawali 25% upustu od ceny katalogowej u dobrego (czyt. niestołecznego:)) dealera przy przyzwoitej specyfikacji.

Firma Automeritum jest dość znana w PL. Kolega tam pracował. Biorą auta po leasingowe z reguły od dilera. Tych aut nie ma w bazach typu mobile.de autoscout.24 allegro...
Tego typu firmy płacą jakiś abonament za dostęp do bazy aut dilerskich czy jak to tam się nazywa.
https://automeritum.pl/

Jestem prawie pewien, że auto jest zgodne z opisem*. Daj znać co tam wyszło.

*Żeby nie było to nie robię reklamy nikomu, ale jedynie uspokajam, że to nie Mirek handlaSZ i nie ma potrzeby na dzień dobry tutaj na zapas się stresować.
Pozdro

Dokładnie,auto jest po leasingowe z pełną historią i dokumentami na to.
A jeśli chodzi o obsługę(narazie telefoniczną) to pełen profesjonalizm.
Jadę w sobotę,więc dam znać.
Z drugiej strony, jest to jedno z najdroższych aut u nich i nie sądzę, że wciskali by coś niepewnego i tym samym sobie zaszkodzili.
Wiadomo jest to auto używane i trzeba się z tym liczyć.

Ok i uważasz że takie auta od dilera z DE czy Luxemburga stoją w bazach dostępnych tylko dla takich firm i są oferowane o 1/3 mniej niż realna wartość rynkowa tak?
No trochę mnie to dziwi..bo za darmo nic dzisiaj nie ma, a takich fur pełnowartościowych nikt nie oddaje za pół-darmo.

Może się mylę.

Nie wiem jak to działa w tym konkretnym przypadku, ale wiem ze podobni dealerzy takich lepszych używek nie mają żadnych "baz" czy ebaya dla wtajemniczonych, po prostu mają umowy z dealerami, firmami leasingowymi itp. mają zakontraktowane lore na miesiąc, na auta dostają odpowiedni rabat i tyle. Nie koniecznie rozbite, czy kombinowane w jakiś inny sposób, po prostu jako hurtownicy maja lepszą cenę- nic w tym dziwnego, kwestia sprawdzenia auta i firmy która go sprzedaje, są firmy które dbają o swoją opinie od lat i nie sprzedają szrotów, a są takie które łatają przystanki, ale mimo wszystko któryś kolega wyżej miał racje, przy takim budżecie warto pochodzić po salonach i popytać, ja jakiś czas temu też szukałem ładnej używki, i w pl i w eu, a kupiłem auto z salonu bez przebiegu z gwarancją w cenie 2-latka z ogłoszeń, jedyne co to się nie napalać na konkretny egzemplarz i poświęcić troszkę czasu na wycieczkę do dealera lub maila/telefon.

Dokładnie jak kolega wyżej pisze. Kupno używki nie znając oferty na nówki to olbrzymi strzał w stopę.


Zdarza się, że licząc ofertę wynajmu długoterminowego na 12 miesiecy wartoś zakupu jest mniejsza niż wartość rezydują eurotaxu po roku użytkowania.

Wszystko kwestia rabatów które w premium są kilkudziesięcioprocentowe.

Pzdr

Moja konfiguracja wyszła w Salonie 540tyś.-35%=351tyś.
Także spokojnie Panowie z tym "strzałem w kolano"

Też nie wiem co wy się tak uparliście na nowego golasa. Przecież wiadomo, że dopasiona wersje kosztuje x2 i więcej ceny wyjściowej więc o czym mowa.
Jak jest za tanio to wszyscy zaraz piszą, że "o Jezu" ale złom, a na mobile to kosztuje 3x tyle. Jak jest w normalniej cenie to znów jest jęczenie, że za tyle to można nowe kupić. Ludzie opanujcie się. A auto bardzo ładne. Zrobisz chipa na 400+ i możesz po 300 km/h latać

Tak, latać aż silnik padnie, a jak zalewany co 30 tys longlifem to masz to jak w banku, potem bujaj sie z gwarancja mirasa na 2 lata hahahahah
Doooobre.
Zawsze zastanawiałem się kto kupuje takie grubasy z przebiegami przedstawicieli handlowych w cenie nowych aut, a tu proszę... no ale co tam, lepiej doposażoną używkę 140 tys przebiegu niż nowego "golasa" macie racje hahaha

Jedni potrzebują by auto dobrze wyglądało i by można było się takim pochwalić ... inni by jeździło

Polecam fanpage na facebooku wymiensilnik.pl jak ktoś myśli że 130 tys to mało km na interwałach olejowych 30 tys km

A i ja wrzucę coś od siebie, sprawa z lipca, nie chcesz znać kosztów... tu interwały są krótsze bo zdaje sie 26 tys przewiduje producent (ciekawe akurat dlaczego tyle a nie 28 32 czy moze 26700 ? )
Pierwszy właściciel, pełen serwis ASO, 134 tys km przebiegu.




I oczywiście olej C1...

noooo... C1, jest ekologicznie

a silnik to 2.7 ?

3.0 sdv6

te silniki mają opinię dobrych i bezproblemowych
przypadkowa awaria czy jednak wina złego smarowania ?

Wg gościa ktory całe kontenery tych silników ciągnie to a) smarowanie B ) pompa oleju c) dpf itd itp... Ten sam silnik w jagach
Wg gościa z ASO "i tak sporo przejechał"

To ile remont takiego silnika żeby pojeździł następne 100tyś?

o widzisz
zawsze czytało się, że to 2.7 V6 są liche i padają ale te 3.0 V6 są znacznie mocniejsze

Nie wiem ile trzeba jeździć w obecnej "technologii księgowych" aby zakup diesla się opłacił...
Zwłaszcza, że i tak palą swoje, koszt zakupu itp. itd..

Pamiętam jak lata temu już się zacząłem zastanawiać przy swoim poczciwym 1.9tdi AHF jak wymieniłem dwumasę (zestaw) i turbinę to koszta wyszły takie, że spokojnie mogłem przez te 3 lata jeździć 2.8l VR6 i jeszcze na ubezpieczenie by zostało (zakładając, że by nic nie padło).

A ja dodam tylko tyle, niby to auto takie extra super i w ogóle, gwarancja 2 lata, pewna Audica a jednak brak zaznaczonej opcji "bezwypadkowy" - przypadek? wątpię..
Nie wiem czy ktoś to zauważył.

Tak ale tam zdaje sie byly inne problemy, te tutaj opisane to problemy 90% najnowszych diesli z dlugimi interwalami olejowymi, dlatego o tym wspomnialem w kontekscie tego audi.

Aby takowy diesel jeszcze dlugo jezdzil to a) dobre paliwo b ) inny olej c) krotkie interwaly olejowe d) dpf out albo pilnowanie go jak oka w glowie bo jak dowali paliwa do oleju rzadkiego i zuzytego to tak sie konczy...

Problemem tu jest dosc duzy przebieg jak na wiek, serwis aso go nie ratuje wrecz dziala na jego niekorzysc



W nowych autach do diesla zazwyczaj trzeba doplacic co jest juz w ogole bez sensu. Zaplac wiecej zeby palic mniej ....... no ale nie kazdy potrafi liczyc.


W takim range to 70 tys netto jak ci tylko silnik poszedl, ale jak na autostradzie zrobi bum to pociagnie zazwyczaj za soba kilka innych rzeczy np turbo albo i dwa

Jak pamiętam, do tego silnika 3.0 idzie jakaś strasznie mała ilość oleju ?
Czy się mylę ?

Tak dość mało, 6l.

do 2.0 w Sorento idzie jakieś 6.5 litra

Przy takim silniku i tak małej ilości oleju interwał powinien być co 10.000 km
i olej naprawdę dobrej jakości. Do krótkich odcinków (miasto) lał bym nawet 0/40

Przyklady mozna mnożyć.

Dodamy do tej malej ilosci oleju skrzynie 8 biegowe ktore caly czas walcza zeby obroty wynosily ok 1000 obr i mamy gotowa katastrofe olejowa.

Ja nie mowie ze te Audi jest złe, jest petarda, wyposażenie, design, mocny silnik, ale na GWARANCJI FABRYCZNEJ lub jako nowe, uzywke z takim przebiegiem bym odradzał. Skoro sam zauwayzles ze na takie NOWE Cie nie stac to tymbardziej nie ryzykowalbym uzywki. Moze warto w takim budzecie tak jak koledzy doradzali zrewidowac wyposazenie ktore jest Ci na prawde potrzebne i z ktorego bedziesz korzystal i rozejrzec sie za nowym 2.0 tfsi 252km. W tej cenie spokojnie znajdziesz a jak pomeczysz dealera to dorzuci rozszerzona gwarancje na 5 lat i darmowy serwis. Przez najblizsze 5 lat nie bedzie Ciebie interesowalo NIC oprocz lania paliwa, nawet 30 tys interwalu olejowego bedziesz mial w dupie bo bedzie to problem AUDI nie Twoj.

Nie napisałem ,że mnie nie stać.
Wolę mieć te pieniądze w obrocie
To co należało by zrobić przy takim przebiegu w tych silnikach żeby nie zrobiły " ka bum"?

co zrobić ?
jeżeli silnik nie jest jeszcze uszkodzony a jest konstrukcją "awaryjną" to płukanie silnika... i naprawdę dobry olej ze skróconym interwałem wymiany do 10.000 km
jeżeli silnik nie jest jakoś mocno awaryjny to wymiana dobrego oleju (nie mylić z ekologicznym) co 15.000 km
oraz rozsądna eksploatacja

Przede wszystkim należało by się w takie konstrukcje nie pchać, jeżeli silnik ma opinię awaryjnego to po co to kupować? bo ja będę miał szczęście i mi nie padnie? Można lać najlepszy nie eko olej, można nie deptać na zimnym, chuchać i dmuchać... tylko co z tego jak poprzedni właściciel tak nie robił.

A jak to sprawdzić,ściągać wał czy są jakieś inne metody?

Czy taki zabieg pomoże temu silnikowi pojeździć jeszcze trochę?


https://allegro.pl/silnik-po-regeneracji-3-...7496479248.html

Myślisz, że właściciel będzie chciał bawić się w testowanie auta przez kupującego ?

Jeżeli podoba się, sinik nie ma jakiś znanych powszechnie wad... to bierz.
Raz się żyje.

A jak poznać ,że silnik już powoli ma "dość"

Nie mam pojęcia.
Trzeba może podjechać do jakiegoś tunera od silników VAG TDI niech sprawdzi parametry.
Tylko tyle możesz zrobić.

Wczoraj byłem,oglądałem i auto bajka.
Na zimnym nie przerywa nie kopci, reaguje błyskawicznie na gaz,nic nie faluje.Silnik chodzi bardzo przyjemnie.Po rozgrzaniu również nie zauważyłem żeby silnik coś kulał.

A mocno był tłuczony?

Geometrii nie sprawdzałem a reszta zgadza się z ich opinią powłoki lakiernicze.