Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Kask - jaki wybrać?
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2
ppet
Kask na motocykl, taki na prawo jazdy na kat. B - czyli o pojemności do 125 ccm. Możecie polecić mi coś w tym zakresie? Pytanie, czy otwarty będzie na tyle bezpieczny, aby w nim jeździć, czy lepiej zainwestować w jakiś szczękowy lub integralny?
MadeInPoland
Do jazdy każdy będzie bezpieczny, nawet jego brak. W przypadku dzwona jak uderzysz żuchwą to buzia będzie inaczej wyglądać w zamkniętym, a inaczej w otwartym.
Skiba
imo tylko i wyłącznie klasyczny pełny zamknięty.
Wombat
kask to jest jak bielizna. jeden lubi sznurek w dupie a drugi nogawki do kolan w luźnych porach.
Kask ma być dopasowany, wygodny, nie ograniczać (w miarę możliwości, akceptowalnie) pola widzenia, do tego ma mieć odpowiednią wentylacje ale byc przy tym akceptowalnie cichy, dobrze jak środek jest wypinany i daje się prać, fajnie jak ma blende i fajnie jak jest możliwość zamontowania zestawu BT (nie koniecznie dedykowanego).
Do tego kaski do ścigaczy i kaski do chopeerów mają na innej wysokości szybe bo w innej pozycji jeździsz. Problem w tym że połowa tych parametrów to czynniki bardzo subiektywne (indywidualnie oceniane).
Tak, DOBRY KASK integralny (pełny), zamknięty jest najbezpieczniejszy i np mnie nikt nie zmusi żebym sobie takie coś kupił na skuter lub choppera. Jest w nich duszno, gorąco, pot ci po łbie płynie, są upierdliwe jak sie je zakłada a ma okulary..itd
Kompromisem jest DOBRY KASK szczękowy, jest kilka systemów i patentów na tą szczęke a po "zamknięciu" spełniają normy dla kasków pełnych. Za to ważą więcej. Zajmują też najwięcej miejsca w kufrach/schowkach.
Jet - czy kask otwarty to wiadomo. Szczeka jest bardziej narażona ale za to są najlżejsze i najbardziej praktyczne na co dzień przy małych pierdzikach. Zajmują mało miejsca.
Aczkolwiek głupio nawet na takim niby ścigaczu jak np CBR125 jeździć w kasku otwartym co pasuje do klasycznej vespy... no ale to już jakby tylko kwestia stylówy.
Wiadomo że i 125 rozpędzisz do 100-120km/h i jak przypierdzilisz to wypadek sie nie bedzie pytał czy jechałeł 125 czy litrem tylko jak walisz to walisz.
Ja praktycznie cały rok jeżdzę skuterami i kiedy się tylko da wybieram JET-a, jak chłodniej Jeta z szalikiem lub kominem na szyje. Dopiero jak sie robi plucha zmieniam na szczękę -ale tylko dlatego żeby tych brudnych drobin wody na ryj nie przyjmować bo po 20km twarz w jetcie wygląda jak górnich po 8 godzinach szychty na przodku.. Natomiast nawet w zime przy -20 ale jeżeli jest sucho potrafię pojechać w Jetcie ale z polarową kominiarką na całą twarz.
Stander_M
A może coś w rodzaju schuberth J1 albo nolan n43 air. Taka hubryda jeta z dopinanym pałąkiem/szczenką
Wombat
są takie systemy że szczeka odjeżdża na tył głowy i nic nie odpinasz/przekładasz..itd
tatarzyn
Nie mogę się zgodzić z tym, ze stwierdzeniem, że każdy będzie dobry. Kasków jest kilaka rodzajów, wykonane są z różnych materiałów, są w końcu takie które przesżły różnego rodzaju testy, a są i takie, które testów nie przeszły.
Kaski otwarte są spoko, ale na skutery czy inne pojazdy którymi nie rozpędzimy się dodużych prędkości. Dla motocyklów i kierowców, którzy preferują bardziej dynamiczną jazdę, lepszą opcją wydaje się być kask szczękowy lub jeszcze lepiej integralny.
Zerknij tutaj jeszcze: https://schuberth.com.pl/kaski-szczekowe
subek
Ewentualnie jak ma być lekki i przewiewny to kask enduro/cross + gogle albo okulary np Airoh Aviator, najlepszy kask jaki miałem.
Wombat
CYTAT
Nie mogę się zgodzić z tym, ze stwierdzeniem, że każdy będzie dobry.


chyba nie zrozumiałes kontekstu wypowiedzi. Do jazdy to dobra może byc nawet czapeczka z gazety z gumką pod szyją albo turban z ręcznika. Problem powstaje kiedy jazda się kończy a zaczyna wypadek.
hexx #2
Schubi M1
fajny i praktyczny
error.
Pełny "normalny" kask z ochroną na żuchwę. Z nieco tańszej półki, ale godnej uwagi - Nolan, Lazer. Z wyższej Shoei, AGV.
jackkpl
Co jest najsensowniejszym wyborem jesli chodzi o zamkniety kask z hansem? Niestety ceny zabijaja, wiec szukam czegos przystepnego. Zalezy mi na bezpieczenstwie podczas dzwona.
soldi
hans na motor?
Wombat
określ parametr "przystępny cenowo".
jackkpl
CYTAT(soldi @ Fri, 20 Jul 2018 - 13:46) *
hans na motor?


Prawie smile.gif.

CYTAT(Wombat @ Fri, 20 Jul 2018 - 14:49) *
określ parametr "przystępny cenowo".


Najtanszy, jaki widziałem to 1350pln. W porównaniu do kasku zamkniętego bez hansa np OMP ~450zł to przepaść cenowa. Czy hasło hans kosztuje dodatkowe 1k pln w przypadku kasku?
Wombat
ale HANS w sensie że ten stelaż na szyje i ramiona podtrzymujący kask/głowe?
To może na tor jakiś specyficzny patent to jeszcze by miał racje bytu ale do miasta gdzie łbem kręcisz na wszystkie strony to kompletnie bez sensu.
Ograniczy cie strasznie takie coś.
mha
To do jazdy tylko po mieście? Jaki to moto? Ścigacz? niked? czoper?
Mam chyba ten model:
https://motobanda.pl/kask-hjc-is-max-ii

Świetna sprawa, śmigam 50/50 w otwartym, zamkniętym. Polecam otwieraną szczękę, mega uniwersalna sprawa.
Raceboy
Bez przesady. Hansy sransy. Kup jakiegoś AGV, HJC czy Caberga za ok 500ziko. Byle integralny z opcja dołożenia pinlocka, na 125ccm do latania po mieście sprawdzi się też blenda. Nie kupuj żadnego kasku sportowego, czy repliki z motogp. Oszalejesz w nim. Dobry kask sportowo turystyczny że średniej półki będzie jak znalazł.
jackkpl
Ja potrzebuje do jazdy na tor do otwartego wozu (jak radical), glownie boje sie zderzen czolowych i urwanej szyi smile.gif.
Piszac o cenie pisalem o samym kasku - z zamontoeanymi uchwytami do hansa zaczynaja sie od 1300pln..
usuniety
CYTAT(jackkpl @ Fri, 20 Jul 2018 - 13:19) *
Co jest najsensowniejszym wyborem jesli chodzi o zamkniety kask z hansem? Niestety ceny zabijaja, wiec szukam czegos przystepnego. Zalezy mi na bezpieczenstwie podczas dzwona.

Arai.

Co do kasków motocyklowych. Zależy co jest dla Ciebie priorytetem.
W kwestii bezpieczeństwa można kaski uporządkować: Otwarte < szczękowe < integralne

oprócz konstrukcji ważny jest również materiał: termoplastyk < włókno szklane < kompozyt włókien.

Zwracaj uwagę na ilość rozmiarów skorup zewnętrznych kasku i ilość rozmiarów EPS (skorupa wewnętrzna) tłumiąca siłę uderzenia, której nie dała radę rozprowadzić skorupa zewnętrzna.

Rozmiarówka kasków to nie tylko obwód głowy ale również kształt samego kasku, który nawet w granicach jednego producenta może się różnić ze względu na modele.
Jak również u jednego producenta rozmiar M to będzie 57-58cm obwodu, a u innego 58-59cm.

W kwestii opinii w sieci na temat komfortu, głośności, aerodynamiki - możesz je wyrzucić do śmiecie -> kask jest rzeczą bardzo indywidualną, ponieważ każdy ma inne oczekiwania + każdy jeździ na innym sprzęcie, w innej pozycji, przy innych prędkościach i w innych warunkach.

Nawet odniesienie do tego w czym się wcześniej jeździło i prawidłowy dobór rozmiaru kasku ma tutaj znaczenie.

Jeśli chodzi o jakość wykonania, dwie marki wychodzą przed szereg - Arai oraz Shoei - obie pochodzą z Japonii wink.gif

W razie jakichś wątpliwości jestem do Waszej dyspozycji bo temat znam od podszewki.
usuniety
Aha... no i kaski bez blendy przeciwsłonecznej będą bezpieczniejsze -> nie ma wtedy tak dużej pustej przestrzeni pomiędzy skorupą wewnętrzną i zewnętrzną.

Dodatkowo należy pamiętać, że w przypadku kasków szczękowych nie każdy jest homologowany do jazdy z otwartą szczęką. Żeby móc na legalu jeździć z otwartą szczęką, kask musi mieć homologację P/J lub J/P - zależy od producenta jak to oznacza.

Fajnym rozwiązaniem są szyby oraz pinlock'i fotochromatyczne -> ściemniają się i rozjaśniają w zależności od tego jak dużo na nie pada promieniowania UV.

Pinlock bo pewnie nie wszyscy będą wiedzieli, jest wkładką zakładaną na szybę od wewnętrznej strony, która ma za zadanie zapobiegać parowaniu szyby, co przekłada się na dobrą widoczność w każdych warunkach.
Zasada działania jest bardzo prosta - powietrze w zamkniętej przestrzeni działa jako izolator co redukuje różnicę temperatury, co w efekcie zapobiega skraplaniu się wody.
hexx #2
i wracamy do starej zasady:
Oczekujesz bezpieczeństwa i jakości ? Bądź gotowy za to zapłacić.

PS
i nie bierz czarnego mat
w pierwszy upalny dzień zobaczysz dlaczego wink.gif
usuniety
CYTAT(hexx #2 @ Sat, 21 Jul 2018 - 08:17) *
i wracamy do starej zasady:
Oczekujesz bezpieczeństwa i jakości ? Bądź gotowy za to zapłacić.

Takie są realia... Głowę ma się jedną. Często słyszę, że jeżdżę okazjonalnie... nie ma to tutaj znaczenia. Jeśli tylko możesz, to należy sobie zapewnić najwyższy możliwy poziom ochrony.

Co jest fajne, kaski marek Shoei, Arai i HJC mam dostępne jako testówki... nie w całej gamie, ale zawsze jest to krok w wykonaniu słusznego wyboru.
usuniety
W kwestii koloru i wykończenia - kaski jaskrawe, białe będą bardziej widoczne na drodze. Jak ktoś zerknie w lusterko, to dajesz mu większą szansę, żeby Cię zobaczył.
Dodatkowo tak jak wyżej, będą odbijały więcej promieni słonecznych przez co będą się mniej nagrzewały (na krótkich odcinkach nie będzie to tak odczuwalne).

Wykończenie mat/połysk: połysk w razie czego jest szansa jeszcze spolerować, na macie rysek się już nie pozbędziesz. Dodatkowo czyszczenie much na kaskach w połysku jest łatwiejsze.
Są też dostępne woski zabezpieczające do kasków matowych, które trochę pomagają z tym walczyć.

p.s. sam wybrałem kask w półmacie od Arai z ciemną szybą - ale była to w pełni świadoma decyzja - wiem z czym się to wiąże, w tym przypadku dla mnie ważniejszy był wygląd wink.gif
MadeInPoland
jackpl dobry stosunek ceny do jakości mają kaski BELL. Model SR PRO mi osobiście bardzo dobrze leży na głowie. Tak jak usunięty napisał nawet u danego producenta kaski mają wewnątrz różne kształty i tak MAG 9 Carbon mi źle na głowie leży, mam nadzieję, że się ułoży.
Nie patrz na ceny kasków. Po prostu musisz te 3k wyłożyć za dobry kask, zrób to i zapomnij o temacie.
SR PRO waży niewiele więcej niż Peltor G89 Carbon.
Pamiętaj, że całkowita masa kasku jest istotna ponieważ dokładasz masy niszczącej kręgosłup, dlatego też warto zastanowić się nad wersjami z włókna węglowego, ale nie zawsze te kaski są lżejsze.
usuniety
Dobrze, że poruszyłeś aspekt wagi - na motocyklu nie walczysz z ciążeniem, tylko z oporem powietrza.
Dobrym przykładem jest właśnie Arai - w ręce te kaski są ciężkie ale na motocyklu tej wagi nie czuć wink.gif

Co do kasków z włókna węglowego, wszystko zależy od przeznaczenia. Włókno węglowe jest kruche więc po jednym upadku taki kask jest do wyrzucenia.
Teoretycznie materiał jest bezpieczniejszy, lżejszy itd. W praktyce, jak ktoś np. regularnie toruje to lepszym wyborem będzie kompozytowa skorupa smile.gif
kompot
To zależy od przyspieszeń, ciezki kask ciągnie głowę. Arai i Shoei są super, ale też nie są tanie. Mam szczękowca HJC z blendą. Nie jest ani lekki ani super wygodny (ale to indywidualna ocena), ale jesli chodzi o opcje - blenda, szczeka, jakosc mechanizmu szybki nadal bym go polecił.
MadeInPoland
usunięty w razie wypadku na motocyklu masa kasku też zaczyna odgrywać istotną rolę, choć sporo mniejszą niż w pojeździe z pasami.
usuniety
CYTAT(jackkpl @ Fri, 20 Jul 2018 - 13:19) *
Co jest najsensowniejszym wyborem jesli chodzi o zamkniety kask z hansem? Niestety ceny zabijaja, wiec szukam czegos przystepnego. Zalezy mi na bezpieczenstwie podczas dzwona.

Ja bym Ci polecił kask Arai GP-6S - jeśli byłbyś zainteresowany to wal śmiało przez PW. Wykracza poza podane przez Ciebie wartości ale mamy też możliwość rozłożenia tego na 10 rat 0% wink.gif
https://www.araihelmet.eu/en/collection/detail/gp-6s

CYTAT(MadeInPoland @ Sat, 21 Jul 2018 - 12:30) *
usunięty w razie wypadku na motocyklu masa kasku też zaczyna odgrywać istotną rolę, choć sporo mniejszą niż w pojeździe z pasami.

Jest tak jak piszesz, aczkolwiek liczy się również to gdzie znajduje się środek ciężkości tego kasku oraz jak jest umiejscowiony względem środka ciężkości głowy ludzkiej.
Są również motocyklowe systemy stabilizujące głowę przy uderzeniu - zarówno drogowe jak i do użytku w terenie (w terenie jest to bardziej popularne).

HANS powstał w odpowiedzi na ruchy głowy przód-tył stąd z resztą z nazwa FHR - Frontal Head Restraint Systems.
Na motocyklu istotne jest również ograniczenie ruchomości na boki... tak np. działają poduszki powietrzne, które tworzą gruby kołnierz, który te ruchy ogranicza.
hexx #2
Jak już piszemy "co ma mieć"... to jakiś moduł BT do łączności z telefonem, nawigacją czy innym moto.
error.
W temacie HANS-a, to rozwiązaniem może być np Leatt Brace, chyba nawiet mieli wersje do kartingu. Jednak jeśli wziałbyś nowy, to z dobrym kaskiem wyjdzie pewnie podobnie jak ten z fabrycznym HANS-sem, ale zawsze można przypolować i dorwać używke w dobrych pieniądzach. I tak sobie myśle, że jeśli potrzebne ci to do fury, to szedłbym właśnie w tę stronę, bo nie ograniczasz się odnośnie orzeszka, a to bardzo indywidualna sprawa. wink.gif
chico
Zakres cenowy by był konieczny do podpowiedzi, niektórzy dają przykład kasków gdzie poniżej tysiąca nie można kupić
125cm rozpędza się do prędkości patrolowych więc szczękę bym brał bo w integralnym można się udusić przy takiej pogodzie jak jest teraz, możesz posiłkowac się testami sharpa https://sharp.dft.gov.uk/, oczywiście z blendą przeciwsłoneczną oraz pinlokiem żeby dokupić antifoga. Cokowliek ktoś by nie pisął na temat "beznadziejności" LS2 to możesz się nad nimi zastanowić, są modele które bardzo dobrze wypadają w testach bezpieczeństwa tyle ze są głośne a jako że nie będziesz latał z zawrotną prędkością to na ten aspekt bym patrzył w drugim rzędzie.
Wombat
CYTAT
125cm rozpędza się do prędkości patrolowych

Nie pisz głupot bo to argument kompletnie z tej czarnej dziury z tyłu poniżej pleców. 60-80km/h wystarcza żeby sie porządnie wytarmosić po glebie - wcale nie trzeba 300 jechać. Możesz nawet litrem stać i mieć prędkość 0 a ktoś przywali w ciebie. Możesz sobie "patrolowo" jechać 125tka te 100km i ktoś z naprzeciwka co tez ma 100km/h wyjdzie ci na czołówkę - to już masz 200. Spokojnie wtedy możesz mówić że miałeś 125 wypadek i uderzyłeś przy prędkości 200km/h. pomijając fakt że większość markowych 125 spokojnie przekracza 100km/h nawet w skuterach z CVT a te strasze odblokowane 2T to i po 160 ganiają - co i tak w zasadzie nie ma znaczenia.

LS2 są całkiem przyzwoite. Widziałem kilka LS2 po róznych przypadkach. Znam sporo kasków 3x droższych niż wyroby LS2 i wcale nie są cichsze i nawet sie nie bardzo konstrukcja różni.
hexx #2
tak dla pobudzenia wyobraźni...

usuniety
CYTAT(chico @ Mon, 23 Jul 2018 - 13:23) *
Zakres cenowy by był konieczny do podpowiedzi, niektórzy dają przykład kasków gdzie poniżej tysiąca nie można kupić
125cm rozpędza się do prędkości patrolowych więc szczękę bym brał bo w integralnym można się udusić przy takiej pogodzie jak jest teraz, możesz posiłkowac się testami sharpa https://sharp.dft.gov.uk/, oczywiście z blendą przeciwsłoneczną oraz pinlokiem żeby dokupić antifoga. Cokowliek ktoś by nie pisął na temat "beznadziejności" LS2 to możesz się nad nimi zastanowić, są modele które bardzo dobrze wypadają w testach bezpieczeństwa tyle ze są głośne a jako że nie będziesz latał z zawrotną prędkością to na ten aspekt bym patrzył w drugim rzędzie.

Wiesz przy jakiej prędkości są testowane kaski w Sharp i jak wygląda sam test?
Wiesz o tym, że testowane punkty są z góry znane?

Co ma blenda i Pinlock do antifoga?

Kaski LS2 są tanie i na tym się ich zalety kończą.
Wombat
nawet jeżeli punkty są z góry znane to ty nie znasz punku w jakim kask przyjmie uderzenie podczas wypadku - a sharp przynajmniej 22 z nich sprawdza.
I LS2 wcale tak marnie tam nie wypada.Za to kilka droższych nawet w tych "byle jakich " testach SHARP wypada niżej.
https://moto.onet.pl/motocykle/czarna-lista...klowych/qzd8d16

jak znasz jakieś wiarygodne ale bardziej hardcorowe testy to podziel sie linkiem.


error.
Patrzę, że można teraz wyrwać tanio Airoha T600. Może to nie Shoei, ale raczej są solidni. Kwestia znalezienia jakiegoś datasheeta.
usuniety
CYTAT(Wombat @ Mon, 23 Jul 2018 - 21:09) *
nawet jeżeli punkty są z góry znane to ty nie znasz punku w jakim kask przyjmie uderzenie podczas wypadku - a sharp przynajmniej 22 z nich sprawdza.
I LS2 wcale tak marnie tam nie wypada.Za to kilka droższych nawet w tych "byle jakich " testach SHARP wypada niżej.
https://moto.onet.pl/motocykle/czarna-lista...klowych/qzd8d16

jak znasz jakieś wiarygodne ale bardziej hardcorowe testy to podziel sie linkiem.

Dlatego, że lepsze kaski mają twarde skorupy zewnętrzne i przy takiej prędkości jeszcze nie zadziałają. Na rowerze większe prędkości rozwijam niż te z testu smile.gif
Sprawdźcie fundację snell i wewnętrzne testy Arai.
hexx #2
Heh...
naprawdę jeszcze się ktoś łudzi, że kupi za kilka stówek kask i będzie on równie bezpieczny, z równie dobrej jakości materiałów i równie dobrze wykonany jak ten za 2-3 tysiące ?
dany_47
Jest mnóstwo kasków w rozsądnej kasie. Jeździłem sportem 2 lata w XR-1100 z Pinlockiem - zapomniałem co to parowanie szybki. Wizualnie bardzo mi się podobał, było w miarę cicho, wentylacja świetna... Spokojnie do 1000PLN kupi teraz takiego z drugiej ręki, można go sobie tanio wyozonować i wyprać [wnętrze się w 100% wyjmuje] Mnóstwo części zamiennych ogólnodostępnych, możliwość serwisu w autoryzowanych punktach... Rewelacyjny kask w rozsądnej kwocie. Teraz ma następce - NXR. Cenowo już sporo powyżej 1000PLN ale może ktoś ma życzenie jeździć w nowym fajnym kasku...

Jestem w trakcie szukania stronki, z której bardzo dużo korzystałem szukając kasku. Jak namierzę to podeślę tutaj...
Wombat
oczywiście że nie. Tylko że nie wszyscy jeździmy w nowych volvo kombi bo jest bezpieczne smile.gif.
Znam ludzi co kupili bardzo drogie kaski "z referencji" i się nie pokochali (z tysiąca powodów). Pewnie -że jeżeli ktoś ma 3 tys zł na kask i jeszcze jest mu w nim wygodnie i "odpowiednio" - to super. Ale nie zawsze tak jest.
hexx #2
Bo trzeba wsadzić na głowę i przymierzyć przed zakupem... i kupić ten który będzie lekko za ciasny

Miałem kask HJC FG-JET ... nie był jakoś zły i kosztował coś około 1k PLN. Normalny kask.
Schuberth M1 za 1.6k jest o klasę lepiej wykonany pod względem jakości (wystarczy dotknąć materiału w środku, precyzji działania mechanizmów) i daje dużo większe możliwości dostosowania do warunków jazdy (różne kolory blendy i pinlock'ów).

Warto dopłacić.
Wombat
Wiesz.. to przymierzanie przed zakupem... to też z tym różnie bywa. Coś co w sklepie było super po 2 godzinach na głowie może okazac się torturą. I nawet nie wiadomo czy posiadanie/używanie przedtem kasku to sprawa pomocna czy jednak bardziej przeszkadza. Bo jeden wie już czego od kasku oczekuje a drugi z kolei oczekuje żeby nowy był taki jak stary ale kupuje przecież inny i z każdym jest coś nie tak.
Lekko ciasny - zarówno lekko jak i ciasny to wrażenie subiektywne. Tak jak "dopasowany".
O tym by można książkę napisać i dla jednego każde zdanie by było prawdziwe a dla drugiego fałszywe.
To wszystko zależy jak jeździsz, czym jeździsz, czego oczekujesz, co możesz poświęcić na rzecz bezpieczeństwa a czego nie (najczęściej poświęca się komfort w jakimś stopniu), ile w tym kasku spędzasz i w jakich warunkach, czy masz z nim co zrobić po tym jak dojedziesz.
Mam zioma co ma fajny kask ( z tych droższych) i bardzo go lubił tylko od zawsze twierdził że było mu za głośno - zwłaszcza jak sobie pootwierał wloty. No to sobie wymyślił inną szybkę czy deflektorek i zrobiło się ciszej...teraz przyszły upały...no i zonk. Powietrze przestało opływać kask jak poprzednio i mu się w nim łeb gotuje tak że non stop jeździ z rozszczelnioną szybą - i to tak około 1cm a nie na "pierwszy klik".

Bezpieczeństwo to też (wbrew pozorom) aspekt komfortu. Wybierając kask nie można się skupiać jedynie na tym który był najlepszy w testach i biore ten bo on mi uratuje życie kiedy po głowie przejedzie mi spychacz gąsienicami. Weźmiesz "najlepszy" kask i jazda nim bedzie torturą i zamiast skupiać się na ogarnianiu przestrzeni w 3D bedziesz ciągle myślał o tym chujowym czymś co masz na głowie i jak ci jest w tym nie wygodnie - nie musi uwierać - wystarczy że ci bedzie w nim za gorąco. Albo zapięcie masz w takim miejscu że ci zawadza o kołnierz kurtki albo dzwoni o skorupę albo wylądujesz z głową w takiej pozycji że minimalny ruch na bok spowoduje że wiatr będzie ci chciał odkręcić głowę albo zacznie ci zawiewać szyje czy coś...
Trzeba brać najlepszy, WYGODNY na jaki nas stać i spełnia nasze wymagania - a nie po prostu najlepszy "bo tak".

itd..itp.. jest milion aspektów. Ja zazdroszczę tym którzy mogą sobie kupić najbezpieczniejszy i najdroższy kask, założyć na łeb i powiedzieć że to jest stworzone dla nich i innego nie chcą a po 2 miesiącach dalej mieć to samo zdanie.
hexx #2
Nie przesadzaj...
wkładasz kask i wiesz czy "dobrze leży" i będziesz się w nim dobrze czuł czy nie. Tak samo jak wsiadasz do samochodu i wiesz, że czujesz się dobrze (i oby kasy na niego wystarczyło tylko).

Lekko ciasny w chwili zakupu ma być.. bo z czasem (dość szybko) wnętrze się delikatnie "wygniata" i wtedy pasuje dobrze.. nie ma luzów ale i nie ciśnie.
Nie jestem jakimś doświadczonym userem moto i sam moto też nie jest jakiś hi-endowy.. ale jakiś czas temu pod czas kupowania Hondy w Lublinie, właściciel mi tak doradził i z perspektywy czasu wiem, że miał racje.
dany_47
hexx ma rację. kupowanie na allegro kończy się pojechaniem po opinii firmie czy danemu modelowi kasku a tylko dlatego że kupiło się kask "bo ładny"
mnie bardzo namawiano na AGV... faktycznie, przyjemna wysciółka, ładne grafiki ale czułem dyskomfort w dopasowaniu. a włożyłem na głowe SHOEI i.... to było to! pełen komfort na głowie i czułem że leży idealnie, obejmuję moją głowę i dotyka twarzy tak jak ma to robić! nie żebym shoei'a reklamował, opisuje tylko swoją historie doboru kasku.
Przeważnie każda marka produkuje pod inny kształt głowy, więc dopasowanie to tylko i wyłącznie przymiarka a nie wróżenie z fusów i wybieranie po malowaniach.
Więc trzeba brać dupe w troki, do intermotors czy innych motoakcesoriów sie ruszyć i przymierzać różne marki! tak samo z butami, rękawicami itd

Wombat
Dlatego mówię że kaski to jak bielizna. To musi każdemu pasować.
A jak nie masz doświadczenia to też możesz mieć wrażenie w sklepie że wybrałeś super. A 3 tygodniu potem przymierzasz kask znajomego i sie okazuje że o ile twój faktycznie jest super to z tym byś się chciał wręcz ożenić i mieć dzieci.
Raceboy
Kask musi leżeć na głowie. Tu nie ma żadnej filozofii. Mówi się, że są dwa typy głowy. Na Arai i na Shoei.

Mój ojciec nie założy Arai. Ciśnie go i nie wygodnie. Shoei XR1000 i Suomy Vandal leżą mu za to świetnie.
Ja z kolei śmigam w Arai Viper GT. Ale pasuje mi też Shoei, chociaż bardziej otula mój łeb Arai.

To jest tak indywidualna kwestia, że bez przymiarki i jazdy testowej się nie da- nie wiedząc czego się szuka, nie mając w tej kwestii doświadczenia.
Praktycznie każdy salon motocyklowy ma kaski demo- najlepiej się tam wybrać, pogadać ze sprzedawcą, przymierzyć kilka modeli i wybrać co najlepsze.

Co do samych firm produkujących kaski- każda większa firma mająca aspiracje do bycia na topie ma kaski w których śmigają zawodnicy na torach w MotoGP. Nie zmienia to faktu, że są firmy lepsze i mniej lepsze wink.gif

usuniety
CYTAT(Raceboy @ Tue, 24 Jul 2018 - 22:04) *
Co do samych firm produkujących kaski- każda większa firma mająca aspiracje do bycia na topie ma kaski w których śmigają zawodnicy na torach w MotoGP. Nie zmienia to faktu, że są firmy lepsze i mniej lepsze wink.gif

Ale nie każda firma musi płacić zawodnikom gruby hajs za to, żeby jeździli w ich kaskach i nie każda firma nie modyfikuje swoich kasków względem produktów z wieszaka w sklepie.
Chodzi mi tutaj o markę Arai, która udostępnia zawodnikom tylko kaski, nie płaci za to, żeby w nich jeździli.
Miałem kilka razy w rękach kaski Arai od zawodników MotoGP i faktycznie skorupa wewnętrzna i zewnętrzna to jest dokładnie to samo co może kupić zwykły zjadacz chleba. Jedyne "modyfikacje" to wyściółka kasku, dostosowana do pozycji dużo bardziej złożonej niż użytek amatorski na torze, czy sportowy na ulicy oraz powiększone lotki na kasku, za pomocą doklejanych, wykonanych z przezroczystego tworzywa sztucznego elementów, które dostosowują kask do dużo większych prędkości, niż te rozwijane przez "zwykłych" motocyklistów.

Jeśli kogoś interesuje ten temat, to mogę poszukać fotek, mam je gdzieś na telefonie. Mam też zdjęcia z Holandii z Arai Inspiration Center - największe wrażenie robią ściany tej hali, zapełnione uszkodzonymi kaskami z podziękowaniami od osób, którym uratowały życie.

Chyba nie sądzicie, że Jorge Lorenzo zmienił HJC na Sharka bo Shark jest lepszy wink.gif

P.S. Jako ciekawostka - LS2 też już ma zawodników, którzy jeżdżą w ich kaskach.
error.
Zapomniałem, a raczej nieco "zlekceważyłem" Arai. Firma z bardzo dużym doświadczeniem. smile.gif Tyle, że to już wysoka półka cenowa, zaraz się okaże że ta seta kosztuje 2 razy tyle co orzech. wink.gif
dany_47
podeślij mi te fotki co masz. z chęcią przejrzę. To interesujący temat...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.