Czołem. Szukam czegoś za ok. 20 tyś dającego frajdę z jazdy. Nadwozie dowolne. Warunek to Lpg, manualna skrzynia i bezawaryjność. Moje typy:

1. Alfa 166 polift V6.Bardzo mała podaż.
2. Mondeo St220. Zgnilizna i podobno panewki padają?
3. E46 Coupe 328/330. Prawie same trupiarki, ciężko coś trafić. Sedan i Touring stylistycznie mi nie leżą.
4. Volvo S60/V70 Turbo
5. Peugeot 607 V6
6. Alfa GT V6
7. Vectra C GTS 2.0 Turbo
8. Impreza WRX? za 25k kupi się coś sensownego?

Lexus IS200 Sport XE10.
Honda Accord VI Type R.
Audi A4 B6 3.0.

Lexus bardzo fajny wóz ze ale te 155 koni to chyba nie jedzie za bardzo?
Accord stylistycznie w poprzedniej epoce.
A4 B6 nie za bardzo mi leży z wyglądu.

186 koni. Jedzie sympatycznie, wszak to doładowanie 6 cylindrów. I dźwięk ma fajny.

Jest to gdzieś w pl do kupienia?

Bywa, w tej chwili nie wiem, nie śledzę rynku XE10. Bywają też same kity.

Juby, o jakim Ty mowisz silniku? W IS200 a wlasciwie Altezzie bylo doladowane kompresorem 2.0, ale 4 gary i okolice 210 KM.

1GFE z kompresorem 186 koni

Przerabialem 3 auta z powyzszych. 2 miałem po 5 lat, a trzecie miałem 8 lat.
O kilku innych mam wrazenie po przejazdzach i z opinii znajomych, ktorzy dłuzej posiadali. Np. Mondeo strasznie rdzewieje i silnik niezbyt wytrzymaly, lubi olej i panewki padaja jak muchy.

Najwiecej funu z powyzszych zdecydowanie da Ci WRX. bedzie jednym z drozszych aut w serwisie w tym zestawieniu, ale nie najdrozszym. Nie najtrwalszym ale i nie najbardziej awaryjnym.
Ogólnie musisz bardziej okreslic o co Ci chodzi w aucie. WRX a Volvo czy Peugeot 607 to totalnie odmienne auta.

607 bedzie najtańszy w zakupie, najtanszy w serwisie, najtrwalszy również. Nie każdemu spodoba sie jednak charakterystyka prowadzenia tego auta. Chociaz na długie trasy jest jak znalazł, super cichy w srodku, wygodny. Z tego zestawienia tylko Volvo moze mu dorównac, choc tez nie całkiem.

166 w polifcie ponoc dobre auto. Kumpel miał wiele lat taką, chwalił i był zadowolony. Przesiadł sie na BMW e60 i jest zły, bo w bawarce stale cos do zrobienia i pieniązki duze idą. A alfa wbrew pozorom była trwała.
Alfą jechałem tylko jako pasazer, robiła dobre wrazenie, chociaż do 607 jej nieco brakowało.
Vectra C ponoc dobry silnik, ale jak dla mnie stylistyka, popularnosc tego auta przekreślają je. Totalny brak charakteru i bieda wewnątrz. Ale to tylko moja opinia, komus moze sie podobac. Wiadomo ze Subaru tez wewnatrz raczej bida, ale silnik/układ jezdny z nadmiarem to rekompensuje.

Szukam auta które będzie mi się podobać wizualnie i w razie chęci jest w stanie szybciej pojechać. Nie szukam konkretnego segmentu. Równie dobrze do mojego zestawienia mógłby trafić Nissan 350z który bardzo mi się podoba i nie przeszkadza mi brak funkcjonalności. Tyle że nie mam budżetu na fajny egzemplarz;)

Przyznam że najbardziej leży mi 166 v6 polift tyle że cieżko znaleźć z manualna skrzynią i do tego jeszcze z muchozolem.
Za 25tyś można już szukać WRX'a który się nie rozpadnie? Jak to jest z serwisowaniem boxera? Jest gdzie rękę wsadzić? Bo w busso z tego co widziałem to cieżko...

Z busso nie ma tragedii. Teraz już jest normą w nowych autach, żeby móc się do czegoś dostać to trzeba trochę rzeczy po drodze zdemontować. Albo cosbwygodniejszego czyli 166/607 jeśli ci pasuje albo GT. 5 lat miałem 156 2.5, najbardziej bezawaryjny samochód jaki mialem. Teraz mam GT kupiona za grosze z 3.0 na dojazdy do pracy. Ciężko za 20tys dostać ładna GT ale jest to możliwe i 3.2 będzie trzymać wartosc. Volvo/opel/ ford nudne chociaż ford najmniej. A 3er zawsze skreslam, bo na zachodzie to kontrola na każdym ktoku, nie wiem jak w Polsce. Wrx za 20tys z LPG do frajdy z jazdy to niemozliwe.

WRXa za 25 tys zł cos tam kupisz, idealny nie bedzie. Jesli ma dla Ciebie znaczenie wyglad i auto ma sie podobac to mozesz spojrzec na np Impreze hawka, po 2005 roku, nawet wolnossaka 2,0 160KM, albo np amerykanskiego 2.5. To juz zacnie jedzie.


Innym autem, dosc blizniaczym do WRX a duzo duzo ladniejszym i lepiej wyposazonym jest Legacy GT. Rzadko bywa w ogloszeniach ale to ciekawy samochod, bebechy WRX w nadwoziu Legacy. Za 25-28 tys idzie znalezc niegłupi egzemplarz.