CYTAT(Patee @ Wed, 16 May 2018 - 12:46)
Maciek1234, robimy trochę offtopic, ale cóż...
Podałeś wymiary, ale za napompowanym nadwoziem Opla nic nie idzie. W sensie pojemności bagażnika, przestronności kabiny z przodu, szczególnie na szerokość.
Tylna kanapa to wiadomo, że Superb lepszy.
Zresztą rozstaw osi sporo podpowiada:
Insignia - 2829 mm
Superb - 2841 mm
Talisman - 2809 mm
Pasek - 2791 mm
Segment E ma rozstaw osi przykładowo => W213 - 2939 mm, G30 - 2975 mm, V90 - 2941 mm
W życiu nie wrzuciłbym Insigni do segmentu E
piszę o gabarytach zewnętrznych. To, co robi producent z wnętrzem, to filozofia marki. Można wzorem Skody odchudzić siedzenia, pocienić boczki, rozstawić maksymalnie fotele jak się da i uzyskać wnętrze o wielkiej pojemności. Można tak jak np. Audi, w modelu A4, który ma gabaryty zewnętrzne jak Passat, a rozstaw jak Insignia, wnętrze zaprojektować w taki sposób, że miejsca w środku będziesz miał mniej niż w kompaktowym Golfem. To jest tylko i wyłącznie filozofia marki i oczekiwań klientów. Klienci Skody oczekują wnętrza taksówki, klienci Audi oczekują ciasnego, sportowego wnętrza, klienci Insigni chcą przestrzeni, ale nie chcą rezygnować z finezyjnego i sportowo-ciasnego wnętrza.
Insignia i segment E - gabarytowo jest to segment znacząco większy niż segment D (około 15 cm na długości). Przy długości sięgającej 5 metrów nie ma potrzeby przesadnego napinania się na przestrzeń, bo te auta nie będą robić za taksówki. Przestrzeni jest na tyle dużo, że projektanci mogą nieco poszaleć z designem, grubością foteli, boczków, a miejsca i tak będzie wystarczająco dużo dla czterech dorosłych osób ze swoim bagażem.
Samo skupienie się na rozstawie osi też nie do końca daje obraz możliwości auta - równie ważne, a nawet istotniejsze na właściwości jezdne jest rozstaw kół przednich i tylnych - a te w Insigni są o kilka centymetrów szerzej rozstawione niż w autach segmentu D - rozstawy kół w segmencie D to około 155 cm, w segmencie E 160-165 cm. Dlatego też Insignia oferuje właściwości jezdne i komfort resorowania adekwatny dla segmentu E, bijąc w tej kwestii i Passata, i Superba, i Talismana i każdego innego przedstawiciela segmentu D. Opel poszalał z płytą podłogową, ale żeby Insignia mogła się sprzedawać, to musiano gdzieś zaoszczędzić, więc wykończenie wnętrza, czy wyciszenie nie jest na poziomie 5er, czy V90, ale tutaj wychodzimy poza geometryczne porównanie aut, a wchodzimy już w jakość materiałów wykończeniowych.
To pozycjonowanie aut to ogólnie temat na szerszą dyskusję. Fakty są takie, że gabaryty zewnętrzne Insignii są takie same (albo minimalnie większe) jak w 5er, E-klasie, V90, czy innych aut segmentu E, natomiast wymiary gabarytowe Superba są takie same (albo minimalnie większe) jak w Talismanie, Mondeo, czy innych autach segmentu D.
Idąc konsekwentnie dalej - segment F (Mercedes S, BMW 7, Audi A8) mają dorzucone dodatkowe 15-25 centymetrów do długości, natomiast rozstaw osi już nie rośnie tak znacząco, bo nie ma takiej potrzeby (rozstaw osi A6 i A8 to różnica tylko 7 cm, przy różnicy 25 cm w długości.