CYTAT(hexx #2 @ Mon, 16 Apr 2018 - 11:01)
Maciek, niestety tak jest... masz pieniądze i coś byś se kupił. Coś co jest fajne, coś dającego frajdę, coś ciekawego, coś czego nie miałeś do tej pory i coś co jest kurewsko niepraktyczne w naszych warunkach .. ale w TV zachwalają, że jest zajebiste.. a i tak nie masz przekonania do niczego z tych zachwalanych i z tej listy jaką sam stworzyłeś.
Finalnie i tak kupisz coś, co pojawi się przypadkowo i pod wpływem chwili... zrobisz to.
Sam przez to przechodziłem
też to przerabiałem
tylko zamiast latać po internetach, po prostu umawiałem się na jazdy testowe. Albo dawali auto na weekend. Owszem, decyzja jest trudna, ale nie jest tak, jak pisze Joker, że ciężko jest coś kupić. Raczej odwrotnie, wybór jest gigantyczny i tylko indywidualne preferencje decydują, co kupić. Zwłaszcza w budżecie 250k i mając już nowe BMW w garażu, gdzie głównym kryterium ma być radość z jazdy, zwłaszcza, gdy autor miał już kilka generacji Porsche 911. To raczej my powinniśmy słuchać z wypiekami na twarzy rad autora niż je samemu dawać.
A, jeszcze zahaczę o tym, co pisałeś o TV. To, co dzieje się na yt, czy w gazetach to jedna wielka reklama. Jak youtuber skrytykuje jakieś auto, to po prostu nie dostanie drugiego, a i inne przedstawicielstwa będą krzywo patrzeć. Dlatego na yt muszą chwalić, ewentualnie znajdować jakieś zupełnie nieistotne bzdety, typu brak haczyka na siatki, czy poskrzypujący plastik przy uderzeniu młotkiem w drzwi
Jedyną wiarygodną informacją jest klient, zwłaszcza, gdy mówimy o aucie mającym przynosić frajdę użytkownikowi, gdzie ekonomia schodzi na dalszy plan. Jeden będzie zadowolony z leciwej G-klasy, inny z nowego BMW M2, a ktoś inny po prostu kupi Kię Stinger 3,3
W budżecie 250k jest naprawdę mnóstwo aut i każde jest na swój sposób wyjątkowe. Kwestia oczekiwań użytkownika końcowego. Osobiście bym uderzał w jakiegoś kit-cara, pozbawionego całej elektroniki, a przeznaczonego do jazdy po torze - niedawno przez forum przemknął polski projekt 4x4 z konstrukcją rurową firma OMM, z silnikiem V8 i w cenie zdaje się od 140kpln netto, można jakiegoś Ariela Atoma, albo coś na jego kształt kupić, oj, wybór jest potężny, ale w takim wątku jak ten, każdy będzie pisał o tym, co sam by kupił, mając taką kwotę na zbyciu.