Witajcie.
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie zakup któregoś z dwóch aut z tytułu. Nie ma być to daily driver, ale zabawka spoczywająca w garażu. Do okazjonalnego kruzowania, czasem poupalania. Nie zamierzam też robić z tego wymuskanego klasyka i ścierać szmatką każdej drobiny kurzu, jaka się pojawi. Nie musi być zawsze idealnie sprawna, jak się coś wysypie, to np. miesiąc czekania aż części przypłyną/przylecą nie będzie problemem.
Dlaczego akurat Corvette C4 lub Camaro 3gen? Cóż, to proste. Podobają mi się wizualnie i chciałbym któregoś mieć. Każdym z nich jechałem, więc znam specyfikę. Wiem ile kosztują egzemplarze w dobrej kondycji, a ile trupy i ile kosztuje ogarnięcie trupa do stanu użyteczności. Trochę wiedzy teoretycznej o obu autach mam z amerykańskich for - nie jestem więc zupełnie zielony. Ale nie mam kompletnie pojęcia, jak to się ma do polskich realiów. Nie nastawiam się na konkretną konfigurację (jeszcze) w sensie rocznik/silnik/skrzynia/model itp., raczej celowałbym po prostu w dowolny przyzwoity egzemplarz z V8 pod maską, nieważne, czy L83, czy LT1, LT5 itp. Oczywiście o ile to nie błędne podejście.
Jeśli więc ktoś z Was, kto ogarnia temat zechciałby mi udzielić kilku wskazówek, byłbym ogromnie wdzięczny!
Ogólnie rzecz biorąc chodzi mi o łatwość i koszty utrzymania jednego i drugiego. Nie interesuje mnie spalanie, ani ubezpieczenie, raczej dostępność/ceny części, poziom skomplikowania konstrukcji, czyli koszty ewentualnych napraw mechanicznych oraz elektrycznych. Zdaję sobie sprawę, że to stare auta, więc wysypać się może dosłownie wszystko. Wiem oczywiście, że C4 to zupełnie inna półka niż Camaro (przynajmniej nowa). Z punktu widzenia prawie 30-letniego auta oraz jednak laika, jakim jeszcze jestem różnica się zaciera i oba auta wydają się być mniej więcej tym samym (coś jak Passat/A4 ). Ten sam lub podobny silnik (ogólnie rodzina/generacja), przeniesienie napędu, z osprzętu i wyposażenia raczej psuje się to samo itp.
Najchętniej widziałbym rady typu "wybij sobie z głowy X, tylko Y", albo "jak już X, to tylko z ABC pod maską i z 1992 roku albo młodszy".
Proszę mnie naprostować lub wyprowadzić z błędu, jeśli błądzę