Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Ciekawe drogi, miejscówki
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
latajacy_nielot
Każdy z nas zna miejsca, gdzie można pojechać trochę szybciej bez strachu o innych uczestników ruchu, bo ich zwyczajnie tam nie ma. Sam znam kilka miejsc w wojewóztwie Podkarpackim, gdzie jest położony nowy asfalt po prostu w lesie, gdzie nie ma żadnych skrzyżowań, wyjazdów z posesji itd i na dobrą sprawę w jednym miejscu wystarczy postawić kolegę z radiem żeby trochę pocisnąć.

Szukałem i nie znalazłem podobnego tematu. Torów u nas jest mało, kjsy i superoesy to finansowa porażka, zabawa za 500zł za kilka minut oesowej jazdy z ryzykiem że wpisowe się straci jak ktoś na bk się przypierniczy do jakiejś pierdoły a czasem człowiek chce popróbować co sprzęt potrafi. Jeśli temat się przyjmie to podam współrzędne do kilku super miejscówek na Podkarpaciu, gdzie ubezpieczając się wzajemnie z jednym kolegą można lecieć jak dzik.

Sam szukam w woj Lubelskim, Podkarpackim i Małopolskim w miarę równych dróg szutrowych z których przy wypadnięciu nie wali się prosto w drzewo.

Gdzie ogólnie w Polsce można pobawić się w mniej niebezpieczne touge? smile.gif
Tom-Lee
Przemysl swoj post. Myslisz, ze ktos oficjalnie bedzie podawal 'miejscowki'. Zdajesz sobie sprawe, kto to moze przegladac?

PS. Caly dzien jazdy treningowej w Kielcach, to 250pln. To chyba nie tragedia.
latajacy_nielot
Jest takie coś jak PW. Ponad to można zobaczyć profil i posty osoby zainteresowanej przed podzieleniem się pewnymi informacjami. Poza tym już widzę patrol kisnący w fosie dniami i nocami w kompletnych chaszczach czekając aż w końcu ktoś się pojawi. I nie przejedzie na początek spokojnie obadać jaka droga czy coś nie leży itd. Co z tego że ktoś z CBŚ FBI CIA może widzieć ten temat? biggrin.gif

Zarówno ja jak i niejeden koleżka jeździmy kiedy mamy czas i ochotę a nie wtedy kiedy ktoś coś organizuje, nie musimy aż tak koniecznie jechać po torze, mamy lepsze sposoby na wydanie kilku stówek, zależy nam żeby czasem się pocieszyć z posiadanych aut, wrócić do domu, odstawić fury i iść na piwo.

Post nie ma charakteru zachęcającego lub nawołującego do popełnienia przestępstwa. Określenie cisnąć, lecieć jak dzik itd może odnosić się zarówno do jazdy 40km/h jak i 140km/h zależy od miejsca, sprzętu i potrzeb.
Detch
Nie zmienia to faktu, że czasami chce się pojeździć autem dla samej jazdy. Nie trzeba zasuwać niewiadomo ile i jak ryzykowanie. Nie zmienia to faktu, że przyjemniej zrobić fajne zakręty po równym asfalcie, niż tłuc się po dziurawej drodze w korku :/

Jak coś to chętnie przyjmę tipa odnosnie jakichś fajnych dróg w Warszawie (tudzież pod Warszawą).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.