Witam kolegów,
Niestety podczas wymiany opon w swoim aktualnym dupowozie zobaczyłem, że trochę auta zostaje mi w rękach i jeszcze trochę to podnośnik przebije podłogę, to uznałem, że czas powoli szukać czegoś nowego. Aktualnie mam Primerę P11.144 1.8 115km w gazie. Gdyby nie ruda to nawet nie myślałbym o zmianie.
Zależy mi na tym, żeby samochód był w miarę tani w utrzymaniu, nie ulegał biodegradacji, 4/5 drzwi, rocznikowo od 2005 w górę. Bajerów w wyposażeniu nie potrzebuje. Rocznie robię ok 15-20kkm.
Na szybko przejrzałem allegro i oto Moto i na szybko rzuciły mi się w oczy m.in.:
Astra H 1.4-1.8 - skłaniałbym się najbardziej to tego. Wydaje się w miarę proste i czasami nawet są jakoś wyposażone
Octavia II 1.6 mpi - ale to chyba jeżeli nie znajdę
Focus II 1.6 -1.8 - czasami jakiś poift się trafi
Silnik najlepiej benzyna z LPG, chyba, że w tych pieniądzach da się znaleźć w miarę prostego diesla, bez dwumasy itp., ale tutaj mam obawy że samochód będzie bardziej złachany. Kiedyś słyszałem dużo dobrego o Kii Ceed 1.6 CDRI
Panowie podrzućcie jakieś pomysły. Jak już będe bliżej zakupu to wybiorę po prostu to, co znajdę w lepszym stanie.
Chciałbym się zmieścić w 15k PLN za samochód z pakietem startowym.
pozdrawiam.

Ja zamiast octavii 2 mpi, wolałbym jedynke z 1,8 t. Chyba że przeszkadza ci że jest mniejsza w środku.

Przejedz sie KIA CEE'd i Octavią. Zobaczysz co to siedzieć na stołku. Astra tylko 5d bo jak 3d to 4 osoby max. W astrze jest znany problem z maglownica bo jest elektryczno-hydrauliczna i troche kosztuje.

Zerknij na Peugeoty 407 w benzynie, z wyłączeniem 2.2.

Bardzo rozsądne auto, może Ci podpasuje.

W tej kwocie odpuść wszelkie diesle.
Jw 407 albo c5 z 2.0 136 albo 140... mpi tolerujące lpg.
Dobrym wyborem będzie laguna 2 ph2 z 2.0 136KM.
Należy się upewnić czy silnik nie jest na bezpośrednim w lagunie ide a w psa był 140 na bezposrednim.
Z mniejszych c4 1.6 110KM albo megane 1.4 1.6 2.0 wszystkie dobre.

Focus ii po liftingu - przelatalem takim 110tys w trzy lata. Flotowy, 1,6 benzyna. Pali dosyć dużo ale w aucie nic się nie działo. Skrzynia 5ka dosyć krótka. Ale poza tym bez zadnej awarii. Auto kupił mój kolega, do 180 dobił bez żadnej awarii, już z LPG.
Bagażnik duży nawet w hatchback. Jedyne co mnie wkurwialo to działanie ESP. Strasznie wrażliwe.
Auto prowadzi się bardzo przyjemnie. Jeździłem różnymi kompaktami i ten focus bardzo mi pasował.

Szczerze mówiąc to francuzy mi nawet przez myśl nie przeszły, na pewno jak będzie okazja to postaram się przejechać jakimś. Laguna na prawdę wpadla mi w oko. Teraz nasuwa się zasadnicze pytanie tzn. czy mają jakieś poważne bolączki. Znajomy miał kiedyś lagune 2 2.2 dci. O ile na silnik i automat nie narzekał, to przerabiał problemy z kartą, czujnikami ciśnienia, ręcznym. Krótko mówiąc był zadowolony jak znalazł na nią klienta.

Kilkunastoletnie samochody czasem się psują.
C5 i 407 mają zwykły kluczyk i zwykły ręczny.

Byłbym zdziwiony gdyby było inaczej. Problem w tym, że ta laguna miała 5 lat A właściciel był z tych do dbają o samochody.

Laguna II przed liftem nie bez kozery nosiła miano królowej lawet, jednak doniesienia użytkowników wskazują, że po lifcie bolączki elektryczne nie występują.
Jeżdżę obecnie Laguną III przed FL i póki co, mimo intensywnego użytkowania i nabijania dużej ilości KM, problemy nie występują, a keyless (karta) działa tak, jak powinna.

Generalnie wybrałbym to, co będzie w najlepszym stanie, a 407 z uwagi na jego "kapeluszowy" charakter, można spotkać całkiem nieźle zachowane.

I tak też zrobię. W tej kwocie nie ma co wydziwiac.

Ja również polecę Lagunę.
Aktualnie mam trzecią.
Pierwszą miałem z 2003r 1.9DCI w kombi, kupiłem ją w 2011 z padnietym turbo, założyłem nówkę Garretta, program na 156/360 pojezdziłem, sprzedałem ojcu znajomego i zdaje się,że trzy lata jezdziła bez problemów. W 2015r padło mi Mondeo mk4 TDCI i kupiłem z 2006r 2.0 16v pb w kombi w półskórach chyba Dynamique wersja, pojezdziłem nią rok i sprzedałem mojemu tacie który ma ją do dziś jako woła roboczego, najechane ponad 300.000km, zrobił nią chyba z 70tyś w tym czasie i z tego co wiem to wymieniał z tyłu tarcze z klockami i zaciski, oprócz tego tylko eksplatacja i to nie dokońca bo od 70tys km nie wymieniał oleju tylko jak widzi na zegarch niski stan to dolewa najtanszego, wyje lewe przednie łożysko i wariuje panel nawiewów. Sprzegło slizga sie delikatnie już odkąd ja ją miałem...
Tato nic przy niej nie robi bo jak padnie to ją zezłomuje.

Ja kilka miesiecy temu się pochorowałem i potrzebowałem wygodnego taniego auta. Te które mam średnio się nadawały wiec kupiłem znowu Lagune, końcówkę 2006 2.0 benzyniaka w automacie (skrzynia nissana DP0) auto ma prawdziwego przebiegu 160kkm, ciche,wygodne (navi,klimatronik,xenony,szyberdach,grzane elektryczne skory, mp3) bezobsługowe auto. No i nie gnijące.
Manual jest dośc ekonomiczny, automat pali dużo. Wiem,że to głupie na racingforum....ale polecam Lagune 2ph2

C5 miałem w wersji VTR kiedyś, toporny muł, strasznie źle mi się tym jezdziło.

Lagune albo Astre bym szukał,Astra nudna do bólu i kiepskie fotele jak to w Oplu,ale ja swoja tłukłem przez 50tys km i nic sie nie chciało zepsuc, nawet zawiszenie nie chciało zaczać pukać.

Astra jest totalnym dnem przy focusie. Fotele są straszne. Cała reszta podobnie. Koszty utrzymania podobne z focusem. Absolutnie nie bierz astry pod uwagę.

I właśnie o takie sugestie mi chodziło, dzięki panowie.

Z Laguną porównania nie mam, ale w porównaniu Astra v Focus totalnie to drugie. Oba będą dużo palącymi mułami, ale Focus przynajmniej w miarę fajnie się prowadzi. I faktycznie nie bardzo ma się w nim co zepsuć. Wnętrze kwestia gustu, ale też moim zdaniem w Fordzie ładniejsze.

Panowie, macie jakieś zdanie na temat silników 2.0Turbo 170 z Laguny? Bede w stanie zwiększyć budżet do ok 20k i widzę, że tych jest całkiem sporo. Warto się do tego zabierać?

A ciekawości bo może ktoś wie-607 3.0 v6?

Pytaj Frolika.

Mnie do dziś się podoba...

Z tego co slyszalem silnik rewelka, ale ogolnie Laguna II to tylko po lifcie.

Przejechałem ponad 300 tys km 4 róznymi sztukami tego zacnego wozidła.
Godne polecenia, jesli trafisz dobrą sztukę. Co nie bedzie łatwe, bo schodzą jak świeże bułeczki. Niska podaz, niska cena a auto ma swoich fanów.

Najlepiej 3.0 v6. Dobre auto na daily cara chociaz czy tanie? Na pewno sporo spali. Pewne elementy eksploatacyjne ma drozsze niz auta o ktorych tu wczesniej pisano Astra/Focus itp... Rozrzad, opony, hamulce, to sa przeciez inne kwoty.

Na pewno odpusc diesle. 2.7 HDi to smietnik. A mniejsze silniki w 95% były taksówkami na zachodzie. Dobre jednostki, ale ustrzelic takiego który by miał ponizej 0,5 mln przebiegu to jak 6 w totka.
Jakby co pytaj smiało.

3 lata starszy, za to bezwypadek i przebieg oryginalny, co jest rzadkością w PL
http://www.racingforum.pl/index.php?showto...p;#entry1301726