Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Pojemny daily w budżecie 130-150 kPLN brutto
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic > Kupujemy samochód eksploatacyjny
Stron: 1, 2
Patee
Temat taki, że szukam następcy swojego Merca W211 w kombiaku, 3.0 V6 diesel, 4Matic, Airmatic.
Auto generalnie spełnia moje potrzeby, tyle że młodsze nie będzie, a i przebieg nie zmaleje (chyba, że... wink.gif) Poza tym coś trzeba mieć w kosztach firmy.

Więc rozglądam się za czymś nowym.
Wymagania konieczne to:
- automat
- kombi ew. sedan/liftback z bagażnikiem powyżej 500L
- nowe, demo, wyprzedaż rocznika - kwestia finansowania i dostępności (najem ew. leasing operacyjny z serwisem) czyli rocznik max. 2017 (w ostateczności 2016)
- napęd najlepiej AWD, jeśli nie to bez różnicy czy FWD czy RWD
- faktura VAT 23%

Pożądane opcje:
- 3 lub 4 strefy w klimie
- w miarę odpychający się silnik czyt. poniżej 8 sek do 100km/h
- dobrze świecące lampy
- wygodny fotel (np. półkubełek, regulacja pod udami, generalnie coś dobrego jak w moim W211 ze sportpackiem)

Budżet to 130-150 tys. brutto, raczej nie chciałbym go przekraczać.

Co na razie na tapecie:
1. Skoda Superb 2.0 TSI FWD 220KM L&K liftback , demo z 2017 - okolice 132 tys brutto
za: obszerne nadwozie, grzana tylna kanapa, 3 stefy w klimie
przeciw: czuć oszczędności w kabinie, tylko FWD

2. Ford Mondeo 2.0 TDCi 180KM FWD ST-Line, kombi, 2017 bez przebiegu - okolice 140 tys brutto
za: podoba się z zewnątrz, obszerne wnętrze
przeciw: słaby silnik, braki w wyposażeniu

3. Mercedes E-class W213 200d 150KM RWD, sedan, 2017 po wynajmie - okolice 150-155 tys brutto
za: nowa konstrukcja, wykończenie wnętrza, podoba się z zewnątrz
przeciw: golas z wyposażenia, silnik tylko 150KM, chociaż niby dzięki 9G-tronic w miarę jedzie, koszty serwisowania (??)

4. Seat Leon Cupra ST 4Drive DSG, 2017 bez przebiegu - okolice 138 tys brutto
za: silnik, napęd, zerowy przebieg, kombi
przeciw: inny segment czyli mała kabina, komfort (?), koszty serwisowania

Co odpadło:
Opel Insignia - za drogie w normalnym wyposażeniu i dobrym silnikiem
Volvo V60 kombii CC - za mały bagażnik, dość drogie
Audi A4 - za małe i budżet nie ten na dobre B9
Giulia - brak kombi

Czy coś warto jeszcze sprawdzić? Czy czymś pojeździć?
Generalnie mam mętlik w głowie jak nigdy, więc pomocy smile.gif bo bierz BMW albo Stingera tym razem nie zadziała smile.gif

CrocodileReggae
Jak ma być komfort i przestrzeń to w213...
Jak osiągi i emocje to cupra.
Jak po środku... superb ale 4x4 280KM.
Fotel ma on przeciętny. Podudzie nie ma regulacji.
Jest masaż i wentylacja... ale nie jest to AGR.
Z xenonami jest opcjonalny system adaptacyjny który działa ok.

Pomyśl o a6... schodzący ze sceny model można mieć na firmę minus 30 proc od cennika. I do tego są aktualnie bardzo tanie pakiety.
W jednym z pakietów są ledy... fotele sportowe są pro.
hexx #2
CYTAT(Patee @ Thu, 05 Apr 2018 - 18:33) *
2. Ford Mondeo 2.0 TDCi 180KM FWD ST-Line, kombi, 2017 bez przebiegu - okolice 140 tys brutto
za: podoba się z zewnątrz, obszerne wnętrze
przeciw: słaby silnik, braki w wyposażeniu

jest mocniejszy silnik.... 210KM
lepsze ceny niż w Biacomex dostaniesz u Chwalińskiego w Opolu wink.gif
ale auto z dobrym wypasem pod zamowienie
za 150k można mieć topowe wersje
Patee
Superb w wyposażeniu Laurin&Klement z silnikiem 280KM i 4x4 wyskakuje ponad budżet trochę. Pozostaje ew. zejść do linii Style.

Realnie jaka jest cena transakcyjna na takie A6 TDI? Bo już kilka razy słyszałem o tej ofercie, ale co patrzę to wszystko 170 tys. PLN w górę. (Może źle szukam?)
kompot
Konkurencją dla Mondeo i Insignii może być Talisman, 1.6T 200 KM.
Na allegro jest jeszcze jakiś mondek kombi 210 KM i kilka mazd 6 2.5.
exocet
Volvo v90?
Patee
CYTAT(kompot @ Thu, 05 Apr 2018 - 21:14) *
Konkurencją dla Mondeo i Insignii może być Talisman, 1.6T 200 KM.
Na allegro jest jeszcze jakiś mondek kombi 210 KM i kilka mazd 6 2.5.


Nic nie wiem o tym Talismanie. Jak się sprawuje ten silnik? Skrzynia to rozumiem dwusprzęgłowa - daje radę?
Ktoś jakieś doświadczenia z tym autem?

Trochę martwi mnie mała pojemność, a co za tym idzie 260Nm, a lubię 'pojechać momentem'


V90 fajne, nawet bardzo, ale zupełnie poza budżetem niestety
hexx #2
Musisz się przejechać bo wygodne auto i może się podobać.
Jak jedziesz sam to daje radę ale jak z rodziną na wakacje to robi się dramat z wyprzedzaniem zwykłego TIRa.
nagly86
Miałem podobne wątpliwości. Trzeba poczekać do września to wejdzie 1.8 z megane rs. Zawsze to trochę więcej. Ogólnie kawał auta i za tą cenę chyba bezkonkurencyjny. Dostałem ofertę na 1.6 200KM initiale Paris za 30tys euro do produkcji. Ciężko za to kupić coś lepszego, tym bardziej, że już ma wszystko w standardzie.
Frolik
CYTAT(Patee @ Fri, 06 Apr 2018 - 06:42) *
Nic nie wiem o tym Talismanie. Jak się sprawuje ten silnik? Skrzynia to rozumiem dwusprzęgłowa - daje radę?
Ktoś jakieś doświadczenia z tym autem?

Trochę martwi mnie mała pojemność, a co za tym idzie 260Nm, a lubię 'pojechać momentem'


V90 fajne, nawet bardzo, ale zupełnie poza budżetem niestety


Znam 2 Talismany 1.6, jednym trochę jeździłem.
W jednym cala skrzynia zmieniana przy 20 tys km, w drugim zestaw sprzęgieł przy 6 tys km. Ponoć to nic nadzwyczajnego, choroby wieku dziecięcego.
Mnie to trochę przeraza ze auto za 150 tys zł ma takie fuck-upy. Ciekawe jak z trwałością reszty, żeby po gwarancji nie zrobił się wir w portfelu.
Obawiam się ze to auto mechanicznie/elektronicznie nie jest dopracowane tak jak być powinno, jak np. Merc W124.
Na pewno auto ma dużo plusów - wnętrze, fotele, wyposażenie, super trakcja i wysoki komfort.
Jedzie jak na te 200KM wg mnie dość słabo - pewnie masa i automat robią swoje.
Powyzej 150 km/h robi się wir w baku.

Nie mam niestety porównania z innymi autami tej klasy w tym wieku/tej generacji.
Osobiscie jako prywatne auto bym nie kupił. Jako służbówka może być.
Komfort/osiągi na poziomie starego peugeota 607 przy niezbadanej usterkowości i trwałości.


Talisman to byłoby bardzo fajne auto, gdyby np. dali tam skrzynie i silnik 2.0T z laguny III.
QbaqBA
Tak jak ktoś tu napisał - podjedź do salonu Audi i pomęcz o schodzące A6.
Honada
CYTAT(Patee @ Thu, 05 Apr 2018 - 18:33) *
Temat taki, że szukam następcy swojego Merca W211 w kombiaku, 3.0 V6 diesel, 4Matic, Airmatic.
Auto generalnie spełnia moje potrzeby, tyle że młodsze nie będzie, a i przebieg nie zmaleje (chyba, że... wink.gif) Poza tym coś trzeba mieć w kosztach firmy.

Co odpadło:
Opel Insignia - za drogie w normalnym wyposażeniu i dobrym silnikiem


Wiesz co, a możesz rozwinąć który silnik chciałeś i jakie wyposażenie? Bo testowałem naprawdę fajnie wyposażoną Insignię II 2.0 CDTi 170 KM FWD w wersji Elite z dodatkami i cena wyniosła 165 tys. zł brutto. Ale tam było naprawdę bogato jak na Opla - Bose, HUD, NAVI, reflektory matrycowe (bomba), aktywne zawieszenie.

A gdy poprzednia insignia była na rynku to w czerwcu wpadłem do salonu i zapytałem o rabat na podobną wersję z 4x4. ze 150 tys. zł zeszliśmy do 119 tys. zł. Jak coś to zapytaj w salonie Opla na Radzymińskiej tuż przed Markami (przy M1 i Makro). Może na starą były większe rabaty, ale z tego co do tej pory widziałem, to na bogate wersje upusty łatwiej było dostać. Tyle że ona robi setkę w 8,6-8,7 s.
Patee
Dziś oglądaliśmy Talismana Grandtour w wersji Initiale Paris.
Jakość i stylistyka wnętrza zaskoczył nas bardzo na plus. Superb przy tym wypada blado, nawet w wyposażeniu L&K.
Miejsca wystarczająco, choć wiadomo, że to nie Skoda ani E-class.

W poniedziałek jazda testowa Renówką, niestety tylko diesel na placu do jazdy.

Ktoś coś podpowie w temacie cen na A6 C7? Jutro wybieram się do salonu.
CrocodileReggae
Jakość środka talismana w moim odczuciu była niższa od koreańczyków, superba, passata i leona.
Wielkościowo bardziej jak leon...
Cenę ma kuszącą i wizualnie ciekawy z wierzchu...
Ale emocji to Ci on raczej nie dostarczy.

Co do ceny a6 to 30 proc jest przy zamówieniu do produkcji.
tomek evo
Ze stocku podobno można dostać nawet więcej na niektóre egzemplarze oczywiście przy posiadaniu odpowiednich umiejętności negocjacyjnych.
CrocodileReggae
Ale chyba na te co zostały skonfigurowane bardzo bogato.
Jak zrównywałem wyposażenie do superba L&K który miał dodatków za 30tys to wychodziła kwota 320tys zl z tego co pamiętam... mowa o a6 avant 2.0tfsi quattro.

120 tys zl różnicy... mają z czego schodzić smile.gif

Pewnie przełomowym momentem dla ceny starej budy będzie pojawienie się w salonie nowej a6.

hexx #2
i kupować od razu stare auto ?
CrocodileReggae
A6 z wierzchu całkiem się broni...
Środek odrobinę muzealny.
Ale fakt... przy nowym stare będzie po prostu stare smile.gif
Patee
W weekend udało się trochę rzeczy pooglądać i parę rzeczy przemyśleć.

Raczej będę się skłaniał do znalezienia czegoś z 2017 roku, ale bez przebiegu.
Z racji powyższego odpada W213 - kiedyś pewnie temat wróci jak będzie większy budżet i PESEL wink.gif
Mondeo też odpadło - jak na 210KM w dieslu i 240 w benzynie to średnio to jeździ i środek też nie przekonuje.

Okazuje się, że za bardzo podobne pieniądze co Superb można wyrwać Paska Varianta z silnikiem 2.0TDI 150 KM w wyposażeniu Highline z kilkoma opcjami (ale bez szaleństw)
Jakość materiałów trochę bardziej przekonująca jak Skoda. Wiadomo, że wjechałby chip na te 185-190 koni.

Tyle, że jak pomyślę, że kolejne jakieś 4 lata jeździć VAGiem w dieslu to jakoś średnio mi się uśmiecha...

PS. Audi A6 na razie nie udało mi się znaleźć za mniej niż 170-175 tys brutto. W salonie powiedzieli, że na typową wyprzedaż 'model out' jeszcze trzeba by poczekać

Patee
CYTAT(Honada @ Fri, 06 Apr 2018 - 12:30) *
Wiesz co, a możesz rozwinąć który silnik chciałeś i jakie wyposażenie? Bo testowałem naprawdę fajnie wyposażoną Insignię II 2.0 CDTi 170 KM FWD w wersji Elite z dodatkami i cena wyniosła 165 tys. zł brutto. Ale tam było naprawdę bogato jak na Opla - Bose, HUD, NAVI, reflektory matrycowe (bomba), aktywne zawieszenie.


No właśnie problem w tym, że poprzednia Insignia była wyraźnie tańsza (uwzględniając rabaty i finansowanie np Masterlease). Dało się wyjechać czymś sensownym za około 120 tys. +/- 10tys.
Obecnie, żeby to miało ręce i nogi to jak sam mówisz lądujemy w kwocie z konfiguratora 165-170tys. co nawet uwzględniając rabaty i tak daje kwotę trochę dziwną.
Za te same pieniądze jest kilka innych, moim zdaniem ciekawszych aut, niektóre pojawiły się już w tym topiku.

CYTAT(CrocodileReggae @ Fri, 06 Apr 2018 - 22:08) *
Jakość środka talismana w moim odczuciu była niższa od koreańczyków, superba, passata i leona.
Wielkościowo bardziej jak leon...
Cenę ma kuszącą i wizualnie ciekawy z wierzchu...
Ale emocji to Ci on raczej nie dostarczy.


Mówisz o spasowaniu elementów, jakości montażu czy o jakości i doborze materiałów?

Wielkościowo to Talisman wydaje się wystarczający, trochę z tyłu cierpi miejsce na kolana ze względu na masywne fotele, przynajmniej w tej wersji co oglądałem tj. Initiale Paris.
Leon to jednak czuć, że jest kompakt (nic nie mam do kompaktów smile.gif wiele lat nimi jeździłem). Sam jestem ciekaw jakby sie sprawdził dla rodziny 2+2, w sensie kabiny bo bagażnik wydaje się, ze robi robotę.

Mówisz o braku emocji w Talismanie, pytanie czy Superb 2.0 TDI FWD czy Pasek 2.0 TDI jakieś dają smile.gif
pawel934
Jeśli chodzi o Talismana - co do jazdy i wykończenia się nie wypowiadam (sam to mogłeś sprawdzić), ale jeśli chodzi o trwałość to mam dobre doświadczenia. W firmie mamy kilka takich aut, niektóre już ok. 100k przebiegu i bez uwag (Intens dCi 160 KM). Znam z opowieści też takie auto mojego klienta, kombi z przebiegiem 270k (!!!, premiera w 2016), nie było żadnych problemów poza eksploatacją. Była wymieniana turbosprężarka/turbosprężarki przy przebiegu trochę ponad 200k, ale auto po programie. Kilka miesięcy temu gość zmienił auto na takiego samego Talismana ale z 1.6 benzyna 200 KM, program tez już zrobiony, a diesla dojeżdża po nim ktoś inny w firmie. Z drugiej strony po internecie krąży gdzieś film z poirytowanym właścicielem, który w pierwszym roku wymienił pół samochodu, ale u nas żadnych problemów nie było.
Patee
CYTAT(pawel934 @ Mon, 09 Apr 2018 - 01:28) *
Kilka miesięcy temu gość zmienił auto na takiego samego Talismana ale z 1.6 benzyna 200 KM, program tez już zrobiony, a diesla dojeżdża po nim ktoś inny w firmie. Z drugiej strony po internecie krąży gdzieś film z poirytowanym właścicielem, który w pierwszym roku wymienił pół samochodu, ale u nas żadnych problemów nie było.


Dzięki za info. Filmik przez Ciebie wspomniany widziałem. Wydaje się, że w tamtej sytuacji importer i ASO mogło się inaczej zachować.

Czy mógłbyś podpytać znajomego jak wyszedł program w benzynie? Gdzie robił? (może być PW)
Maciek1234
CYTAT(Patee @ Sun, 08 Apr 2018 - 20:47) *
No właśnie problem w tym, że poprzednia Insignia była wyraźnie tańsza (uwzględniając rabaty i finansowanie np Masterlease). Dało się wyjechać czymś sensownym za około 120 tys. +/- 10tys.
Obecnie, żeby to miało ręce i nogi to jak sam mówisz lądujemy w kwocie z konfiguratora 165-170tys. co nawet uwzględniając rabaty i tak daje kwotę trochę dziwną.
Za te same pieniądze jest kilka innych, moim zdaniem ciekawszych aut, niektóre pojawiły się już w tym topiku.

za 170 tys. brutto masz bez łaski Insignię GSI 260KM (o ile jeszcze uda ci się zamówić ten silnik), albo 210KM w dieslu. Oczywiście 4x4, AT8, fotele sportowe.

Ta kwota, o której pisałeś (130-150) wystarczy na dopasioną Insignię Exclusive 170 diesel MT, albo Country Tourera. Do niedawna wystarczyłaby też na dopasioną Insignię Elite 260KM, ale już nie da się jej zamówić biggrin.gif

Za niecałe 150kpln kupujesz biednego Passka Highline 220KM FWD.

Powiem tak, bo przez ostatnie pół roku wybierałem autko mając niemal takie same założenia i sprawdzając te same samochody biggrin.gif
- Superb - dramatycznie w środku, głośno, nieprzyjemnie - 155kpln to kwota na 190KM DSG L&K
- Mondeo - za 150k kupujesz 180KM AT Vignale, za 130k kupujesz 180KM AT Titanum plus kilka dodatków
- Leon - to kompakt, bez sensu
- Talisman - 130k kupujesz Initiale Paris 200KM
- Espace 225K - za 155k kupujsze dopasione IP 225KM - obie Renówki bajeczne, szybka skrzynia, cisza, spokój w środku, Talisman bardzo ekonomiczny
- Passat - za 180k ma 240KM w Highlinie, za 150k masz 220KM. 280KM jest wycofane z oferty.
- Kia Optima 245KM - 155k - za tyle samo kupjesz diesla GT-Line
- Insignia - pisałem już, na pewno nie wolno kierować się konfiguratorem laugh.gif - poza tym jest to najnowocześniejsze auto z tych wszystkich wymienionych (HUD, mnóstwo asystentów, 4x4 Twinster, LEDy matrycowe etc).
- A6 - jak pisał hexx - kupujesz nowe auto, które od razu jest stare. Szkoda pieniędzy.

acha, jak zamierzasz obejrzeć Renault, to dobrze dobieraj salon - ja się dwa razy odbijałem od salonów z powodu niekompetentnych sprzedawców (brak wiedzy, niepotrzebne ingerencje w trasę testową, nieprzygotowany technicznie samochód). Ale jak się trafi na fachowca, to auto może zachwycić.

hexx #2
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 09 Apr 2018 - 10:44) *
- Kia Optima 245KM - 155k - za tyle samo kupjesz diesla GT-Line

KIA nie ma mocnego diesla w tym modelu.
1.7 jest udany konstrukcyjnie i nie sprawia problemów.. ale jest bardzo słaby. 140KM w takim aucie nadaje się do spokojnego przemieszczania się, tylko przemieszczania.

Sensowny jest 2.0T PB i z topowym/kompletnym wyposażeniem GT spokojnie łapiesz się w 150k brutto... o ile nie przeszkadza sama marka.
SajneK
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-insignia...html#ddb340eeae

Ja bym próbował to negocjować, opcja wydaje się super i świeżutkie auto
CrocodileReggae
Zejdz z wypo na rzecz silnika i napędu.
Odpocznij sobie od diesla nie będziesz tęsknił.
Przetestuj 2.0tsi 280 KM dsg 4x4 w superbie...
W style z pakietem za 1000 masz wszystko co potrzeba i 5.2 do 100...
I tyle miejsca co w s klasie.
hexx #2
kiedyś 125p miały taki napis....



Skoda będzie miała o 280KM i 4x4 wink.gif
Honada
CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 09 Apr 2018 - 10:44) *
- A6 - jak pisał hexx - kupujesz nowe auto, które od razu jest stare. Szkoda pieniędzy.

Kurde, Panowie nie przesadzajmy wink.gif To rzekomo stare Audi A6, o ile jest w normalnej wersji z quattro, to jeździ tak że żaden z powyższych sedanow nie może z nim specjalnie konkurować. Torsen T3, duża kabina z wygodnymi kanapami i stolkami, doskonale wyciszone i porządnie wybierające nierówności zawieszenie. Do tego to "archaiczne" wnętrze które jest ergonomiczne i nie ma tych idiotyczny ekranów i lakierowanych na wysoki połysk plastików czy szkła jak nowe A6. Nie ma co prawda aż tylu systemów bezpieczeństwa co nom Insignia, ale ono prowadzi tak, że nie specjalnie czuć aby były potrzebne. I mówię to jako osoba która naprawdę nie lubi tej marki z uwagi na fatalny PR i sposób podejścia do klienta. Jedyny problem A6 C7 to cena. Dobra wersja kosztuje ok.,350 tys. zł. Niezła może z 290 tys. zł. Nawet z rabatem będzie ciężko zejść poniżej 200 tys. zł za 3.0 TDI. Można próbować z 2.0 TSI. Auto naprawdę już dopieszczone i dopracowane. Na pewno bym go brał dla siebie jakbym ktoś zaproponował za niego 200 tys PLN z 3.0 silnikiem smile.gif
Stander_M
CYTAT(Honada @ Tue, 10 Apr 2018 - 08:45) *
Kurde, Panowie nie przesadzajmy wink.gif To rzekomo stare Audi A6, o ile jest w normalnej wersji z quattro, to jeździ tak że żaden z powyższych sedanow nie może z nim specjalnie konkurować. Torsen T3, duża kabina z wygodnymi kanapami i stolkami, doskonale wyciszone i porządnie wybierające nierówności zawieszenie. Do tego to "archaiczne" wnętrze które jest ergonomiczne i nie ma tych idiotyczny ekranów i lakierowanych na wysoki połysk plastików czy szkła jak nowe A6. Nie ma co prawda aż tylu systemów bezpieczeństwa co nom Insignia, ale ono prowadzi tak, że nie specjalnie czuć aby były potrzebne. I mówię to jako osoba która naprawdę nie lubi tej marki z uwagi na fatalny PR i sposób podejścia do klienta. Jedyny problem A6 C7 to cena. Dobra wersja kosztuje ok.,350 tys. zł. Niezła może z 290 tys. zł. Nawet z rabatem będzie ciężko zejść poniżej 200 tys. zł za 3.0 TDI. Można próbować z 2.0 TSI. Auto naprawdę już dopieszczone i dopracowane. Na pewno bym go brał dla siebie jakbym ktoś zaproponował za niego 200 tys PLN z 3.0 silnikiem smile.gif


+1
adamlass
CYTAT(CrocodileReggae @ Mon, 09 Apr 2018 - 23:00) *
w superbie...


I naklej na boczne drzwi naklejkę Iglotexu albo innego Oleofarmu wink.gif
hexx #2
CYTAT(Honada @ Tue, 10 Apr 2018 - 08:45) *
Kurde, Panowie nie przesadzajmy wink.gif

Nikt nie zarzuca, że jak jest "starym modelem" to jest złe czy mniej komfortowe.
Po prostu kupujesz fabrycznie nowe auto (dalej wcale mało nie kosztujące) a ono zanim wyjedzie z salonu... jest już starym i modelem.

Jeżeli to komuś nie przeszkadza... to warto się pochylić nad nim smile.gif
CrocodileReggae
Duże i dobrze jadące: superb.
A jak ma nie mieć konotacji z iglotexem, oleofarmem, wzbudzić zazdrość u sąsiada i poważanie na firmowym parkingu... to zdecydowanie polecam coś innego.
Skoda raczej dla ludzi o ugruntowanym poczuciu własnej wartości.

Jak nie musi być wypasione to A6 będzie spoko.
I prezentuje się lepiej od skody, reno, forda...
makaveli
I codziennie rano oglądasz ta kurę na środku kierownicy.
Hm.
CrocodileReggae
Kompleksów nie wyleczy, niczego nie wydłuży.
Patee
Panowie, ja nie mam problemu z pozycjonowaniem Skody czy też innego Kia. Marka mi nie przeszkadza czy też konotacje związane z danym modelem.
Wręcz przeciwnie, nie koniecznie musi być marka premium. Fakt faktem, że jeśli jest coś mnie popularne niż Pasek albo Superb to nie będę narzekał.

Ze Skodą jest taki problem, że naprawdę to duży kawał auta za rozsądne pieniądze.
Natomiast jakość niektórych materiałów, design wnętrza, jego przytulność to jest na poziomie zmywarki Siemensa.
Po prostu trochę rozpieścił mnie Mercedes i z tego nie chciałbym rezygnować.

Nie przeszkadza mi też to, że A6 C7 to schodzący model. Natomiast jest poza budżetem jak wynika z mojego rozeznania.

Skłaniam się ku Renault Talisman wersja IP z silnikiem TCe200.
Pytanie czy utrata wartości tego auta nie zabija trochę jakichkolwiek kalkulacji? Bo wydaje się, że będzie sporo większa niż VW, Skoda czy nawet Opel...
Już widzę, że branie Talismana w najem to zupełnie nie opłacalny temat przy moich przebiegach i przeznaczeniu auta.

Powiem szczerze, że jakoś nie widzę alternatywy...

PS. Insignia dość ciekawa z linku, ale myślę, że z tej ceny to już nie wiele zejdą, po drugie to nie jest kombi
hexx #2
popatrz na katalogi Optimy GT 2.0 turbo
może się spodoba

za max co można dołożyć w wersji kombi nie przekroczysz 150k za całkowicie nowe auto 2018
Patee
CYTAT(hexx #2 @ Tue, 10 Apr 2018 - 20:55) *
popatrz na katalogi Optimy GT 2.0 turbo
może się spodoba

za max co można dołożyć w wersji kombi nie przekroczysz 150k za całkowicie nowe auto 2018


Nie bardzo podchodzi wizualnie z zewnątrz, a w środku stara się być chyba bardziej niemiecka niż Niemcy wink.gif

O co chodzi, że mając 45 koni i 90 Nm więcej od Talismana taka Kia robi 7,6 sek do 100km/h? Skrzynia?
lemur
Co do skody.
Spotkałem się z człowiekiem który stwierdził że kupił SuperB bo jak jeździł lepszymi autami to mu szło gorzej w interesach.
Po prostu jak podjeżdżał czymś lepszym to klienci podchodzili do niego jak do "złodzieja" w tym sensie że "ile to on musi na nas zarabiać że takim autem jeździ".
A jak jeździł superB`em to było ok.

Wszystko ma plusy i minusy.
CrocodileReggae
To sie nazywa współczucie.
hexx #2
CYTAT(Patee @ Tue, 10 Apr 2018 - 21:24) *
O co chodzi, że mając 45 koni i 90 Nm więcej od Talismana taka Kia robi 7,6 sek do 100km/h? Skrzynia?

raczej nie
tam jest klasyczny 6 biegowy automat na licencji AISIN'a
skrzynia komfortowa, bezawaryjna, łatwa w serwisowaniu (wymiana oleju) ale na pewno nie jest jakoś mocno szybka jak dwusprzęgłowe

teraz chyba będą wkładać 8 biegową na licencji ZF-a (bo znaczek jest Hyundai Powertech)
Frolik
CYTAT(Patee @ Tue, 10 Apr 2018 - 20:22) *
Skłaniam się ku Renault Talisman wersja IP z silnikiem TCe200.
Pytanie czy utrata wartości tego auta nie zabija trochę jakichkolwiek kalkulacji? Bo wydaje się, że będzie sporo większa niż VW, Skoda czy nawet Opel...
Już widzę, że branie Talismana w najem to zupełnie nie opłacalny temat przy moich przebiegach i przeznaczeniu auta.


Trudno chyba jeszcze dokładnie okreslic utratę wartości Talismana. Od zbyt wielu czynników to zależy.
Pewnymi podpowiedziami mogą być utrata wartości takich aut jak Laguna czy Vel Satis.
Lub auta premium innych francuskich koncernów: Citroen C6, Peugeot 607.

Zależy też ile lat byś miał ten samochód, krótkookresowo utrata wartości może być duża.
Przy posiadaniu auta 12-15 lat Talisman w tym wieku bedzie zapewnie niewiele tylko tanszy niż Superb czy Insignia lub Kia.
Rozsądnie jest kupować auta na długo, chyba ze masz leasingi lub inne rzeczy, typu koszty w firmie sa ważne.

Sprzedac 4-5 letnie auto premium francuskiej marki tez nie jest latwo, przechodziłem to z dwoma samochodami.
Zajezdzone do granic nieprzytomności e60 sprzedasz szybko latwo i za dobre pieniądze, a idealnie utrzymanego francuza tej klasy 2 razy taniej trudno sprzedać....
lemur
CYTAT(CrocodileReggae @ Tue, 10 Apr 2018 - 22:22) *
To sie nazywa współczucie.



Być może. Ale był z tego zadowolony.
Patee
Dokładnie to miałem na myśli. Stąd też pojawił się temat najmu, ale wartości rezydualne po 24 lub 36 msc proponowane są słabiutkie przy Talismanie.

Auto w leasing na 60 msc (wydłużam gwarancję do 5 lat), a później to będzie zależało od tego jak auto będzie się sprawować.
Może spokojnie zostać w rodzinie, jest komu oddać smile.gif
Pytanie, czy po 5 latach koszty serwisu w dalszym okresie użytkowania nie zabiją

PS. Frolik, wiesz doskonale sam, że auta są robione tak teraz, żeby po 4-5 latach ulegać "biodegradacji" wink.gif
Maciek1234
CYTAT(Honada @ Tue, 10 Apr 2018 - 09:45) *
Kurde, Panowie nie przesadzajmy wink.gif To rzekomo stare Audi A6, o ile jest w normalnej wersji z quattro, to jeździ tak że żaden z powyższych sedanow nie może z nim specjalnie konkurować. Torsen T3, duża kabina z wygodnymi kanapami i stolkami, doskonale wyciszone i porządnie wybierające nierówności zawieszenie. Do tego to "archaiczne" wnętrze które jest ergonomiczne i nie ma tych idiotyczny ekranów i lakierowanych na wysoki połysk plastików czy szkła jak nowe A6. Nie ma co prawda aż tylu systemów bezpieczeństwa co nom Insignia, ale ono prowadzi tak, że nie specjalnie czuć aby były potrzebne. I mówię to jako osoba która naprawdę nie lubi tej marki z uwagi na fatalny PR i sposób podejścia do klienta. Jedyny problem A6 C7 to cena. Dobra wersja kosztuje ok.,350 tys. zł. Niezła może z 290 tys. zł. Nawet z rabatem będzie ciężko zejść poniżej 200 tys. zł za 3.0 TDI. Można próbować z 2.0 TSI. Auto naprawdę już dopieszczone i dopracowane. Na pewno bym go brał dla siebie jakbym ktoś zaproponował za niego 200 tys PLN z 3.0 silnikiem smile.gif

w budżecie autora, na wyprzedaży można się pokusić o Audi A6 2,0 TDI Ultra (nie mylić z Ultra-Quattro). Oczywiście jest jak piszesz - wygodny fotel, świetne wyciszenie i zawias. Jest jedno ale, które się nazywa NOWE Audi A6, które zaraz będzie w sprzedaży. Powtórzy się sytuacja z BMW F10. W zeszłym roku 520d tuż przed zmianą modelu chodziły po 150k brutto. Ale jak weszło G30, to się nagle okazało, że nowy model jest znacznie lepiej wyciszony, jak zwykle ma sztywniejsze nadwozie, lepsze silniki, jest ekonomiczniejszy (to wszystko teksty producenta, gdzie użytkownik F10 po prostu poczuje się, że kupił niedzisiejszy samochód biggrin.gif ). Do tego, F10 stojąc obok G30 wygląda jak po prostu stary samochód. Z Audi A6 będzie ta sama historia, pewnie nawet bardziej, bo auta grupy VAG bardzo szybko się starzeją (Passat B7 bardzo szybko się zestarzał, Audi A4 bardzo szybko się starzeją).
Oczywiście, są osoby, którym nie to nie przeszkadza, zwłaszcza może to nie przeszkadzać, gdy pod maską masz solidną motorownię i 4x4, ale w przypadku A6 za 150k naprawdę nie ma co oczekiwać fantastycznych osiągów.

CYTAT(Patee @ Tue, 10 Apr 2018 - 21:22) *
Skłaniam się ku Renault Talisman wersja IP z silnikiem TCe200.
Pytanie czy utrata wartości tego auta nie zabija trochę jakichkolwiek kalkulacji? Bo wydaje się, że będzie sporo większa niż VW, Skoda czy nawet Opel...
Już widzę, że branie Talismana w najem to zupełnie nie opłacalny temat przy moich przebiegach i przeznaczeniu auta.
bardzo dobry trop.
Jeśli chodzi o utratę wartości - po 3 latach Talisman wg dilera jest wyceniany na 49%, dla porównania, Skoda Kodiaq, która jest autem nowszym, jest wyceniania również na 49%.
Utraty wartości przy nowych autach w ogóle bym się nie obawiał, bo 3-latka po pierwszym właścicielu, z pewną historią i przebiegiem, bezwypadkowego sprzedasz z pocałowaniem ręki. A gdy się poruszasz już w kręgu aut nowych, to znając życie, Talismana będziesz za 3-5 lat wymieniał na nowy, a wtedy kolejny diler przyjmie takie auto z pocałowaniem ręki.
Osobiście bardzo byłem mile zaskoczony Talismanem, jedyny poważny argument, który znalazłem przeciw niemu to fakt, że jesienią wchodzi Talisman 225 i powtarza się casus Audi A6 - kupujesz nowy samochód, który za chwile jest starym modelem. W żaden sposób oczywiście to nie wpływa na techniczny poziom auta, a jedynie na psychologiczne aspekty posiadania auta.

CYTAT(Patee @ Tue, 10 Apr 2018 - 22:24) *
O co chodzi, że mając 45 koni i 90 Nm więcej od Talismana taka Kia robi 7,6 sek do 100km/h? Skrzynia?

Kia Optima i Opel Insignia mają klasyczne skrzynie automatyczne, z przekładnią hydrokinetyczną, natomiast Talisman, czy Superb mają skrzynie manualane, dwusprzęgłowe, zrobotyzowane- sam proces ruszania w przekładniach hydrokinetycznych jest dużo łagodniejszy, a przez to wolniejszy. W manualnych skrzyniach z napędem 4x4 wprowadzasz auto na wysokie obroty i strzelasz ze sprzęgła - skrzynię automatyczną, hydrokinetyczną bardzo szybko zabijesz użytkując w ten sposób, dlatego tych aut nie rozkręcisz na biegu jałowym powyżej 3000 rpm - co skutkuje zdławieniem na starcie i stratę tej jednej sekundy. Z punktu widzenia wyścigów na 1/4 mili Optima i Insignia nie sprawdzą się.
Natomiast jeśli mówimy o prędkościach autostradowych, to uwierz mi, ale Optima 245KM robi z Talismana 200 po prostu wiatrak. Tu nie ma co porównywać. Optima, również Insignia mają tak niesamowity ciąg przy prędkościach 80kph i wyżej, że na autostradzie w zasadzie możesz skarcić dowolny samochód, włączając w to najnowsze dziecko Audi A8 50TDI biggrin.gif W tyle pozostają wszystkie SUVy, które mają mniej niż 300KM, na czele z BMW X6 30i.
W Kii Optima 245KM przeszkadzały mi dwie rzeczy - brak napędu 4x4 i spalanie, choć w zasadzie spalanie rzędu 10-12l/100km można jakoś przełknąć. Jak pisałem wcześniej, Optima GT 245KM jest wyceniona tak samo jak Optima 1,7D 141 GT-Line. Jeszcze może lag charakterystyczny przy dwulitrowych turbodoładowanych silnikach, ale masz w serii łopatki, więc można samemu wymusić szybszą redukcję.

CYTAT(Patee @ Wed, 11 Apr 2018 - 10:33) *
Dokładnie to miałem na myśli. Stąd też pojawił się temat najmu, ale wartości rezydualne po 24 lub 36 msc proponowane są słabiutkie przy Talismanie.
napisz konkretnie jakie, bo ja miałem oferty na 3-letnie 49%, a to jest to samo co w Kodiaqu, a np. znacznie lepiej niż w przypadku Forda Mondeo. Jeśli chodzi o sam najem, to Renault ma bardzo dziwną politykę i pobiera opłatę serwisową w wysokości około 4,000 pln - przynajmniej tak było w zeszłym roku, natomiast teraz jest zdaje się program serwisowy na 3 lata 80kkm w kwocie około 2,000-3,000 pln brutto co jest akceptowalną wartością.
Zamiast najmu, lepiej wziąć auto w leasing z wysokim wykupem, choć w leasingu na 60 miesięcy pewnie maksymalny wykup, jaki ci zaproponują to 1% biggrin.gif - przynajmniej nikt ci po okresie najmu nie będzie sprawdzał samochodu z endoskopem i nie wystawi faktury 22,000 pln netto za rysy na skórze Nappa biggrin.gif Natomiast 5 lat w najem może się okazać bardzo kosztowne, jak podsumują listę usterek w takim aucie laugh.gif
kompot
CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 12 Apr 2018 - 08:07) *
Kia Optima i Opel Insignia mają klasyczne skrzynie automatyczne, z przekładnią hydrokinetyczną, natomiast Talisman, czy Superb mają skrzynie manualane, dwusprzęgłowe, zrobotyzowane- sam proces ruszania w przekładniach hydrokinetycznych jest dużo łagodniejszy, a przez to wolniejszy. W manualnych skrzyniach z napędem 4x4 wprowadzasz auto na wysokie obroty i strzelasz ze sprzęgła - skrzynię automatyczną, hydrokinetyczną bardzo szybko zabijesz użytkując w ten sposób, dlatego tych aut nie rozkręcisz na biegu jałowym powyżej 3000 rpm - co skutkuje zdławieniem na starcie i stratę tej jednej sekundy. Z punktu widzenia wyścigów na 1/4 mili Optima i Insignia nie sprawdzą się.

Klasyczne automaty ze sprzęgłem hydrokinetycznym zapewniają multiplikację momentu obrotowego, są o wiele łagodniejsze w oddawaniu tego momentu do układu napędowego, starty ich nie zabijają (poza jednym powtarzanym w kółko przypadkiem Audi S8 D2 - kto to był? już nie pamiętam), a silnik nie ma żadnego zdławienia, nie wiem o co chodzi.
Najszybciej można zabić właśnie dwusprzęgłówkę częstymi strzałami z procedury, ale sądzę, że ta procedura zostanie zablokowana jeśli będzie ryzyko spalenia sprzęgieł, czasowo albo na stałe. Clio IV RS pozwala (piszę z pamięci) na 1500 strzałów z procedury, wiem, że niektóre auto pozwalają na tylko 100.
hexx #2
CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 12 Apr 2018 - 09:07) *
W Kii Optima 245KM przeszkadzały mi dwie rzeczy - brak napędu 4x4 i spalanie, choć w zasadzie spalanie rzędu 10-12l/100km można jakoś przełknąć.

Brak napędu 4x4 i brak mocnego 2 litrowego diesla..
i to głównie powoduje małą/zmniejszoną jej popularność, bo sama jakość wykonania i użyte materiały są na odpowiednim poziomie a sama cena jest atrakcyjna do oferowanego wyposażenia.

As_
CYTAT(kompot @ Thu, 12 Apr 2018 - 20:04) *
Klasyczne automaty ze sprzęgłem hydrokinetycznym zapewniają multiplikację momentu obrotowego


Co to znaczy?
prez_s
Odnośnie dynamiki talismana - wersja 200 z automatem do ok 120 jechała z E92 320d ze zwykłym automatem łeb w łeb - dopiero powyzej tej prędkości odchodził. Sprawdzane kilkukrotnie więc jakiegoś szału nie ma. W wersji initiale paris to całkiem przyjemne auto jeżeli akceptujesz wielkie ekrany dotykowe.
Jak ma być wygodnie rozważ jeszcze wspomniane f10
Maciek1234
CYTAT(kompot @ Thu, 12 Apr 2018 - 21:04) *
Klasyczne automaty ze sprzęgłem hydrokinetycznym zapewniają multiplikację momentu obrotowego, są o wiele łagodniejsze w oddawaniu tego momentu do układu napędowego, starty ich nie zabijają (poza jednym powtarzanym w kółko przypadkiem Audi S8 D2 - kto to był? już nie pamiętam), a silnik nie ma żadnego zdławienia, nie wiem o co chodzi.
Najszybciej można zabić właśnie dwusprzęgłówkę częstymi strzałami z procedury, ale sądzę, że ta procedura zostanie zablokowana jeśli będzie ryzyko spalenia sprzęgieł, czasowo albo na stałe. Clio IV RS pozwala (piszę z pamięci) na 1500 strzałów z procedury, wiem, że niektóre auto pozwalają na tylko 100.

posłużę się cytatem:
Nie wciskaj jednocześnie gazu i hamulca

Mnóstwo domorosłych „ścigantów” korzysta z metody jednoczesnego deptania hamulca i gazu w celu podniesienia początkowych obrotów silnika przy starcie. Dynamiczne ruszanie w ten sposób odbywa się jednakże kosztem automatycznej skrzyni biegów. Jak? Podczas jednoczesnego wciśnięcia hamulca i gazu cała energia pochodząca z silnika zamieniana jest na ciepło, które nagrzewa olej znajdujący się w skrzyni biegów. Prócz skaczącej w górę temperatury czynnika chłodzącego elementy przekładni poddawane są wyższym od założonych przez konstruktorów naprężeniom, co prowadzić może do znacznego skrócenia żywotności automatu. Jeżeli chcesz, by Twoja skrzynia służyła jeszcze przez długi czas, zapomnij o próbach wciskania jednocześnie gazu i hamulca.


a zdławienie jest właśnie przy ruszeniu z niskich - wpadasz w obroty poniżej maksymalnego momentu obrotowego i auto na początku jest przymulone. Te standardowe automaty nie są przeznaczone do szybkich startów. Skrzynie dwusprzęgłowe to skrzynie manualne, zrobotyzowane (tylko tu nie masz pedału sprzęgła, bo to komputer nim steruje) i tu po prostu możesz ruszać jak pan Bóg przykazał (gaz do oporu, strzał ze sprzęgła i heja biggrin.gif ). Pewnie przy częstych ostrych startach skrzynia się podda, więc jak piszesz, producenci pewnie jakoś ograniczają procedury.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.