Sprawa wygląda tak, założyłem Teina do ep3 i wygląda na to że ramiona do których przykręca się drążki kierownicze są skierowane bardziej do środka niż w seryjnych kolumnach. Efekt jest taki że musiałbym skrócić drążki kierownicze żeby ustawić satysfakcjonujące pochylenie koła, bo brakuje regulacji zbieżności. Czy to normalna sytuacja przy tym zawieszeniu? Czy to ma na celu poprawę ackermana (byle nie popsuło)? Na razie pogoda nie pozwala sprawdzić jak to się spisuje w boju, ale trochę mnie to niepokoi.