fajne jak porowna sie do produkcji lotusa elise. podobna rama aluminiowa i tez klejona. ale dochodzi nitowanie i mnostwo blaszek posrednich. w lotusie produkcja wydawala mi sie duzo mniej skomplikowana. tutaj o pomylke duzo latwiej.
fajnie gdy porowna sie tez do produkcji alfy 4c na ramie z wlokna weglowego.
w sumie trzy auta lotus elise s, alfa 4c i alpine 110 w podobnej cenie.
pomijam porsche caymana bo to wydaje mi sie troche inna liga (czytaj duzo lepszy komfort jazdy i wykonania) ale moze sie myle.
ciekawe czy to autko bedzie szybsze na torze od alfy 4c...

Mnie rzuciły się w oczy te piękne spoiny, całe szczęście że spawanych elementów jest bardzo mało.

Wydaje mi się, że indywidualizm i posiadanie czegoś unikatowego (nie robionego masowo i dostępnego w każdym salonie z półki) jest w tym wypadku priorytetem a nie sam wynik na torze... choć dobrze było by, gdyby też i wynik był zadowalający

Od razu widać, że to nie jest wielkoseryjna produkcja. Konstrukcja pewnie aluminiowa, stąd tyle nitów i śrubek zamiast spawów. Super bo lekko, ale miejsc do błędów ludzkich, MO więcej.

Fantastycznie się zapowiada. Szkoda, że tego typu bezkompromisowe samochody stanowią tak niewielką niszę.

tak bo 4C to masówka jest Kto będzie szybszy ten wygrywa.

Spawane automatami zawsze tak wyglądają ale pamiętaj że wygląd spawu nie jest wyznacznikiem jego poprawności.