Witam, może na tym forum trafi się jakiś spec, bo już rozkładam ręce.
Na wolnych obrotach trzęsie całym samochodem na boki jakby miał 7l pojemności, obroty nie falują. Dźwięk z wydechu drum drum drum...
Czasami dochodzi jeszcze dławienie po puszczeniu gazu jak na filmie niżej


Trochę danych:

Silnik to M50B25 vanos lub jak kto woli M50tuB25 na osprzęcie BOSCH, DME 3.31
Kompresja 15 bar (tu mnie martwi)
Świece NGK BKR6EK, Denso IK20TT i jeszcze jakieś bosche
Czujnik temperatury powietrza dolotowego oraz płynu wymienione, sprawdzanem Autocomem, DISem i miernikiem
Czujnik położenia wału wymieniony
Czujnik położenia wałka wymieniony
Przepływomierz wymieniony, na luzie 12kg/h 0,7V poprawnie reaguje na otwarcie przepustnicy
Czujnik położenia przepustnicy wymieniony, oporność w odpowiednim zakresie, płynnie rośnie i opada
Lewe powietrze posprawdzane , robiłem "smoke test"
Wtryski z całą listwą wymienione
2 komplety cewek przekładane ze sprawnego samochodu
Sonda lambda wymieniane 2
Sterownik silnika zmieniony
Silniczek krokowy wymieniony
Czujniki spalania stukowego wymienione
Ciśnienie na listwie 3.2 bara
Podciśnienie w kolektorze na rozgrzanym silniku ~0,49


Wszystkie te rzeczy co podmieniałem nie przyniosły żadnego rezultatu.

Gdy się położy rękę na silnik i trzyma równo gaz, to czuć jakby wyrzucało zapłon, szarpnięcia.

Błędów brak, jedynie co jakiś czas wyrzuci czujnik spalania stukowego 2, pewnie od tego telepania.

Czas wtrysku jest tutaj problemem, tylko co go powoduje

Pod koniec pierwszego filmu uchwyciłem dźwięk z wydechu



https://www.youtube.com/watch?v=UpSGMssQBJk

https://www.youtube.com/watch?v=vxyMxMC2fpQ...eature=youtu.be

czym sprawdzane podciśnienie w kolektorze?

Wakuometrem do synchronizacji gaźników, 375MMhg w jego skali.

Wloz filtr oleju zamiast przeplywomierza i nadmuchaj kompresorem dolot, tylko z wyczuciem. Szczelny dolot, pokrywa zaworow i sprawna odma to powienien 0,3 bara trzymac. Jak schodzi od razu to szukaj gdzie ucieka - np plyn do naczyn z woda do atomizera i psikaj.

Zdarzaja sie pekniete pokrywy zaworow, stare wezyki podcisnien, pekniete krucce odmy, nieszczelne korki o separatorze odmy nie wspominajac.

Ja wpuszczałem dym pod ciśnieniem do całego silnika i wychodził jedynie na półkolach uszczelki pokrywy, uszczelnione Reinzem..
W ogóle to dzięki za jakiś odzew, bo nawet za granicą milczą.

Wiązka czujnika położenia walka do sprawdzenia

Jedyne czego nie wymieniłem z elektrycznych rzeczy to alternator i wiazką silnika, myślałem aby kupić całą i przerzucić. Nie wiem czy zauważyliście, ale momentami obrotomierz działa skokowo.

Moze rozrząd przeskoczył ? U mnie tak było , ale to mial problem tez z oddawaniem mocy , a u ciebie zdaje sie jedzie normalnie .

Wymieniałem popychacze 3 tygodnie temu, posprawdzałem rozrząd. Moc ma. Po założeniu drugiego sterownika lub resecie chodzi dużo równiej póki nie wyjdzie za niebieskie pole.

Ciśnienie na listwie coś nie teges, powinno być 3,5b jak przekręcisz na zapłon bez odpalania i pompa nabije i 2,8-2,9b na rozgrzanym silniku na jałowych obrotach bez obciążeń (światła, dmuchawa, itd.).
Podciśnienia masz za mało zdecydowanie.
Odepnij sondę lambda i zobacz wtedy co się dzieje.
Jeśli nie to nie zmieni to podepnij ją znów i odepnij zaworek od pochłaniacza par paliwa na próbę.
Jak nie pomoże to szukaj przyczyny zbyt małego podciśnienia.

Sonda nic nie zmienia, bo silnik się trzęsie od razu po odpaleniu, gdy ona jeszcze nie pracuje. Zaworek par odpinałem, zaślepiałem i bez zmian. Podciśnienie dla tego silnika w dobrej kondycji zawiera się w przedziale 0,45-0,50 według ludzi którzy dokonywali pomiarów w takich egzemplarzach.
Zrobię jeszcze raz test pompy, jak sprawdzałem to było 3,2bar na pracującym silniku.

Podciśnienie 0,45-0,50 na jałowych na rozgrzanym bez obciażeń to można mieć w M50B25NV, ale na ostrych wałkach.
Zdrowy egzemplarz pracujący poprawnie ma 0,35-0,4b.

To już mętlik w głowie, mechanicy i po forach prawią, żę 0,6-0,7 to dobre podciśnienie. Piszesz, że 0,5 jest mniejsze od 0,35 ? Trochę nie matematycznie.

Kino, weź sobie poczytaj czym jest podciśnienie i czym ciśnienie, narysuj oś liczbową i zaznacz na niej -0,35 i -0,5 to będziesz miał matematycznie, póki co jedynka na półrocze bez możliwości poprawy.

Kogoś ogarniętego trzeba w BMW m50, kto zamieni pomylone wtyczki od wału i walka, albo coś równie popieprzonego i będziesz miał naprawione. Powiem krótko, jeśli ktoś ogarnia na kompie trochę więcej niż odczyt i kasowanie błędów to powinien po samych parametrach dojść co jest nie teges.

Nagraj może jakiś filmik jak to wszystko wyglada pod maska, połączenia przewodów, czujników, gum itp.

Przepraszam, napiszę tak, żeby zrozumiał nawet dzieciak ze żłobka.

Zdrowe, sprawne M50B25NV na jaowych obrotach, na rozgrzanym silniku, z wyłączonymi obciążeniami (światła, dmuchawa, itd.) powinien mieć w kolektorze ssącym:
- podciśnienie 0,60-0,65bar względem atmosferycznego,
- ciśnienie bezwzględne 0,35-0,40b.

Ty masz za mało podciśnienia w kolektorze ssącym, czyli masz zbyt wysokie ciśnienie bezwzględne w kolektorze ssącym, koniec, kropka.

Ja mam vanos, a z tego co się udało znaleźć to ma niższe i wynosi ok. 0,5

M50B25V ma wyższą kulturę pracy od M50B25NV, a co za tym idzie generuje na jałowych wyższe podciśnienie, więc nie tędy droga.

Zdrowe, sprawne M50B25V na jaowych obrotach, na rozgrzanym silniku, z wyłączonymi obciążeniami (światła, dmuchawa, itd.) powinien mieć w kolektorze ssącym:
- podciśnienie 0,65-0,7bar względem atmosferycznego,
- ciśnienie bezwzględne 0,30-0,35b.

Twój test dymem nie uwzględnia nieszczelności układu dolotowego na serwie na przykład, bo po drodze jest zaworek zwrotny.

Teraz jest to sensownie napisane, zrobiłem rysunek dlaczego dziwne mi było, że nazywacie -0,35bar większym podciśnieniem od -0,49bar

Dla informacji, pęknięta głowica.