Panowie mam pytanie. Pacjent 118i N43B20A 143HP

składałem rozbitka. chłodnica cała nawet klima wszystko spoko ale obudowa na głowicy była pęknięta od płynu chłodniczego. Sądzę że auto na zachodzie na ubezpieczenie klepnięte
Poskładane odpowietrzone zagrzało się i szarpie obrotami na jałowym biegu. Wymieniłem napinacz łąńcucha dalej to samo
Jako że w tych modelach łańcuch jest już jak w rowerze zdjąłem pokrywę i patrzę a tam :

http://www.tinypic.pl/y7wz4wpmqayt

pęknięta jedna z prowadnic na pół. Nie mniej jednak jest ściskana przez łańcuch i nie ma bata żeby miało wpływ. Zamówiłem cały zestaw nowy ale mam mieszane uczucia bo łańcuch napięty jak złoto ślizgi nie połamane nawet nie wytarte.
Może ma za stara wachę w zbiorniku bo jeszcze z Włoch a nie wiadomo ile to stało. Wymieniłem jej jeszcze świeczki bo okazało się ze też padają a wypalone po 100tys tu są jak w jakimś starszym aucie po 300ty.

może ktoś maił przygody z tym śmietnikiem ?