Witam,
Szukam nieduzego auta do dwoch celow: na track daye i ogolnie jazdy dla przyjemnnosci oraz na krotkie dojazdy do pracy w miescie, min 160-170 KM i 7s do paki, z jajem i w miare tanio serwisowalnego, powiedzmy do ok 40k PLN. Z racji prowadzenia i mozliwosci latwego podkrecenia osiagow mysle nad Mini Cooperem S R53 - chcialbym spytac jakich problemow sie spodziewac, mysle o nim bo slyszalem, ze R53 z racji kompresora jest fajniejszym wyborem, niz uturbiony R56, myslalem tez nad Z4 E86, ale jest spory problem z podaza.
Bede bardzo wdzieczny za ew sugestie innych aut, generalnie nie ukrywam, ze wole niemiecka motoryzacje, ale Alfy, Abarthy etc tez jak najbardziej wchodza w gre
Pozdrowienia