Jako że minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz grzebałem przy silniku, nie wiem kto teraz "robi" dobrej jakości tytułowe elementy.

Silnik X25XE (polift) Skrzynia F23
(Planuję przy okazji troszkę zmodyfikować silnik tzn. wymiana wałków z X30XE + komp z I500 i regulator oraz kierując się doświadczeniem kolegi strus uszczelki pod głowice z Y26SE)

Mam wyjęty silnik z anglika, który stał sobie 5 lat bez uruchamiania. Przelotu ma 160tysięcy km ( po przeliczeniu z mil - mój umarł przy przelocie 290tys).
Chciałbym go uruchomić i cieszyć się brakiem wycieków przez parę lat i tutaj pojawia się tytułowe pytanie.


Podpowiedzcie proszę jakiej firmy dobierać simeringi i uszczelki oraz kleje (silikon).
Na jakich elementach złożyć rozrząd?
Czy wymieniać szpilki śruby głowicy ( głowice zgodnie z książką serwisową nie były zdejmowane w UK )?

Uszczelki Reinz, Elring
Simeringi Corteco np.
Uszczelnienia (silikony) Reinzosil albo Dirko
Rozrząd Gates, Dayko, SKF
Ja śruby wymieniam zawsze.

Dziękuję za szybką odpowiedź. Tak właśnie się zastanawiałem nad śrubami, co by jakiejś kichy nie było przy dociąganiu książkowymi momentami.

Jesteś pewny, że chcesz otwierac nieotwierany silnik? jak teraz nie cieknie to moze sensownie jest go włożyć i jezdzic. jak uszczelka pod czpka pusci to wtedy mozna wymienić to wszystko co sobie wymysliłeś. chyba, ze auto musi jezdzić i nie ma kiedy go odstawić to może bym tak zrobił, że ruszł glowice, ale to kilka stówek wiecej wydatków.

Wiesz ten silnik stał sobie ponad 5 lat bez ruchu. Boję się, że po tak długim czasie jednak gdzieś puści po miesiącu. Na ten moment cały kompletny silnik z osprzętem jest wyjęty z samochodu i spoczywa na sankach. Wydaje mi się, że lepiej to zrobić jak jest wyjęty niż w ciasnej przestrzeni Vectry B. Ale tak jak pisałem wymiana podyktowana jest niewiadomą narosłą przez ten okres czasu. Cóż wydatki będą spore, ale mniej więcej za 20 do 50 tysięcy km byłyby nieuniknione.

Miałem okazję uruchamiać parę silników po długim postoju (2-7 lat). Zwykle suche i eleganckie, po uruchomieniu i zrobieniu paru setek km lało się zewsząd, włącznie z miksowaniem oleju w układ chłodzenia (2 przypadki). Teraz już nie liczę na szczęście, tylko jak silnik na wierzchu to wymieniam wszystko - to się wysra szybciej, niż niż się wydaje. A często coś, co się robi na stojaku i zajmuje minuty, na samochodzie idzie w godziny.

spoko, z tymi argumentami trudno dyskutować. jak sciagniesz czapki, zmierz sobie komory spalania. powodzenia w modach.

Czy wymieniasz rowniesz pierscienie? W Oplu czesto przez nie tez silnik bierze olej.

Ja uszczelki i uszczeniacze dawalem Elringa i Reinza.

uwazalbym z rozrzadem skf, 2 reklamacje odrzucone- rozwalaja sie napinacze.

Nie strasz, też mam rozrząd SKFa, już 29 kkm i póki co bezproblemowo.

a to nie jest tak ze SKF w przypadku X25XE i X30XE robi dla wszystkich firm a sa tylko w ich pudelka pakowane ,roznica ponoc jest tylko w lozyskach ? Gdzies na forum byl temat poruszany przy okazji rozmowy ze sa dwa rodzaje. Przy okazji nie polecam pompy Dolza ktora pociekla po ok 20 tys. ,Hepu tez nie grzeszy jakoscia ostatnimi czasy (dwoch kolegow mialo przypadkek wycieku przy ok polowie przebiegu) , z tego wszystkiego w razie "W" mozna wymienic nawet nie sciagajac oslony rozrzadu

niestety tak, czego nie kupisz to i tak w srodku skf ktory byl takze na 1 montaz, moze jakas felerna partia poszla, w kazdymbadz razie teraz bede zakladal z innej hurtowni, i po cichu licze ze bedzie git.

Strus : - co do pierścieni to rozważam taką opcję ( wymiana ) bo jak wzmocnię górę to dół może dać ....
Pompę można rzeczywiście wymienić nawet w VB 2,5V6 bez większych problemów "na samochodzie", kiedyś już to robiłem 2x...mam nadzieję jednakże że jednak trafię na dobrą pompę.
Tak naprawdę zobaczę jak wyglądają bebechy jak wreszcie wezmę się za rozbiórkę ... bo nadal buda jest na ukończeniu ( wpadły xenony, inne detale we wnętrzu ) ... muszę wypchnąć skompletowaną budę na zewnątrz ze względu na brak miejsca w garażu.
Ogólnie mam nadzieję, że nie będę musiał bawić się w panewki, pierścienie, popychacze i zawory. Mój silnik zaczął incydentalnie dymić na niebiesko i stukać dopiero przy 260tys aż padł przy 288tys ( do tego momentu był kilka razy przegrzany, katowany mało zadbany jeśli chodzi o wycieki ) ... ale to wszystko dopiero będę mógł zweryfikować po demontażu.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i pewnie niedługo piszę co ostatecznie kupiłem i zamontowałem .

No i bach . Trafiło się 3.2V6...jak rozumiem tutaj kierować się tą samą zasadą jeśli chodzi od dobór uszczelnień? X25XE prawdopodobnie zostanie jako dawca pompy olejowej bo ponoć ta sama co w 3.2.

Uszczelnienia (silikony) Reinzosil albo Dirko tutaj można zastosować coś z Loctite
Rozrząd Gates ja przykładowo już nie montuję tego słyszałem o zbyt dużej ilości pękniętych pasków.

A co do pierścieni to obowiązkowo do wymiany jeśli wymienisz uszczelniacze zaworowe, jak szkoda Ci kasy to chociaż wyjmij tłoki i sprawdź czy pierścienie się nie zapiekły.

Mam rozrząd skf i po 30tyś km pompa wody do wymiany ma luzy