Mam Lagunę GT dci, w skrócie fajne auto, ale silnik i skrzynia pozostawiają trochę do życzenia, chyba.
Zwróć uwagę, że GT wychodziło tylko w rocznikach 2008-2009, później miałeś GT line.
Podstawowe bolączki: pękające sprężyny z tyłu, tuleje stabilizatora (do wymiany trzeba zrzucić sanki), wycierające się prowadnice w drzwiach, pękające boczki foteli, padająca cewka klimy (uwaga, nie trzeba wymieniać całej sprężarki - cewka kosztuje 100 zł, robota z nabiciem 200).
Mogę o aucie napisać wiele dobrego jest bardzo niezawodne, pomimo upływu lat cała elektronika działa, nie wali denerwującymi komunikatami na zegarach, jest w miarę tanie w utrzymaniu i moim zdaniem, świetnie się prowadzi.
Wolę jednak skupić się na bolączkach, których nabywca powinien być świadomy:
1. w wersji GT bardzo krótka skrzynia biegów, przy 160 km/h masz 3000 obr. na 6 biegu.
2. bardzo słaby dół, do 2000 obrotów niewiele się dzieje ale ciągnie do samego końca bez zadyszki,
3. duże spalanie powyżej 120 km/h,
4. dyskusyjna trwałość panewek, nie znam nikogo komu by padły ale silniki używane do najtańszych nie należą, więc coś może być na rzeczy,
5. do silnika wchodzi 7,4 litra oleju...
6. Podczas wypalania DPF spalanie x2, wypalanie następuje raz na 500-1000 km, trwa 20-40 km,
7. wnętrze jest dobrej jakości, natomiast niezbyt wyszedł montaż - do eliminowania skrzypienia niektórych elementów trzeba zastosować forumowe triki, proste i tanie
8. nagłośnienie cabasse jest fatalne, wymiana przodów na bose z wygłuszeniem drzwi to 2 godziny roboty, koszt 200 zł, a różnica ogromna (plug and play, robota dla przedszkolaka).
W najbliższym czasie będę zmieniał auto i szukam kolejnej laguny, tylko młodszej, więc subiektywny werdykt na temat tego auta znasz - przy czym zaznaczam, skupiłem się powyżej na minusach.