Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Klasyczne auto z zacięciem
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Chcę kupić auto, kupiłem auto
g10
Witajcie

To mój pierwszy post. Czytam forum od dawna pasjonując się wszelkimi modyfikacjami których tutaj dokonujecie. Kibicuje wszystkim projektom. Chciałem poprosić was o poradę.

Szukam auta które jak wiadomo da trochę radości z jazdy ale co ciekawe lubię starsze auta również. Auto ktorego szukam nie musi być świeże. Może to być i klasyk. Choć to nie będzie moje jedyne auto to jednak kupuje je z myślą aby używać jak najczęściej.
Myślałem o starszych eskach od audi jak i przeglądałem starsze w123 w wersjii coupe. Nadal darzę sympatią e36 smile.gif jak wiadomo najlepsze do wszystkiego smile.gif

Więc moje typy to było 328i e36, lub swap, 540i e34
S4 b5 z 2.7 czy z abzetem, choć tt 8j 2.0 tfsi też fajne
Z merca w oczy wpadł mi tylko w123 coupe to bardzo ładne auto.

No ale może coś mi lepiej doradzicie. Swapy też wchodzą w grę

W każdym razie praktyczność jest drugorzędna. Więc może to być coupe czy cabrio. Choć dodatkowe kilogramy cabrio już mnie rażą w oczy smile.gif

Spalanie też jest mniej istotne ale lpg mile widziane. ( w moim mniemaniu każde paliwo odpowiednio podane jest dobre czy to alko czy gaz)

Cena aby to jakoś ograniczyć to najlepiej wraz z mozliwym serwisem czy remontem to do 50 tys złoty.

Docelowo szukam auta na tak zwane oczko w głowie.

Pozdrawiam

flatron66
E34 się łapie na klasyka, e36 absolutnie nie. A nazywanie a4b5 klasykiem to już w ogóle wyższy poziom. smile.gif
Mtisubishi Sapporo GSR 1 gen? Wypływają na otomoto dwie sztuki co trochę czasu. 4G63 na dwóch gaźnikach, pewnie da się to zeswapować na młodsze 4G.
Audi 80 i swapować 2.2 AAN?
C126 jest bardzo ładnym autem.
Celica gen 4-6 w wersji GT-FOUR.
Supra mk2 i mk3.
LanEvo 1-6 + przekładka.
Subaru Impreza GC
Możliwości jest mnóstwo. Można wybierać i wybierać. Powinieneś chyba trochę zawęzić obszar poszukiwań. Ma być po prostu szybkie? Mały hatchback się zalicza, czy tylko sedan/coupe/cabrio? Coś większego, wygodnego do latania po autostradach, czy coś do brania górskich zakrętów?
addam24
Kupuj Integre type r.Za 35 -40 kupisz fajna.A za 5 lat wezmiesz za nia 55 kola.No chyba ze wolisz stracic,zamiast zarobic.
g10
Hatchback raczej nie... jestem całkiem spory także coupe to najmniej.
Czy auto ma być na zakręty czy autostrady. To jest dobre pytanie. Ale raczej będę się kręcił tym koło komina.


Integra type r to całkiem fajny pomysł!
As_
Legend coupe
hubi91
M5 e39, bo rzadkie, ładnie brzmi (V8), bokiem pójdzie i jest w miarę szybkie...
K@rol
SEC smile.gif
Chycu
e30 m52/m54/v8
piwo
fajna oferta sie pojawila:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-speedste...e-ID6yVqGD.html
cena tylko rosnie i juz pojawiaja sie oferty ponad 100ty zl

marcinm
Supra MK3 + swap na 2JZ ? Choć tu budżet niezbyt spektakularny.

SEC - jak najbardziej, ile razy wsiadam, tyle razy mam niezmiennie ten sam uśmiech. Jeden z trzech Niemców, które w ogóle dopuszczam przy całej tej mojej Japońszczyźnie... Tyle, że tu o gazie należy zapomnieć.

Można wziąć LS430, jeśli oczekujesz komfortu i dobrej muzyki.

SC400 jest nietuzinkowy, choć o dyskusyjnej urodzie.

S8 D2 ?

Jakiś roadster ? MR2, S2000 (choć to są ciasne auta).

Chyba wypadałoby nieco sprecyzować oczekiwania i pojęcie "radość z jazdy", bo w tym zakresie finansowym można kupić sporo aut, o zupełnie różnym charakterze.



BlackDaro
Nie wiadomo co da Ci więcej radości smile.gif
Mi podczas kilkunastominutowej przejażdżki SEC dał więcej radości niż integra, mimo tego, że uwielbiam kręcenie do odcinki i jeżdże tak ciągle, bo to kocham, a jak wskazówka na obrotku nie ,,odbija" to zasypiam. Poprostu inny klimat, na tle dzisiejszych aut to żaden zapierdalacz, ale nie to sie tu liczy, a poza tym i tak byłoby szkoda tego upalać smile.gif Ten dźwięk i ta linia... Gdybym miał luźne 50tysi to raczej uderzałbym w tą strone. Ewentualnie jakieś stare BMW z v8.
E36 jakie by nie było to zawsze będzie to kolejne e36 na ulicy, a chyba nie o to tu chodzi.
Cinar
Podzielę się moją opinią i zaznaczam, że piszę o samochodach, którymi jeżdżę regularnie:
E36 328Ci to moim zdaniem fajna propozycja na klasyka. Sporo tych samochodów jeszcze jeździ po naszych drogach ale w większości są w stanie agonalnym. Zadbany egzemplarz w ciekawej konfiguracji nawet dzisiaj wzbudza duże zainteresowanie (i nie mam tutaj na myśli zainteresowanie u szemranej młodzieży). Samochód dynamiczny, pewny w zakręcie i na autostradzie, z pięknym brzmieniem rzędowej szóstki. Za pewnie jakieś 5 lat sporo osób będzie pluło sobie w brodę, że nie kupiło zanim ceny poszły ostro w górę (trójka w kupecie po prostu ma coś w sobie i wierzę, że zawsze znajdzie się grono miłośników tych aut).
E34 540i to fantastyczna limuzyna, która potrafi rozleniwić ale też świetnie radzi sobie podczas bardziej entuzjastycznej jazdy. Mocy jest pod dostatkiem a wysoki moment daje poczucie dużej lekkości i zwinności w ruchu miejskim czy też podczas wyprzedzania. Samochód daje poczucie niesamowitej solidności i pewności na drodze, brzmienie V8 super!
Mercedes C36 AMG, odnoszę się tutaj to wersji z samego początku produkcji z czterobiegowym automatem. Jakość wykonania na najwyższym poziomie. Wszystko jest takie ciężkie (solidne), męskie. Skrzynia bardzo fajna i wbrew pozorom szybka jak na początek lat dziewięćdziesiątych. Silnik ciągnie od samego dołu a auto bardzo chętnie zamiata tyłem. Jest bardzo pewny w zakręcie jednak układ kierowniczy nie jest tak precyzyjny jak w BMW. W trasie jest genialny - szybki, oszczędny, komfortowy. Również piękne brzmienie rzędowej szóstki w szczególności w górnym zakresie obrotów.
Każdy z tych samochodów powinien zmieścić się w zakładanym budżecie z uwzględnieniem pakietu startowego. Jeżeli będziesz w Wawie to napisz do mnie PW, mogę pokazać te auta i podzielić się moimi doświadczeniami z nimi.
marcin s.
M3 e46
_asmo_
Jeśli lubisz jazde e36 i szukasz nietuzinkowej sylwetki i dobrej lokaty kapitału to jak dla mnie Z3 Coupe - za 50tys znajdziesz już naprawdę ładną sztukę i na pewno na niej nie stracisz! Miałem dwa takie auta i naprawdę bardzo dobrze wspominam wink.gif

Poza tym tak jak kolega wyżej napisał - m3 e46, ale to już chyba za mały budżet na ładną sztukę
nomad66
z3 to bardziej e30 po lifcie liftu konstrukcyjnie niż e36, ale fakt, ma w sobie to coś. Jak ktoś nie siedział nie wie o co chodzi
Cinar
CYTAT(_asmo_ @ Mon, 12 Jun 2017 - 13:34) *
Jeśli lubisz jazde e36 i szukasz nietuzinkowej sylwetki i dobrej lokaty kapitału to jak dla mnie Z3 Coupe - za 50tys znajdziesz już naprawdę ładną sztukę i na pewno na niej nie stracisz! Miałem dwa takie auta i naprawdę bardzo dobrze wspominam wink.gif

Poza tym tak jak kolega wyżej napisał - m3 e46, ale to już chyba za mały budżet na ładną sztukę


Obawiam się, że to już nie te czasy, żeby na zadbaną Z3 Coupe wystarczyło 50tys. Te samochody wyraźnie zdrożały w ostatnich latach i kwota, o której wspominasz ledwo starczy na najtańszy egzemplarz wystawiony na mobile.de, nie uwzględniając nawet pakietu startowego.
Zgadzam się jednak, że to przyjemne auto, nietuzinkowe, świetnie się prowadzi w zakręcie i daje dużo frajdy. Wygląda przy tym wyjątkowo i w moim odczuciu z czasem coraz lepiej. W środku jest też sporo miejsca za kierownicą i do sufitu, nawet dla dużych ludzi.
Lincoln e30ix
Fajną propozcyją na klasyka jest mocne e30, absolutnie e36 tego statusu nie zdobędzie, o wspominanie o tym modelu przy takim budżecie jest raczej zabawną odskocznią. Na fajne M3 może być mało, M5 również, czy jak koledzy wspominali Z3Coupe. Zależy na czym Ci najbardziej zależy w aucie, osiągach, prowadzeniu, komforcie,...
Aval
Sprecyzuj wymagania, bo jeden rabin powie tak (np. E30 V8), a inny powie nie (np. Audi V8)...
https://www.youtube.com/watch?v=PoEilwo8UDs

Każdy będzie chwalił swoje fantazje a Ty nic się nie dowiesz wink.gif
A jak wyciągniesz % z wypowiedzi to Ci wyjdzie że bierz BMW biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
kinko
M5 E39. Będziesz miał zajebiste auto z świetną reakcją na gaz (ITB), bokopodatne (manual 6 biegów + szpera), świetnym brzmieniem (v8 N/A), dobrym przyjebaniem (400km/500nm) i przy okazji nie stracisz na tym pieniędzy jeśli kupisz dobry egzemplarz bo to po prostu dobra lokata kapitału.
Nie ma się co zastanawiać tylko uzbroić się w cierpliwość i szukać fajnego egzemplarza. Jedyne co to LPG musiałbyś sobie w tym wypadku wybić z głowy bo to faux pas.
Pod autami z przeszczepami silników będziesz więcej leżał niż nimi jeździł, kasę tylko stracisz, w przypadku staruchów rdza je pochłonie i będzie jednym słowem dupa. Niestety nie mieszkamy we Włoszech ani Kalifornii, w Polsce wszystkie klasyki chrupie rdza i niestety każdy samochód w pewnym wieku stanie się Oplem sad.gif
g10
No to moja jedyną awersją do m5 są koszty utrzymania. Muszę się dowiedzieć jak to wygląda. W ogóle chyba odczuwam lęk o kosmiczne koszty przed mkami. O wiele większy niż przed 540i czy s4b5:)
hubi91
Myślę, że kluczowe pytanie jest o przebiegi jakie zamierzasz nim robić, bo jeśli ma to być 6-8 tys. rocznie (rząd wielkości) to raczej bym się kosztami nie przejmował za bardzo.
Jeśli natomiast chcesz nim normalnie jeździć na co dzień i robić po 20-30 tys. km lub więcej to faktycznie sama eksploatacja (filtr, oleje, hamulce, zawieszenie, panewki tongue.gif, paliwo ) mogą być kosztowne...
Driftman
Corvetta
Dozbierać dukatów i szukać C5 poczytaj dokładnie o tym aucie(laminat,balsa,ceny czesci do przyjecia albo C4 (niedoceniany u nas klasyk)
Lub
C124 320 w manualu (bialy kruk) za 50 kola bedzie jak nowy
Lub
Niesmiertelne 126 oczywiscie tylko w coupe !
Lincoln e30ix
CYTAT(hubi91 @ Tue, 13 Jun 2017 - 14:38) *
... to faktycznie sama eksploatacja (filtr, oleje, hamulce, zawieszenie, panewki tongue.gif, paliwo ) mogą być kosztowne...


To nie ta generacja, tu spokojnie panewki i zawias 200kkm wytrzymują tongue.gif Ale ceny są za wysokie, a auto jeszcze nie jest żadnym klasykiem.

C124 za 50k - odważnie wink.gif
Driftman
Normalnie smile.gif
Takie w manualu i bardzo dobrym stanie kosztują po 35 tyś plus cała otoczka związana z zakupem nowego auta i masz 40-45tyś złotych wydane
Dobrze wydane wink.gif
DanLexus
Lexus SC300/400. Samochód mechanicznie bliźniaczy z Supra IV. To bardzo ciekawe coupe z długą maska i potężnymi drzwiami. Napęd i silniki (2JZ, 1UZ) nie do zamordowania. Części stosunkowo tanie i dostępne. Trudniej o blachy i elementy wnętrza gdyby były potrzebne.
Samochód nietuzinkowy i z roku na rok rosnący w cenę. Szukalbym wersji poliftowej 97+
Ethical
Może jakieś Porsche z silnikiem z przodu?
g10
CYTAT(DanLexus @ Wed, 14 Jun 2017 - 11:17) *
Lexus SC300/400.



Różnica na cwiare między 3.0 a 4.0 to 0.7 sek wg. Wikipedii. Do setki różnica 0.4 sek. Why?
jakub1t
Zgaduje że 3.0 manual, 4. 0 automat
Frolik
CYTAT(g10 @ Tue, 13 Jun 2017 - 10:01) *
No to moja jedyną awersją do m5 są koszty utrzymania. Muszę się dowiedzieć jak to wygląda. W ogóle chyba odczuwam lęk o kosmiczne koszty przed mkami. O wiele większy niż przed 540i czy s4b5:)

Jako były uzytkownik, musze potwierdzic - koszty są wysokie.
Mając nawet bardzo dobrą sztukę, to zeby doprowadzić ją do ideału, to 20 tys zł pęknie od ręki.

Oczywiscie mozna jezdzic smietnikiem, jak 3/4 eMek w Polsce i drutowac, ale chyba nie o to chodzi...
BeeMiX
Kilka rzeczy się na to składa. SC300 miał krótszy dyfer a mocowo miedzy 300 a 400 jest tak naprawde jakieś 30KM i 70Nm różnicy. 300 w manualu była od początku produkcji do 97 roku. Jako wygodne i ładne auto do miasta i na trasę jak najbardziej się sprawdzi. Ale mało ma wspólnego ze sportowym autem, choć dużo można zmienić, bo z tego auta zbudowali Mk4. Ah no i szczerze wątpie że jakikolwiek SC300 robi katologowe czasy.
g10
Więc wróciłem do punktu wyjścia wink.gif

Wydaje mi się, że konkurencje wygrywa jedno auto, o którym najmniej była tu mowa.

Mianowicie S4 b5
jest sporo dostępnych egzemplarzy. Bynajmniej w stosunku do innych tu wymienionych.
2.7 bit na k04 dogania m3 e46.
Dobre zabezpieczenie przed korozją.
Ceny wydają się niższe o połowę od m3 e46 jak i od m5.
Waga 1600kg

To waga równa e34 540 czy lexusa sc400.

Audi ma w serii 5.5 to lepiej od e34 540i, C124 czy sc400.

Przyznam się szczerze że obawy o walkie z ogólnie pojętą rdzą też mają tutaj swój udział.

Czy to będzię słuszny kompromis oczekiwania vs real ?

Miało być bardziej klasycznie dlatego się jeszcze wacham. Może trzeba będzie zrobić miejsca dla w123 coupe oprócz tego wink.gif

Driftman
Na pewno w kwestii performance jest to słuszna droga.
Klasyki w tym mało, a kombi to moim zdaniem pomyłka.

Legend w coupecie to też super propozycja z tym że może być problem z rdzą. 123 przez rdze jest praktycznie nie do kupienia. Do tego te auta nie są szybkie.

Lincoln e30ix
CYTAT(Driftman @ Wed, 14 Jun 2017 - 08:49) *
Normalnie smile.gif
Takie w manualu i bardzo dobrym stanie kosztują po 35 tyś plus cała otoczka związana z zakupem nowego auta i masz 40-45tyś złotych wydane
Dobrze wydane wink.gif


Ale ani to klasyk puki co, wyglądem, osiągami, dźwiękiem ani prowadzeniem nie chwyta za serce.
S4 to wybór z rozsądku, M3 niezbyt, ale ceny o czymś świadczą. Przejdź się jednym i drugim.
rybakmj
Jako posiadacz w 126 SEC ,moge tylko napisac,ze to nie jedzie nawet w najsilniejszej wersji,pali naprawde duzo,a do tego v8 nie brzmi,bo jest nastawione na kulturalna cisze,ale...
-Kazdy na to sie spojrzy
-Dostaniesz latke kogos ze smakiem i klasa
-Zrobisz furore przy praktycznie kazdym aucie
-Poczujesz sie jak ktos bardzo wyjatkowy na drodze

Jednak to nie jest auto na codzien,a tylko na weekendy i najlepiej sloneczne.
50 tys to troszke przy skromnie na wersje 500/560.

Osobiscie polecam z serca,ale by delektowac sie,a nie jezdzic dzien w dzien.
marcinm
CYTAT(rybakmj @ Thu, 15 Jun 2017 - 15:56) *
JOsobiscie polecam z serca,ale by delektowac sie,a nie jezdzic dzien w dzien.


Potwierdzam. Ciężko znaleźć równie zjawiskowy samochód. Za 124 nawet coupe czy E500 mało kto się obejrzy, bo to już trzeba coś wiedzieć, a dla ludzi to jest baleron i niestety takim zostanie. A C126 czy jedzie czy stoi to zwraca uwagę.

Największym moim rozczarowaniem jeśli chodzi o SECa jest dźwięk. W środku nie słychać nic, na zewnątrz nie słychać V8. W założeniu nie miał być muscle carem, ale niesmak pozostaje wink.gif

Co do jechania: czy te 7 (średnio dla 560, w zależności od wersji silnika) do setki i 230-250 vmax, to naprawdę tak źle, jak na trzydziestoletnie auto ? Na trasie żwawsze niż niejedno nowe, z miejsca radośnie unosi maskę (a potem naprawiłem nivo laugh.gif ), jedyne co, to rzeczywiście szkoda na codzienne upalanie, zwłaszcza w zimie.


S4 B5 - przymierz się. Dla mnie jest ciasny. Jedno z moich szczenięcych marzeń, które się rozwiało po zobaczeniu, że kombi nie jest kombi, a miejsca w środku jak w Lanosie. No i dla wielu też będzie to wciąż Audi A4 wink.gif
rybakmj
CYTAT(marcinm @ Thu, 15 Jun 2017 - 17:21) *
Potwierdzam. Ciężko znaleźć równie zjawiskowy samochód. Za 124 nawet coupe czy E500 mało kto się obejrzy, bo to już trzeba coś wiedzieć, a dla ludzi to jest baleron i niestety takim zostanie. A C126 czy jedzie czy stoi to zwraca uwagę.

Największym moim rozczarowaniem jeśli chodzi o SECa jest dźwięk. W środku nie słychać nic, na zewnątrz nie słychać V8. W założeniu nie miał być muscle carem, ale niesmak pozostaje wink.gif

Co do jechania: czy te 7 (średnio dla 560, w zależności od wersji silnika) do setki i 230-250 vmax, to naprawdę tak źle, jak na trzydziestoletnie auto ? Na trasie żwawsze niż niejedno nowe, z miejsca radośnie unosi maskę (a potem naprawiłem nivo laugh.gif ), jedyne co, to rzeczywiście szkoda na codzienne upalanie, zwłaszcza w zimie.


S4 B5 - przymierz się. Dla mnie jest ciasny. Jedno z moich szczenięcych marzeń, które się rozwiało po zobaczeniu, że kombi nie jest kombi, a miejsca w środku jak w Lanosie. No i dla wielu też będzie to wciąż Audi A4 wink.gif


560 pomimo 280 km ,nie jedzie az tak jak na papierze,a pali 30+ w miescie i to bez palowania.
Mam 380 i powiem szczerze,ze wielkiej przepasci nie zauwazylem w stosunku do 560.

V8 owszem nie brzmi,ale to ma byc auto klasa i jest to celowy zabieg,za to swietnie brzmi wiskoza. Jest to niespotykane wsrod innych aut. Przyspieszajac,ma sie wrazenie,jakbysmy plyneli lodzia motorowa. Swietne uczucie.
Wombat
jako sporadyczny użytkownik od wielu lat 560SEC (taka wersja 320KM) to powiem ci tak - nie kupił bym tego.
Wygląd przyciąga tylko wielkością. Jest tak kosmicznie krowowaty i retro kanciasty w środku że żal na to patrzeć. Chla jak smoczysko a na co dzień dupy nie urywa osiągami. Na trasie masz zapas mocy (w wersji 560) na większość ludzików na drodze i tyle.
Mam zawsze w nim wrażenie że jadę Malborkiem albo zamkiem Krzyż-Topór. Wszystko tam jest toporne, pancerne - blachy grubości ściany w żeliwnej wannie - wszystko tam waży tonę a wcale nie musi. Może jestem uprzedzony ale nie lubię tej stylistyki.
To jest samochód z czasów "przed LS400" kiedy mercedes nie musiał się starać zawierać w swoich samochodach technologii i finezji - wystarczało mu że jest wielki i drogi.
Z wypasu to tam bywa webasto i wycieraczki na przednich światłach. No i "podawacz pasów" - łaaał. Trzeba być fanem żeby go lubić.
marcinm
Wombat, chyba trochę malkontencisz, nie pierwszy raz zresztą. 560 SEC waży ok 1700-1750kg, co jest dokładnie tą samą masą, jaką dysponuje LS400, więc nie wiem o co chodzi z tą toną wszystkiego, maska alu, klapa alu, błotniki z normalnej grubości blachy, a że akurat chrom jest chromem a drewno drewnem, to dla mnie jest zaleta. 500 SEC jest ok. 100kg lżejszy, nie mam pojęcia, w czym może być aż taka różnica.

LS jest cacy, naprawdę kawał porządnej fury, ale jest o 10 lat młodszy, a w tej klasie aut to jest przepaść, i to są dwie zupełnie inne filozofie budowania samochodów, więc nie ma tego jak porównać.

Gdybym jeszcze raz stał przed wyborem, to pewnie byłby taki sam. Bo LS będzie na pewno praktyczniejszy na codzień, ale jaki świetny by nie był, to wciąż dla większości ludzi jedziesz starą Toyotą wink.gif

Rybakmj: nie miałem okazji porównać bezpośrednio, ale bazując na danych katalogowych jest ponad 2s różnicy do setki. W innych autach takie różnice czuć i to wyraźnie, tu są inne doznania, więc to może niknie, ale i tak różnica jest spora. Jak dorwę jakieś rozsądne urządzenie pomiarowe, to nie omieszkam zmierzyć ile to ma rzeczywiście a nie katalogowo.
g10
Ok lexus LS jest niezły.
Merxedes SL r230 czy starszy też jest niezły. Tylko oby dwa ważą po 1700 kg : )
Nie dla mnie taki kloc.

Znalazłem że sedan a4 b5/80 b4 2.8q waży 1430 a s4 b5 sedan 1580q skąd ta różnica? Nie ukrywam że gdybym kupił s4 chodziłbym dookoła tych 100kg.

Więc za jakiś czas udam się na jazdy m3 e46/e36. Może to jest to auto któremy zawierzę portfel.
marcinm
CYTAT(g10 @ Fri, 16 Jun 2017 - 11:25) *
Znalazłem że sedan a4 b5/80 b4 2.8q waży 1430 a s4 b5 sedan 1580q skąd ta różnica? Nie ukrywam że gdybym kupił s4 chodziłbym dookoła tych 100kg.


Dwie turbiny, dwa intercoolery, orurowanie, większe koła, większe hamulce... i tak sukces, że to tylko 100kg wink.gif


16vg60
Szukaj s4 b5 polifta w limo ,jesli Ci taki kolor nie przeszkadza to imole gelb lub nogaro blue,bedziesz mial gwarant ze na cenie nie stracisz a jak kiedys Ci sie odmieni zejdzie na pniu

Wnetrze ok. , z zew. przyjemnie to wyglada,prawdziwy naped quattro,silnikowo rozpykane i nie rdzewieje
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.