Ja tam nie widzę jakiej giętarki on używa.
Ja osobiście zawróciłem głowę jednej firmie z USA budującej choppery o plan ich giętarki którą wykonali własnoręcznie. O dziwo bez problemu podali plany, oraz ogólną technologie gięcia
Jedyne co teraz muszę zrobić, to wykonać tą giętarkę, oraz nauczyć się giać. Giętarka to nie problem - bo plany są, problemem jest kasa na naukę gięcia
Bo trochę metrów rur pójdzie zanim będe mógł zaoferowac produkt dla klienta.
Wiem jedno, giętarkami z allegro tkzw łukowymi nie da się pogiąć nic sensownie. Wiem że się da, z opowieści ludzi którzy nimi gną rózne rzeczy, ale ilość pracy żeby gięcie wyszło dobrze jest przytłaczająca. Bo trzeba wziąć piach, i to nie piach z ogródka, osuszyć go i nagrzać, nabić rurę, zakorkować rurę z obu stron, ewentualnie dogrzać rurę i giać. I w zależności od rodzaju materiału te gięcia różnie wychodzą (jakościowo i pod względem promienia gięcia).
Musisz próbować. Taniej wyjdzie jak zrobisz wszystko za pierwszym razem dobrze.
Ale na Twoim miejscu podzwoniłbym po firmach i starał się kupić elementy gięte (pałąk główny i pół pałąki) a resztę, czyli elementy proste zrobiłbym samemu. Najlepsza opcja w stosunku do cena/czas/ilość pracy/pewność sukcesu.
Dla przykładu jeden mój klient do e34 zrobił klatkę sam kupując elementy gięte za 600pln NETTO płacąc 500pln spawaczowi i materiał na elementy proste. Całość za bardzo rozbudowaną wersję wyszła jakieś 1300pln. Pełne oferty firm klatkujących za taką klatkę jaką sobie zaplanował do swojej e34 wynosiły od 3500 do 5500. Oczywiście robota udana "od strzała"
Ewentualnie pomierz karoserię, sam, znajdź firmę w okolicy która ma trzpieniówkę i gnie komercyjnie, kup materiał sam, zleć gięcie - zapłacisz te 20 - 50pln za jeden punkt gięcia (a jest tych punktów 8 minimum) i tyle.