Witam,
Powoli przymierzam się do kupna samochodu, ale rozbieżność w autach które mi się podobają jest bardzo duża, dlatego ten temat na forum.
Może ktoś jeździł lub użytkuje? Jakie te auta mają bolączki/ awarie? Spalanie? Komfort?
Zależy mi na aucie rodzinnym, a wiec najlepiej 4 furtki, moc na pewno nie mniej jak 300 hp choć najchętniej okolice 350 +
Raczej skłaniam się ku benzynie (złe doświadczenie z dieslami) ale jak będzie fajna opcja to nie wykluczam.
Auto raczej nowe, roczne lub 2-3 letnie. Cena 250-300 tyś. Użytkowane głownie miasto Kraków ale i w trasy do Niemiec. Przebiegi rzędu 30-40 tyś rocznie.
A więc moje typy to:

1) Mercedes C43 AMG- moc w sam raz, wizualnie mi się mega podoba i w cenie też się mieści. Pierwsze miejsce na mojej liście i jak na razie ku jego wyborowi się skłaniam.

2) Mercedes GLC AMG- silnik ten sam co wyżej tylko większej budzie i z większym bagażnikiem. Ciekawi mnie porównanie osiągów C43 i GLC43 jak się spisują na w mieście/ trasie. Pomiędzy tymi dwoma się waham i chętnie przeczytam opinie.

3) Skoda Superb 2.0 280 hp- silnik trochę słabszy ale można się z nim spokojnie bawić w wyższe moce. Auto dłuższe od poprzedników. Opinie o nowym Superbie są niezłe i wizualnie mi się też podoba, dlatego znalazło się na mojej liście. No i finansowo wypada najlepiej. Ale czy podobna jakość do konkurentów?

4) Audi S3 sedan- też 2.0 i też do modzenia. Ale auto znacznie mniejsze i mniej wygodne.

5) BMW seria 6 GC- no właśnie i tu jest problem bo nie wiem jaki silnik, 640? Auto mi się cholernie podoba ale cena nowego lub rocznego miażdży, dlatego tu wchodzi w grę auto kilku letnie... czy warto szukać fajnej zadbanej sztuki z przebiegiem max 35 tys? I czy taką się znajdzie? Co ważne mojej żonie też się podoba

6) Nowe Audi A5- kompletnie nic nie wiem na jego temat, jaki silnik wybrać? itp

7) Mercedes C63 AMG lub BMW M3- auta marzenie ale chyba nie na takie przebiegi. Nie ekonomiczne. I chyba zjadła by mnie eksploatacja....

Jak możecie pomóżcie. Napiszcie swoje opinie/ doświadczenia. Chętnie też poczytam o innych propozycjach.

Pozdrawiam

Infinity q50 3.0turbo 405 koni 220 tys startuje cena albo q60 z tym silnikiem chyba od 276ys jak pamiętam jest 4x4.

Ja bym się zainteresował czymś takim chyba że odpada stylistyka i ogólnie auto
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs-lexu...html#bd6c55397c

Jak dla mnie jak VW/Audi to tylko A5 i to z 4,2 FSI pod maską, konkretny silnik, fajne auto.
Za kurę na masce bym podziękował, czyli Superb bo to taki wytaniony Passat, do reszty aut wg mnie się nie umywa, nie ten poziom.
Audi S3 ok ale takie auto za taką kasę szukać? poza tym 2,0 - 4 cylindry, no i gdzie S3 i rodzinne auto

Reszta typów wedle uznania, ogólnie na trasy do Niemiec szukałbym przynajmniej czegoś z klasy średniej (komfort, wygłuszenie, prowadzenie..) propozycja przedmówcy z Infinity też ciekawe, silnik turbo także coś tam można w razie czego jeszcze pokombinować z mocą.

Musze sie w takim razie przyjrzeć bliżej temu Q50 bo na papierze fajnie wyglada. Miałeś okazje tym jeździć?

Tak trochę mniej szablonowo może Maserati Levante z 3l benzyną ?
Pytanie czy uda się coś używanego w założonym budżecie upolować.

Miałem okazję przejechać się q50 3.0t i byłem bardzo zadowolony miło to się odpycha.. jest jakiś gift od fabryki jak amerykanie sprawdzali te auta na hamowni. Dynamiczny sedan z pazurem coś w stylu s4/c43/335/435 ale jednak przekracza 400 koni w serii i
ma cenę bliższą 200tys niż 300 jak w przypadku niemieckich odpowiedników.

http://www.infinitiq50.org/forum/stillen/8...port-3-0tt.html 440-470 koni na silniku 375 na tylnych kołach i na słabym paliwie

Więc w przypadku 4x4 w q60 jeździ to 4,5 do setki.

http://www.blog.infinitipolska.com.pl/2016...zy-juz-dzisiaj/

Niestety bez szans. Tu budżet musiałby być 400-500 tys. Pozatym auto mi sie srednio podoba i do miasta ciężko bo auto duże. Auto wiekszosc czasu bedzie się poruszać po miescie, wiec też nie może byc za duze gabarytowo. Dlatego jak SUV to cos malego wlasnie jak GLC.

Robilem konfigurację i cena wyszła spoko bo 264 tys moze by sie udało u nich jakis rabat jeszcze ugrać. Musze podjechać do salonu go obejrzeć i się na jazdy umówić. Choć wizualnie mi się to auto srednio podoba.

Może alfa romeo veloce?

https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-gi...c-ID6yIfId.html
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-gi...4-ID6yHmIH.html

Niedługo ma być wariant 350 koni

https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-gi...1-ID6yoaGp.html albo nagiąć budżet chociaż jako daily na 30-40tys km?

Alfa QV jak najbardziej na tak bo bylem nią bardzo zainteresowany tylko czas oczekiwania na spersonalizowany egzemplarz to ok 8 miesiecy..... byłem skłonny nagiac budżet ale w gre wchodzi tylko nowa bo ogladalem w Niemczech egzemplarze i żaden do mnie nie trafia. Veloce nie wchodzi w gre bo malo mocy a silnik nie znany i nikt tego nie dlubnie o 100 koni wiecej.

Tak jeszcze się zastanawiam może bmw 335/435 340/440 tzn te 3.0 turbo...... W tej cenie można coś fajnego odnaleźć ew faktycznie rozejrzeć się za nowym s4/s5 Co do s3 to sam takim jeżdżę ale uważam, że przy takim budżecie można pójść klasę wyżej niż kompakt

Według mnie słaba opcja przy konkurentach, sporo jeździłem 450h i mimo mniejszej mocy na codzień z moich doświadczeń F10 535i jest nieporównywalnie lepszym "driver's car". Ile by mocy GS nie miał, bezstopniowa skrzynia zabija jakikolwiek fun z jazdy. Poza tym auto ma być na autostrady, a w GS przy stałych prędkościach 180-200 na autostradzie z tyłu jest dość głośno. Szybkie łuki na autostradzie też dużo słabiej od BMW, o krętych drogach nie wspomnę. Z rodzinnych względów - przez baterie żenująco słaby bagażnik + nie złożysz fotela i nie zapakujesz nart.

Na + absolutnie rewelacyjne wykończenie wnętrza, jedno z lepszych w jakich w życiu siedziałem - nie ma wstydu przy grubych S'kach i 7kach. Bardzo dobry hebel. Awaryjność nie istnieje (właściciel przejechał 60kkm). Spalanie na poziomie trzylitrowego diesla VAG/BMW, i to przy szybkiej jeździe.

Z proponowanej listy jeździłem tak jakby pół na pół Superbem, tzn. Passatem B8 z tym silnikiem i Superbem L&K, ale dieslem 190KM. Skoda IMO jeśli chodzi o jakość to poniżej L&K jest turbo bieda, może jeszcze Sportline coś może zaoferować, także bierz to pod uwagę przy konfiguracji i cenie. Generalnie bardzo fajne auto, jeśli wbijasz w "lans factor", no ale przy AMG czy 6GC, dla mnie, to nie ta klasa. To nie czasy topornego W204. W Skodzie ilość miejsca w bagażniku i na tylnej kanapie zakrzywia czasoprzestrzeń, tam można w tenisa grać. Jakby co - na egzemplarz pod siebie będziesz czekał 3-4 miesiące, przynajmniej tak było w pierwszym roku produkcji.

Właściwości jezdne - to z Passata, no fajnie. Szybkie, skuteczne, i to w zasadzie tyle. Ot, przednionapędowy VAG MQB z Haldexem. Potencjał na tuning rzeczywiście rewelacja.

C63 i M3 to przy pozostałych dupowozach droższe zabawki - da się tym jeździć w trasy (C63 będzie lepsze do tego celu), ale sam musisz zdecydować jaki masz priorytet

Tak czy siak, na Twoim miejscu naciągnąłbym budżet i kupił stockową Giulię QV. Tam nie ma zbyt wielu opcji konfiguracji, chyba że bardzo zależy Ci na kolorze, bo ceramiki ze względu na budżet nie podejrzewam

Punkt 7 ,jeśli te 4 furtki nie są warunkiem koniecznym,dzieci nie mają 2 metrów ,a 408l bagażnika jest wystarczające to uwzględniłbym Mustanga ecoboost/V8

Do mustanga nie miesci sie nawet male dziecko z nosidelkiem. Musialem siedziec 10cm blizej kierownicy, niz normalnie bym siadl, zeby nosidelko weszlo. Dorosly 180cm tam nie siadzie z tylu, trzeba miec pochylona glowe...Fajnie brzmi i dobry hebel ma v8, reszta sie nie interesowalem. Ale tylna kanapa to w zasadzie nie istnieje. No i ciezko przyzwyczaic sie do 2m maski, zaslania pol swiata .

Audi S6 C7 4.0 TFSI, 2 latka spokojnie dostaniesz w tych pieniądzach, samym programem masz 500+ pod maska, do tego 4 lapy i sporo miejsca dla rodziny i bagażu.

Land Cruiser 200 4.5 D4D. Dzieci, teściowa, i jeszcze Niemca w drodze powrotnej podrzucisz na stopa.
Jedzie się milion razy bardziej komfortowo niż plaskaczami.
Jeździłem już różnymi autami klasy średniej, wyższej i żadne nie dorównuje LC200.
Siedzisz wysoko, widoczność idealna, na trasę jak najbardziej - 200km/h pojedzie, a w środku cisza. Koszty serwisowania na przyzwoitym poziomie, nic się nie psuje więc wymieniasz tylko elementy eksploatacyjne.
W razie "W" w terenie też radzi sobie świetnie.

Raz się przejedziesz to już nie będziesz chcieć nic innego

Podpisuje się pod tym. Jest o klasę wyżej niż C. Jest komfort, przestrzeń, do tego jest szybkie. Jest to właśnie młode mocne auto i żaden mustang czy alfa nie spełni lepiej zadanych wymagań...

a F10 m550d? http://allegro.pl/bmw-m550d-hartge-435km-2...6669787268.html
To już chyba górna półka cenowa, da się znaleźć bez problemu coś tańszego, osiągi do spalania chyba bezkonkurencyjne, przy zachowaniu wysokiego komfortu.

Mustang fajne auto ale jako drugie lub trzecie nie spelnia moich kryteriow. Idac tym tokiem myslenia i odpuścił bym juz 4 dzwi i rok to bym bral CLa abo nawet GTRa ale z autami rodzinnymi nie maja one nic wspolnego.

Za duze auto do miasta. Jak pisałem jesli SUV to cos małego.

S6 fajne i przyjemne auto ale silnik 4.0 i tu spalanie w miescie wieksze niż w przypadku samochodów ktorymi sie interesuje bo w większości jest max 3.0

Seria 5 w BMW kompletnie mi nie podchodzi dlatego na liscie jej nie ma. Za to jest 6, ktora w przeciwienstwie do 5 bardzo mi sie podoba.

Serio przy tej klasie/mocy samochodu spalanie ma takie znaczenie? To 4.0 ma dwie sprężarki i dosyć nowoczesną budowę, która skutkuje bardzo rozsądnym zużyciem paliwa. (Średnie w mieście na poziomie 13,5l.) Ja wiem, że dyszel paliłby te 5l/100km mniej, ale to przy 10k km daje 2500 zł różnicy... (2500zł niby dużo, ale przy 300 k pln zakupie, circa 30 - 50 k pln rocznie utrata wartośći to chyba można pominąć...)

Wydaje mi się, że 3.0d w takiej budzie, napędzie 4x4 i automacie nie zejdzie w mieście poniżej 11L, 7L/100km w takim aucie po mieście to dla mnie zupełnie nierealny wynik.

musisz się zdecydować - albo +300KM, albo niskie zużycie paliwa. Tych rzeczy nie da się pogodzić.

Z zakupem auta najlepiej się wstrzymać do nowej akcyzy, bo wtedy drogie auta z dużymi silnikami stanieją potężnie. Moje typy:

Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio 510KM
Audi A6 3,0d 326KM
BMW 535xd 313KM
Jeep Grand Cherokee SRT 468KM
Porsche Macan GTS 360KM

oczywiście wszystkie auta nowe. Z taką kwotą na używane po prostu szkoda nerwów, zdrowia i oglądania tych wszystkich 'igiełek' od handlarzy.

Osobiście, z taką ilością gotówki udałbym się do salonu Porsche. Macan to mały, poręczny SUV do miasta, a na trasie potrafi walczyć z najszybszymi. Poza tym, takim autem można pojechać na tor

Nie napisalem nigdzie że interesuje mnie niskie spalanie bo licze się z tym że te samochody palą trochę. Dlugo uzytkowalem S65 W221 wiec wiem co to spalanie. Wiem też że C43 czy GLC 43 w mieście palą ok 13-15 l. A z tego co sie orientuję to S6 pali ok 18l. Więc roznica jest spora w jeździe po mieście. Jesli jest jakiś użytkownik S6 to niech sie wypowie odnośnie spalania czy nie mam racji.

Za mała ilość gotówki jak na salon Porsche. Dobrze wyposażony Macan GTS to wydatek rzedu 400 tys +

Średnio s7 pali 15 litrów.... w mieście 18-20 bez wygłupów normalna jazda............... Wiem bo mam porównanie do a7 3.0tfsi zrobionej na 450 koni i 563nm notabene średnio 12,5 litra... w mieście koło 16. Do tego s7 za 300tys 2 letniej się nie uświadczy mowa o salonowej nie bitej z przebiegiem do 30tys..... I serwis s7 do tanich nie należy jednak 6 cylindrów kosztuje zdecydowanie mniej. Na przykładzie mojej s3 poza miastem na powiatowych/gminnych drogach 8-8,5 litra w mieście 10-12 przy 140km/h 9,5 przy dynamicznej trasie 11-12 litrów w mieście przy bucie to nie wiem nie patrzę

A takie gadanie, że przy takich kosztach nie patrzy się na spalanie różnica pomiędzy s3 a s7 to około 5 litrów na 100km x 30-40tys jak pytający pisał to jest około 10-12tys rocznie na samo paliwo razy okres np leasingu takiego auta 4 lata to prawie 50 tys zł, miesięcznie około 1000zł które można wydać na fajnie wakacje i sporo innych rzeczy, zależy jak kto podchodzi do wydawania pieniędzy.... Dlatego proponuje założyć własną działalność gospodarczą i zobaczyć jak przyjemnie się zarabia każdą złotówkę i ile faktycznie "netto" zostaje.

SQ5 3.0tfsi ?

http://www.lexus.com/models/IS/specificati...port-awd#engine i
jeszcze grosza zostanie ale tylko import

dziś znajomy przyjechał nowym superbem sportline 2.0 4x4 280hp w serii. auto ma dwa tygodnie ale już jest po programie na 342/459. jedzie dość żwawo jak na taką kozę czyli 4,6 do 100 i 11,3 100-200
po DP który jest w drodze będzie jeszcze trochę żwawiej.

auto w serii wygląda zdecydowanie dobrze, ma zajebiste fotele a'la kubełkowe i kompletnie dopchane we wszystko jak webasto i inne bzdety kosztuje 170k. nie ma nic w tej cenie co by było tak wielkie, nowe, nieźle wyglądające, nieźle jadące.




warto wziąć to pod rozwagę bo używane s6 to może być niezła skarbonka, zresztą w ogóle używane auta szczególnie kategorii "performance" używane i bez gwarancji są dla ludzi o bardzo pokaźnych portfelach

Dlatego jedni będą do końca życia jeździć dieslami, a inni V8 z kompresorem, bo dlaczego nie

Osiągi na poziomie A6 3.0 TFSI z cyferkami 450/550. Nieźle.
Też jestem zdania, że kładąc taką kwotę to szedłbym w nówkę, najpewniej w Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio.

Jak masz w dupie prestiz to taki superb idealnie wypada w kategorii " value for money"
No i po drobnych inwestycjach odpycha sie zacnie.
https://youtu.be/8zOwIQ2cjqc

Ewentualnie golf r variant jak nie musi byc komfortowo.

A może Volvo s/v60 Polestar, mysle ze ciekawa alternatywa dla niemieckiej karencji, coś tego typu:

https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-v60-pol...o-ID6yG1JX.html

Dlatego też zainteresowalem sie Superbem bo w fajnych pieniadzach go mozna dostac a jak sie pomodzi to osiagami bije na glowe konkurencję.

Odpada nie moja bajka

Mieć 300 tys w kieszeni i rozglądać się za Skodą 2.0 turbo z 4 cylindrami...

Takie auto to można kupować mając 150 kilka tys a nie 300, poziom wykończenia tego auta i ogólnie samo auto to gorzej niż Golf...dodatkowo 4x4 taa napęd przód z dołączaną tylną osią i mega wyżyłowany 2,0 tsi...
Jedyny plus to duża przestrzeń i to tyle...a osiągi..no cóż Audi S4 B5 2,7T już 18 lat temu robiło poniżej 5 sek setkę...

Dziwne trochę z jednej strony C43 AMG czy BMW 6 gran coupe a tu Skoda.... brzmienie, prowadzenie, wykończenie wnętrza itd...jak daleka Afryka w buszu do Sidney

Ogólnie jak już tak patrzymy i jaramy się kurą na masce z Pragi, to wolałbym Volvo S60 2,0 T, przynajmniej lepsza jednostka.

https://youtu.be/lYoRptWFMps byleby nie odczytać nazwy najmocniejszego modelu od tyłu(XE..S) Natomiast większy XF V6 poza budżetem, ale może używanego się znajdzie, uważać tylko na turasów, zadbane egzemplarze potrafią w ciągu tygodnie 3 razy zmienić handlarza.

potwierdzam. Jakością wykonania i estetyką wnętrza Superb jest bardzo ubogim krewnym Passata, ogólnie słabo prezentuje się na tle konkurencji (Talisman, Optima, Mazda 6).



auto spalające 15l/100km
przebieg: 3000 km/miesięcznie
paliwo: 4,5 pln/100km brutto
koszt miesięczny paliwa: 2,000 pln brutto

auto spalające 20l/100km
przebieg: 3000 km/miesięcznie
paliwo: 4,5 pln/100km brutto
koszt miesięczny paliwa: 2,700 pln brutto

różnica netto wyjdzie około 600 pln. Przypomnę, że rozmawiamy o autach, gdzie rata leasingowa wychodzi w granicach 8-10 tysięcy brutto miesięcznie, a serwis liczymy w tysiącach. Dodatkowo, przy wartości pojazdu powyżej 20k EUR nic już nie idzie w koszty, więc mowa o oszczędnościach rzędu 1,000 pln/miesięcznie przy tego typu samochodach jest co najmniej nie na miejscu.

Wiem że volvo trochę podchodzi Januszem, ale polecam jednak nie kierować się uprzedzeniami, zawsze warto sprawdzić rożne opcje, ten polestar dość ciekawy, fajny silnik, dobry hamulec, przed liftem pakowali tam zawias ohlinsa nie wiem jak teraz, sam kiedyś grzmiałem "nigdy francuza" a teraz jeżdżę meganką , zawsze warto na luźno przejechać się po salonach, pogadać, może akurat coś "innego" wpadnie w oko .

Panowie co powiedziecie o Audi S8? Przykład Od Mirka z 2015 A realnie patrząc da się coś wyrwać z '13 może nawet '14, czy jest sens takiej propozycji?

Brutto 385tys... auto ma dwa lata a jak z historią serwisową i faktycznie czy jest bezwypadkowe...

Może nowy Leon Cupra ST + mody i trochę kasy w kieszeni?

435d, coś takiego? https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-4-x...p-ID6yFg7n.html
Fajnie reaguje na program (ok 380km/750nm), spalanie Cię nie zabije, a zawsze to coś fajniejszego i "rasowego" niż twór na płycie golfa :

Nooo 435 fajne ale na nowe budzet mu nie starczy.
Ja bym bral czarnego superba kombi mega doposazonego dobra felga wydech i w 200 sie zamykasz reszta na wakacje inne bajery, poszukaj na yt jak gosc superb z wydechem po parkingu lata... Jak to gada!!!

niekoniecznie. Co prawda nie wiemy, kiedy tak naprawdę autor tematu planuje zakup, tym niemniej monitorując rynek aut, może trafić na dobre auta, w dobrej cenie, zwłaszcza na koniec roku. Jeszcze do niedawna można było kupić nowe BMW 518d z bogatym wyposażeniem (automat, skóra, navi, biksenon) za 150 tysięcy brutto (cena Passata, czy Superba 190KM w dieslu). Z tym, że za chwilę czeka nas lifting tego modelu, więc BMW wyprzedaje wszystko, co się da.

Dopasionego Superba 280KM (z pakietem stylistycznym, ale w jakiejś dziwnej wersji Style) proponowano mi za około 180kpln brutto, co też nie jest kwotą wygórowaną, bo wg cenników to auto kosztowało ponad 200k).

Ogólnie, to przy zakupie nowego auta można się sporo potargować, a przy odrobinie szczęścia i dobrej woli trafić na naprawdę solidne sztuki.

Szkoda, że autor tak mało się udziela się w tym temacie. Na pewno byłoby łatwiej doradzić coś konkretnego.

BTW. takie Audi S3 w granicach 200k-220k brutto można kupić. Tu nawet można się bawić w konfigurowanie i zamawianie do produkcji, a i tak budżet wystarczający.

A czemu nie A/CLA45 AMG?

Czy dobrze widzę, że w tym temacie nie padła propozycja A6 3.0TFSI? Rodzinne jest, 300KM+ ma (po chipsie będzie spora różnica), roczniki świeże, rodzinne i na dodatek benzyna.

Podejrzewam, że Skoda może mieć trochę słabsze wykonanie i trochę gorsze brzmienie silnika od S65.
Już 6 GC prędzej ale ono też nie z trzy litrowym silnikiem.